Pisarz i dramaturg francuski, syn Alexandre'a Dumasa p i jego przyjaciółki – Marie Catherine Labay.
Jego wszystkie powieści miłosne (omnes fabulae amatoriae) zostały umieszczone w index librorum prohibitorum dekretem z 1863 roku.
Karierę pisarską rozpoczął jako poeta, jednak sławę przyniosły mu powieści Sprawa Clémenceau (L'affaire Clemenceau 1867, wyd. polskie 1883) oraz Dama kameliowa (La Dame aux camélias 1848, wyd. polskie 1870). Ten ostatni melodramat przyniósł autorowi największe uznanie oraz został z dużym sukcesem adaptowany scenicznie (m.in. jako opera Verdiego La Traviata). Powodzenie Damy kameliowej skłoniło Dumasa do zajęcia się dramatopisarstwem. Spod jego pióra wyszły m.in. komedie: Półświatek (1885, wyd. polskie 1896) oraz Cudzoziemka (1876, wyd. polskie 1877),a także liczne felietony oraz artykuły prasowe.
Dumas został doceniony w 1874 członkostwem w Akademii Francuskiej, a w 1894 otrzymał order Legii Honorowej.
Kojarzono zawsze wieś z miłością. I słusznie, gdyż nie ma piękniejszego tła dla kobiety kochanej aniżeli błękitne niebo, kwiaty, samotność w...
Kojarzono zawsze wieś z miłością. I słusznie, gdyż nie ma piękniejszego tła dla kobiety kochanej aniżeli błękitne niebo, kwiaty, samotność wśród pól i lasów.
Czytam po raz drugi, bo za pierwszym razem byłam tak zaangażowana w historię, że chciałam przeżyć to jeszcze raz.
Bardzo romantyczna, smutna, lecz piękna historia. Bohaterowie wydają mi się tacy ludzcy – mają swoje problemy, postępują, kierując się swoją, czasami niezrozumiałą dla nas, logiką, doświadczeniami i emocjami.
Niesamowicie żal mi Małgorzaty, szybko zajęła specjalne miejsce w moim sercu.
Przepiękna historia trudnej miłości między różnymi warstwami społecznymi. Wzruszająca i dająca do myślenia, z wieloma wciąż aktualnymi wartościami.
Ciekawe jes to, że Aleksander Dumas stworzył coś tak dobrego bazując na swoim własnym życiu. Nie dziwie się, że bezwarunkowa miłość Armanda i owej Damy stała się inspiracją dla wystawianych sztuk i przeszła do kanonu klasyki. Mimo, że jest to coś do połknięcia na raz w dosyć krótkim czasie, pozostawia po sobie coś, co zostaje z czytelnikiem na dłużej. Nie ma się też co zagłębiać w fabułę, bo można się domyślić wszystkiego już na początku (tak jak to w dramatach często bywa),książka jest na tyle łatwa do przyswojenia i mało objętościowa, że po prostu warto sięgnąć po nią chociażby ze względu na kategoryzowanie miłości poszczególnych bohaterów w ówczesnych czasach. Serdecznie polecam!