33 razy, mój kochany
Wydawnictwo: Otwarte literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Die Liebesbriefe von Montmartre
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2019-07-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-07-08
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375155822
- Tłumacz:
- Ewa Kochanowska
- Tagi:
- Ewa Kochanowska literatura francuska
Kiedy z czegoś dramatycznego rodzi się coś pięknego, może chodzić tylko o miłość.
Hélène miała trzydzieści trzy lata, gdy zmarła. Julien, jej mąż, przyrzekł, że po jej śmierci napisze do niej trzydzieści trzy listy – po jednym za każdy rok jej życia. Dotrzymał słowa.
Pisał żonie o ich synu Arturze, o tym, jak sobie bez niej radzi, o swojej rozpaczy i niegasnącej miłości. Każdy list chował w skrytce na cmentarzu Montmartre. Po pewnym czasie odczuł, że ten rytuał daje mu pocieszenie.
Pewnego dnia listy zniknęły, a na ich miejscu Julien znalazł małe kamienne serce...
Czy jego zranioną duszę zdoła ktoś wyleczyć?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 245
- 230
- 86
- 18
- 8
- 8
- 8
- 7
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Książka cudowna. Prawdziwa uczta na najwyższym poziomie.
Książka cudowna. Prawdziwa uczta na najwyższym poziomie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOfiarowałam cztery gwiazdki, gdyż jest to moja najniższa ocena. Ta książka to po prostu gniot, który mnie nie poruszył, nie wzruszył, nie wywołał żadnych głębszych emocji. Historia traktowała o dwóch kobietach, które zagięły parol na młodego wdowca z małym synkiem, który tak naprawdę był pustym, egoistycznym gburem, stąd nie zorientował się, że jest obiektem ich poważnego zainteresowania. Pogrążony w żałobie wdowiec chętnie wykorzystywał osoby ze swego otoczenia - a to mamusia mu pomagała, a to sąsiadeczka (będąca kiedyś przyjaciółką żony) zaopiekowała się synkiem, a nawet jak się z nią przespał, to przecież dla niego nic nie znaczyło, bo byli "po winie tacy smutni i rozrzewnieni". Jako romans, opowieść okazała się totalnie nieprzekonująca i nieromantyczna, a rozważania bohatera, że dostaje znaki od zmarłej żony - wprost idiotyczne. I po co te wstawki poetyckie? Od osób ceniących poezję oczekiwałabym większej głębi i lepszego wyczucia w komunikacji międzyludzkiej.
Ofiarowałam cztery gwiazdki, gdyż jest to moja najniższa ocena. Ta książka to po prostu gniot, który mnie nie poruszył, nie wzruszył, nie wywołał żadnych głębszych emocji. Historia traktowała o dwóch kobietach, które zagięły parol na młodego wdowca z małym synkiem, który tak naprawdę był pustym, egoistycznym gburem, stąd nie zorientował się, że jest obiektem ich poważnego...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie wiem czy kupiłabym książkę po samym przeczytaniu opisu. Dostałam egzemplarz w prezencie świątecznym. Przyjemnie i lekko się ją czyta, płynnie przechodzi do kolejnych stron i rozdziałów. Chcialam skończymy i dowiedzieć się jak kończy się historia głównego bohatera. Zakończenie, jak można przewidzieć - pozytywne
Nie wiem czy kupiłabym książkę po samym przeczytaniu opisu. Dostałam egzemplarz w prezencie świątecznym. Przyjemnie i lekko się ją czyta, płynnie przechodzi do kolejnych stron i rozdziałów. Chcialam skończymy i dowiedzieć się jak kończy się historia głównego bohatera. Zakończenie, jak można przewidzieć - pozytywne
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakiś czas temu odkryłam, że bardzo dobrze czyta mi się powieści, które wyszły spod pióra francuskich autorów. Zachwycił mnie E.E.Schmitt, T. Le Boucher, Ch. Dabos... teraz do tego zacnego grona mogę zaliczyć również N. Barreau.
Wspominałam, że motyw śmierci i choroby nie należy do moich ulubionych. Okazuje się jednak, że gdy już na wstępie ktoś umiera, historia, mimo wszystko, ma szansę dobrze się zakończyć.
... a ja lubię szczęśliwe zakończenia.
Julien Azoulay, to trzydziestopięcioletni pisarz, ojciec czteroletniego Artura, pogrążony w żałobie wdowiec.
Niedawno stracił ukochaną żonę i nie może poradzić sobie z jej odejściem.
Tuż przed śmiercią Helene wymogła na mężu obietnicę - ma on za zadanie napisać do niej 33 listy.
Jeden za każdy jej rok życia.
Kobieta jest przekonana, że po spełnieniu obietnicy życie mężczyzny odmieni się na lepsze.
Mężczyzna początkowo bardzo sceptycznie podchodzi do realizacji zadania. Przez pół roku nie jest w stanie sklecić choćby zdania. Cierpi, tęskni, próbuje poskładać się do kupy i sprawować opiekę nad synem.
Po jakimś czasie coś się zmienia. Julien zaczyna pisać listy, opisując w nich swoje przeżycia i przemyślenia. Wkłada je do specjalnej skrytki w nagrobku.
Pewnego razu okazuje się, że wszystkie dotychczas napisane listy zniknęły, a w skrytce znajduje się jedynie kamienne serduszko.
Kto wyjął listy? Najlepszy przyjaciel? Przyjaciółka żony? Restauratorka nagrobków? Wydawca, który chce zainspirować pisarza? A może zmarła żona daje mu znaki?
I najważniejsze - czy życie Juliena naprawdę się odmieni?
Na te pytanie znajdziecie odpowiedź na kartach tej cudownej powieści.
Książkę czyta się naprawdę fantastycznie. Proces żałoby opisany jest bardzo prawdziwie. Rozumiemy cierpienie Juliena. Rozumiemy podejmowanie przez niego prób normalnego funkcjonowania, a także wiarę w kontaktowanie się ze zmarłą żoną.
To piękna historia o wierze, nadziei i miłości, po którą naprawdę warto sięgnąć. Historia nie tylko wzrusza, ale także "ogrzewa" czytelnika... bo przecież pięknie jest wierzyć, że po każdej burzy wyjdzie tęcza.
Jakiś czas temu odkryłam, że bardzo dobrze czyta mi się powieści, które wyszły spod pióra francuskich autorów. Zachwycił mnie E.E.Schmitt, T. Le Boucher, Ch. Dabos... teraz do tego zacnego grona mogę zaliczyć również N. Barreau.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspominałam, że motyw śmierci i choroby nie należy do moich ulubionych. Okazuje się jednak, że gdy już na wstępie ktoś umiera, historia, mimo...
Zarówno tytuł, jak i okładka sugerują, że będzie to słodka i sentymentalna historia miłosna. Nigdy nie wybrałabym tej powieści, gdybym miała się sugerować właśnie nimi. Jednak ktoś z LC o niej wspomniał i postanowiłam spróbować.
To JEST historia miłosna, ale opowiedziana w niebanalny sposób. Dotyczy młodego wdowca Juliena, który nie może poradzić sobie z żałobą po śmierci żony. Zobowiązała go ona do tego, żeby napisał do niej 33 listy, po jednym za każdy rok jej życia, co miałoby mu pomóc w powrocie do życia.
Za sprawą dziwnej korespondencji prowadzonej przez Juliena ze zmarłą żoną śledzimy jego zmagania z żałobą, ale obserwujemy także powolny proces odzyskiwania radości życia. Historia zanoszonych na cmentarz listów wiąże się z tajemnicą, którą próbuje rozwikłać bohater, bo w pewnym momencie korespondencja znika, a Julien znajduje w skrytce kamienne serce.
Nicolas Barreau zainspirował się pomnikiem i napisem nagrobnym, które odkrył na małym cmentarzyku we Francji. Widząc piękną figurę anioła i czytając inskrypcję z wyznaniem miłosnym postanowił napisać powieść o tym, że świat zmarłych i żywych pozostają ze sobą w ciągłym kontakcie. O tym, że z żałoby może narodzić się coś pięknego, a życie jest zbyt piękne, by tracić je na zanurzanie się we wspomnieniach kosztem korzystania z jego uroków. Ta książka to także remedium na złamane serca, bo uświadamia, że człowiek może kochać w życiu kilka razy, jeśli tylko da sobie na to pozwolenie i nie zamknie się w rozpamiętywaniu dramatów.
Polecam- to dobrze napisana wzruszająca, ale i pogodna powieść obyczajowa.
Zarówno tytuł, jak i okładka sugerują, że będzie to słodka i sentymentalna historia miłosna. Nigdy nie wybrałabym tej powieści, gdybym miała się sugerować właśnie nimi. Jednak ktoś z LC o niej wspomniał i postanowiłam spróbować.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo JEST historia miłosna, ale opowiedziana w niebanalny sposób. Dotyczy młodego wdowca Juliena, który nie może poradzić sobie z żałobą po śmierci...
Lubię książki, w których jest jakaś tajemnica, pewne niedomówienia, gdzie nie wszystko jest podawane kawa na ławę. I taką właśnie powieścią jest „33 razy mój kochany” autorstwa Nicolasa Barreau.
Helene miała trzydzieści trzy lata, gdy zmarła. Julien, jej mąż, przyrzekł, że po jej śmierci napisze do niej trzydzieści trzy listy – po jednym za każdy rok jej życia. Słowa dotrzymał.
Pisał o wszystkim: o ich synu Arturze, o tym jak sobie bez niej radzi, o swojej rozpaczy. Wszystkie listy chował w skrytce na cmentarzu Montmartre. To było dla niego swoiste oczyszczenie.
Pewnego dnia mężczyzna odkrył, że listy zniknęły, a zamiast nich znalazł małe kamienne serce…
To niezwykle poruszająca historia o sile miłości, o przywiązaniu, o dotrzymywaniu danych obietnic. Także o tym, że czasem koniec paradoksalnie może być początkiem czegoś nowego, innego. Czy lepszego? Trudno powiedzieć, ale niewątpliwie warto zaryzykować aby poznać odpowiedź na to pytanie. Główny bohater – Julien – zaryzykował…
Na uwagę zasługuje również język. Całość czyta się płynnie, nie ma tutaj żadnych przestojów, które sprawiałyby, że czytelnik męczyłby się przy czytaniu. Są opisy, ale one w żaden sposób nie spowalniają akcji. Wręcz bym powiedziała, że momentami są one niezbędne i są jakby dopełnieniem tej opowieści.
Jeśli lubicie książki z zagadkami do rozwiązania, takie, w których akcja jest nieśpieszna, to z pewnością spodoba Wam się powieść „33 razy mój kochany”.
Niech nie przeraża Was fakt, że fabuła rozgrywa się na cmentarzu, że sporo miejsca autor poświęca śmierci, przemijaniu. To w zasadzie wiodący temat tej książki, ale zapewniam Was, że to nie jest przytłaczająca historia. Dajcie jej szansę, bo jest tego warta.
Lubię książki, w których jest jakaś tajemnica, pewne niedomówienia, gdzie nie wszystko jest podawane kawa na ławę. I taką właśnie powieścią jest „33 razy mój kochany” autorstwa Nicolasa Barreau.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHelene miała trzydzieści trzy lata, gdy zmarła. Julien, jej mąż, przyrzekł, że po jej śmierci napisze do niej trzydzieści trzy listy – po jednym za każdy rok jej życia. Słowa...
To bardzo wzruszająca opowieść. Opowiada o mężczyźnie, którego żona żyła 33 lata. On przed jej śmiercią, obiecał napisać właśnie tyle listów. Na początku nie wiedział o czym ma pisać. Bardzo ją kochał i za nią tęsknił. I to tylko początkowo znalazło się w listach. Pisał o ich synu, jak rośnie. Z czasem pisankę stało się prostsze. Opowiadał jak sobie radzi bez niej, o swojej rozpaczy i nieustającej miłości. Listy chował do specjalnie zrobionej skrytki przy pomniku żony. Pewnego dnia listy znikają. Kto okaże się złodziejaszkiem? Przeczytajcie sami.
Ta książka pokazuje, że każdy w życiu osiągnie szczęście, tylko trzeba być cierpliwym i na nie poczekać. Opisana jest historia dramatyczna, śmierć bliskiej chorej osoby, dozgonna miłość. Z tego dramatyzmu rodzi się coś nowego, coś pięknego. Kto wyleczy Juliena duszę? Podaruję nadzieję na lepsze jutro? Ja wiem😉
To bardzo wzruszająca opowieść. Opowiada o mężczyźnie, którego żona żyła 33 lata. On przed jej śmiercią, obiecał napisać właśnie tyle listów. Na początku nie wiedział o czym ma pisać. Bardzo ją kochał i za nią tęsknił. I to tylko początkowo znalazło się w listach. Pisał o ich synu, jak rośnie. Z czasem pisankę stało się prostsze. Opowiadał jak sobie radzi bez niej, o swojej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna powieść o miłości, która potrafi nas wyciągnąć z każdego doła.
Piękna powieść o miłości, która potrafi nas wyciągnąć z każdego doła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMimo, że początek jest przygnębiająco smutny, to ogólnie książka naprawdę przekazuje nadzieję, zgodnie z zapowiedzią pani Joanny Koroniewskiej z okładki. Książka piękna, nasączona "smakowitostkami" z różnych dziedzin sztuki francuskiej. Uważam to za atut powieści.
Sama fabuła może nieco przewidywalna, ale na swój sposób z pewnością ciekawa, a już na pewno pomysł na powieść niestandardowy.
Mimo, że początek jest przygnębiająco smutny, to ogólnie książka naprawdę przekazuje nadzieję, zgodnie z zapowiedzią pani Joanny Koroniewskiej z okładki. Książka piękna, nasączona "smakowitostkami" z różnych dziedzin sztuki francuskiej. Uważam to za atut powieści.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSama fabuła może nieco przewidywalna, ale na swój sposób z pewnością ciekawa, a już na pewno pomysł na powieść...
Książka wybrana dla mnie do przeczytania w maju przez moja siostrę. Bardzo długo leżakowała na mojej półce i dobrze stało, że została wybrana, inaczej pewnie pokutowała by tam dalej.
Książka ta nie jest niczym nadzwyczajnym ot tak miłe czytadło, całkiem urocze i zgrabnie napisane. Czytając nie mogłam się pozbyć wrażenia, że to nieco wersja bardzo dobrego Ps. kocham cię.
Jeśli macie ochotę na coś na jedno popołudnie co nie będzie wymagało nadmiernego skupienia to 33 razy, mój kochany to jak najbardziej taki tytuł.
Książka wybrana dla mnie do przeczytania w maju przez moja siostrę. Bardzo długo leżakowała na mojej półce i dobrze stało, że została wybrana, inaczej pewnie pokutowała by tam dalej.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka ta nie jest niczym nadzwyczajnym ot tak miłe czytadło, całkiem urocze i zgrabnie napisane. Czytając nie mogłam się pozbyć wrażenia, że to nieco wersja bardzo dobrego Ps. kocham cię....