Adiunkt w Instytucie Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autor książek na temat myśli rosyjskiej Z martwych was wskrzesimy. Filozofia Nikołaja Fiodorowa oraz Drzewo życia. Fenomen Wasilija Rozanowa. W Rosji spędził łącznie trzy lata, odwiedził siedemdziesiąt sześć podmiotów federalnych. Pasł owce w Kałmucji i renifery na Uralu Polarnym.
Skraj Rosji wyłaniający się z tego na poły reportażu na poły nieco filozoficznego, osobistego dziennika z podróży jest doprawdy przygnebiający. To nawet nie jest inny świat, to jest jakaś odległa galaktyka - kompletnie niepojęta dla przeciętnego Europejczyka. Homo sovieticus wiecznie żywy, postapo w realu, życie lub, jak kto woli, byt albo istnienie (to w tej książce różne rzeczy) jest trudne, nie tylko ze względu na ciężkie warunki klimatyczne. Luźny cytat z Kazika: "jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy..." - najlepiej ilustruje sytuację. W kontekście aktualnej agresji Rosji w Ukrainie, to ten reportaż sporo mówi o rosyjskim społeczeństwie i stylu życia - dla takich ludzi, jak mieszkańcy opisywanych rejonów, żadne sankcje rodem z 21 wieku nic nie znaczą, oni żyją w innej czasoprzestrzeni i świat, który my znamy jest dla nich zupełnie abstrakcyjny -zresztą i vice versa. Polecam, warto wyściubić nos zza własnego progu...
"Donikąd" jest jak sama skrajna Rosja - enigmatyczna i nieprzystępna. Przynajmniej na początku. Bo im bardziej z nią obcujemy, oswajamy ją, tym lepiej się w niej odnajdujemy. Pierwsza połowa książki była dla mnie trudna do przebrnięcia. Bardzo doceniam pasję autora i zachwycił mnie filozoficzny opis zjawisk, jednak ich przesyt utrudniał zagłębienie się w tekście. W drugiej połowie było już lepiej, łatwiej, złapałam rytm i płynęłam z prądem. Ostatecznie czuję się usatysfakcjonowana.