Angielski pisarz, scenarzysta i redaktor, autor licznych powieści, opowiadań i komiksów fantasy, science fiction i grozy. W „Dictionary of Literary Biography” jest wymieniony jako jeden z najwybitniejszych żyjących pisarzy fantasy, urban fantasy i SF.
Otrzymał wiele nagród i wyróżnień, m.in. Will Eisner Comic Industry Awards dla Najlepszego Pisarza, Najlepszą serię i Najlepszą powieść graficzną za „Sandmana”; Harvey Award dla Najlepszego Autora i Najlepszej Serii za „Sandmana”; GLAAD Award dla Najlepszego Komiksu 1996 za „Death: The Time of Your Life”; Eagle Award for Best Graphic Novel za „Violent Cases”; International Horror Critics' Guild Award dla Najlepszego Zbioru Opowiadań za „Angels and Visitations”.
Książka Neila Gaimana „Drażliwe tematy. Krótkie formy i punkty zapalne” została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Fantastyka, fantasy.http://www.neilgaiman.com/
Ty naprawdę nie rozumiesz, prawda? - rzekła. - Ja wcale nie chcę wszystkiego, czego pragnę. Nikt tego nie chce. Nie tak naprawdę. Co to za z...
Ty naprawdę nie rozumiesz, prawda? - rzekła. - Ja wcale nie chcę wszystkiego, czego pragnę. Nikt tego nie chce. Nie tak naprawdę. Co to za zabawa dostawać wszystko, o czym się marzy, tak po prostu? Wtedy to nic nie znaczy. Zupełnie nic.
Chciałbym wam opowiedzieć nieco o kolejnym dziele z tym tomie, Metamorpho, Element Man, ale… Raz, że nie wiem nawet co miałbym napisać, a dwa – i tak byście mi nie uwierzyli. Kompletna jazda bez trzymanki! Na koniec natomiast został nam bardzo popularny, wręcz kultowy w niektórych kręgach komiks Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem? Gaiman pokazuje w nim pogrzeb Batmana i zadaje pytanie, czy człowiek-nietoperz, jego legenda i mit, może w ogóle umrzeć? Dla fanów Gacka, jest to jedna z tych pozycji, które trzeba znać.
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/03/21/uniwersum-dc-wedlug-neila-gaimana-recenzja-komiksu-unikatowe-podejscie-do-dc-od-tworcy-sandmana/
Niemalże na każdym kroku tom czwarty wydawał się inny pod względem artystycznym. Być może po prostu przyzwyczaiłem się do subtelności komiksowej szaty graficznej, ale w porównaniu z pierwszymi trzema tomami było tu o wiele więcej paneli i stron, które zmuszały mnie do zatrzymania się i docenienia grafiki. Od zobaczenia Lucyfera przez odbicie w hełmie Morfeusza po panele i rynny używane do odróżnienia porządku od chaosu, Pora Mgieł sprawiła, że zacząłem doceniać imponującą pracę, jaką artyści wykonują w tej serii.
Przeczytaj całą recenzję tutaj: https://popkulturowcy.pl/2022/03/27/sandman-tom-4-pora-mgiel-recenzja-komiksu/