Jeśli szukasz erotyku ... to dobrze mój drogi czytelniku trafiłeś. Jeśli zaś szukasz romansu z wątkiem medycznym itd..to już niekoniecznie dobrze trafiłeś.

Jest to erotyk w czystej postaci. Lekki, przyjemny i niezapadający w pamięci. Książka do przeczytania "na raz".

Sam pomysł na tą historię jest ciekawy choć można zauważyć pewnego rodzaju podobieństwo do innej serii stworzonej przez tą autorkę.

Trochę zawiodłam się, gdy książka, która miała mieć motyw przewodni lekarzy neurochirurgii, miała go niewiele. Brakowało chociaż minimalnego researchu na temat neurologii, neurochirurgii.

W książce pojawia się pewniej moment z mafią...nie powiem było to dość ciekawe, lecz kolejnym rozczarowaniem było szybie urwanie tego wątku i jakże łatwe rozwiązanie powstałego problemu.

Motyw przewodni- zemsta. No i znów niekoniecznie, gdyż bohaterka szybko o tym zapomina... dlaczego to możecie się domyślać.

Jeśli szukacie silnej postaci kobiecej to tu ją niekoniecznie znajdziecie. Jest to bohaterka której "miękną nogi"na widok mężczyzny...

Jedynym ratunkiem było zakończenie tomu 1. Sprawiło to, że jestem ciekawa jak to się potoczy dalej.

Podsumowując...
Dość sporo rozczarowań jak na jedną książkę choć tak jak w przypadku innej serii tej autorki...warto dać temu się rozkręcić.

Do zobaczenia przy tomie 2.
Pozytyvniezakrecona

Jeśli szukasz erotyku ... to dobrze mój drogi czytelniku trafiłeś. Jeśli zaś szukasz romansu z wątkiem medycznym itd..to już niekoniecznie dobrze trafiłeś.

Jest to erotyk w czystej postaci. Lekki, przyjemny i niezapadający w pamięci. Książka do przeczytania "na raz".

Sam pomysł na tą historię jest ciekawy choć można zauważyć pewnego rodzaju podobieństwo do innej serii...

Myślałam, że to reportaż o neurochirurgach.
Srodze się zawiodłam. Zmarnowałam już czas na czytanie tej seksistowskiej, naiwnej grafomanii, nie zmarnuję go więcej na pisanie recenzji. Omijajcie to.
P.S. jak to coś może mieć tyle punktów, strasznie dobijająca jest świadomość, że dla niektórych ludzi ten gniot jest arcydziełem.

Myślałam, że to reportaż o neurochirurgach.
Srodze się zawiodłam. Zmarnowałam już czas na czytanie tej seksistowskiej, naiwnej grafomanii, nie zmarnuję go więcej na pisanie recenzji. Omijajcie to.
P.S. jak to coś może mieć tyle punktów, strasznie dobijająca jest świadomość, że dla niektórych ludzi ten gniot jest arcydziełem.

"Byłem skażony zakłamanym obrazem rodziny, przeszłość wciąż we mnie tkwiła. Nie wierzyłem, że będę w stanie zwalczyć jej konsekwencje i pozbyć się jej balastru. To niemożliwe. To zostanie ze mną, podobnie jak blizny, które kryłem pod ubraniem. Lepiej więc dla Celii, byśmy trzymali dystans, bo moje demony mogłyby dopaść i ją."

" Tak zdecydowanie był Bogiem wśród wszystkich łotrów i łajdaków, a jego władza nade mną nie miała końca. Nie umiałam uwolnić się spod jego wpływu ani nie chciałam tego robić, choć przebywając z dala od niego miałam świadomość, że nasza relacja jest toksyczna i zgubna."

Celia Harris po śmierci siostry obiecała że zemści się na profesorze, który odmówił leczenie jej siostry. Za wszelką cenę chce zdać egzamin na rezydenturę neurochirurgiczną i szkolić się pod okiem profesora Ralpha Wagnera. Celia podejrzewa że Ralph wynalazł lek na raka mózgu, musi się tylko zbliżyć do niego, aby się przekonać. Jak zbliżyć się do mężczyzny który jest niedostępny.?

Styl autorki już znam i tym razem Monika mnie nie zawiodła. Tym razem wciągnęła nas w świat lekarzy, studentów i mafii. Ralph uważany jest za Boga w swoim fachu, chroni swoją prywatność, ceni sobie poukładane i zaplanowane życie. Do jego zespołu trudno się dostać a na pewno trudniej jest kobietą bo ich nie przyjmuje. Celia jednak się dostaje, to ona rozprasza go na każdym kroku i wniosła chaos do jego życia. Jest ona silną kobietą która dąży do celu. Czy namiętność nie zaślepi jej prawdy?

Historia nie ma rozdziałów tylko krótkie fragmenty przedstawione przemiennie przez głównych bohaterów. Taki styl jest dla mnie najlepszym przekazem historii w ten sposób poznajemy bliżej bohaterów, ich emocje a także tajemnice które skrywają. Postacie bardzo dobrze wykreowani. Od samego początku polubiłam tych dwoje, to napięcie między nimi było dobrze przedstawione. Cała historia jest napisana w przyjemnym stylu a książkę przeczytałam przez jeden wieczór bo nie mogłam się od niej oderwać. A zakończenie no cóż! Monika to kara zostawić czytelnika w takim momencie potzrebuje drugi tom. Więc jeżeli chcecie przeczytać historie pełną napięć, emocji, tajemnic oczywiście z elementami erotyzmu to polecam i nie będziecie się nudzić.

"Byłem skażony zakłamanym obrazem rodziny, przeszłość wciąż we mnie tkwiła. Nie wierzyłem, że będę w stanie zwalczyć jej konsekwencje i pozbyć się jej balastru. To niemożliwe. To zostanie ze mną, podobnie jak blizny, które kryłem pod ubraniem. Lepiej więc dla Celii, byśmy trzymali dystans, bo moje demony mogłyby dopaść i ją."

" Tak zdecydowanie był Bogiem wśród wszystkich...

Uwaga nadchodzi dr Wagner 😈
Ale zacznijmy od początku ;)
Główna bohaterką tej historii jest Celia, której celem jest dostanie się na rezydenturę z neurochirurgii do dr Wagnera. Jest on celem jej zemsty. Jednak jej plan musi zostać zmieniony, ponieważ nie dostała się pod skrzydła dr Wagnera. Jednak czy w inny sposób dotrze do doktora ? Przekonajcie się sami 😈
Dostajemy tu zabójczo przystojnego i nieziemsko zdolnego lekarza, który nienawidzi kobiet. Ma wiele tajemnic, które dość dobrze ukrywa przed światem.
Z drugiej strony mamy Celie, która jest przezdolną rezydentką. A jej celem jest ujawnienie tajemnicy Wagnera dotyczącej pewnego leku.
Ta historia od pierwszych stron wciąga w ten świat. Nawet nie wiadomo kiedy mija czas przy jej czytaniu. Człowiek zaczyna czytać i pyk już dochodzi do zakończenia, które zaskakuje.
Mamy tu bohaterów, których możemy spotkać w rzeczywistości. Mają swoją przeszłość, która ich ukształtowała i dlatego zachowują się tak jak się zachowują.
Te szczegóły z ich życia poznajemy w trakcie trwania tej historii.
Nie ukrywam tego, że twórczość Moniki biorę w ciemno. Ale też Monika nigdy mnie nie zawodzi. Jej historię zawsze są wciągające i zaskakujące. I taka jest i ta historia.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom tej historii, bo zakończenie nie pozwala zapomnieć o tej książce.
Polecam każdemu ❤️❤️

Uwaga nadchodzi dr Wagner 😈
Ale zacznijmy od początku ;)
Główna bohaterką tej historii jest Celia, której celem jest dostanie się na rezydenturę z neurochirurgii do dr Wagnera. Jest on celem jej zemsty. Jednak jej plan musi zostać zmieniony, ponieważ nie dostała się pod skrzydła dr Wagnera. Jednak czy w inny sposób dotrze do doktora ? Przekonajcie się sami 😈
Dostajemy tu...

Jeśli ta historia miała być tylko erotykiem, to spełnia te kryteria. Jeśli oczekujecie chociaż minimalnego researchu tematu neurologii, neurochirurgii, to odpuśćcie sobie. Żaden z dobrych (!) profesorów neurochirurgii nie napisze, że formą leczenia pacjenta była "chemia", nie podając jej rodzaju, czasu trwania i przyjętej ilości.

Jeśli ta historia miała być tylko erotykiem, to spełnia te kryteria. Jeśli oczekujecie chociaż minimalnego researchu tematu neurologii, neurochirurgii, to odpuśćcie sobie. Żaden z dobrych (!) profesorów neurochirurgii nie napisze, że formą leczenia pacjenta była "chemia", nie podając jej rodzaju, czasu trwania i przyjętej ilości.

Celia Harris przyjeżdża do Bostonu z określonym planem, choć poniekąd jest to również ucieczka.
Chęć zemsty na wybitnym neurochirurgu wydawałoby się jest silniejsza niż cokolwiek innego, ale czy rzeczywiście tak jest?
Celia dostaje się jako rezydentka szpitala lecz nie tam, gdzie planowała, nie do człowieka, który nie uratował jej chorej siostry.
Ralph Wagner nie chce w swoim zespole kobiety, dlatego kandydatura Harris zostaje przez niego odrzucona, a Celia trafia pod opiekę innego neurochirurga...

Czy zemsta Celii za śmierć siostry powiedzie się czy coś stanie dziewczynie na drodze do spełnienia swojego planu?

Historia Celii zaczyna się niewinnie, ale to się zmienia i to jak 🤭 Co tu się działo 🤯 Ja wiedziałam, że autorka z pewnością zaskoczy, ale nie sądziłam, że aż tak 😅
I to nawiązanie do postaci z poprzednich książek, ale nie zdradzę Wam o kogo chodzi, to trzeba samemu przeczytać 😁
Czytając "W rękach Boga" płynęłam po kartach książki, ale niestety zbyt szybko ta podróż się skończyła 😒 Pociesza mnie to, że będzie kontynuacja, a na półce czeka kolejna nowość od M.M. Suchar 🥰 Przyznaję, że nie czytałam jeszcze czegoś podobnego i jestem zachwycona tym co spotkałam w tej książce.

Z niecierpliwością czekam na tom 2, a Wam serdecznie polecam 💙

Celia Harris przyjeżdża do Bostonu z określonym planem, choć poniekąd jest to również ucieczka.
Chęć zemsty na wybitnym neurochirurgu wydawałoby się jest silniejsza niż cokolwiek innego, ale czy rzeczywiście tak jest?
Celia dostaje się jako rezydentka szpitala lecz nie tam, gdzie planowała, nie do człowieka, który nie uratował jej chorej siostry.
Ralph Wagner nie chce w...

Celia porzuca wszystko i przeprowadza się do Bostonu by odbyć rezydenturę pod okiem lekarza, który odmówił jej siostrze leku, który mógł ją uzdrowić. Ralph Wagner ma swoje tajemnice o których wiedzą tylko nieliczni. Zbliżenie się do doktora i odkrycie jego tajemnic może okazać się dla Celii trudne.

Już od dłuższego czasu miałam ochotę przeczytać książkę ze szpitalem w tle. I tak oto z pomocą nadeszła Monika Magoska-Suchar i jej książka ,,W rękach Boga".

Poznajemy tutaj niesamowicie irytującego lekarza Ralpha Wagnera. No facet myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Jednak z czasem poznajemy jego drugie - lepsze oblicze. Celia to z kolei bardzo ambitna osoba. Życie jej nie oszczędziło i teraz dla zemsty jest w stanie zrobić wszystko.

Po autorce nie można spodziewać się niczego innego jak tego, że przez jej historie się płynie. Tą książkę przeczytałam na raz i muszę przyznać że spędziłam z nią miły czas. Fabuła jest wciągająca, ale dla mnie zbyt przewidywalna.

,,W rękach Boga" to historia o zemście, szukaniu sprawiedliwości ale i o radzącym się uczuciu. Nie zabrakło tutaj również gorących scen zbliżeń między bohaterami. Z całą pewnością spodoba się fanom motywu hate to love. Bardzo jednak nie spodobało mi się zakończenie...teraz muszę czekać na drugi tom 🙈

Celia porzuca wszystko i przeprowadza się do Bostonu by odbyć rezydenturę pod okiem lekarza, który odmówił jej siostrze leku, który mógł ją uzdrowić. Ralph Wagner ma swoje tajemnice o których wiedzą tylko nieliczni. Zbliżenie się do doktora i odkrycie jego tajemnic może okazać się dla Celii trudne.

Już od dłuższego czasu miałam ochotę przeczytać książkę ze szpitalem w tle....

„W rękach Boga” Monika Magoska- Suchar

Celia dostaje się na wymarzoną rezydenturę. Spełnienie się jako lekarz nie jest jednak jej jedyną motywacją.

Niedostępny i gburowaty a do tego nieziemsko przystrojony ordynator oddziału Ralph jest ekspertem w swoim fachu. Wprawiając wszystkich w zbulwersowanie ratuje ludzkie życie.

Gdy tych dwoje spotka się na stopie zawodowej a później prywatnej dochodzi do dziwnego poruszenia oraz podrygów serc.

Czy Celia przebije ochronny pancerz neurochirurga ?
Czy mężczyzna dopuści skrywane w sobie pragnienia ?
Czy prawda może scalić a może dzielić ?

Ona młoda i nakierowana na osiągnięcie celu. On stanowczy i nie przejmujący się otoczeniem.

Oboje zdeterminowani, wpadają w swoje sidła. Miała być intryga i próba zapanowania nad drugą osobą ale los chciał zupełnie inaczej.
Ognista namiętność jaka wybucha pomiędzy bohaterami spala ich wewnętrznie i zmienia dotychczasowe życie.

Romans został ubogacony delikatnym mafijnym elementem, który idealnie wpasował się w całą historii ubarwiając ją i dodając smaczku. Medyczne realia porywają ale i mocno intrygują czytelnika. Lekarski świat skrywa tak wiele w sobie.

Ogniste i pikantne sceny to już elementy rozpoznawczy autorki. Soczyście, emocjonalnie, treściwie, bez ogródek. Zdecydowanie dla fanów tego gatunku.

Tajemnice przeszłości będą musiały zostać rozliczone aby iść dalej. Choć wewnętrzna przemiana bohaterów jest widoczna to wciąż nie wiemy na jaką drogę ostatecznie się zdecydują…

TOM 1 przynosi wiele rozterek i zagadek. Doświadczamy profesjonalnego podejścia, pełnego zasad i rygoru a z drugiej strony wyczuwamy wrażliwość i oddanie. Czekamy na wiecej💖💖💖

Autorce gratuluję. Poznaje dopiero jej twórczość i choć z lekką obawą podchodzę do tego gatunku to tutaj historia jest intrygująca. Już sam tytuł jest przewrotny, oddaje charakter powieści i naprowadza czytelnika na to czego można spodziewać się w środku…

Książka przeczytana dzięki współpracy z wydawnictwem Papierowe Serca 💖

„W rękach Boga” Monika Magoska- Suchar

Celia dostaje się na wymarzoną rezydenturę. Spełnienie się jako lekarz nie jest jednak jej jedyną motywacją.

Niedostępny i gburowaty a do tego nieziemsko przystrojony ordynator oddziału Ralph jest ekspertem w swoim fachu. Wprawiając wszystkich w zbulwersowanie ratuje ludzkie życie.

Gdy tych dwoje spotka się na stopie zawodowej a...

Pogrążona w rozpaczy po utracie siostry Celia, poprzysięga pomścić jej śmierć. W tym celu udaje się do Bostonu, by rozpocząć staż u znanego neurochirurga Ralpha Wagnera. To on odmówił terapii jej siostrze i tym sposobem stał się wrogiem i celem Celii. Dziewczyna podejrzewa, że wielkiej sławy doktor odkrył lek na raka, który mógł ocalić jej siostrę. Pracując u boku specjalisty, Celia ma nadzieję odkryć i ujawnić jego sekret. Ralph, który oprócz nieskalanej reputacji wyśmienitego lekarza, znany jest również z mizoginistycznych poglądów i złego traktowania kobiet. Czy Celii uda się utrzeć mu nosa? Czy może rosnące się między nimi pożądanie zniweluje jej plany?

Ta książka trafiła w moje gusta przede wszystkim bardzo ciekawym wątkiem medycznym.
Fabuła jest wyśmienita, pełna tajemnic i intryg. Dwupostaciowa narracja pozwala na wczucie się w emocje i charakter każdego z bohaterów. Zarówno Celia, jak i Ralph są barwnymi postaciami z ciężkim bagażem, który poznajemy, zagłębiając się w lekturę. Celia jest waleczna, krnąbrna i silna, a tytułowy Bóg, czyli Ralph, pod maską niewzruszonego i bezwzględnego mężczyzny skrywa poturbowanego ciężkim dzieciństwem chłopca.

„W rękach Boga” to lektura, przy której nie sposób się nudzić. Akcja toczy się na łeb na szyję, a pikantne sceny są jedynie wytchnieniem i nie jest ich za dużo. Zdecydowanie nie przejmują pałeczki nad misternie utkaną i interesującą fabułą.

Czekam na kolejny tom, przebierając nóżkami, gdyż autorka nie miała litości i zakończyła pierwszy tom ukochanym i znienawidzonym jednocześnie cliffhangerem!

Gorąco Wam polecam!

Pogrążona w rozpaczy po utracie siostry Celia, poprzysięga pomścić jej śmierć. W tym celu udaje się do Bostonu, by rozpocząć staż u znanego neurochirurga Ralpha Wagnera. To on odmówił terapii jej siostrze i tym sposobem stał się wrogiem i celem Celii. Dziewczyna podejrzewa, że wielkiej sławy doktor odkrył lek na raka, który mógł ocalić jej siostrę. Pracując u boku...

"Jego przymrużone oczy śledziły każdy mój ruch. Przypominał lwa, który przyczaja się na ofiarę i obserwuje ją uważnie, by w końcu skoczyć na nią, gdy ta najmniej się tego spodziewa."

Celia Harris jest zdolną i inteligentną młodą kobietą, której od niedawna przyświęca jeden cel, a jest nim rezydentura neurochirurgiczna pod okiem profesora Ralpha Wagnera, który jest jednym z najwybitniejszych neurochirurgów w Ameryce. Zdeterminowanie kobiety staje się wręcz obsesyjne, gdyż rezydentura jest jedynie przykrywką dla zemsty jakiej chce względem Wagnera. Kilka lat wcześniej jedna decyzja mężczyzny, sprawiła iż siostra Celii zmarła na glejaka. Kiedy pojawiła się nadzieja na uratowanie jej w postaci eksperymentalnej terapii po okiem Wagnera, on bawiąc się w "Boga" szybko tą nadzieję zgasił. Z informacji jakie posiada Celia jasno wynika, iż profesor opracował lek na raka mózgu, jednakże tylko sobie znanych powodów nie chce ujawnić go światu. Kobieta ma zamiar to zmienić, demaskując Wagnera i tym samym zemścić się za śmierć siostry. Jaka okaże się prawda?

Czy istnieje cudowny lek na raka? Czy Celia zazna spokoju mszcząc się na profesorze?

"Pożądanie może przekreślić nawet najlepszy plan zemsty...."

Książki Moniki za każdym razem mnie zaskakują. Była, mafia później symfonia zmysłów, która pobudzała piękną muzyką, a teraz przyszedł czas ma medycynę i profesora uznającego się za "Boga". "W rękach Boga" czytałam z zapartym tchem, a po pierwszej stronie poznając Wagnera uznałam go za aroganta i dupka, inteligentnego i najlepszego w swoim fachu ale wciąż dupka 😂. Zdradzę wam, że później zaczął zyskiwać w moich oczach, by na koniec znowu ujawnić swoją dupkowatość 🤭. Ze skrajności w skrajność 😂. Polubiłam postać Celii jej uczucia względem sytuacji były zrozumiane. Tym bardziej, iż siostrzana miłość i zażyłość była piękna, a po stracie pozostał tylko smutek. Każdy z nas w takiej sytuacji szukał by pomocy wszędzie, nawet tam gdzie być może to nic by nie pomogło ale pozostawało by przeświadczenie, że zrobiliśmy wszystko. Tu nadzieja została odebrana dlaczego? Jesteście ciekawi czy dziewczyna uzyska odpowiedzi? Ja już wiem i mam jedno pytanie do autorki.... To kiedy kolejna część??? Bardzo gorąco polecam ❤️

"Jego przymrużone oczy śledziły każdy mój ruch. Przypominał lwa, który przyczaja się na ofiarę i obserwuje ją uważnie, by w końcu skoczyć na nią, gdy ta najmniej się tego spodziewa."

Celia Harris jest zdolną i inteligentną młodą kobietą, której od niedawna przyświęca jeden cel, a jest nim rezydentura neurochirurgiczna pod okiem profesora Ralpha Wagnera, który jest jednym...