Dopóki rosną cytrynowe drzewa
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- As Long as the Lemon Trees Grow
- Wydawnictwo:
- We need YA
- Data wydania:
- 2023-08-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-08-09
- Data 1. wydania:
- 2022-09-13
- Liczba stron:
- 414
- Czas czytania
- 6 godz. 54 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367551786
- Tłumacz:
- Dominik Górka
- Tagi:
- literatura kanadyjska literatura młodzieżowa
Zanim w Syrii rozpoczęła się walka o wolność, Salama była studentką farmacji. Miała rodziców i starszego brata. Miała swój dom. Miała normalne życie.
Teraz Salama jest wolontariuszką. Pomaga rannym, którzy codziennie zgłaszają się do szpitala. Kocha swój kraj, potajemnie jednak szuka sposobu na wydostanie się z niego. To jedyna możliwość, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz swojej ciężarnej szwagierce.
Strach towarzyszy jej w każdej sekundzie. Dziewczyna musi stawić czoła bombom spadającym z nieba, atakom wojskowym, wszechobecnej śmierci, a także zacierającym się granicom moralności. A kiedy jej ścieżki krzyżują się z pewnym chłopakiem, Salama zaczyna wątpić w swoją siłę i determinację do tego, żeby opuścić dom. Będzie musiała zdecydować, w jaki sposób ona sama może uczestniczyć w rewolucji i walczyć o wolność Syrii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Dopóki rosną cytrynowe drzewa
Salama miała marzenia i plany. Chciała studiować swój wymarzony zawód. Jednak los miał dla niej przygotowany inny scenariusz. Kiedy w Syrii wybuchła wojna, dziewczyna musiała szybko dorosnąć. Straciła swoich najbliższych, a jedyną osobą, jaka jej została jest Layla, bratowa, która pod sercem nosi dziecko. Osiemnastoletnia Salama została wolontariuszką w szpitalu, razem z innymi ratuje ludzkie istnienia, które ucierpiały w wyniku wojny. Wielokrotnie zakładała szwy, tamowała krwawienia, a także była świadkiem śmierci… Dziewczyna zrobi wszystko, aby uratować Laylę przed najgorszym. Z wielkim bólem w sercu podejmuje decyzje, aby wykupić miejsca na łodzi i razem z innymi Syryjczykami opuścić swój ukochany kraj. Jednak, zanim to nastąpi jeszcze wiele się wydarzy… „Dopóki rosną cytrynowe drzewa” to historia przepełniona rozpaczą. To obraz życia w Syrii, obraz bólu i cierpienia, z jakim muszą mierzyć się mieszkańcy. To opowieść o ludziach, którzy bardzo mocno kochają swój kraj, jednak decydują się wypłynąć w nieznane, nie mając żadnej gwarancji na to, że gdziekolwiek dotrą, niż pozostać w miejscu, w którym życie może zakończyć się w ułamku sekundy. Jednak ta historia pokazuje, że nawet w obliczu wielkiej tragedii jest szansa na szczęście. Miłość może pojawić się wszędzie, nie znając dnia, ani godziny. Miłość może stać się kolorem na tle szarości, jaka nas otacza. Miłość może być sensem wszystkiego. Nie spodziewałam się, że pod taką delikatną okładką i tytułem znajdę tyle emocji, lęku, ale również nadziei. Nie byłam przygotowana na taką historię, przy której rozleciałam się na tysiące drobnych części i teraz, po skończeniu jej próbuje siebie poskładać w całość. I te kilka słów od autorki, przy których się wzruszyłam… odebrało mi mowę. Polecam! 🍋
Oceny
Książka na półkach
- 942
- 254
- 44
- 19
- 17
- 14
- 14
- 9
- 8
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Powieść Zoulfy Katouh pachnie cytrynową lemoniadą wypijaną w gorący dzień. Jednak im więcej pijemy (czytamy) to nasze gardła mocniej się ściskają, a gorzkość treści ciśnie łzy do oczu.
Salama była studentką farmacji w Syrii, miała rodziców, brata i bratową, która była jej najbliższą przyjaciółką. Miała marzenia i pasje, plany na przyszłość i wspaniałą teraźniejszość, aż nadeszła wojna. Teraz jej głownym zajęciem jest bycie wolantariuszką w szpitalu i ochrona swojej ciężarnej bratowej, robi to chociaż na każdym kroku towarzyszy jej Strach. W tej codzienności jednak odnajduje ona piękno, które było jej przeznaczone. Kenan z rodzeństwem staje na jej drodze pomagając w podjęciu naprawde trudnej decyzji.
"W życiu nie chodzi tylko o to, żeby przetrwać".
"Dopóki rosną cytrynowe drzewa" jest historią osób, które zostały zmuszone by opuścić swój dom - tak nam daje do zrozumienia autorka i w stosunku do tej powieści jest to całkowita prawda, widzimy to na stronach książki bo sytuacje są na tle historycznym. Jak emocje, traumy, PTSD, przemoc i terror dziejący się na naszych oczach. Książka bardzo ważna, choć w paru momentach szczypałam się w rękę przypominając sobie, że czytam gatunek young adult to zdecydowanie wątki historyczne i więzy rodzinne wyciskały mi łzy z oczu. Bardzo podobali mi się wykreowani bohaterowie, a plot twist rzucił na kolana. Młodzi ludzie, okradzeni z życia o jakim marzyli, którzy przyciśnięci do muru podejmują decyzje jakich żadne z nas nie chciałoby podejmować. No bo reszta świata żyje dalej, radzi sobie codziennie nie myśląc o ludziach i uchodźcach z innego miejsca na mapie.
Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać "Dopóki rosną cytrynowe drzewa" w ramach książki kwietnia Klubu Czułej Czytelniczki, i szczerze gratuluję autorce w powieści tak mocnego i szerokiego otwierania oczu wszystkim czytelnikom.
Polecam, by wiedzieć.
Powieść Zoulfy Katouh pachnie cytrynową lemoniadą wypijaną w gorący dzień. Jednak im więcej pijemy (czytamy) to nasze gardła mocniej się ściskają, a gorzkość treści ciśnie łzy do oczu.
więcej Pokaż mimo toSalama była studentką farmacji w Syrii, miała rodziców, brata i bratową, która była jej najbliższą przyjaciółką. Miała marzenia i pasje, plany na przyszłość i wspaniałą teraźniejszość, aż...
Książka Kwietnia 2024 w Klubie Czułej Czytelniczki.
Osadzona w dramatycznych realiach syryjskiej wojny domowej opowieść o pogrzebanych marzeniach, odwadze i najtrudniejszych decyzjach. Przejmująca historia o życiu w cieniu codziennego zagrożenia obnażająca okrucieństwo współczesnych działań wojennych. Historia o tych, którzy zostają zmuszeni, by opuścić swój dom.
Salama ma 18 lat, za sobą rok studiów farmaceutycznych, a w planach magisterkę z fitoterapii. Chce podróżować, zbierać rośliny i kwiaty lecznicze z całego świata, i napisać magiczną książkę dla dzieci. Jej brat właśnie ożenił się z Laylą, najlepszą przyjaciółką Salamy, a ona sama nie może doczekać się tajemniczej randki z nieznajomym, którą zaplanowała dla niej mama.
Ale wybucha wojenne piekło.
Świat Salamy rozpada się od pocisków snajperów i bomb zrzucanych z samolotów, Jej dom zostaje zrównany z ziemią, a brat i ojciec znikają bez śladu. Dziewczyna zaczyna pracę w lokalnym szpitalu, operuje, zaszywa rany, ratuje życia. Po pracy wraca do mieszkania w podziurawionym od kul bloku, do Layli, która nosi pod sercem dziecko jej brata. A w myślach wciąż waży najtrudniejszą z decyzji: zostać i pomagać ofiarom konfliktu, czy uciec z Syrii, by ocalić siebie i Layla?
Na spotkaniu klubowym rozmawiałyśmy o strachu i o tym jak wpływa na Salamę i na jej decyzję. Zgodziłyśmy się, że postać Khawfa została świetnie przemyślana i wzbogaca fabułę. Zastanawiałyśmy się również, czy zakwalifikowanie "Dopóki rosną cytrynowe drzewa" do literatury młodzieżowej jest zasadne i jak mogą odebrać ją młode czytelniczki i czytelnicy.
Książka Kwietnia 2024 w Klubie Czułej Czytelniczki.
więcej Pokaż mimo toOsadzona w dramatycznych realiach syryjskiej wojny domowej opowieść o pogrzebanych marzeniach, odwadze i najtrudniejszych decyzjach. Przejmująca historia o życiu w cieniu codziennego zagrożenia obnażająca okrucieństwo współczesnych działań wojennych. Historia o tych, którzy zostają zmuszeni, by opuścić swój dom.
Salama...
Piękna, wzruszająca i jednocześnie przygnębiająca opowieść. Wiele razy płakałam podczas czytania. O miłości, odwadze, honorze, śmierci, rodzinie, ojczyźnie i nadziei. Po przeczytaniu tej książki już zawsze cytryny będą kojarzyły mi się z nadzieją, a historia Syryjczyków jest dla mnie bliższa niż dotychczas. Dla zainteresowanych książkami o tematyce Bliskiego Wschodu i lubiących literaturę piękną - bardzo polecam. Będę do niej wracać.
Piękna, wzruszająca i jednocześnie przygnębiająca opowieść. Wiele razy płakałam podczas czytania. O miłości, odwadze, honorze, śmierci, rodzinie, ojczyźnie i nadziei. Po przeczytaniu tej książki już zawsze cytryny będą kojarzyły mi się z nadzieją, a historia Syryjczyków jest dla mnie bliższa niż dotychczas. Dla zainteresowanych książkami o tematyce Bliskiego Wschodu i...
więcej Pokaż mimo to„Dopóki rosną cytrynowe drzewa, nadzieja nigdy nie umrze”.
Ta książka jest mocna, smutna, traumatyczna, ale niesamowicie cieszę się że ją przeczytałam.
Salama to młoda kobieta, której marzeniem jest skończyć studia farmaceutyczne i zacząć pracę
w zawodzie. Jako obywatelka Syrii toczy każdego dnia walkę o przetrwanie. Wojna zbiera surowe żniwo wśród cywilów, a ona zostaje wciągnięta do szpitala jako chirurg. Pomaga rannym, operuje, służy jak tylko może mimo braku kwalifikacji.
Dziewczyna cierpi na PTSD, przez co ma codzienne halucynacje pod postacią pewnego mężczyzny, który próbuje ją na każdym kroku złamać, pokazując jej świat i przyszłość od jak najgorszej strony.
Czy młoda farmaceutka przetrwa w kraju objętym wojną, któremu jest oddana bez reszty? Czy odnajdzie siłę i wsparcie w walce o lepsze jutro?
Historia Salamy była absolutnie piękna, choć nie raz złamała mi serce. Jestem w szoku jak można być niesamowicie oddanym ojczyźnie, która każdego dnia obdziera człowieka
z jakiejkolwiek nadziei. Główna bohaterka jest bardzo silna, ale każdego dnia jej trauma i to
z czym musi się mierzyć w szpitalu łamią ją kawałek po kawałku. Spotyka jednak na swojej drodze mężczyznę, który pomaga jej przywrócić radość i rozbudza w niej wiarę
w lepsze jutro. Salama będzie też niestety mierzyć się z ogromnym poczuciem winy, przez to co przyszło jej postawić na szali dla bezpieczeństwa własnego i bliskich. To jak dzielną jest kobietą, pokazuje tylko ile można
z siebie dać w imię miłości - nie tylko tej między dwojgiem ludzi. Czytajcie to, przygotujcie sobie paczkę chusteczek, ale na prawdę warto!
„Dopóki rosną cytrynowe drzewa, nadzieja nigdy nie umrze”.
więcej Pokaż mimo toTa książka jest mocna, smutna, traumatyczna, ale niesamowicie cieszę się że ją przeczytałam.
Salama to młoda kobieta, której marzeniem jest skończyć studia farmaceutyczne i zacząć pracę
w zawodzie. Jako obywatelka Syrii toczy każdego dnia walkę o przetrwanie. Wojna zbiera surowe żniwo wśród cywilów, a ona zostaje...
Rozczarowała mnie ta książka. Byłam przygotowana na emocjonalną miazgę i morze łez, a tymczasem trudno było mi dobrnąć do końca. Nie kwestionuję realizmu przedstawionej wojny, z resztą ten aspekt powieści wychodzi całkiem dobrze, czułam przeżywany przez bohaterów horror. Niestety przeciwwagą dla wojennej rzeczywistosci jest romans głównej bohaterki, który przypomina nudny, bo nawet nie łzawy, melodramat. Bardzo częste (i słabe) opisy uczuć i rozbudowane metafory odrealniają całą akcję, ale nie prowadzą do żadnego cudownego świata wyobraźni. Tworzą raczej niezamierzony rozdźwięk z dziejącą się wokół tragedią.
Rozczarowała mnie ta książka. Byłam przygotowana na emocjonalną miazgę i morze łez, a tymczasem trudno było mi dobrnąć do końca. Nie kwestionuję realizmu przedstawionej wojny, z resztą ten aspekt powieści wychodzi całkiem dobrze, czułam przeżywany przez bohaterów horror. Niestety przeciwwagą dla wojennej rzeczywistosci jest romans głównej bohaterki, który przypomina nudny,...
więcej Pokaż mimo toDNF
DNF
Pokaż mimo toTa książka niszczy emocjonalnie. Według mnie nie jest to pozycja dla osób 14+, jak zaznaczyło wydawnictwo, ale dla dorosłych z ukształtowaną osobowością. I tak będzie to dla nich trudne. Wiele jest tu brutalnych scen, emocji związanych z PTSD, historii cywilów żyjących w kraju objętym wojną. Coś strasznego. Nie pozostawia nam zbyt wiele nadziei. Czytałam w ciągłym napięciu czekając na najgorsze. Książkę polecam, ale bądźcie gotowi na silne emocje.
Ta książka niszczy emocjonalnie. Według mnie nie jest to pozycja dla osób 14+, jak zaznaczyło wydawnictwo, ale dla dorosłych z ukształtowaną osobowością. I tak będzie to dla nich trudne. Wiele jest tu brutalnych scen, emocji związanych z PTSD, historii cywilów żyjących w kraju objętym wojną. Coś strasznego. Nie pozostawia nam zbyt wiele nadziei. Czytałam w ciągłym napięciu...
więcej Pokaż mimo toPopłakałam się na 35 stronie tej książki.
Potem na 60.
A potem przestałam już liczyć, bo wiedziałam, że nie ma to sensu, bo za kilka, może kilkanaście stron, to znowu się stanie, ta historia znowu złamie mi serce. Taka to jest właśnie książka.
Absolutnie pięknie napisana, mimo tego o jak okropnej sytuacji opowiada. Przepełniona cierpieniem, złością, smutkiem, ale też nadzieją, która może wydawać się czymś naiwnym w sytuacji bohaterów, a okazuje się czymś koniecznym do dalszego ich przeżycia.
Wątek romantyczny został tutaj przecudownie rozpisany. I to nawet mimo tego, że brakuje w nim aspektu fizyczności, do którego zdążyły mnie przyzwyczaić już inne powieści. Zamiast niej są tu bowiem znaczące gesty i piękne słowa. Jest napięcie, ale też intymność i w końcu prawdziwe relacja, o której czytając, czułam to, co, jej bohaterowie.
Jest to jednak przede wszystkim opowieść o wojnie, o byciu w ciągłym stanie zagrożenia życia. Nie jest to jednak jedna z tych powieści, które starają się to przedstawić czytelnikowi nieco łagodniej, tak by było mu łatwiej. Nie, ta książka chce, żeby jej czytelnik czuł wszystko. Jest tu bowiem kilka scen, w których czytamy o tym, jak bohaterka pomaga ciężko rannym, albo umierającym, w tym jedna, z udziałem dziecka, która uderzyła mnie naprawdę mocno.
Tym, co dodatkowo wpłynęło na moje wysokie emocje w trakcie czytania, jest fakt, że autorka jak sama twierdzi, oparła tę historię na prawdziwych wydarzeniach, nie mogłam więc potraktować jej książki jako po prostu fikcji literackiej.
„Dopóki rosną cytrynowe drzewa” to jednak nie tylko poruszająca, ale też bardzo męcząca emocjonalnie książka, bo właściwie niedająca momentów przerwy, w których nie musielibyśmy się martwić o bohaterów, do których przywiązałam się właściwie już od pierwszych stron. Przepiękna, choć trudna, zdecydowanie warta Waszej uwagi.
Popłakałam się na 35 stronie tej książki.
więcej Pokaż mimo toPotem na 60.
A potem przestałam już liczyć, bo wiedziałam, że nie ma to sensu, bo za kilka, może kilkanaście stron, to znowu się stanie, ta historia znowu złamie mi serce. Taka to jest właśnie książka.
Absolutnie pięknie napisana, mimo tego o jak okropnej sytuacji opowiada. Przepełniona cierpieniem, złością, smutkiem, ale też...
Opinia książki o farmaceutce od farmaceutki!
Nie zliczę ile razy zastanawiałam się nad tym, jak świat stoi na głowie, ale mimo wszystko trzymam się swojego jasnego światła - marzenia, uśmiechu bliskich, dotyku czworonożnego przyjaciela, smaku pistacjowych lodów.
I nagle trafiam na lekturę, w której główni bohaterowie – Salama i Kenan – mają tak mało światła w swoim życiu, że moje własne zaczyna mi doskwierać. Salama jest, tak samo jak ja, farmaceutką, lecz nasze obowiązki różnią się drastycznie. Osiemnastoletnia dziewczyna, jako niemal jedyna osoba z wykształceniem medycznym w bombardowanym Hims, została zmuszona do wykonywania skomplikowanych zabiegów i ratowania ludzkiego życia. Tylko kto zajmie się nią, kiedy niszczą ją wspomnienia traumatycznych przeżyć? Czy można znaleźć przyjaźń podczas rewolucji?
Powieść Zoulfy Katouh jest oparta na prawdziwych wydarzeniach i chodź miara „ważności” jest pojęciem względnym, to w tym przypadku mamy do czynienia z bezwarunkowo ważnym tematem. Książka otworzyła mi oczy na sytuację w Syrii i prawdziwe przeżycia imigrantów.
Cytrynowe drzewa stają się w książce metaforą nadziei – dopóki jest ona obecna w naszych sercach, dopóty mamy szanse na szczęście, wolność i miłość.
Polecam dawkę „Dopóki rosną cytrynowe drzewa”, gdy:
- walczysz z traumą,
- chcesz dowiedzieć się więcej o sytuacji Syryjczyków,
- potrzebujesz w swoim życiu cytrynowej nadziei.
Opinia książki o farmaceutce od farmaceutki!
więcej Pokaż mimo toNie zliczę ile razy zastanawiałam się nad tym, jak świat stoi na głowie, ale mimo wszystko trzymam się swojego jasnego światła - marzenia, uśmiechu bliskich, dotyku czworonożnego przyjaciela, smaku pistacjowych lodów.
I nagle trafiam na lekturę, w której główni bohaterowie – Salama i Kenan – mają tak mało światła w swoim życiu,...
Jestem zmęczona. Jestem zmęczona po przeczytaniu tej książki. Zmęczona ciągłym zbieraniem swojego serca w całość i sklejania go na nowo i na nowo. Jestem zmęczona płaczem i napięciem w mięśniach, które towarzyszyło mi podczas całej lektury. Jestem zmęczona oczekiwaniem na śmierć którejś z postaci, zmęczona czytaniem opisów masakr. Ogółem to jestem w szoku jak dosadna i przejmująca była to lektura (bo mówiąc szczerze ani opis ani okładka nie oddają tego co znajduje się w środku za co minus dla wydawnictwa). Sięgając po nią nie spodziewałam się że uderzy ona we mnie tak mocno, przyprawi o stres i napięcie, że zniszczy mnie i poturbuje moje serce jak rzadko która książka. Jestem zachwycona nią i przerażona jednocześnie, bo to historia inspirowana życiem i prawdziwymi tragediami Narodu Syryjskiego. Polecam tylko tym którzy czują się na siłach by to przeczytać.
Jestem zmęczona. Jestem zmęczona po przeczytaniu tej książki. Zmęczona ciągłym zbieraniem swojego serca w całość i sklejania go na nowo i na nowo. Jestem zmęczona płaczem i napięciem w mięśniach, które towarzyszyło mi podczas całej lektury. Jestem zmęczona oczekiwaniem na śmierć którejś z postaci, zmęczona czytaniem opisów masakr. Ogółem to jestem w szoku jak dosadna i...
więcej Pokaż mimo to