Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julia Świtkiewicz
2
5,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bruises of the Heart Julia Świtkiewicz
5,8
,,𝓑𝓻𝓾𝓲𝓼𝓮𝓼 𝓸𝓯 𝓽𝓱𝓮 𝓱𝓮𝓪𝓻𝓽” - Recenzja 🎀
Q: Jaka książka ostatnio Was zawiodła?
[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya ]
🦋Na wstępie powiem, że mam ogromny problem z oceną tej książki. Bo naprawdę chciałabym ją pokochać i wiele jej aspektów daje mi ku temu powodu, a jednak…Jednak czytanie jej nie sprawiało mi przyjemności i przez chwile rozważałam zrobienie DNF.
🦋Wydaje mi się, że mój największy problem polegał na tym, że nastawiłam się na coś zupełnie innego, niż to, co faktycznie otrzymaliśmy od autorki. Czytając opis byłam przekonana, że będzie to trzymająca w napięciu historia, pełną tajemnic o Celeste, która pragnie trzymać się z daleka od chłopaka, bowiem rok temu doprowadził inną dziewczynę do samobójstwa. A cóż…Lgnie do niego już praktycznie przy pierwszej możliwej okazji, nie zważając na to, jak on ją traktuje.
🦋Początkowo zachęcona świetnym klimatem powieści, jak i niesamowitą promocją patronek, naprawdę liczyłam, że ta historia skradnie moje serce. Byłam ciekawa rozwoju akcji, tego, co autorka dla nas przygotowała i zaintrygowana całą historią. Jednak z czasem coraz z mniejszą ochotą sięgałam po te książkę. Czytanie jej było dla mnie nużące i wprowadziło mnie to tylko w zastój czytelniczy. Akcja nie wskazywała na to, aby zaraz miało się wydarzyć cos ekscytującego, a właściwie to przez większość czasu nawet nie bardzo wiedziałam co ta książka ma przedstawiać czytelnikowi.
🦋Relacja bohaterów została dziwnie wykreowana. Była toksyczna i chociaż zdaje sobie sprawę, że zapewne właśnie taki był zamiar autorki, to wciąż nie odbieram tego dobrze. Oliver we mnie wywołał raczej negatywne emocje. Bo jasne to brzmi pięknie: nieziemsko przystojny chłopak, który czyta literaturę i pisze wiersze o ukochanej, ale tak naprawdę daleko mu do ideału. Jest typem faceta, który robi to, co mu się podoba, nie zważając na innych, okoliczności czy konsekwencje.
🦋Plusem tej historii jest jednak faktycznie jej klimat oraz wiele nawiązań do literatury Szekspira i innych książek. Oczywiście były też fragmenty, które czytało mi się naprawdę dobrze i pare uroczych scen między Celeste i Oliverem, ale nie jest to książka, po którą sięgnęłabym ponownie.
Bruises of the Heart Julia Świtkiewicz
5,8
[współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya ]
“Brusies Of The Heart” prześladowało mnie już od dłuższego czasu, kiedy było jeszcze publikowane na wattpadzie, jednak nie zdążyłam wtedy przeczytać i gdy zostało ogłoszone, że historia Olivera i Celeste zostanie wydana wiedziałam, że w końcu ją przeczytam. Z ogromną niecierpliwością wyczekiwała swojego egzemplarz, kiedy zanurzyłam się w historii uczniów Akademii Świętej Małgorzaty, niestety się zawiodłam. Może miałam za duże oczekiwania co do tej pozycji.
Styl pisania autorki nie za bardzo trafił w moje gusta. Był dla mnie ciężki, przez co czas czytanie niesamowicie się wydłużył. Duża ilość momentami zbędnych opisów, niebywale mnie męczyła i już pod koniec przejeżdżałam szybko wzrokiem. Z trudem wdrożyłam się w akcję historii Olivera oraz Celeste. Niekiedy chciałam przejść do ostatniego rozdziału, by jak najszybciej odłożyć ją na półkę. Całokształt wydawał mi się powierzchniowo wykreowany. Podczas czytania nie przywiązałam się do bohaterów, nie odczułam żadnej ekscytacji czy innych większych emocji. Choć klimat powieści, nawiązania do Szekspira oraz wymienianie się liścikami w książkach przez bohaterów, skradło moje serce.
Bohaterowie. Nie polubiłam się z nimi. Ich zachowania często były niezrozumiałe i irytujące. Niby mieli charakter, ale z drugiej strony nie do końca. Na początku troszkę ich polubiłam, jednak z każdą stroną coraz bardziej mnie drażnili. Celeste Martin poznajemy jako silną bohaterkę i nie raz wspomniane jest, że dziewczyna nie potrzebuję chłopaka, ale kiedy poznaję Oliver czar nagle pryska i ciągle za nim gania. Strasznie irytowało mnie to, że niektórzy traktowali ją jak małą dziewczynkę, która dopiero poznaje świat. Oliver. Boże to jak on się czasem zachowywał było nie do zniesienia. Choć podejrzewam, że zabieg był taki, aby był toksyczny no i się udało. Miał charakterek i jako jedyny zyskał moją sympatię pod względem wykreowania.
Relacja głównych bohaterów była dla mnie niezrozumiała. Przeplata się w niej wątek fake-dating, którym w moim odczuciu był słabo wykreowany. Nie wiedziałam, w którym momencie bohaterowie zaczęli czuć do siebie coś głębszego, ponieważ moment, w którym zaczynali się do siebie zbliżać, nie został szczegółowo opisany. Uważam, że wątek romantyczny był naprawdę płytki i odczułam żadnej chemii między bohaterami.
Szczerze jest mi smutno, że książka nie trafiła w moje gusta, bo naprawdę byłam podekscytowana tą historią. Mam nadzieję, że ktoś z was polubił się z tym tytułem. Może sięgnę po kolejny tom, bo nie ukrywam, ale zakończenie mnie zaciekawiło i w pewnym stopniu zachęciło, by dać drugą szansę.