5/10 tylko ze względu na piękna okładkę i dobrze zapowiadający się początek. Jakieś 2/3 książki czytało mi się naprawdę dobrze i jednym tchem. Zapowiadało się ciekawie, aż przyszedł moment, że nie dało się tego czytać. Ostatnia erotyczną scenę pominęłam, bo czułam takie zażenowanie, że nie mogłam tego czytać Zaczęły też dziać się tak absurdalne rzeczy, że czekałam, aż nadejdzie koniec..
Szkoda, potencjał był spory

5/10 tylko ze względu na piękna okładkę i dobrze zapowiadający się początek. Jakieś 2/3 książki czytało mi się naprawdę dobrze i jednym tchem. Zapowiadało się ciekawie, aż przyszedł moment, że nie dało się tego czytać. Ostatnia erotyczną scenę pominęłam, bo czułam takie zażenowanie, że nie mogłam tego czytać Zaczęły też dziać się tak absurdalne rzeczy, że czekałam, aż...

Chyba z taką książka się jeszcze nie spotkałam. Ciężko jest mi ją jakoś sensownie ocenić. Zaczęło się dobrze i tak do połowy było fajnie, druga połowa mi się zdecydowanie mniej podobała. Zaczęło pojawiać się dużo absurdów, a główna bohaterka zaczęła myśleć i postępować bezsensownie.

Nie będę ukrywać że prawie do końca liczyłam na inne zakończenie, a to było dość średnie, w sumie było najprostsze z możliwych. Doczepie się tylko do wątku miłości, który dla mnie był jakiś z kity wzięty.

Ogólnie plus za pomysł. Czytało się super szybko, a i nie była długa więc nie było przeciągania na siłę.

Chyba z taką książka się jeszcze nie spotkałam. Ciężko jest mi ją jakoś sensownie ocenić. Zaczęło się dobrze i tak do połowy było fajnie, druga połowa mi się zdecydowanie mniej podobała. Zaczęło pojawiać się dużo absurdów, a główna bohaterka zaczęła myśleć i postępować bezsensownie.

Nie będę ukrywać że prawie do końca liczyłam na inne zakończenie, a to było dość średnie,...

Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki okazało się sukcesem - książka naprawdę mi się podobała ❤️

Fabuła jest oryginalna i wciągająca, gdzie do końca nie spodziewasz się, co będzie dalej. Jest w tej powieści romans, odrobina kryminału, momentami nawet horroru (choć niewiele) oraz zagadkowe, niemal magiczne zjawiska paranormalne. Kto lubi wątki duchów oraz tajemnic do rozwiązania, to jest pozycja dla was 😊
Było kilka zgrzytów, np. nieco przydługie sceny erotyczne oraz lekkie spłycenie relacji bohaterów przez zbytnie skupianie się na pożądaniu cielesnym, ale jestem zdolna to wybaczyć na rzecz ciekawego splotu wydarzeń oraz poczucia, że nie wiesz, jak dokładnie skończy się ta historia 😘

To była przyjemna lektura, aby zacząć przygodę z autorką. Na pewno skuszę się na kolejne pozycje spod jej pióra 😍

https://www.instagram.com/p/C5vXQ4htjXD/

Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki okazało się sukcesem - książka naprawdę mi się podobała ❤️

Fabuła jest oryginalna i wciągająca, gdzie do końca nie spodziewasz się, co będzie dalej. Jest w tej powieści romans, odrobina kryminału, momentami nawet horroru (choć niewiele) oraz zagadkowe, niemal magiczne zjawiska paranormalne. Kto lubi wątki duchów oraz tajemnic...

Bianca wraz z mężem prowadzą popularny program telewizyjny. Są parą w pracy i w życiu, dlatego gdy kobieta odkrywa romans męża, jest zrozpaczona. Natychmiast wyrusza na Alaskę, gdzie mieszka jej najlepsza przyjaciółka Madison. W trakcie podróży Bianca ulega wypadkowi samochodowemu w środku lasu. Widząc, że auto jest uszkodzone, a telefon nie działa, postanawia znaleźć pomoc na własną rękę. Gdy nagle zostaje zaatakowana przez niedźwiedzia, z opresji ratuje ją nieznajomy mężczyzna. Bianka traci przytomność, a gdy się budzi stwierdza, że znajduje się w zamku. Oprócz tego odkrywa, że zamiast lata jest zima, wszystkie zegary wskazują tylko godzinę dwunastą piętnaście, telefony i telewizja nie działają, z zamku nie da się wydostać, a w nocy słychać przeraźliwe krzyki ludzi. Kobieta zdaje sobie sprawę, że tylko jeden człowiek może wytłumaczyć jej to, co się dzieje - jest nim Theo Mercer.
•
Takiej historii się nie spodziewałam! Wciągnęłam się w nią całą sobą, czytając mówiąc: „jeszcze tylko jedna strona, już ostatnia”. Ta, jasne. Zamiast jednej było dwadzieścia. Nie sądziłam, że historia kobiety, która będąc w śpiączce utknęła na granicy światów żywych i umarłych tak mi się spodoba. Ale w pakiecie dostajemy jeszcze uroczego i przystojnego ducha, zagadki łączące przeszłość i teraźniejszość oraz zemstę. A zemsta, uwierzcie mi, jest tutaj zdumiewająca. Kilka rzeczy było w moim odczuciu naciąganych, ale zaraz potem się reflektowałam, że właściwie czemu nie? To przecież nie książka z gatunku literatury faktu. Pomijając opisy scen zbliżeń między Biancą i Theo (nie potrafiłam wyobrazić sobie takiej sytuacji w wykonaniu ducha),to cała ta odrealniona historia przypadła mi do gustu. ♡

Bianca wraz z mężem prowadzą popularny program telewizyjny. Są parą w pracy i w życiu, dlatego gdy kobieta odkrywa romans męża, jest zrozpaczona. Natychmiast wyrusza na Alaskę, gdzie mieszka jej najlepsza przyjaciółka Madison. W trakcie podróży Bianca ulega wypadkowi samochodowemu w środku lasu. Widząc, że auto jest uszkodzone, a telefon nie działa, postanawia znaleźć pomoc...

Czy można było kochać kogoś, kto umarł, samemu będąc jedną nogą w grobie?

To tak jakbym zafascynowała się duchem. Ja...pół-duch?

W tej książce znajdziecie tajemnice, świetną fabułę, która wciąg już od samego początku. Jest to romans z elementami paranormalnymi połączony z thrillerem, który zawiera dużo tajemnic. Jeśli czytaliście książkę ,, Ścigając motyle" od Monica James i was porwała, to tu będzie tak samo, lecz ta powieść nie jest tak ckliwa i nie wylejecie na niej morza łez.

Ja nie mogłam się od niej oderwać, bardzo wciągnąło mnie to balansowanie głównej bohaterki pomiędzy rzeczywistością a zaświatami, i choć Bianca czasem mnie irytowała swoimi przemyśleniami, to tak samo wywołała dużo uśmiechu.
Nie będę wam więcej zdradzać, sami się przekonajcie, jakie tajemnice skrywa ta powieść.

Czy można było kochać kogoś, kto umarł, samemu będąc jedną nogą w grobie?

To tak jakbym zafascynowała się duchem. Ja...pół-duch?

W tej książce znajdziecie tajemnice, świetną fabułę, która wciąg już od samego początku. Jest to romans z elementami paranormalnymi połączony z thrillerem, który zawiera dużo tajemnic. Jeśli czytaliście książkę ,, Ścigając motyle" od Monica...

Płytka książka, do zapomnienia. Dobrze, że chociaż krótka.

Sam motyw pętli byłby całkiem ciekawy, ale główna bohaterka irytowała mnie do granic możliwości. Kobieta molestowana i z traumą, która zmagała się z problemami łóżkowymi z własnym mężem, ale widzi protagonistę, który od razu rozpala w niej wszystko. No naprawdę... Poza tym jedna scena łóżkowa z niewidzialnym przyjacielem skojarzyła mi się ze strasznym filmem, umarłam. Zdecydowanie książka najniższych lotów.

Płytka książka, do zapomnienia. Dobrze, że chociaż krótka.

Sam motyw pętli byłby całkiem ciekawy, ale główna bohaterka irytowała mnie do granic możliwości. Kobieta molestowana i z traumą, która zmagała się z problemami łóżkowymi z własnym mężem, ale widzi protagonistę, który od razu rozpala w niej wszystko. No naprawdę... Poza tym jedna scena łóżkowa z niewidzialnym...

Bianca, główna bohaterka powieści, znajduje się w kluczowym momencie swojego życia. Okazuje się, że jej mąż ją zdradza. Niestety podczas podróży, w którą wyruszyła, pragnąc pomyśleć co dalej ulega wypadkowi samochodowemu. Szukając pomocy rusza przez las stając się łatwą ofiarą dla wygłodniałego niedźwiedzia. W ostatniej chwili ratuje ją nieznajomy myśliwy. Po tym incydencie budzi się niespodziewanie dla siebie w tajemniczym zamku. Wokół niego panuje wciąż zima, choć jest przecież lato. Do tego wokół niej dzieje się wiele niewytłumaczalnych rzeczy. Zdziwiona jest tym, że pomimo upadku ze skał praktycznie nie ma żadnych obrażeń. Do tego elektronika tu nie działa, nie może wykonać telefonu, a zegarek uporczywie wskazuje tylko dwunastą piętnaście. Podczas licznych prób przekonuje się ostatecznie, że nie jest w stanie wydostać się z tego przeklętego miejsca. Jak się skończy ta historia? Czy to co się dzieje nocami, te wszystkie paranormalne wydarzenia, których jest świadkiem pozwolą jej rozwikłać zagadkę zamku i jego mieszkańca?

Już kilka razy miałam okazję spotkać się twórczością Moniki Magorskiej-Suchar. Choć opis wydawcy bardzo mnie zaintrygował, a znając pióro autorki wiedziałam, iż w środku znajdę romans z elementami erotyki, to jakoś nie do końca porwała mnie ta historia. Szkoda, bo lubię takich nieokrzesanych facetów w wersji wojownika, drwala czy też surowego wikinga. Z główną bohaterką miałam większy zgrzyt, nie do końca pasowało mnie jej zachowanie, nie bardzo mnie zachwyciło jej zachowanie i podjęte działania. Samą powieść czyta się ekspresowo, ze względu na przyjemny styl autorki i wartką akcję. Czytaliście już może?

Bianca, główna bohaterka powieści, znajduje się w kluczowym momencie swojego życia. Okazuje się, że jej mąż ją zdradza. Niestety podczas podróży, w którą wyruszyła, pragnąc pomyśleć co dalej ulega wypadkowi samochodowemu. Szukając pomocy rusza przez las stając się łatwą ofiarą dla wygłodniałego niedźwiedzia. W ostatniej chwili ratuje ją nieznajomy myśliwy. Po tym incydencie...

O tej historii wam wiele nie zdradzę, a dlaczego? Bo jest ona genialna. Trzeba samemu to przeżyć. Życie bohaterki w tej książce to istny rollercoaster. Prawda i jawa. Tutaj mamy wiele zagadek i również wiele niebezpieczeństwa. A życie prawdziwe miesza się z tym po śmierci.

Książka to romans z erotykiem. Podlatuję pod fantastykę, ale nie ma tu wymyślania. Historia o duchu, a czy ktoś w nie wierzy, czy nie to już osobista sprawa czytelnika. Więc można powiedzieć, że dzieją się w książce rzeczy niestworzone. Ale mówię wam autorka tak namieszała, że warto przeżyć tę historię z bohaterką, bo emocji nie brakuje. Dawno w jednej książce nie dostałam wszystkich odczuć emocjonalnych naraz.

Mnie temat duchów bardzo ciekawi, więc w tej książce dostałam tyle tego tematu, że jestem wniebowzięta. Przez książkę przepłynęłam że nawet nie zauważyłam kiedy minął czas od pierwszej do ostatniej strony. Genialna i polecam każdemu.

O tej historii wam wiele nie zdradzę, a dlaczego? Bo jest ona genialna. Trzeba samemu to przeżyć. Życie bohaterki w tej książce to istny rollercoaster. Prawda i jawa. Tutaj mamy wiele zagadek i również wiele niebezpieczeństwa. A życie prawdziwe miesza się z tym po śmierci.

Książka to romans z erotykiem. Podlatuję pod fantastykę, ale nie ma tu wymyślania. Historia o duchu,...

‘’A to ci dopiero. Trafiłam do zamku, w którym mieszkał prawdziwy średniowieczny wojownik.’’

Bianca dotychczas wiodła z pozoru doskonałe życie u boku swego idealnego męża – celebryty brylującego pośród znanych sław i uwielbianego przez media, prowadząc wraz z nim cieszący się ogromną popularnością program – ‘’Remontowe perełki’’. Jednakże mało kto wie, iż ów wspaniały, nieustannie prezentujący swój sztuczny, porażająco biały uśmieszek mężczyzna, który jest postrzegany jako główny prowadzący programu, w rzeczywistości nie jest tak nieskazitelny. Kiedy dopuszcza się zdrady, świat Bianci ulega załamaniu – wszak niemalże całe swą dorosłą egzystencję spędziła na próbach zadowolenia swego zadufanego w sobie partnera, który uzyskał rozgłos za sprawą rzetelnej pracy swej żony. Chcąc uciec od natłoku problemów, kobieta wyrusza w podróż na mroźną Alaskę, aby dokonać refleksji nad swym małżeństwem i zadecydować, czy rozwód to jedyne słuszne rozwiązanie. Pogrążona w ponurych myślach i skoncentrowana na rozmowie telefonicznej, zbyt późno dostrzega postać złowrogiego niedźwiedzia, który wbiega wprost pod maskę jej samochodu. Gwałtowne szarpnięcie kierownicy i ogłuszający huk spowodowany uderzeniem pojazdu w drzewo, to ostatnie, co kobieta rejestruje nim traci przytomność.

Kiedy w końcu odzyskuje świadomość, Bianca z zaskoczeniem dostrzega zmianę w otoczeniu, które zdaje się pogrążone w zimowej aurze. Pragnąc znaleźć pomoc, wchodzi w głąb lasu i na skutek kolejnego, nieoczekiwanego wypadku, z którego wybawia ją nieznajomy, trafia do osobliwego miejsca – urzekającego zamku. Przerażona i niepewna zamiarów swego wybawiciela o aparycji nordyckiego boga, ma zamiar jak najszybciej wydostać się z rezydencji, która z wolna zaczyna obnażać przed nią swe mroczne sekrety. Jednakże każda próba opuszczenia zadziwiającego zamczyska, kończy się niepowodzeniem. Zupełnie tak, jak gdyby coś nie chciało pozwolić, aby kobieta powróciła do swego dawnego życia i rozliczyła się z niewiernym małżonkiem.

Uwięziona w niepokojącej pętli czasu Binca, stara się odkryć prawdę o miejscu, z którego nie potrafi uciec i zrozumieć kim są nieszczęśnicy, którzy co noc rozdzierająco krzyczą, błagając o pomoc. Jedyną osobą, która na odpowiedzi na nurtujące ją pytania jest arogancki, irytujący mężczyzna, który postanowił ocalić jej życie tylko po to, aby później z niej kpić, opowiadając zaskakujące i z pewnością nierzeczywiste historie. A co jeżeli w słowach nieznajomego, do którego kobieta zaczyna czuć coś więcej niż przywiązanie, kryje się prawda – jakkolwiek byłaby szokująca? Czy w jej obliczu, Bianca postanowi pozostać w tej niesamowitej, skutej lodem i przykrytej śnieżnym kobiercem krainie u boku troskliwego Theo?

‘’Dokądkolwiek bym się udała, moim celem okazywał się mroczny dom mojego wybawcy.’’

To było moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że miałam mnóstwo obaw, które niemal powstrzymały mnie przed lekturą. Zważywszy na to, że nie czytam romansów, nie sądziłam, że historia, którą mimo wszystko postanowiłam poznać, okaże się zupełnie inna, znacznie bardziej interesująca i wielowątkowa, niż podejrzewałam. To dopracowane i napisane lekkim, przystępnym stylem romantasy z niebagatelnym pomysłem na fabułę, który niezwykle przypadł mi do gustu (ku memu ogromnemu zaskoczeniu). Jako że jestem miłośniczką zimna, mroźna, zimowa kraina znajdująca się gdzieś pomiędzy jawą a snem natychmiast urzekła mą pożądającą takich klimatów wyobraźnię. Oprócz oryginalnego wątku romantycznego, w książce delikatnie poruszono także trudną tematykę traumatycznego dzieciństwa czy ciekawego pod względem filozoficznym spojrzenia na życie… i śmierć. Wbrew oczekiwaniom, podczas lektury nie potrafiłam powstrzymać gwałtownych wybuchów niepowstrzymanego śmiechu wywołanego przemyśleniami głównej bohaterki czy zachowaniem zachwycającego wikinga, zaś wspaniale poprowadzony i humorystycznie ukazany motyw zbrodni zdecydowanie mnie zainteresował. Jeżeli chodzi o zakończenie, mogę zdradzić jedynie tyle, iż w pełni mnie usatysfakcjonowało i w wyjątkowo barwny sposób zamknęły wszystkie niedokończone sprawy.

‘’To nie przypadek, Bianco – upierał się Theo, chwytając moje ręce. - Moim zdaniem jesteś tu po coś. I to coś bardzo ważnego. Może to właśnie ty nas uwolnisz.’’

‘’A to ci dopiero. Trafiłam do zamku, w którym mieszkał prawdziwy średniowieczny wojownik.’’

Bianca dotychczas wiodła z pozoru doskonałe życie u boku swego idealnego męża – celebryty brylującego pośród znanych sław i uwielbianego przez media, prowadząc wraz z nim cieszący się ogromną popularnością program – ‘’Remontowe perełki’’. Jednakże mało kto wie, iż ów wspaniały,...

Nie udało mi się przebrnąć. Poległam przy zachwytach nad Wikingiem, a juz zupełnie nie ogarniam euforii związaniem z wielkim penisem. Może miałoby to uzasadnienie gdyby bohaterką była krowa...

Nie udało mi się przebrnąć. Poległam przy zachwytach nad Wikingiem, a juz zupełnie nie ogarniam euforii związaniem z wielkim penisem. Może miałoby to uzasadnienie gdyby bohaterką była krowa...