Misz-masz, ale w eleganckim i inteligentnym stylu. Różności ciekawe, różności powodujące chwilę zadumy nad własnym życiem, lub chwilę wspominków przeszłości ale też różności-dziwadła z humorem. Jest też czasem całkiem poważnie, gdy Szymon Hołownia wspomina 20 zmarłych osób, które jakokś zaważyły na jego życiu - bardzo osobisty i piękny tekst. Świetna książka i polecam obejrzeć recenzję Doroty Wellman poniżej na video.

Misz-masz, ale w eleganckim i inteligentnym stylu. Różności ciekawe, różności powodujące chwilę zadumy nad własnym życiem, lub chwilę wspominków przeszłości ale też różności-dziwadła z humorem. Jest też czasem całkiem poważnie, gdy Szymon Hołownia wspomina 20 zmarłych osób, które jakokś zaważyły na jego życiu - bardzo osobisty i piękny tekst. Świetna książka i polecam...

Czekała na swoją kolej wiele lat, ale jak już się do niej dorwałam to mimo gabarytu dosłownie pożarłam ją niemal na raz :) Zabawna, błyskotliwa, mądra, autorzy nie przebierają w słowach i nie przestają mnie rozśmieszać :D Taka tam kibelkowa lekturka, ale poprawiła mi humor. Polecam

Czekała na swoją kolej wiele lat, ale jak już się do niej dorwałam to mimo gabarytu dosłownie pożarłam ją niemal na raz :) Zabawna, błyskotliwa, mądra, autorzy nie przebierają w słowach i nie przestają mnie rozśmieszać :D Taka tam kibelkowa lekturka, ale poprawiła mi humor. Polecam

3 zestawienia, w których nie sądziłem, że umieszczę zbiór tekstów duetu Prokop-Hołownia:

1. Książki, które mimo umiarkowanej sympatii do autorów (a dokładniej jednego) czytało mi się całkiem nieźle;
2. Książki, z których wyciągnąłem dla siebie jakąś wiedzę (nawet jeśli bezużyteczną na dłuższą metę);
3. Książki, które skłoniły mnie raz, drugi czy piąty do większej refleksji, choć w ogóle na to nie liczyłem (i tu akurat chyba więcej miała do powiedzenia ta umiarkowanie lubiana przeze mnie połowa duetu).

3 zestawienia, w których nie sądziłem, że umieszczę zbiór tekstów duetu Prokop-Hołownia:

1. Książki, które mimo umiarkowanej sympatii do autorów (a dokładniej jednego) czytało mi się całkiem nieźle;
2. Książki, z których wyciągnąłem dla siebie jakąś wiedzę (nawet jeśli bezużyteczną na dłuższą metę);
3. Książki, które skłoniły mnie raz, drugi czy piąty do większej...

Listy Hołowni lepsze niż te Prokopa (mam wrażenie, że Prokop po prostu przepisał internet, a Hołownia jednak wyraźnie jest bardziej osobisty w swoich zestawieniach i bardziej się do nich przyłożył),dowiedziałam się paru rzeczy, ale poza tym szkoda czasu i papieru. Znajomi mają taką kategorię: „książki do czytania na kiblu” i to chyba właśnie tam pasuje najlepiej. Może czytałam w niewłaściwym miejscu. Cóż...

Listy Hołowni lepsze niż te Prokopa (mam wrażenie, że Prokop po prostu przepisał internet, a Hołownia jednak wyraźnie jest bardziej osobisty w swoich zestawieniach i bardziej się do nich przyłożył),dowiedziałam się paru rzeczy, ale poza tym szkoda czasu i papieru. Znajomi mają taką kategorię: „książki do czytania na kiblu” i to chyba właśnie tam pasuje najlepiej. Może...

Ta książka najbardziej mi przypomina internet. Można w niej znaleźć wszystko. Nie wiem jakim kluczem kierowali się autorzy wymyślając swoje listy rzeczy, na temat których chcieliby się wypowiedzieć, lecz efekt jest co najmniej zastanawiający. Natkniemy się tu na przykład na spis najdziwniejszych książek jakie pan Hołownia ma na półkach w biblioteczce. I informacje na temat współczesnych memów, które mówią nam więcej o współczesnym świecie niż książki, zdaniem pana Prokopa. Będzie o wynalazkach, o świętych, o śmierci, o modlitwach, o zespołach muzycznych, o hasłach na murach, o... Spotkacie zdania typu: "Kobiety to jedyne istoty, które potrafią najpierw cieszyć się z niczego. A później wziąć z tym ślub” sugerowane jako pomysł na zagajenie konwersacji oraz takie które natchną was do głębszej refleksji: "Mnich to człowiek, na którym zatrzymuje się zło. Który nawet jeśli dostaje w kość od życia, stara się włożyć wysiłek i pochłonąć tę energię, zamiast automatycznie przekazywać ją dalej ". Nie jest to książka na jeden wieczór, ponieważ ogrom informacji, jaki zawiera, przytłoczy. Czy warto się z nią zapoznać? Warto, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dowie się czegoś nowego, oburzy na coś albo roześmieje.

Ta książka najbardziej mi przypomina internet. Można w niej znaleźć wszystko. Nie wiem jakim kluczem kierowali się autorzy wymyślając swoje listy rzeczy, na temat których chcieliby się wypowiedzieć, lecz efekt jest co najmniej zastanawiający. Natkniemy się tu na przykład na spis najdziwniejszych książek jakie pan Hołownia ma na półkach w biblioteczce. I informacje na temat...

Bomba! Drugi najlepszy duet w Polsce!
Pierwszy to Prokop & Wellman - Panie Szymonie humorystycznie mają wyższą ligę ;)

Bomba! Drugi najlepszy duet w Polsce!
Pierwszy to Prokop & Wellman - Panie Szymonie humorystycznie mają wyższą ligę ;)

Książka tak naprawdę o niczym. Ale jakże wciągająca!
ie powiem by zmienniła coś w moim życiu, czy niezwykle poszerzyła moją wiedzę -absolutnie nie, choć....napewno dała mi mnóstwo uciechy ppodczas jazdy tramwajem i była powodem cichych śmiechów pod nosem. Idealna na zabicie czasu. Napisana w bardzo przystępny sposób. Z drugiej strony niektóre wyznania Hołowni czy Prokopa dała mi odczucie jakby byli moimi dobrymi znajomymi, którzy napisali do mnie parę słów. Wielki plus Panowie, dobieram się do Waszej kolejnej książki :) Stanowczo i jak najbardziej polecam :D

Książka tak naprawdę o niczym. Ale jakże wciągająca!
ie powiem by zmienniła coś w moim życiu, czy niezwykle poszerzyła moją wiedzę -absolutnie nie, choć....napewno dała mi mnóstwo uciechy ppodczas jazdy tramwajem i była powodem cichych śmiechów pod nosem. Idealna na zabicie czasu. Napisana w bardzo przystępny sposób. Z drugiej strony niektóre wyznania Hołowni czy Prokopa...

Cenne uzupełnienie dla wielbicieli tej pary oraz ich poprzedniej publikacji pt. : ,,Bóg ,kasa i rock'n'roll'' . Anegdotki , rankingi , opowieści. Miejscami nużące i przesadzone , niemniej jednak jest to książka , z którą miło odpocząć na kanapie.

Cenne uzupełnienie dla wielbicieli tej pary oraz ich poprzedniej publikacji pt. : ,,Bóg ,kasa i rock'n'roll'' . Anegdotki , rankingi , opowieści. Miejscami nużące i przesadzone , niemniej jednak jest to książka , z którą miło odpocząć na kanapie.

Przepraszam Pana, za tę piątkę, Panie Prokopie, ale to rozdziały Pana Szymona Hołowni zaniżyły moją ogólną ocenę...
Rozdziały zaznaczone na niebiesko, czyli te pisane przez Pana Marcina, są fantastyczne- zabawne, doprowadzające do szczerych wybuchów śmiechu, frapujące, interesujące i niekiedy odkrywcze.
Rozdziały żółte to niestety zupełnie inna historia... Wiedziałam, sięgając po tę książkę, że Pan Hołownia jest człowiekiem głęboko wierzącym i byłam przygotowana na wiele stron takiego właśnie "natchnionego" stylu pisania. Nie spodziewałam się jednak znaleźć tyle złości i nienawiści w tekstach zagorzałego katolika! W kilku miejscach poczułam się wręcz osobiście dotknięta i te kilka wyjątkowo złośliwych zdań sprawiło, że nawet inne, nieźle napisane rozdziały nie zdołały zmienić mojego zdania na temat twórczości Pana Szymona.

Przepraszam Pana, za tę piątkę, Panie Prokopie, ale to rozdziały Pana Szymona Hołowni zaniżyły moją ogólną ocenę...
Rozdziały zaznaczone na niebiesko, czyli te pisane przez Pana Marcina, są fantastyczne- zabawne, doprowadzające do szczerych wybuchów śmiechu, frapujące, interesujące i niekiedy odkrywcze.
Rozdziały żółte to niestety zupełnie inna historia... Wiedziałam,...

Lubie chłopaków. Obydwóch. Tzn. lubie TYCH chłopaków jako facetów z tv. Tak ogólnie to lubie dziewczyny. Książka o wszystkim i o niczym. Mydło i powidło ale też cel taki był więc. Kilka naprawde ciekawych faktow ze świata.

Lubie chłopaków. Obydwóch. Tzn. lubie TYCH chłopaków jako facetów z tv. Tak ogólnie to lubie dziewczyny. Książka o wszystkim i o niczym. Mydło i powidło ale też cel taki był więc. Kilka naprawde ciekawych faktow ze świata.