Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alexander Haus
Źródło: www.alexanderhaus.pl
2
7,6/10
Urodziłem się w Rybniku, w woj. śląskim. Z wykształcenia jestem filologiem języka hiszpańskiego. Ukończyłem filologię hiszpańską na Uniwersytecie Śląskim w Sosnowcu w 2005 roku. Obroniłem pracę magisterską z zakresu translatoryki, w której podjąłem się analizy technik przekładoznawczych w przetłumaczonej na język hiszpański i napisanej przeze mnie sztuce pt. "Konfuzja". W 2005 roku, również, dostałem się na studia doktoranckie na kierunek literaturoznawczy, choć moje zainteresowania akademickie oscylowały zawsze wokół lingwistyki (moją pasją jest gramatyka języka hiszpańskiego i zagadnienia naszej ojczystej mowy). Pochłonięty obowiązkami zawodowymi zrezygnowałem z kariery naukowej, pozostając przy nauczaniu języka hiszpańskiego oraz tłumaczeniu i redagowaniu tekstów.
Wolny czas poświęcałem zawsze na beletrystykę: pisanie prozy i poezji. W roku 2010, nakładem własnym, wydałem powieść pt. "Lemon". Z uwagi na jej kontrowersyjny temat nie odważyłem się dotychczas na szukanie zewnętrznych wydawnictw. Nigdy też - dotąd - nie podjąłem próby rozsyłania swoich utworów do różnych wydawców i nie pretendowałem do bycia celebrytą literackim. Chylę czoła przed dziełami Vladimira Nabokova (szczególnie przed Lolitą) i utworami Bolesława Prusa (w tym wypadku głównie - przed Lalką). Jestem orędownikiem przepięknej maksymy literackiej znamienitego rosyjskiego twórcy - Nabokova - która głosi, że to "styl i struktura są esencją książki, a wielkie idee to popłuczyny".
Prywatnie jestem tym, który wierzy w to, że szacunek do drugiego człowieka (w relacji z drugim człowiekiem) jest podstawą spokojnego sumienia i wszelkiej pomyślności w życiu. Szacunek ten musi jednak wychodzić z obydwu stron...http://www.alexanderhaus.pl
Wolny czas poświęcałem zawsze na beletrystykę: pisanie prozy i poezji. W roku 2010, nakładem własnym, wydałem powieść pt. "Lemon". Z uwagi na jej kontrowersyjny temat nie odważyłem się dotychczas na szukanie zewnętrznych wydawnictw. Nigdy też - dotąd - nie podjąłem próby rozsyłania swoich utworów do różnych wydawców i nie pretendowałem do bycia celebrytą literackim. Chylę czoła przed dziełami Vladimira Nabokova (szczególnie przed Lolitą) i utworami Bolesława Prusa (w tym wypadku głównie - przed Lalką). Jestem orędownikiem przepięknej maksymy literackiej znamienitego rosyjskiego twórcy - Nabokova - która głosi, że to "styl i struktura są esencją książki, a wielkie idee to popłuczyny".
Prywatnie jestem tym, który wierzy w to, że szacunek do drugiego człowieka (w relacji z drugim człowiekiem) jest podstawą spokojnego sumienia i wszelkiej pomyślności w życiu. Szacunek ten musi jednak wychodzić z obydwu stron...http://www.alexanderhaus.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
78 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraTen autor należy do naszej społeczności, ma 0 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Lemon Alexander Haus
7,6
Wszedłem tu specjalnie żeby ocenić tą książkę i przy okazji zrobić sobie jakiś mały zbiór tego co przeczytałem bo zdarza mi się sięgać od czasu do czasu po coś co już czytałem, a nawet o tym nie wiem. Ale do rzeczy: odnośnie tej książki na pewno nigdy nie zapomnę, że jestem juz po jej lekturze bo jest nietuzinkowa i naprawdę znakomicie napisana. Tytułowy bohater jest ostatecznie postacią płytką pod kątem psychologicznym, ale to w jaki sposób obracają się wokół niego pozostali bohaterowie zasługuje na oklaski. Książka jest bardzo realistyczna. nie mam już nastu lat i już nie pamiętam jak to było, kiedy jeżdziłem na kolonie nad polskie morze, ale jeszcze żadna powieść, nie sprawiła żebym tak bardzo zasymilował się z narratorem i poczuł, że jestem w Hiszpanii na dodatek zauroczony jakimś chłystkiem (za przeproszeniem). Dodatkowo autorowi nie brakuje poczucia humoru i sporego dystansu do samego siebie zawżywszy na to, jak o tym wszystkim pisze. Muszę jeszcze dorzucić, że wiersz który jest na początku powieści "wali po kolanach" - ja po prostu przy nim odleciałem... Dodaaje link który znalazłem z tym wierszem:
http://alexanderhaus.cba.pl/wp/wp-content/uploads/2011/09/Wst%C4%99p-cz.2.-Wiersz.mp3
Lemon Alexander Haus
7,6
to książka która opisuje piękne zauroczenie modego mężczyzny siedemnastoletnim chłopakiem. kiedy bohater przyjeżdża na obóz młodzieżowy w hiszpanii jako kierownik okazuje się, że jest silnie zauroczony jednym z wychowanków. próbuje dociec czy temu również podobają się mężczyźni. młody, bardzo tajemniczy i uwodzicielski, trzyma go caly czas w niepewnosci aż pewnego dnia prawda wychodzi na jaw. ja ta ksiażke przeczytałam w dwa dni. to jedna z najlepszych powiesci jakie wpadly mi w ręce. nawet nie potrafie jej porównać z żadną inną książką. polceciła mi ją koleżanka która podobno zna kogoś kto byl na serio na tym obizie i że to wszystko się niby naprawdę wydarzyło. jeśli ktoś wie to niech da znać. chcialabym wiedzieć czy to prawda. pozdrowionka.