Dom w Riverton

Autorka potrafi stworzyć niesamowity klimat i w angażujący sposób opowiedzieć historię. Jednak w gruncie rzeczy fabuła książki jest bardzo prosta i nie zbyt zaskakująca. Koniec książki nieco rozczarowuje ponieważ bohaterowie przez ostatnich kilka stron postępują nie zgodnie z charakterem jaki autorka im stworzyła na poprzednich stornach.

Autorka potrafi stworzyć niesamowity klimat i w angażujący sposób opowiedzieć historię. Jednak w gruncie rzeczy fabuła książki jest bardzo prosta i nie zbyt zaskakująca. Koniec książki nieco rozczarowuje ponieważ bohaterowie przez ostatnich kilka stron postępują nie zgodnie z charakterem jaki autorka im stworzyła na poprzednich stornach.

Przepraszam fanów tej książki, zaniżam ocenę, ale poddałam się (co rzadko mi się zdarza) w połowie. Nie lubię nie kończyć książki, niestety pozycja kompletnie nie dla mnie.

Przepraszam fanów tej książki, zaniżam ocenę, ale poddałam się (co rzadko mi się zdarza) w połowie. Nie lubię nie kończyć książki, niestety pozycja kompletnie nie dla mnie.

Uwielbiam klimat w jaki wprowadza autorka. Przeplata ze sobą wydarzenia z dawnych lat ze współczesnością. Historia toczy się niespiesznie, jednak na końcu dowiadujemy się,że każde zdanie jest kluczowe. To historia o miłości, zdradzie, tajemnicy,depresji, lojalności oraz wojnie. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam tę książkę na piękne, jesienne wieczory 😊💚

Uwielbiam klimat w jaki wprowadza autorka. Przeplata ze sobą wydarzenia z dawnych lat ze współczesnością. Historia toczy się niespiesznie, jednak na końcu dowiadujemy się,że każde zdanie jest kluczowe. To historia o miłości, zdradzie, tajemnicy,depresji, lojalności oraz wojnie. Z czystym sumieniem mogę polecić Wam tę książkę na piękne, jesienne wieczory 😊💚

Nie zrobiła na mnie zbyt wielkiego wrażenia. Takie tam czytadło.

Nie zrobiła na mnie zbyt wielkiego wrażenia. Takie tam czytadło.

Słuchałam audiobooka i głos Elżbiety Kijowskiej, idealnie dopasowany do historii przedstawionej w powieści spowodował, że odbiór książki był jeszcze lepszy, jakby samemu z boku śledziło się bieg wydarzeń. Historia rodziny Hardfordów a w szczególności dwóch młodych sióstr przenosi nas w odległe czasy, głównie lata 20 poprzedniego wieku, ale pokazuje również czas sprzed I wojny światowej, jak i oglądaną oczami rodzin tragedię młodych mężczyzn biorących udział w tej wojnie.
Historię opowiada Grace - obecnie staruszka, dawniej służąca. Czasami może irytować jej bierność, bezgraniczne oddanie pracy i ludziom u których pracowała, ale to chyba były właśnie takie czasy - służba czuła się bezwarunkowo poddana swoim Państwu rezygnując z własnego życia osobistego.

No i najważniejsza Hannah, jej pragnienie wolności, miłości i brak podporządkowania regułom panującym w ówczesnym świecie prowadzi do tragedii.

Słuchałam audiobooka i głos Elżbiety Kijowskiej, idealnie dopasowany do historii przedstawionej w powieści spowodował, że odbiór książki był jeszcze lepszy, jakby samemu z boku śledziło się bieg wydarzeń. Historia rodziny Hardfordów a w szczególności dwóch młodych sióstr przenosi nas w odległe czasy, głównie lata 20 poprzedniego wieku, ale pokazuje również czas sprzed I...

Główna bohaterka (zarówno w młodości, jak i na starość) była postacią nudną, mało ciekawą, jednak lektura generalnie była całkiem fajna.

Główna bohaterka (zarówno w młodości, jak i na starość) była postacią nudną, mało ciekawą, jednak lektura generalnie była całkiem fajna.

Nie tak dobra jak poprzednie, które czytałam, ale morał jest. Niektórych rzeczy można było łatwo się domyślić, jednak koniec zaskakuje.
Przede wszystkim, jest to książka bardzo smutna.
I o tym, jak nieumiejętność przyznania się do pewnych rzeczy, brak porozumienia i domysły mogą zaważyć na czyimś życiu - dosłownie.
Tak jak zakończenie robi wrażenie, tak całość była poprostu zwyczajna.

Nie tak dobra jak poprzednie, które czytałam, ale morał jest. Niektórych rzeczy można było łatwo się domyślić, jednak koniec zaskakuje.
Przede wszystkim, jest to książka bardzo smutna.
I o tym, jak nieumiejętność przyznania się do pewnych rzeczy, brak porozumienia i domysły mogą zaważyć na czyimś życiu - dosłownie.
Tak jak zakończenie robi wrażenie, tak całość była poprostu...

Intrygująca, czyta się ją tak, że chce się poznać dalsze losy bohaterów. A te potrafią zaskoczyć, więcej nie zdradzam. Polecam przeczytać

Intrygująca, czyta się ją tak, że chce się poznać dalsze losy bohaterów. A te potrafią zaskoczyć, więcej nie zdradzam. Polecam przeczytać

Czuję się nieco zawiedziona, bo do połowy czekałam aż coś się wydarzy, a od połowy już tylko na to, kiedy to się skończy. Nie znaczy to jednak, że nie dam kolejnej szansy Kate Morton. Przede mną inne tytuły, a to, że "Dom w Riverton" mnie nie zachwycił, nie znaczy, że rezygnuję z twórczości autorki. Całą recenzja tutaj: https://nakanapie.pl/recenzje/dom-ktory-nie-zachwycil-dom-w-riverton

Czuję się nieco zawiedziona, bo do połowy czekałam aż coś się wydarzy, a od połowy już tylko na to, kiedy to się skończy. Nie znaczy to jednak, że nie dam kolejnej szansy Kate Morton. Przede mną inne tytuły, a to, że "Dom w Riverton" mnie nie zachwycił, nie znaczy, że rezygnuję z twórczości autorki. Całą recenzja tutaj:...

Końcówka książki zdecydowanie nabrała tempa, niestety troszkę późno. Sporo opisów troszkę nudnawych, brak akcji. Długi rozpęd wątku mnie tu zmęczył, a czasem odniosłam wrażenie, że tu wątku po prostu nie ma 🤭 Zdecydowanie „Zapomniany zamek” w moim odbiorze był lepszy, ciekawszy.

Końcówka książki zdecydowanie nabrała tempa, niestety troszkę późno. Sporo opisów troszkę nudnawych, brak akcji. Długi rozpęd wątku mnie tu zmęczył, a czasem odniosłam wrażenie, że tu wątku po prostu nie ma 🤭 Zdecydowanie „Zapomniany zamek” w moim odbiorze był lepszy, ciekawszy.