Ekstremalni. O bohaterach, którzy narażają życie, by ratować innych

Jedna z lepszych książek w tej dziedzinie, jakie przeczytałam. Autor ukazuje szeroki zakres pracy ratowników: od SORu, przez lekarzy kadry sportowej, ratowników WOPR, GOPR, wojennych, wyjazdów misyjnych i wielu innych. Wszędzie numerem jeden jest ratowanie ludzkiego życia, często kosztem własnym. Dzięki tak szerokiemu spojrzeniu książka jest wybitnie ciekawa. Nie nudzi; krótko, konkretnie i z przesłaniem. Serdecznie polecam.

Jedna z lepszych książek w tej dziedzinie, jakie przeczytałam. Autor ukazuje szeroki zakres pracy ratowników: od SORu, przez lekarzy kadry sportowej, ratowników WOPR, GOPR, wojennych, wyjazdów misyjnych i wielu innych. Wszędzie numerem jeden jest ratowanie ludzkiego życia, często kosztem własnym. Dzięki tak szerokiemu spojrzeniu książka jest wybitnie ciekawa. Nie nudzi;...

Darka Jaronia w pisaniu o górach lubię i cenię. Z tą książką… mam problem. Z jedej strony temat jest arcyciekawy i wiele rozdziałów absolutnie mnie pochłonęło, nawet jeśli historie znałam już wcześniej z innych źródeł (uchodźcy w przygranicznych lasach; wojna w Mosulu, Syrii czy Ukrainie; akcje górskie, lawiny i hipotermie; ratownictwo medyczne, zwłaszcza w czasie pandemii),z drugiej… wrzucanie trenera reprezentacji siatkówki czy cutmana w MMA do tego samego worka co ‘bohaterów, którzy narażają życie, by ratować innych’ wydaje mi się jednak sporym nadużyciem. Redakcja tej książki też leży. Bez zachwtów, niestety.

Darka Jaronia w pisaniu o górach lubię i cenię. Z tą książką… mam problem. Z jedej strony temat jest arcyciekawy i wiele rozdziałów absolutnie mnie pochłonęło, nawet jeśli historie znałam już wcześniej z innych źródeł (uchodźcy w przygranicznych lasach; wojna w Mosulu, Syrii czy Ukrainie; akcje górskie, lawiny i hipotermie; ratownictwo medyczne, zwłaszcza w czasie...

Bardzo ciekawe relacje z zakresu tzw. medycyny ekstremalnej. Opowieści niejednokrotnie mrożące krew w żyłach, budzące ogromny szacunek do całej grupy "ratowników" w szerokim ujęciu. Podziwiam ludzi, którzy są gotowi tak wiele poświęcić, żeby być tam, gdzie większość z nas nie odważyłaby się spędzić ani jednej godziny. Szkoda, że system zazwyczaj ich nie docenia, przede wszystkim finansowo. Ja wiem, że to ich wybór, ale za chwilę może być tak, że przy obecnych stawkach będzie ich coraz mniej i nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś z nas przekona się o tym osobiście. Bo nikt się nie rzuci na ratunek w ekstremalnej sytuacji. Bo nie będzie warto.

Bardzo ciekawe relacje z zakresu tzw. medycyny ekstremalnej. Opowieści niejednokrotnie mrożące krew w żyłach, budzące ogromny szacunek do całej grupy "ratowników" w szerokim ujęciu. Podziwiam ludzi, którzy są gotowi tak wiele poświęcić, żeby być tam, gdzie większość z nas nie odważyłaby się spędzić ani jednej godziny. Szkoda, że system zazwyczaj ich nie docenia, przede...

Daję 6 bo książka jest nierówna i chwilami bardzo chaotyczna. Niektóre rozdziały... nudne?

Daję 6 bo książka jest nierówna i chwilami bardzo chaotyczna. Niektóre rozdziały... nudne?

W sumie to jest tak sobie.. słuchałem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony różne wątki i opowiadania a z drugiej w zasadzie cały czas to samo. Podobne bardzo do siebie to wszystko. Można przeczytać, może zaciekawić, ale mnie troche zmęczyło.

W sumie to jest tak sobie.. słuchałem i mam mieszane uczucia. Z jednej strony różne wątki i opowiadania a z drugiej w zasadzie cały czas to samo. Podobne bardzo do siebie to wszystko. Można przeczytać, może zaciekawić, ale mnie troche zmęczyło.

Książka zaczyna się jak fragment filmu "Zielona granica". Dalej mamy możliwość spotkać się z ratownikami w różnych sytuacjach: góry, terroryzm, katastrofy, miejsca pozbawione opieki zdrowotnej (misje) itp. Mamy opisy działalności w głośnych katastrofach w Polsce (Szczekociny, hala w Katowicach) i za granicą (Bejrut). Duża różnorodność reportaży (bo każdy z rozdziałów dotyczy innego przypadku) czyta się szybko i ciekawie.

Książka zaczyna się jak fragment filmu "Zielona granica". Dalej mamy możliwość spotkać się z ratownikami w różnych sytuacjach: góry, terroryzm, katastrofy, miejsca pozbawione opieki zdrowotnej (misje) itp. Mamy opisy działalności w głośnych katastrofach w Polsce (Szczekociny, hala w Katowicach) i za granicą (Bejrut). Duża różnorodność reportaży (bo każdy z rozdziałów...

Ekstremalność ratowników wiąże się nie tylko z wypadkami w górach, ale także z atakami terrorystycznymi, z wojnami, klęskami żywiołowymi.
Ta książka opowiada ich historie, bohaterstwo, chęć pomocy. Nie zapominajmy o tych, którzy codziennie pragną pomóc naszej siostrze, bratu, babci czy dziadkowi.
Serdecznie polecam :)

Ekstremalność ratowników wiąże się nie tylko z wypadkami w górach, ale także z atakami terrorystycznymi, z wojnami, klęskami żywiołowymi.
Ta książka opowiada ich historie, bohaterstwo, chęć pomocy. Nie zapominajmy o tych, którzy codziennie pragną pomóc naszej siostrze, bratu, babci czy dziadkowi.
Serdecznie polecam :)

Książka opowiada o bohaterach dzisiejszych czasów, o ludziach, którzy w różnych rejonach świata niosą pomoc drugiemu człowiekowi. Jest to bardzo ciekawy materiał, z którego można się dowiedzieć jak wygląda ta praca od strony ratownika. Książka składa się z wielu reportaży i rozmów właśnie z ratownikami. Niektóre fragmenty są naprawdę ciekawe i dobrze napisane, lecz zdarzają się również momenty, które się dłużą. Czasami brakowało mi spójności w tej książce. Reportaże często są ze sobą zupełnie nie związane, co zaburza płynność czytania. Mimo to, sam materiał na pewno jest wart uwagi.

Książka opowiada o bohaterach dzisiejszych czasów, o ludziach, którzy w różnych rejonach świata niosą pomoc drugiemu człowiekowi. Jest to bardzo ciekawy materiał, z którego można się dowiedzieć jak wygląda ta praca od strony ratownika. Książka składa się z wielu reportaży i rozmów właśnie z ratownikami. Niektóre fragmenty są naprawdę ciekawe i dobrze napisane, lecz...

Sporo ciekawych reportaży o zawodach związanych z ratowaniem życia: górscy ratownicy, medycy na polu walki, sanitariusze, wojskowi medycy, wolontariusze na misjach, korpus ratowniczy biorcy udział w katastrofach drogowych i budowlanych etc. Autor zbierał materiał przeszło dwa lata i trzeba przyznać, że mu się ta książka udała.

Sporo ciekawych reportaży o zawodach związanych z ratowaniem życia: górscy ratownicy, medycy na polu walki, sanitariusze, wojskowi medycy, wolontariusze na misjach, korpus ratowniczy biorcy udział w katastrofach drogowych i budowlanych etc. Autor zbierał materiał przeszło dwa lata i trzeba przyznać, że mu się ta książka udała.

Z zasady raczej nie czytam opisów na okładkach książek. Po prostu biorę książkę i czytam ją lub słucham. W tym przypadku zostałam pozytywnie zaskoczona.
Lubię reportaże o służbach, o ciekawych ludziach wykonujących jeszcze ciekawszą pracę. A tutaj dostałam na tacy przegląd od 'zwykłych' ratowników medycznych do medyków strefy wojny czy wysokogórskich. Bardzo ciekawe rozmowy o niesamowite historie. Książka warta przeczytania.

Z zasady raczej nie czytam opisów na okładkach książek. Po prostu biorę książkę i czytam ją lub słucham. W tym przypadku zostałam pozytywnie zaskoczona.
Lubię reportaże o służbach, o ciekawych ludziach wykonujących jeszcze ciekawszą pracę. A tutaj dostałam na tacy przegląd od 'zwykłych' ratowników medycznych do medyków strefy wojny czy wysokogórskich. Bardzo ciekawe...