Sięgnąłem po ten reportaż, bo kilka lat temu oglądałem znakomity film "Sprawa Gorgonowej", który uważam za jeden z najlepszych polskich filmów w historii. Cezary Łazarewicz niezwykle rzetelnie podszedł do tej książki. W najdrobniejszych szczegółach przedstawił cały zarys historii, tajemniczą zbrodnię popełnioną na nastolatce, niezwykle głośny proces sądowy, podejrzanych, poszlaki, najróżniejsze teorie i motywy. Do dzisiaj są wątpliwości czy Gorgonowa rzeczywiście była zbrodniarką, chociaż wszystko na to wskazuje. To była najgłośniejsza sprawa sądowa w II RP. Minęło już prawie 100 lat od tej zbrodni, ale jak ktoś interesuje się kryminalistyką, to jest to cały czas równie ciekawe i pobudzające wyobraźnię jak przed wiekiem. Zdecydowanie warto przeczytać i poznać tę historię od podszewki. Świetna robota.

Sięgnąłem po ten reportaż, bo kilka lat temu oglądałem znakomity film "Sprawa Gorgonowej", który uważam za jeden z najlepszych polskich filmów w historii. Cezary Łazarewicz niezwykle rzetelnie podszedł do tej książki. W najdrobniejszych szczegółach przedstawił cały zarys historii, tajemniczą zbrodnię popełnioną na nastolatce, niezwykle głośny proces sądowy, podejrzanych,...

Książka przeczytana jednym tchem. Wszystko w niej jest dobre, styl, język sposób w jaki przedstawione są fakty. Słowem bardzo dobry reportaż

Książka przeczytana jednym tchem. Wszystko w niej jest dobre, styl, język sposób w jaki przedstawione są fakty. Słowem bardzo dobry reportaż

Łazarewicz mnie wprost porwał stylem w jaki opisuje najgłośniejszą sprawę kryminalną II RP. Drobiazgowo przygląda się procesowi Rity Gorgonowej i wiernie odtwarza atmosferę przedwojennego Lwowa, który w rozgorączkowaniu żył tą sprawą jeszcze wiele lat później. W przeciwieństwie jednak do tłumu nie pozwala sobie na tak łatwe ferowanie wyroku. Podsuwa akta sprawy, konfrontuje ze sobą świadków i zostawia czytelnikowi przestrzeń do namysłu. Brzmi to wszystko jak kryminał Agaty Christie jednak sprawa dotyczy postaci z krwi i kości, a minione niemal stulecie wcale nie zaciera i wygładza obrazu tych dramatycznych wydarzeń. Dla wielu sprawa zabójstwa Zarembianki do dzisiaj nie jest jednoznacznie rozwiązana, a los Gorgonowej napiętnowanej przez lata jest być może czarną karta wymiaru sprawiedliwości.

Łazarewicz mnie wprost porwał stylem w jaki opisuje najgłośniejszą sprawę kryminalną II RP. Drobiazgowo przygląda się procesowi Rity Gorgonowej i wiernie odtwarza atmosferę przedwojennego Lwowa, który w rozgorączkowaniu żył tą sprawą jeszcze wiele lat później. W przeciwieństwie jednak do tłumu nie pozwala sobie na tak łatwe ferowanie wyroku. Podsuwa akta sprawy, konfrontuje...

Koniec grudnia 1930 roku. Willa pod Lwowem. W środku nocy czternastoletni Staś krzyczy, że jego siostra, Lusia, zabita. Lusia - Elżbieta Zarembianka ma siedemnaście lat i w perspektywie przeprowadzkę do Lwowa, której nie może się już doczekać. Kiedy na miejsce przyjeżdżają odpowiednie służby, stwierdzają, że zbrodni musiał dokonać któryś z domowników. Śnieg wokół obejścia był nienaruszony, drzwi zaryglowane itd. Feralnej nocy w domu przebywał ojciec (stary Zaremba),brat (Stasio) była kochanka ojca (Rita Gorgon) i kilkuletnie dziecko Zaremby i Gorgonowei (Roma). Podejrzenia padły na Gorgonową: koniec związku ze starym Zarembą pozbawił by ją pozycji i wygód. Przez chwilę brano też pod uwagę ogrodnika, gdyż narzędziem zbrodni był bardzo ciężki "kafar" a poza tym dziewczynkę zdeflorowano chwilę przed śmiercią. Społeczność wydała wyrok zanim zrobił to sąd. Jednak sprawa jest tak skomplikowana, że nie ma dowodów przeciwko Ricie. Cały proces był poszlakowy. Gorgonowa nigdy nie przyznała się do popełnienia tej zbrodni. Jak było naprawdę? To jedna z tajemnic XX wieku.

Koniec grudnia 1930 roku. Willa pod Lwowem. W środku nocy czternastoletni Staś krzyczy, że jego siostra, Lusia, zabita. Lusia - Elżbieta Zarembianka ma siedemnaście lat i w perspektywie przeprowadzkę do Lwowa, której nie może się już doczekać. Kiedy na miejsce przyjeżdżają odpowiednie służby, stwierdzają, że zbrodni musiał dokonać któryś z domowników. Śnieg wokół obejścia...

Najlepsza książka tego autora. Do końca trzyma w napięciu. Tak powinno się pisać dobre reportaże

Najlepsza książka tego autora. Do końca trzyma w napięciu. Tak powinno się pisać dobre reportaże

Sprawa tego zabójstwa interesowała mnie od zawsze. Przeczytałam chyba wszystko na ten temat, co napisał internet:) Mimo to książka bardzo mnie wciągnęła. Przeczytana w pół świątecznego dnia , bo należy do gatunku " nieodkładalnych":) Dla mnie wina Gorgonowej jest udowodniona, skorzystała z tego, że wcześniej ktoś zabił 12-letnią dziewczynkę i ją zgwałcił i to samo zrobiła z Lusią pozorując gwałt i zabijając dziewczynę z nadzieją, że morderstwo pójdzie na konto poprzednika. Nawet współcześni sędziowie i adwokaci przyznają, że sprawa była prowadzona solidnie i dokładnie. Książka prowadzi czytelnika przez meandry dochodzenia, ale nie narzuca opinii. Wielki plus za wyjaśnienie losów Gorgonowej, wygląda na to, że jak żyła, tak skończyła. Tylko pani Ewy żal.

Sprawa tego zabójstwa interesowała mnie od zawsze. Przeczytałam chyba wszystko na ten temat, co napisał internet:) Mimo to książka bardzo mnie wciągnęła. Przeczytana w pół świątecznego dnia , bo należy do gatunku " nieodkładalnych":) Dla mnie wina Gorgonowej jest udowodniona, skorzystała z tego, że wcześniej ktoś zabił 12-letnią dziewczynkę i ją zgwałcił i to samo zrobiła z...

Dobry reportaż, ale nie zainteresował mnie.

Dobry reportaż, ale nie zainteresował mnie.

Wstrząsająca i zostawiająca z niewiedzą i domysłami. Opis brutalności lat przedwojennej Rzeczpospolitej Polskiej, w której granicach leżał Lwów - miejsce akcji ( zabójstwa i procesu ). Poszlaki i histeria tłumu doprowadziły do skazania tej, któa najbardziej odpowiadała wyobrażeniu o sprawcy. Bardzo rzetelnie przedstawiony material z wtedy i współcześnie...... nie stawia tezy i nie potwierdza, kto zabił ..... a kto zabił? wie tylko ten, kto zabił ehhhh

Wstrząsająca i zostawiająca z niewiedzą i domysłami. Opis brutalności lat przedwojennej Rzeczpospolitej Polskiej, w której granicach leżał Lwów - miejsce akcji ( zabójstwa i procesu ). Poszlaki i histeria tłumu doprowadziły do skazania tej, któa najbardziej odpowiadała wyobrażeniu o sprawcy. Bardzo rzetelnie przedstawiony material z wtedy i współcześnie...... nie stawia...

Bardzo ciekawie napisany reportaz. Polecam.

Bardzo ciekawie napisany reportaz. Polecam.

Była w porządku. Jeśli ktoś jest zainteresowany takimi sprawami ten reportaż jest dla niego.

Była w porządku. Jeśli ktoś jest zainteresowany takimi sprawami ten reportaż jest dla niego.