"Szrama" to trzeci tom bestsellerowej serii Granice Ryzyka autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak.

Nad Sopotem rozlała się ciemna noc. Znalazłem się na opuszczonej ulicy. W domach pogaszone światła. Domownicy oddali się w ramiona greckiej bogini nocy Nyks.

Człowiek nie jest przystosowany biologicznie do nocnego trybu życia. Oczy przystosowane są do widzenia przy dobrym świetle. Słuch czy węch nie pozwalają na bezpieczne poruszanie się w warunkach słabego światła lub jego braku. Zatem człowiek, niewyposażony w zdobycze technologii, jest niemal zupełnie bezbronny w nocy.

I tak się czułem w tę noc kiedy w Sopocie dochodzi do zagadkowego morderstwa. Bezbronny, w jakimś amoku bezsilności stałem i przyglądałem się śmierci młodej kobiety. Kilka miesięcy później doświadczyłem kolejny raz tego dramatycznego przeżycia. Na moim sercu pojawiły się kolejne blizny i szramy. Znów dałem się wplątać w coś co finalnie kosztowało mnie bardzo dużo emocji.

Okładka. Każda z nich (z tej serii) mnie fascynuje. Studiuje je bardzo dokładnie. I z tą było podobnie. Smakowałem wzrokiem, węchem i dotykiem. Centymetr po centymetrze, jak jakiś naukowiec pod mikroskopem, analizowałem, drapałem i... zasłuchiwałem się w dźwiękach przy tym słyszanych. Ależ to było sensualne doświadczenie. Gratuluję autorowi okładki i strony tytułowej Panu Pawłowi Panczakiewiczowi.

Fabuła. Znalazłem tutaj wszystko czego w takiej historii poszukuję. Świetne, bardzo dokładne opisy zdarzeń. Każdorazowo "ubrane" w ogólne zarysy, ale i bardzo drobiazgowe szczegóły. U autorki to jest zawsze wszystko dopracowane na tzw. ostatni guzik. Widać bardzo dobry research, który przekłada się na wiarygodność tego co czytałem. Bardzo lubię wplatane w kryminalną historię elementy "naukowe" – tutaj np. wywód biegłego psychologa Marcina Chraboła na temat miłości i wszystkiego tego co zachodzi w naszym organizmie, gdy się zakochujemy. Kolejny raz pojawia się tutaj ekolożka sądowa i Janina Hinc - jej postać także jest bardzo wartościową częścią tej opowieści. Od strony naukowej to wszystko mocno poszerza horyzonty mojej wiedzy o świecie i żyjących na nim stworzeniach.

Akcja toczy się swoim tempem. Detektyw Oskar Korda niespiesznie, ale za to wnikliwie prowadzi dochodzenie w sprawie morderstw. Im głębiej zanurzałem się w tej opowieści tym więcej dowiadywałem się o przeszłości ofiar. Ale nie tylko o nich. Także przeszłość głównych bohaterów staje się jaśniejsze i może tłumaczyć ich pewne zachowania dzisiaj. Kryminalistyczne tropy się mnożą, a ja zostałem w nie wplątany.

Emocje. Zawsze były, są i będą, gdy zasiadam do lektury książek autorki. I tutaj również był ich cały wachlarz. Ilość detali jakie tutaj musiałem ogarnąć powodowała, że wyostrzałem wzrok, a serce przyśpieszało. Mroczne obrazy wywoływały nieprzyjemny ucisk w żołądku. Wspomnienia dźgały moje ciało. I te sny. Odczuwałem je tak jakbym sam o nich śnił. Pełne bólu. Pełne przerażenia...
"To, że nie widać śladów, nie znaczy, że ich nie ma. (...) Świat jest zdecydowanie bardziej złożony niż to, co dostrzegamy gołym okiem".

Zakończenie. Jak zawsze autorka zostawiła mnie w pewnym uczuciu lewitowania gdzieś pomiędzy... Sprawa kryminalna została wyjaśniona. Już wiem kto, co i dlaczego? Jednak pewne wątki osobiste pozostawiły mnie w osłupieniu, a w głowie pojawia się cały czas mnóstwo znaków zapytania. I choć czuję niedosyt to jednak lubię, gdy autorka zostawia mnie w takim stanie.

A, muszę tutaj jeszcze wspomnieć o tzw. "smaczkach". W tej części było ich mnóstwo i do tej pory szemrają mi w umyśle:
* "Zgrzyt. Zgrzyt. Zgrzyt.
Ołówek zgrzytał, skreślając cyfry".
albo
* "Skrzyp. Skrzyp. Skrzyp.
Skrzypiała podłoga. Ona również opowiadała historię". Uwielbiam!!!

Gratuluję całemu zespołowi pracującemu nad tą książką:
* redaktorka inicjująca: Ewa Orzeszek
* redaktorka prowadząca: Ewdokia Cydejko
* redakcja: Joanna Kłos
* korekta: Cecylia Kobierzycka, Lena Marciniak-Cąkała
* skład i łamanie: Dariusz Ziach

A ciebie zapraszam do lektury. Daj się ponieść granicom zła. Polecam! Czytaj!

"Szrama" to trzeci tom bestsellerowej serii Granice Ryzyka autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak.

Nad Sopotem rozlała się ciemna noc. Znalazłem się na opuszczonej ulicy. W domach pogaszone światła. Domownicy oddali się w ramiona greckiej bogini nocy Nyks.

Człowiek nie jest przystosowany biologicznie do nocnego trybu życia. Oczy przystosowane są do widzenia przy dobrym...

Autorka trzyma poziom, dlatego sięgam po kolejne powieści bez wahania. Ciekawa i wciągająca- polecam z czystym sumieniem.

Autorka trzyma poziom, dlatego sięgam po kolejne powieści bez wahania. Ciekawa i wciągająca- polecam z czystym sumieniem.

Bardzo dobry i wciągający kryminał. Dobrze i szybko się czyta. Lubię pióro Pani Oliwi Sobczak.

Bardzo dobry i wciągający kryminał. Dobrze i szybko się czyta. Lubię pióro Pani Oliwi Sobczak.

Tę część przesłuchałam i niestety głos lektora tak nie pasował do głównego bohatera Oskara...że nie czułam wcale tej historii.

Tę część przesłuchałam i niestety głos lektora tak nie pasował do głównego bohatera Oskara...że nie czułam wcale tej historii.

Bardzo fajna książka. Czytało się szybko i dobrze. Czasem za dużo opisów i szczegółów, które potem okazywały się zbędne.

Bardzo fajna książka. Czytało się szybko i dobrze. Czasem za dużo opisów i szczegółów, które potem okazywały się zbędne.

Po "Czerwieni" zakochałam się w twórczości
autorki. Nic nie było tam oczywiste, oczami
wyobraźni widziałam bohaterów w miejscach,
w których sama bywam.
To nie tak, że seria Granic ryzyka jest zła.
Jest w porządku, ale niestety nie dorasta do
pięt Kolorom zła. W ogóle nie kupuję postaci
jedynie Janina Hine wzbudza we mnie
sympatię, a nie irytację jak Korda czy
Grabska.
Trochę rozczarowanie.

Po "Czerwieni" zakochałam się w twórczości
autorki. Nic nie było tam oczywiste, oczami
wyobraźni widziałam bohaterów w miejscach,
w których sama bywam.
To nie tak, że seria Granic ryzyka jest zła.
Jest w porządku, ale niestety nie dorasta do
pięt Kolorom zła. W ogóle nie kupuję postaci
jedynie Janina Hine wzbudza we mnie
sympatię, a nie irytację jak Korda...

Pierwsza część była mocna. Druga dobra. Trzecia przeciętna. "Szrama" zdecydowanie podobała mi się najmniej. Może dlatego, że było za mało Alicji, którą polubiłam w poprzedniej części. Oskar niestety okazał się nędznym typem, a jego historia mocno naciągana, niby dramatyczna, ale bez polotu.

Pierwsza część była mocna. Druga dobra. Trzecia przeciętna. "Szrama" zdecydowanie podobała mi się najmniej. Może dlatego, że było za mało Alicji, którą polubiłam w poprzedniej części. Oskar niestety okazał się nędznym typem, a jego historia mocno naciągana, niby dramatyczna, ale bez polotu.

Uwielbiam kryminały Pani Sobczak. Wprowadza nas w niezwykły świat zbrodni, intrygi, tajemnicy. W umiejętny sposób przeprowadza przez ulicę Trójmiasta śladem bohaterów i morderstw. Przedstawia bohaterów w sposób, że ma się wrażenie jakbyśmy ich całkiem dobrze znali
Co do Szramy - historia ciekawa, zdecydowanie warto przeczytać.

Uwielbiam kryminały Pani Sobczak. Wprowadza nas w niezwykły świat zbrodni, intrygi, tajemnicy. W umiejętny sposób przeprowadza przez ulicę Trójmiasta śladem bohaterów i morderstw. Przedstawia bohaterów w sposób, że ma się wrażenie jakbyśmy ich całkiem dobrze znali
Co do Szramy - historia ciekawa, zdecydowanie warto przeczytać.

Kolejny kryminał Sobczak, po który sięgnęłam i nie jestem rozczarowana, Wciągające śledztwo i zaskakujące rozwiązanie zagadki kim jest grasujacy po Sopocie morderca. Polecam miłośnikom kryminałówz

Kolejny kryminał Sobczak, po który sięgnęłam i nie jestem rozczarowana, Wciągające śledztwo i zaskakujące rozwiązanie zagadki kim jest grasujacy po Sopocie morderca. Polecam miłośnikom kryminałówz

#szrama to trzeci tom rewelacyjnej serii "Granice ryzyka"

W Sopocie zostaje zamordowana w brutalny sposób we własnym domu kobieta. Jej mąż zostaje obezwładniony ale morderca nie jest zainteresowany jego zabójstwem. Dlaczego...

Po pewnym czasie dochodzi do kolejnej zbrodni i tutaj ginie kobieta wraz z mężem. Dlaczego w tym przypadku giną oboje, a nie jak poprzednio tylko kobieta...

Sprawę prowadzi Oskar Korda ze swoim zespołem. Zaprasza do współpracy ekolożkę Janinę Hinc. Jest również partnerka Oskara, dziennikarka Alicja Grabska. Zaczyna się walka z czasem aby złapać Młotkarza z Sopotu i ochronić przyszłe ofiary, bo wiadome jest że on się nie zatrzyma...

Kto za tym stoi i dlaczego padło na te konkretne osoby? Czy były przypadkowe... otóż nie, to dlaczego je wybrał...

Tego oczywiście nie zdradzę 🤐🤐🤐 Chcecie poznać rozwiązanie tej zagadki? Uwierzcie chcecie ☺️ Bardzo zachęcam do przeczytania tej serii bo Autorka @malgorzataoliwiasobczak stworzyła super historie. Zbudowanie postaci zabójcy, wowwww Fajnie, że pojawiły się wątki przeszłości. Przez to można poznać postać Oskara z innej strony. Okazuje się również że demony przeszłości przekładają się na teraźniejszość. Wciągnęła mnie bardzo i nie byłam w stanie rozszyfrować kto to zrobił... rozwiązanie tej zagadki i zakończenie było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i po prostu sztosem 🔥🔥🔥

Okładki tej serii są po prostu rewelacyjne 😍

#szrama to trzeci tom rewelacyjnej serii "Granice ryzyka"

W Sopocie zostaje zamordowana w brutalny sposób we własnym domu kobieta. Jej mąż zostaje obezwładniony ale morderca nie jest zainteresowany jego zabójstwem. Dlaczego...

Po pewnym czasie dochodzi do kolejnej zbrodni i tutaj ginie kobieta wraz z mężem. Dlaczego w tym przypadku giną oboje, a nie jak poprzednio tylko...