Kto zabił Iwonę Wieczorek
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Kto zabił Iwonę Wieczorek
- Wydawnictwo:
- Millenium Media
- Data wydania:
- 2021-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-01
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361248057
- Tagi:
- #Iwona Wieczorek #Janusz Szostak
„Kto zabił Iwonę Wieczorek?” – to druga książka Janusza Szostaka o najgłośniejszym zaginięciu w Polsce. Dziennikarz od lat prowadzi wnikliwe śledztwo odsłaniając nieznane, niekiedy szokujące wątki tej tragicznej historii oraz prowadzi poszukiwania zaginionej 19-latki.
W pierwszym książkowym reportażu „Co się stało z Iwoną Wieczorek” autor zamknął wyniki swojego śledztwa dziennikarskiego jesienią 2018 roku. Od tego czasu w tej sprawie pojawiły się nowe, zaskakujące kwestie, fakty oraz wątki, które Szostak ujawnia po raz pierwszy w tej książce. Między innymi wskazuje tropy, które prowadzą do morderców 19-latki. Autor zdradza również, kto i dlaczego chroni sprawców i kto od początku wiedział o tym, co stało się z młodą gdańszczanką. Wyjaśnia, dlaczego ta zbrodnia jest tak trudna do wyjaśnienia i komu zależy, byśmy nigdy nie poznali prawdy.
Jednak, jak twierdzi Szostak, ta mroczna historia zmierza do finału, który zaskoczy wiele osób. Także czytelników tej książki, i to już od pierwszych jej stron.Książka będzie zawierała także wiele niepublikowanych dotąd dokumentów oraz fotografii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 493
- 83
- 32
- 26
- 24
- 20
- 10
- 10
- 9
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Jasnowidze, medium, modły, tego nie można traktować poważnie…do tego oczernianie matki zaginionej i przytaczanie komentarzy z internetu jest poniżej poziomu
Jasnowidze, medium, modły, tego nie można traktować poważnie…do tego oczernianie matki zaginionej i przytaczanie komentarzy z internetu jest poniżej poziomu
Pokaż mimo toNie sądziłem, że w momencie czytania książki natknę się w niej na wywoływanie ducha Iwony Wieczorek czy wojenkę pomiędzy autorem i matka nieżyjącej dziewczyny. Było to niepotrzebne, nieprofesjonalne przez co ocena książki jest taka, a nie inna. Niektóre wnioski były naprawdę ciekawe i dawały jakiś obraz tego, kto mógłby stać za zabójstwem Iwony. Niemniej jednak książka nie zasługuje na wyższą notę
Nie sądziłem, że w momencie czytania książki natknę się w niej na wywoływanie ducha Iwony Wieczorek czy wojenkę pomiędzy autorem i matka nieżyjącej dziewczyny. Było to niepotrzebne, nieprofesjonalne przez co ocena książki jest taka, a nie inna. Niektóre wnioski były naprawdę ciekawe i dawały jakiś obraz tego, kto mógłby stać za zabójstwem Iwony. Niemniej jednak książka nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo jest druga książka Janusza Szostaka zajmująca się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. W pierwszej części autor skupiał się nad zaginięciem natomiast w drugiej książce skupia się bardziej na tym kto mógł dokonać tej zbrodni. W pierwszej części autor zamknął swoje śledztwo do roku 2018 natomiast tutaj mamy wyniki śledztwa prowadzonego w ostatnich latach. Mimo upływu czasu Pan Szostak dalej zajmował się tym najgłośniejszym w Polsce zaginięciem. Pojawiały się coraz to nowe wątki i fakty. Także prawie na każdym kroku były widoczne niedociągnięcia organów ścigania. Co najciekawsze po tylu latach ewidentnie widać, że sprawce bądź sprawców ktoś chroni. Z lektury tej książki można wysnuć kilka wniosków dotyczących sprawców tej okrutnej zbrodni. W tej książce oprócz opinii pracowników służb mundurowych mamy też relacje wróżek i wieszczy. Widać, że śledztwo było prowadzone we wszystkich aspektach aby tylko dowiedzieć się co się stało z młodą mieszkanką Gdańska. Książka kończy się opisem mszy świętej odprawionej na 11 lecie zaginięcia Iwony.
Książka jak dla mnie wyczerpuje temat zaginięcia Iwony Wieczorem. Widać w niej jak w kolejnych latach coraz bardziej śledczy nie wiedzą jakich tropów mają się trzymać. Teraz sprawa ta jest prowadzona przez Archiwum X. Jednak jej końca nie widać. Można mieć nadzieję, że kiedyś dowiemy się prawdy o tym zaginięciu.
To jest druga książka Janusza Szostaka zajmująca się sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek. W pierwszej części autor skupiał się nad zaginięciem natomiast w drugiej książce skupia się bardziej na tym kto mógł dokonać tej zbrodni. W pierwszej części autor zamknął swoje śledztwo do roku 2018 natomiast tutaj mamy wyniki śledztwa prowadzonego w ostatnich latach. Mimo upływu czasu...
więcej Pokaż mimo toTeoretycznie powinienem mieć problem z oceną tej książki, ale po bardzo krótkiej refleksji stwierdzam jednak, że tutaj nie ma – jak śp. pamięci pan Szostak – niczego komplikować. To dobre i czytelne wprowadzenie do najsłynniejszego i najbardziej medialnego zaginięcia w historii współczesnej polski, jednocześnie zły reportaż ze sprawy (początkowo obiecujący, potem obracający się w paranormalną histerię),jednocześnie absolutnie wciągająca historia doprawiona elementami fantastycznymi oraz jeszcze przy okazji ciekawe studium śledczej obsesji, która zaszkodziła ewidentnie autorowi i zmąciła jego osąd. Brzmi to może skomplikowanie, ale to mój szczery pogląd na „Kto zabił Iwonę Wieczorek?”, myślę, że czytelny i oczywisty po lekturze tej książki.
Doceniam oddanie sprawie, utrzymujący przez długi czas profesjonalizm oraz nietuzinkowość osoby pana Szostaka, ale ten ewidentnie nie zaakceptował, że początkowe zaniechania śledczych oraz brak poszlak ostatecznie zamykają drogę, by rozwiązać tę sprawę do momentu aż ktoś nie puści pary z ust. Nie posądzam go o cynizm i to nawet biorąc pod uwagę, że jedną dobrze sprzedającą się sprawę ten sprzedał po raz wtóry, deklarując, że zna prawdę, ale wcale jej nie nie uprawdopodabniając, nawet nie przybliżając jej zarysu, ale za to dodając w nowym wydaniu (tutaj się posiłkuję opiniami innych) jasnowidzów i szarlatanów oraz wyjątkowe mniemanie o swojej racji i osądach wobec innych. Gdyby element paranormalny był tylko sprytnym wytrychem, by przelać własne przypuszczenia lub nie wydać świadków byłoby to i fair wobec źródeł, jak i z lekkim i barwnym podkręceniem emocji przy lekturze. W przypadku kiedy Szostak odpływa w ciąg sprzecznych ze sobą wizji szarlatanów oraz wyrzutów wobec osób związanych ze sprawą, w tym matki Iwony, którą śledzi i ocenia z niebywałą lekkością (i to wysługując dobranymi hejterskimi komentarzami z sieci) – cóż, słabo. Ego autora napuchło do granic możliwości, niestety.
Od strony pisarskiego rzemiosła też nie ma tutaj rewelacji, ale przyznać muszę, że tempo jest genialne, szczególnie jak na sprawę, z której tak mało treści w zasadzie można ulepić. Nie jest to może zbyt obszerna lektura, ale pochłonąłem „reportaż” Szostaka ciągiem, w jeden wieczór. Ostatni raz zdarzyło mi się to wiele lat temu. To dobrze świadczy o tej książce jako historii z dreszczykiem, którą doprawiono paranormalnymi bzdurami (które tak lubimy!) oraz rzeczywistym tłem, przy czym ogrom ciemnych plam tego zaginięcia pozwala dopowiedzieć sobie wszystko. Mogę rzec, W KOŃCU, że rozumiem fenomen tej sprawy. Za to dla Szostaka brawa. Za obrócenie historii Iwony w studium nad śledczą obsesją autora i opowieścią o braku skrupułów oraz skromności – niestety już zdecydowanie nie.
PS Jeśli miałbym wybierać czy Patryk czy jednak Paweł to jednak obie z tych wersji są tak samo prawdopodobne w mojej skromnej ocenie, która i tak jest nie wiele warta bez znajomości akt sprawy. Gdyby nie mącenie Patryka, słowa jego znajomych oraz pewne psychologiczne prawdopodobieństwo zdarzeń to nie byłoby absolutnie nic na podparcie takiej tezy. Autor jednak dosyć uparcie ją forsuje.
Teoretycznie powinienem mieć problem z oceną tej książki, ale po bardzo krótkiej refleksji stwierdzam jednak, że tutaj nie ma – jak śp. pamięci pan Szostak – niczego komplikować. To dobre i czytelne wprowadzenie do najsłynniejszego i najbardziej medialnego zaginięcia w historii współczesnej polski, jednocześnie zły reportaż ze sprawy (początkowo obiecujący, potem obracający...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest beznadziejna, niech pierwsza część (naprawdę udana) Was nie zmyli. Autor opisuje, jak śledził matkę Iwony w rocznicę jej zaginięcia, komentuje jej ubiór i mimikę, to, że nie wydaje się wystarczająco smutna, wrzucił też do książki hejterskie komentarze przypadkowych osób z sieci. Żenada, szkoda czasu.
Książka jest beznadziejna, niech pierwsza część (naprawdę udana) Was nie zmyli. Autor opisuje, jak śledził matkę Iwony w rocznicę jej zaginięcia, komentuje jej ubiór i mimikę, to, że nie wydaje się wystarczająco smutna, wrzucił też do książki hejterskie komentarze przypadkowych osób z sieci. Żenada, szkoda czasu.
Pokaż mimo toReportaż o sprawie zaginięcia młodej dziewczyny. Mimo upływu lat, wielu tropów, przeszukiwań, aktywności autora reportażu nadal nie wiadomo co przydarzyło się Iwonie Wieczorek . Prawdopodobnie została zamordowana, ale nie odnaleziono ciała.
Reportaż o sprawie zaginięcia młodej dziewczyny. Mimo upływu lat, wielu tropów, przeszukiwań, aktywności autora reportażu nadal nie wiadomo co przydarzyło się Iwonie Wieczorek . Prawdopodobnie została zamordowana, ale nie odnaleziono ciała.
Pokaż mimo to"Mąci" mocno w temacie niby przewałkowanym od góry do dołu. Szkoda, że policja nie zrobiła tego co do niej należy. Janusz Szostak drąży temat i dochodzi do wniosków, które układają się w logiczną całość i z którymi czytelnik zostaje po zakończeniu czytania na długo. Ciekawa jestem czy i ile się z tego sprawdzi.
"Mąci" mocno w temacie niby przewałkowanym od góry do dołu. Szkoda, że policja nie zrobiła tego co do niej należy. Janusz Szostak drąży temat i dochodzi do wniosków, które układają się w logiczną całość i z którymi czytelnik zostaje po zakończeniu czytania na długo. Ciekawa jestem czy i ile się z tego sprawdzi.
Pokaż mimo toDruga i ostatnia książka Janusza Szostaka o śledztwie Iwony Wieczorek.
Pierwsza książka mnie wciągnęła. Trudno uwierzyć, że w dzisiejszych czasach można zniknąć bez śladu. Wydaje się to niemal niemożliwe a tak właśnie jest w sprawie zaginionej dziewczyny.
Szostak kontynuuje swoje śledztwo. Zdobywa nowe informacje, które zaczynają układać się w całość. Tutaj Szostak opisuje jasnowidzów, którzy mają wizje o Iwonie. Co ciekawe te wizje się pokrywają. Nie wszyscy lubią takie wątki, ale ja nie neguje i nie podważam tych wizji. Skoro do nas zmarli przychodzą we śnie to oni mogą przecież mieć o nich wizje prawda?
Dziennikarz obstaje przy swojej wersji z pierwszej książki. I tutaj w stu procentach się z nim zgadzam. Jednak uważam, że było to zaplanowane - może nie aż w taki tragiczny sposób, ale spotkanie z dziewczyną było zaplanowane, a że potoczyło się w złym kierunku to inna historia.
Archiwum X przejmuje sprawę Iwony. W tym czasie Szostak kontaktuje się z Siewertem i zasięga jego opinii na temat działań Archiwum X. Znajduje się też wyjaśnienie, czemu Policja nie zajęła się sprawą jak należy. Znajomości, pieniądze, zastraszanie. Sprawca czynu był młody i miał przed sobą całe życie a jego ojciec uratował go przed więzieniem. Tylko nie jestem pewna, czy na pewno jest to mowa o byłym chłopaku Iwony, bo to na niego wskazuje Szostak.
Mam nadzieję, że sprawa Iwony znajdzie swój finał. O Szostaku, można powiedzieć dużo, ale on naprawdę chciał dowiedzieć się prawdy. Natomiast zachowanie matki staje się powodem do krytyki. Dlaczego matka mówi, że wybaczy sprawcy, ale nie zapomni? Ja nie potrafiłam wybaczyć mojemu byłemu mężowi, który spowodował wypadek w którym zginęła tragicznie moja mama i nie wybaczę mu i nie zapomnę o tym nigdy. Tymczasem matka, mam takie wrażenie, że ona coś wie o tym zaginięciu. Albo coś wie, albo ukrywa, kryje kogoś. Swoją drogą to byłoby naprawdę dziwne, gdyby okazało się prawdą...
Mam nadzieję, że sprawca przyzna się do winy i poniesie zasłużoną karę. Mam nadzieję, że Policja czegoś się nauczyła i będzie sprawniej działała w zaginięciach innych osób. Tylko jednego szkoda - krótkiego życia Iwony, która miała przed sobą całe życie.
Druga i ostatnia książka Janusza Szostaka o śledztwie Iwony Wieczorek.
więcej Pokaż mimo toPierwsza książka mnie wciągnęła. Trudno uwierzyć, że w dzisiejszych czasach można zniknąć bez śladu. Wydaje się to niemal niemożliwe a tak właśnie jest w sprawie zaginionej dziewczyny.
Szostak kontynuuje swoje śledztwo. Zdobywa nowe informacje, które zaczynają układać się w całość. Tutaj Szostak...
Wciągający reportaż. Wnikliwe śledztwo autora, fakty, podejrzenia, tajemnice i nadal nic.... Ciekawiły mnie też wątki mistyczne,duchowe
Wciągający reportaż. Wnikliwe śledztwo autora, fakty, podejrzenia, tajemnice i nadal nic.... Ciekawiły mnie też wątki mistyczne,duchowe
Pokaż mimo toDobra książka- świetne uzupełnienie poprzedniej pozycji p. Szostaka w temacie. Lubię jego styl pisania i wypowiedzi, szkoda, że już nigdy więcej nic nie napisze ani nie poprowdzi żadnego dziennikarskiego śledztwa...
O wizjach i zjawiskach paranormalnych jest mało, osobiście- nie przeszkadza mi, że reporter prosi o mszę/modlitwę w intencji zaginionej- każdemu według potrzeb. Opisy pracy "jasnowidzów" stanowią ciekawy dodatek, nawet jeśli uważamy je za wierutne bzdury.
Dobra książka- świetne uzupełnienie poprzedniej pozycji p. Szostaka w temacie. Lubię jego styl pisania i wypowiedzi, szkoda, że już nigdy więcej nic nie napisze ani nie poprowdzi żadnego dziennikarskiego śledztwa...
więcej Pokaż mimo toO wizjach i zjawiskach paranormalnych jest mało, osobiście- nie przeszkadza mi, że reporter prosi o mszę/modlitwę w intencji zaginionej- każdemu według...