Droga 66

Okładka książki Droga 66 Becky Masterman
Okładka książki Droga 66
Becky Masterman Wydawnictwo: Amber Cykl: Brigid Quinn (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Brigid Quinn (tom 1)
Tytuł oryginału:
Rage Against the Dying
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2014-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-03
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324149872
Tłumacz:
Agata Kowalczyk
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
373 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1160
194

Na półkach:

Taka dość przeciętna pozycja. Audiobook

Taka dość przeciętna pozycja. Audiobook

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
964
964

Na półkach:

Podobała mi się interesująca, dobrze opowiedziana historia, a także odpowiada mi tego typu główna bohaterka, a przynajmniej ogólna koncepcja tej postaci.
Moje zastrzeżenia są niezmiennie podobne, jak przy innych opowieściach pisarzy i pisarek, którym brakuje tego rodzaju wyobraźni, którą wypada chyba nazwać: „wyobraźnią operacyjną”.
Co mam tu na myśli…
Jeśli chcemy, żeby nasza główna postać aspirowała do roli „policjantki doskonałej” czy „agentki doskonałej”, to w jej postępowaniu musi być jakaś logika i elementarna sprawność, a najlepiej spryt i doskonałość, a przynajmniej w ostateczności choćby formalna poprawność. Skoro nasza agentka dożyła do emerytury zamiatając po drodze do pierdla całe stosy śmieci, to ma znaczyć, że nabyła odpowiednie doświadczenie. Musiała już wszystko widzieć, w tym akcje nieudane, wypadki, wredne zbiegi okoliczności, itd. Weźmy więc taką sytuację: nasza wspaniała agentka czy agent bądź nawet emeryt agent z reumatyzmem - trzyma przestępcę na muszce podczas ratowania czyjegoś życia, a tu nagle z dowolnego powodu nieuzbrojony przeciwnik jakimś rzutem, kopnięciem czy innym przemysłem pozbawia naszą gwiazdę broni, a po chwili już nasza ulubienica jest związana z zaklejonymi ustami. Co to oznacza? Kompletną kompromitację i umieszczenie takiego agenta czy agentkę w galerii gamoni stulecia. W realnym życiu pozwalający sobie na rozbrojenie agent po prostu już nie żyje, bo tylko w książkach pisanych przez autorów bez wyobraźni operacyjnej możliwy jest jakiś ciąg dalszy. W naszym przypadku działanie agentki jest realizowane „na hurra”, bez pomysłu, bez wsparcia i bez wyobraźni. Sądzę, że gdyby realnie wyszkolony agent wykonał coś takiego, to powinien wylecieć z pracy na zbity pysk. I nie mówię tu o gwiazdorze z wieloletnim stażem, tylko nawet gdyby to był uczeń, który piętnaście minut temu świeżo skończył szkołę FBI.
Po raz kolejny powtarza się to samo: całkiem przyjemna książka, pomysłowa fabuła, ale jak przychodzi do opisu działań operacyjnych, to ręce opadają.
Uważam, że pisarze powinni konsultować „sceny akcji” z prawdziwymi agentami operacyjnymi i to co do każdego detalu, żeby sekwencje szybkich zdarzeń, które się w książce opisuje nie reprezentowały żenadę stulecia. W scenie akcji chodzi o każdą sekundę i sekwencje ruchów. Jeśli do wykonania jakiejś sekwencji ruchów potrzeba 0,4 sekundy, a do wykonania innej całe 2 sekundy, to pisarz nie może nas przekonywać, że ktoś wykona szybciej tą drugą akcję. Nie można choćby komuś wykopać broni z ręki szybciej, niż palec trzymającego broń – naciśnie spust, przynajmniej tak długo, jak nie pozwolimy się napastnikowi nadmiernie zbliżyć. Owszem, można spudłować, ale nie może zabraknąć huku wystrzału.
Nie będę się rozczulał nad szczegółami: nie mogę opowiadać akcji z książki, bo to nie jest spojler. Daję tylko ogólne przykłady.
Źle, nierealnie i nieprawdopodobnie przedstawiane sceny akcji zaniżają ocenę książki, choć i tak wyceniłem tę opowieść na 7, za walory rozrywkowe.

Podobała mi się interesująca, dobrze opowiedziana historia, a także odpowiada mi tego typu główna bohaterka, a przynajmniej ogólna koncepcja tej postaci.
Moje zastrzeżenia są niezmiennie podobne, jak przy innych opowieściach pisarzy i pisarek, którym brakuje tego rodzaju wyobraźni, którą wypada chyba nazwać: „wyobraźnią operacyjną”.
Co mam tu na myśli…
Jeśli chcemy, żeby...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
260
171

Na półkach:

Wciągający kryminał, świetna bohaterka - emerytka, która nadal jest w pełni sprawna, morderca mnie zaskoczył, nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Wciągający kryminał, świetna bohaterka - emerytka, która nadal jest w pełni sprawna, morderca mnie zaskoczył, nie spodziewałam się takiego zakończenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
455
133

Na półkach:

audiobook

audiobook

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
613
36

Na półkach:

Książka słaba, ciężko się wciągnąć w tą historię.
Jednym słowem nudna.

Książka słaba, ciężko się wciągnąć w tą historię.
Jednym słowem nudna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
60
27

Na półkach:

Kupiłam przypadkowo i takie zaskoczenie, świetnie się czytało.

Kupiłam przypadkowo i takie zaskoczenie, świetnie się czytało.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
128
9

Na półkach:

Naprawdę nikogo nie dziwi fakt, że agentki na koniec przedstawiają własną wersję wydarzeń z baru, który jest cały naszpikowany podsłuchem i nikt nie martwi się o nagrania ze sceny zbrodni? Przecież to wielka luka w fabule

Naprawdę nikogo nie dziwi fakt, że agentki na koniec przedstawiają własną wersję wydarzeń z baru, który jest cały naszpikowany podsłuchem i nikt nie martwi się o nagrania ze sceny zbrodni? Przecież to wielka luka w fabule

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
329
188

Na półkach:

Solidny kryminał z ciekawymi postaciami i oryginalną, główną bohaterką. Lubię to i chcę więcej :)

Solidny kryminał z ciekawymi postaciami i oryginalną, główną bohaterką. Lubię to i chcę więcej :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
677
96

Na półkach: , , ,

Muszę przyznać, że nie zetknęłam się wcześniej z tą autorką. Sięgnęłam do jej twórczości z powodu wyzwania LC, no bo ile można czytać romansów?
Intryga jest dość ciekawie poprowadzona, plączą się wątki (może raczej przeplatają) i do końca się nie domyśliłam, kto może być seryjnym mordercą. Emerytowana agentka FBI jako główna bohaterka jest niezłym posunięciem, nie jest też postacią kryształowo czystą. Ma tzw. "swoje za uszami" i przeszłość, która ją dogania.
Przeczytałam z przyjemnością.

Muszę przyznać, że nie zetknęłam się wcześniej z tą autorką. Sięgnęłam do jej twórczości z powodu wyzwania LC, no bo ile można czytać romansów?
Intryga jest dość ciekawie poprowadzona, plączą się wątki (może raczej przeplatają) i do końca się nie domyśliłam, kto może być seryjnym mordercą. Emerytowana agentka FBI jako główna bohaterka jest niezłym posunięciem, nie jest też...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
5220
1260

Na półkach: ,

Z dużym oporem dobrnęłam do końca „Drogi 66”. Męczył mnie język, jakiś taki toporny, męczyła główna bohaterka, której nie dało się polubić, gorzej nawet, bo sprawiała fałszywe wrażenie. Było z nią jakoś tak, jakby kilku postaciom odciąć po kawałku osobowości, posklejać to w nową osobę i nie sprawdzić, czy wszystko do siebie pasuje. Domęczyłam powieść do końca tylko dlatego, że intryga mnie zainteresowała, jednak zakończenie kilku wątków praktycznie w jednym rozdziale mnie nie usatysfakcjonowało. Tym samym stwierdzam, że podziękuję już Becky Masterman i wykreślę ze swoich planów czytelniczych tom drugi przygód agentki Quinn.

Z dużym oporem dobrnęłam do końca „Drogi 66”. Męczył mnie język, jakiś taki toporny, męczyła główna bohaterka, której nie dało się polubić, gorzej nawet, bo sprawiała fałszywe wrażenie. Było z nią jakoś tak, jakby kilku postaciom odciąć po kawałku osobowości, posklejać to w nową osobę i nie sprawdzić, czy wszystko do siebie pasuje. Domęczyłam powieść do końca tylko dlatego,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    462
  • Chcę przeczytać
    239
  • Posiadam
    68
  • 2023
    13
  • Audiobook
    10
  • Kryminały
    9
  • Ulubione
    8
  • Biblioteka
    8
  • 2014
    7
  • Thriller/sensacja/kryminał
    6

Cytaty

Więcej
Becky Masterman Droga 66 Zobacz więcej
Becky Masterman Droga 66 Zobacz więcej
Becky Masterman Droga 66 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także