Pieśń serca

Przyjemna, lekka, odrywająca. Najwięcej wyniosłam z rozdziału w tej trylogii gdy pada pytanie "co mogę dla Ciebie zrobić żeby Cię uszczęśliwić? " Zbyt rzadko myślimy w tym kontekście o swoich bliskich skupiając się na ludziach w pracy, innych dalszych nic nie wartych ludziach. Trzeba dbać o najbliższych, uszczęśliwiać ich codziennie. Dawać z siebie więcej.

Przyjemna, lekka, odrywająca. Najwięcej wyniosłam z rozdziału w tej trylogii gdy pada pytanie "co mogę dla Ciebie zrobić żeby Cię uszczęśliwić? " Zbyt rzadko myślimy w tym kontekście o swoich bliskich skupiając się na ludziach w pracy, innych dalszych nic nie wartych ludziach. Trzeba dbać o najbliższych, uszczęśliwiać ich codziennie. Dawać z siebie więcej.

Podsumowanie dwóch poprzednich części, dobrze zamknięte, bez niedopowiedzianych wątków. Chociaż ten tom był najnudniejszy przez mnogość opisów hoteli i dań, w których bohater spał i które spożywał, dzięki krótkim rozdziałom czytało się to przyjemnie i szybko.

To jest ten rodzaj książek, które dobrze robią duszy - bohater się nawraca, naprawia błędy, zadośćuczyni. W poprzednich częściach trochę mnie drażniło tak częste odwoływanie się do boga i religii, w tym było już tego trochę mniej, albo przynajmniej w mojej ocenie, nie było to aż tak wymuszone.

Miłe zamknięcie trylogii. Do przeczytania w dwa spokojne wieczory.

Podsumowanie dwóch poprzednich części, dobrze zamknięte, bez niedopowiedzianych wątków. Chociaż ten tom był najnudniejszy przez mnogość opisów hoteli i dań, w których bohater spał i które spożywał, dzięki krótkim rozdziałom czytało się to przyjemnie i szybko.

To jest ten rodzaj książek, które dobrze robią duszy - bohater się nawraca, naprawia błędy, zadośćuczyni. W...

Piękna książka. Warta przeczytania. Totalnie oderwałam się od rzeczywistości i przeszłam z głównym bohaterem całą Route 66. Poprzednią część skończyłam po 1 w nocy i nie mogłam się powstrzymać, by nie zacząć od razu tej... I czytałam do 3 nad ranem. Można się wciągać! Wzruszająca i budująca. Polecam!!!

Piękna książka. Warta przeczytania. Totalnie oderwałam się od rzeczywistości i przeszłam z głównym bohaterem całą Route 66. Poprzednią część skończyłam po 1 w nocy i nie mogłam się powstrzymać, by nie zacząć od razu tej... I czytałam do 3 nad ranem. Można się wciągać! Wzruszająca i budująca. Polecam!!!

Niezwykle się cieszę, że Opowieści Sprzedawcy Marzeń właśnie się skończyły 💙. Ta seria mimo tego, że była krótka i typowa, napisana bardzo prostym stylem, strasznie mnie wymęczyła. I owszem, czytało się ją niezwykle szybko, ale zważywszy na to, jakie emocje we mnie wywołała, nie jestem w stanie z czystym sercem komukolwiek ją polecić.

Większość fabuły w tej części opowiada o drodze, jaką przeszedł narrator. Nie było by w tym nic złego, gdyby autor opowiedział ciekawą historię, ale znowu, jest to bardzo monotonne i Charles James skupia się tu na opisywaniu restauracji, w których bywa czy noclegowni, w których śpi. Książka przez większość czasu opowiada, jak główny bohater, je, pije i śpi, momentami spotyka jakiś ludzi, ale w sumie to nic oni nie znaczą w jego podróży, są niemalże zapominani aż do czasu finału, w którym Charles James przypomina sobie, że powinien szukać odkupienia i zaczyna pomagać innym. Fabuła (tak samo jak w przypadku poprzednich części) jest tak monotematyczna, naiwna i denna, że ciężko przez całą książkę przebrnąć bez zmęczenia na twarzy. Ani przez chwilę nie bawiłam się dobrze w trakcie lektury całej trylogii, wręcz liczyłam, ile stron mi zostało do końca. Nie pomogło też, że powieść jest wręcz przesycona nawiązaniami do wiary chrześcijańskiej, niemalże na każdej stronie tekstu – i to nie jest wada, wszak można zrobić to dobrze, ale w tym przypadku autor zdaje się próbować namówić innych do własnej racji. Poza tym nie podobał mi się główny bohater, bardzo papierowy, któremu ani przez moment nie uwierzyłam w przemianę, książka w tym względzie była strasznie naiwna i zwyczajnie słaba.

Podsumowując „Pieśń serca” jest bardzo słabym zakończeniem serii. O tej trylogii bardzo szybko można zapomnieć, niczym mnie do siebie nie przekonała, nie zostawiła mnie z żadną pozytywną myślą, a wręcz jedynie wymęczyła strasznie. Odradzam sięgnięcie po całą serię, choć zapewne niektórzy wyciągną z niej więcej, niż ja.

Niezwykle się cieszę, że Opowieści Sprzedawcy Marzeń właśnie się skończyły 💙. Ta seria mimo tego, że była krótka i typowa, napisana bardzo prostym stylem, strasznie mnie wymęczyła. I owszem, czytało się ją niezwykle szybko, ale zważywszy na to, jakie emocje we mnie wywołała, nie jestem w stanie z czystym sercem komukolwiek ją polecić.

Większość fabuły w tej części...

Po latach udało mi się kupić finałowy tom trylogii Richarda Paula Evansa Opowieści sprzedawcy marzeń – Pieśń serca. Tak długa przerwa w lekturze nie była żadną przeszkodą w dokończeniu cyklu, niemniej przyniosła ona spory zawód. Już tłumaczę dlaczego:

https://portafortunas.pl/recenzja-piesn-serca-richard-paul-evans/

Po latach udało mi się kupić finałowy tom trylogii Richarda Paula Evansa Opowieści sprzedawcy marzeń – Pieśń serca. Tak długa przerwa w lekturze nie była żadną przeszkodą w dokończeniu cyklu, niemniej przyniosła ona spory zawód. Już tłumaczę dlaczego:

https://portafortunas.pl/recenzja-piesn-serca-richard-paul-evans/

Trzecia część, ciąg dalszy historii Charlesa Jamesa. To Książka, która daje do myślenia. Uwielbiam książki tego autora, a cytaty na długo pozostaną w mojej głowie. Cieszę się, ze mogłam również uczestniczyć w tej podróży.

Trzecia część, ciąg dalszy historii Charlesa Jamesa. To Książka, która daje do myślenia. Uwielbiam książki tego autora, a cytaty na długo pozostaną w mojej głowie. Cieszę się, ze mogłam również uczestniczyć w tej podróży.

55/2023

55/2023

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pierwsza część książki ma charakter opisowy, podobnie jak druga część serii. Niektórych ten fakt może zniechęcać do sięgnięcia do zakończenia historii Jamesa. Jednak po tym jak dotarłam do drugiej połowy książki nie mogłam oderwać się od lektury! Zmiana jaka zachodzi w głównym bohaterze jest ogromna. Zyskuje on naszą empatię i kibicujemy mu przy jego zmianie charakteru. Do tej pory nie mogę odgadnąć czy jest jest historia na faktach, czy jednak mamy do czynienia z fikcją literacką. Z czystym sercem polecam książkę. Otwiera oczy na historie osób wokół nas, a przede wszystkim mobilizuje do pomocy drugiemu człowiekowi.

Pierwsza część książki ma charakter opisowy, podobnie jak druga część serii. Niektórych ten fakt może zniechęcać do sięgnięcia do zakończenia historii Jamesa. Jednak po tym jak dotarłam do drugiej połowy książki nie mogłam oderwać się od lektury! Zmiana jaka zachodzi w głównym bohaterze jest ogromna. Zyskuje on naszą empatię i kibicujemy mu przy jego zmianie charakteru. Do...

"Czy może być coś bardziej bolesnego od świadomości,
że żyło się dla niewłaściwych wartości?"

Piękna, poruszająca opowieść o drodze do głębi swojego serca.

"Czy może być coś bardziej bolesnego od świadomości,
że żyło się dla niewłaściwych wartości?"

Piękna, poruszająca opowieść o drodze do głębi swojego serca.