Pierwsze rozdziały odsluchane jako audiobook zniechęcały mnie do tej książki, jednak dałam jej druga szansę i zaczęłam sama czytać, spowodowało to nieprzespana nocą, bo tak mnie wciągnęła historia :) polecam

Pierwsze rozdziały odsluchane jako audiobook zniechęcały mnie do tej książki, jednak dałam jej druga szansę i zaczęłam sama czytać, spowodowało to nieprzespana nocą, bo tak mnie wciągnęła historia :) polecam

Bardzo ciekawa książka. Taka pozytywna, pomimo problemów bohaterki. Świetnie poprawia humor Polecam, warto przeczytać.

Bardzo ciekawa książka. Taka pozytywna, pomimo problemów bohaterki. Świetnie poprawia humor Polecam, warto przeczytać.

Bardzo polubiłam bohaterów tej książki. Książka dotyka ważnego problemu braku potomstwa z którym mierzy się dziś mnóstwo osób.
Lubię książki w których jeśli jakaś sprawa się wyjaśniła to trochę czytamy co się dzieje u bohaterów, a nie sprawa rozwiązana, jest happy end i na 2 stronach epilogu mamy streszczone kilka lat ich życia. Tutaj mogliśmy dłużej śledzić jak toczy się zycie Scarlett.

Bardzo polubiłam bohaterów tej książki. Książka dotyka ważnego problemu braku potomstwa z którym mierzy się dziś mnóstwo osób.
Lubię książki w których jeśli jakaś sprawa się wyjaśniła to trochę czytamy co się dzieje u bohaterów, a nie sprawa rozwiązana, jest happy end i na 2 stronach epilogu mamy streszczone kilka lat ich życia. Tutaj mogliśmy dłużej śledzić jak toczy się...

Bardzo ciekawy i ważny pomysł na książkę. Takie tematy warto podejmować. Historia mi się podoba, ale nie jest to najlepiej napisana książka autorki.
Niestety zapoznałam się z nią w postaci audiobooka i było to dramatyczne przeżycie:( -mogło ono wzmocnić negatywne odczucia co do treści.

Bardzo ciekawy i ważny pomysł na książkę. Takie tematy warto podejmować. Historia mi się podoba, ale nie jest to najlepiej napisana książka autorki.
Niestety zapoznałam się z nią w postaci audiobooka i było to dramatyczne przeżycie:( -mogło ono wzmocnić negatywne odczucia co do treści.

Katarzyna Bester to jedna z tych polskich niezawodnych autorek, która zawsze potrafi poprawić mi humor. Czytałam wiele jej powieści i za każdym razem czuję się miło zaskoczona. Nie inaczej było w przypadku podnoszącej na duchu lektury "Spacer w deszczu", która nieustannie intrygowała mnie losami bohaterów.

Autorka ma talent do kreowania wiarygodnych sytuacji, pisania szczerych wyznań oraz tworzenia sylwetek bohaterów nie tylko realnych, ale i wielowymiarowych. Śmiało mogłam więc utożsamić się z główną postacią oraz śledzić jej losy z analizowaniem wszystkiego co dzieje się dookoła a liczne emocje dodawały opowieści koloru. To w gruncie rzeczy prosta historia o skomplikowanej miłości, więc całość czytało się szybko, ale i z odpowiednim zaangażowaniem.

Scarlett była pewna, że odnalazła pełnię szczęścia. Ukochany Martin miał być zwieńczeniem jej życiowych starań, ale coś poszło nie tak. Nieudane próby starań o dziecko wprowadziły chłód do ich małżeństwa a kobieta szukała pocieszenia u boku nie tego co powinna. Na jej drodze bowiem pojawił się James, intrygujący muzyk budzący szczerą fascynację, który poddał w wątpliwość wszystkie założenia Scarlett. Pokazał jej, że życie ma sens i można być szczęśliwym mimo przeciwności, ale czy to na pewno była dla niej odpowiednia droga?

Nie jest łatwo ocenić zachowanie bohaterki, bo każdy z nas zasługuje na szczęście, choć może niekoniecznie kosztem drugiej osoby. Ślub to zobowiązanie, które nie powinno zostać naruszone przez osobę trzecią, ale co w przypadku, gdy zaczynamy rozumieć, że być może popełniliśmy błąd za pierwszym razem? Autorka odkrywa przed nami kilka ciekawych kwestii moralnych, potęguje wątpliwości o to którą drogą powinna podążać Scarlett a także wzbudza smutek na wieści o nieudanych a jakże chcianych ciążach. Czytamy więc o prozie życia, która zaskakuje nas na każdym kroku i tym samym otrzymujemy lekturę wartą uwagi.

"Spacer w deszczu" porusza przyziemne sprawy znane nam z własnych doświadczeń. Pobudza myśli do działania, subtelnie zaskakuje i prowadzi odważnymi drogami ku odnalezieniu prywatnego szczęścia. Katarzyna Bester czuje się jak ryba w wodzie na przestrzeni obyczajowo-romantycznej i to przekłada się na dobre historie, które wpływają na wyobraźnię. Po raz kolejny śmiało mogę potwierdzić, że to był idealny wybór na leniwe popołudnie.

Katarzyna Bester to jedna z tych polskich niezawodnych autorek, która zawsze potrafi poprawić mi humor. Czytałam wiele jej powieści i za każdym razem czuję się miło zaskoczona. Nie inaczej było w przypadku podnoszącej na duchu lektury "Spacer w deszczu", która nieustannie intrygowała mnie losami bohaterów.

Autorka ma talent do kreowania wiarygodnych sytuacji, pisania...

Nadrabiam zaległe książki Kasi Bester – tę kupiłam ostatnio okazyjnie i od razu wzięłam się za czytanie (i słuchanie, bo częściowo „zaliczyłam” ją w audiobooku). Nie jest to moja ulubiona książka autorki („Facet nie do wzięcia” jest jak na razie bezkonkurencyjny!),ale również bardzo mi się podobała!
Scarlett żyje w bańce – ma wymarzoną pracę w księgarni, piękny dom i kochającego męża. Sęk w tym, że w pewnym momencie orientuje się, że mąż traktuje ją jak klacz rozpłodową i zależy mu tylko na potomku, nie liczy się z uczuciami żony. Trudności w zajściu w ciążę powodują ciągłe zgrzyty. Gdy Scarlett poznaje Jamesa, lekkoducha, który jako zupełnie obcy facet oferuje jej wysłuchanie i radę, kobieta przyjmuje propozycję. Rodzi się między nimi przyjaźń, z pozoru zupełnie niewinna...
Ujął mnie tu wątek starań o ciążę. Choć mnie osobiście ten temat ominął, to i tak jest mi bliski. Podobało mi się podejście autorki, bez lukrowania rzeczywistości, z podkreśleniem dodatkowego problemu z facetem wypierającym ze świadomości możliwość, że „wina” może leżeć po jego stronie.
Drugi wątek, który zdobył moje serce, to przyjaźń Scarlett i Jamesa, która była tak urocza, że aż nierealna. Może to James i jego decyzje były takie? Taki facet to ideał, mam wrażenie, że brakowało mu trochę takich odczuwalnych skaz poza burzliwą przeszłością. W ten sposób stał się ogromnym kontrastem dla Martina, męża Scarlett.
Angielskie realia mi nie przeszkadzały, ale akcja równie dobrze mogła toczyć się w Polsce.
Na koniec to się nawet chyba zryczałam ;)
Książka jest świetna, choć dotyczy trudnego dla wielu osób tematu. Polecam ją serdecznie, ale weźcie to pod uwagę, jeśli niepłodność jest dla Was bolesną kwestią 💜

Nadrabiam zaległe książki Kasi Bester – tę kupiłam ostatnio okazyjnie i od razu wzięłam się za czytanie (i słuchanie, bo częściowo „zaliczyłam” ją w audiobooku). Nie jest to moja ulubiona książka autorki („Facet nie do wzięcia” jest jak na razie bezkonkurencyjny!),ale również bardzo mi się podobała!
Scarlett żyje w bańce – ma wymarzoną pracę w księgarni, piękny dom i...

Bardzo lubię tę autorkę, pisze książki, które aż chce się czytać - i nie inaczej jest tym razem ;)

Bardzo lubię tę autorkę, pisze książki, które aż chce się czytać - i nie inaczej jest tym razem ;)

The Bester piątkowy wieczór, jestem wykończona po L4 ;)
Siegając po książkę spod pióra Pani Katarzyny za każdym razem wiem, że będę się dobrze bawiła.

The Bester piątkowy wieczór, jestem wykończona po L4 ;)
Siegając po książkę spod pióra Pani Katarzyny za każdym razem wiem, że będę się dobrze bawiła.

Świetna książka, godna polecenia.
Bardzo dobrze wykreowane postacie, lekkie pióro autorki, duża ilość dialogów i niesamowita gra na naszych emocjach sprawiły, że bardzo szybko się ją czyta. Wprost nie mogłam się oderwać od tej powieści.
Bardzo ciężko jest ją odłożyć na bok i zająć się przyziemnymi sprawami.
Postać Scarlett niesamowicie mnie wzruszyła i razem z nią przeżywałam wszystkie rozterki i późniejszą przemianę.
..."Wychodzi na to, że zawsze byłam czyjąś kobietą. Może to był mój błąd? Może powinnam przez jakiś czas należeć do siebie, a nie do jakiegoś mężczyzny?"...
"Wychodząc z Martina, Scarlett była przekonana, że znalazła receptę na miłość i szczęście. Niestety kolejne zakończone niepowodzeniem próby zajścia w ciążę sprawiają, że do ich związku wkrada się chłód"...
Małżeństwo polega na partnerstwie. Obie strony muszą dać coś od siebie i wspierać siebie nawzajem.
Nie może być tak, że jedna strona tylko wymaga, a druga się musi dostosować, żeby nie było kłótni.
Nie na tym to polega. I działa to w obie strony.
O uczucia trzeba dbać, bo jeśli tego nie zrobimy one po prostu wygasną.

..."Dbaj o Nią..
Bo jeśli nie, jutro może być już tylko wspomnieniem
Dbaj o Nią
Ponieważ kiedy Ty ją ignorujesz, ktoś inny jej wysłucha
Kiedy Ty o Niej zapominasz
Ktoś inny pamięta każdego dnia"...
Sześćdziesiąt 🖤 sekund

Czasem niektóre osoby pojawiają się późno w naszym życiu, ale może tak ma być.
Może niektóre doświadczenia musimy po prostu zdobyć - one nas kształtują.
Ważne, by trafić na takich ludzi, którzy będą nas wspierać, a nie podcinać nam skrzydła.

Świetna książka, godna polecenia.
Bardzo dobrze wykreowane postacie, lekkie pióro autorki, duża ilość dialogów i niesamowita gra na naszych emocjach sprawiły, że bardzo szybko się ją czyta. Wprost nie mogłam się oderwać od tej powieści.
Bardzo ciężko jest ją odłożyć na bok i zająć się przyziemnymi sprawami.
Postać Scarlett niesamowicie mnie wzruszyła i razem z nią...

Kolejny strzał w 10 jeśli chodzi o autorkę. Od pierwszej książki nie zawodzi. Lekkość pisania, humor, sposób budowania postaci i relacji między nimi, to te elementy, które u tej autorki do mnie przemawiają. Kupuję w ciemno i już dwie nowe są w drodze na mój regał. Pasuje na zimne wieczory, bo pani Katarzyna Bester ogrzeje na pewno niejedno zziębnięte serce. Polecam !

Kolejny strzał w 10 jeśli chodzi o autorkę. Od pierwszej książki nie zawodzi. Lekkość pisania, humor, sposób budowania postaci i relacji między nimi, to te elementy, które u tej autorki do mnie przemawiają. Kupuję w ciemno i już dwie nowe są w drodze na mój regał. Pasuje na zimne wieczory, bo pani Katarzyna Bester ogrzeje na pewno niejedno zziębnięte serce. Polecam !