Książka Jennifer McMahon "Zimowe dzieci" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Horror.http://www.jennifer-mcmahon.com
Osobę, która straci rodziców nazywamy "sierotą". "Wdowa" to kobieta, której umarł mąż, a "wdowiec" to mężczyzna, któremu umarła żona. Jak nazwać więc rodzica, któremu umarło dziecko?
Określenie to występuje w niektórych językach - w niemieckim o takich rodzicach mówimy "Verwaiste Eltern" a w hebrajskim "horim shakulim". Strata dziecka dla rodziców to niewyobrażalna tragedia, która odciska piętno na ich życiu.
Zdaje się to potwierdzać książka "Zimowe dzieci", w której autorka stawia pytanie - do czego jesteśmy zdolni w obliczu nieszczęścia, które nas spotkało? Co możemy poświęcić, jakie granice przekroczyć aby choć na chwilę cofnąć czas zapominając o towarzyszącym nas z uporem bólu?
Książka nie jest zaskakująca. Ech, nie jest w ogóle odkrywcza, ale zapada w pamięć. Świetnie nadaje się do analizy w grupach dyskusyjnych, bo można ją interpretować na wiele sposobów.
Nie będzie chyba zbytnim spojlerem, jeśli napiszę, że książka ma co nieco wspólnego z bardziej znanym „Cmentarzem zwierząt”. Jeśli lubisz powieść Kinga i chciałbyś więcej, jest szansa, że polubisz także „Zimowe dzieci”, choć są one bardziej subtelne w podejściu do tematu, a na pierwszy plan wychodzą inne, ale również tajemnicze, wątki.
Tytuł rozgrywa się głównie na dwu płaszczyznach czasowych: współcześnie oraz – za sprawą dziennika – na początku XX wieku. Obie mają niezły klimat, ale ta wcześniejsza ma urok starych amerykańskich powieści (dom na farmie, puste przestrzenie, obyczajowość itp.),co dodatkowo wzbogaca lekturę. Fabuła jest od pewnego momentu intrygująca i zgrabnie napisana, choć w kilku miejscach mało wiarygodna (zachowanie bohaterów),zwłaszcza na końcu.
Szczegół, ale uderzył mnie brak jakichkolwiek seksualnych wtrętów, mimo iż bohaterka spędza trochę czasu ze swoim chłopakiem. Miałem wrażenie, że King czy inni autorzy dodaliby to i owo, a tutaj dla miłej odmiany nawet pocałunku nie było.