Spodziewałam się po tej książce lekkiej, przyjemnej młodzieżówki i rzeczywiście spełniła moje oczekiwania. Lekka i wciągająca, przez co pochłonęłam ją na raz w kilka godzin.

Spodobała mi się tak oryginalna fabuła - nie spotkałam się wcześniej w żadnej książce z motywem imigranta i zdobywania przez niego zielonej karty, przez co jeszcze bardziej mnie sobą zaciekawiła.

Od strony technicznej książka jest przepięknie wydana, pierwsze strony rozdziałów z różowym kolorem wyglądają przepięknie. Jedyne co mi nie pasowało to brak tłumaczenia rozmów Jimeny i jej mamy. Rozmawiały one głównie po hiszpańsku, przez co każdy ich dialog przesiedziałam z tłumaczem w ręce, co było dość uciążliwe.

Główna bohaterka - Jimena została wykreowana na mam wrażenie dość "chaotyczną" postać, która nie jest do końca świadoma z czym wiąże się małżeństwo i jaką odpowiedzialność bierze się za drugą osobę. Czym mnie denerwowała - naciskaniem na Vitaly'ego, który nie do końca chciał za nią wyjść, jednak gdy pojawiła się w fabule jeszcze jedna osoba, wszystko się zmieniło.

No właśnie, Vitaly. Skradł moje serce od samego początku. Został wykreowany na opiekuńczego i troskliwego przyjaciela. Mimo tego, że Jimena nie do końca to zauważała, gdyż najbardziej zależało jej małżeństwie, to i tak starał się wspierać ją w jej decyzjach.

Podsumowując, mimo kilku mankamentów, bardzo podobała mi się ta pozycja i z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić.

[współpraca reklamowa]

Spodziewałam się po tej książce lekkiej, przyjemnej młodzieżówki i rzeczywiście spełniła moje oczekiwania. Lekka i wciągająca, przez co pochłonęłam ją na raz w kilka godzin.

Spodobała mi się tak oryginalna fabuła - nie spotkałam się wcześniej w żadnej książce z motywem imigranta i zdobywania przez niego zielonej karty, przez co jeszcze bardziej mnie sobą zaciekawiła.

Od...

[współpraca reklamowa]
Wobec „powiedz tak” miałam tylko jedno oczekiwanie - liczyłam, że będzie to urocza, komfortowa książka przy której miło spędzę czas i pod tym względem książka całkowicie mnie usatysfakcjonowała.
W trakcie jej czytania, uśmiech praktycznie nie schodził mi z twarzy, chociaż zdarzyło się też, że pojawiły mi się łzy w oczach.

Bardzo podobał mi się oryginalny pomysł na fabułę, przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z poruszeniem w książce tematu zielonej karty dla imigrantów i trudności związanych z jej otrzymaniem. Podobało mi się to, jak podeszła do tego tematu autorka, nie spłycając go i pokazując realia imigrantów przebywających na terenie kraju nielegalnie.

Pierwszy raz miałam styczność z twórczością tej autorki i bardzo spodobał mi się styl pisania. Krótkie rozdziały dodatkowo pisane przyjemnym językiem sprawiły, że przeczytałam tę książkę w kilka godzin, pomimo zastoju czytelniczego z którym męczyłam się od dłuższego czasu.

W książce dostrzegłam jednak dwa minusy, które przeważyły na mojej ocenie.

Pierwszy odnosi się do strony bardziej technicznej aniżeli do treści, ponieważ w książce nie zostały przetłumaczone hiszpańskie dialogi. Początkowo siedziałam z tłumaczem w ręku i po prostu sprawdzałam sobie, o czym rozmawiają bohaterki, jednak było to dosyć uciążliwe i wybijało mnie z ciągłości czytania, więc po jakimś czasie zrezygnowałam z tego i próbowałam domyśleć się, o czym toczy się rozmowa. Jednak czytanie książki nie powinno polegać na domyślaniu się czegoś, także brak tłumaczenia to uciążliwy aspekt.

Druga rzecz, która nie przypadła mi do gustu odnosi się już stricte do fabuły. Strasznie irytowało mnie to, jaką presję wywierała na swoim przyjacielu Jimena, naciskając na niego w kwestii ślubu. Szczególnie absurdalne było dla mnie to, że nie zaprzestała nawet, gdy dowiedziała się o powodach jego odmowy i przeżyciach. To było według mnie zwyczajnie słabe zachowanie.

Niezbyt polubiłam główną bohaterkę, bo odniosłam wrażenie, że myślała ona strasznie płytko i lekceważyła wiele spraw.
Pokochałam za to Vitaly’ego. Bardzo szybko skradł moje serce swoim zachowaniem, a cała kreacja jego postaci jeszcze bardziej mnie zainteresowała. Mam wrażenie, że ma on najlepiej wykreowane tło emocjonalne i jest wyrazistym bohaterem, pomimo życia bardziej w cieniu.

Z tą książką spędziłam czas naprawdę miło, jednak nie jest to jedna z tych, do których będę wracała. Niemniej jednak cieszę się, że miałam możliwość poznania tej historii i polecam wam ją również.

[współpraca reklamowa]
Wobec „powiedz tak” miałam tylko jedno oczekiwanie - liczyłam, że będzie to urocza, komfortowa książka przy której miło spędzę czas i pod tym względem książka całkowicie mnie usatysfakcjonowała.
W trakcie jej czytania, uśmiech praktycznie nie schodził mi z twarzy, chociaż zdarzyło się też, że pojawiły mi się łzy w oczach.

Bardzo podobał mi się...

Szczerze powiedziawszy miałem mieszane uczucia do tej pozycji i naprawdę żałuję. Kiedy otrzymałem propozycję zrecenzowania (bardzo dziękuje ❤️) zgodziłem się, bo chciałem sprawdzić, czy moje przypuszczenia będą słuszne. I teraz już mogę powiedzieć, że nie były.
Pochłonąłem tą historię w jeden wieczór, co bardzo rzadko się zdarza. W takich przypadkach historia musi być naprawdę dobra, tak jak i w tym przypadku.
Sama historia jest 14+ i jest to naprawdę adekwatna kategoria. Wiem to dziwnie zabrzmiało, ale to jest jedna z moich przemyśleń. Dlaczego?
Otóż, historia Jimmeny jest lekka, prosta i nie posiadająca zbyt drastycznych tematów. Przewodni temat jest ciekawy i kreatywny, a nawey abstrakcyjny, co sprawia, że jeszcze lepiej się to czyta.

Podziwiam główną bohaterkę. Dziewczyny w jej wieku nie przejmują się takimi problemami, a ona pomimo tego przyjeła na swoje barki ciężar, który nie łatwo zdjąć. Jestem pod mega wrażeniem!
Relacje między Vitaly’m, a Jimeną były niczym sinusoida, co mega mi się podobało.
Zakończenie? O mój Boże. To wszystko się potoczyło tak pięknie 🥹 Ko-cham! Mogę powiedzieć, że to był naprawdę mocny „Polsat”. haha
Jest jeden minus, który sprawił, że ocena nie posiada pięciu gwiazdek. Jest nim brak tłumaczenia przy dialogu hiszpańskim, najczęściej pomiędzy mamą, a główną bohaterką. 
To tylko taki mały minusik ;)
Ale wracając. Polecam! Musicie przeczytać tą książkę!


[współpraca reklamowa]

Szczerze powiedziawszy miałem mieszane uczucia do tej pozycji i naprawdę żałuję. Kiedy otrzymałem propozycję zrecenzowania (bardzo dziękuje ❤️) zgodziłem się, bo chciałem sprawdzić, czy moje przypuszczenia będą słuszne. I teraz już mogę powiedzieć, że nie były.
Pochłonąłem tą historię w jeden wieczór, co bardzo rzadko się zdarza. W takich przypadkach historia musi być...

𝐏𝐎𝐖𝐈𝐄𝐃𝐙 𝐓𝐀𝐊

𝐚𝐮𝐭𝐨𝐫𝐤𝐚: Goldy Moldavsky
𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: Yana
𝐨𝐜𝐞𝐧𝐚: ☆☆/☆☆☆☆☆

[𝐖𝐬𝐩ół𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚]

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀: Kolejna cudnie wydana książka od wydawnictwa Yana. Naprawdę, mogłabym kupować te książki dla tych wszystkich detali. Zaczynając od samej okładki a kończąc na różowych elementach znajdujących się w książce.
Ale co do samej treści. Sama fabuła brzmi bardzo, ale to bardzo zachęcająco. Dziewczyna, jak się okazuje, mieszka nielegalnie w Nowym Jorku, a jedynym rozwiązaniem na to, aby otrzymała zieloną kartę, jest małżeństwo... w wieku siedemnastu lat. Sama historia była bardzo lekka, a styl pisania autorki nawet mi się podobał. Nie jest może moim ulubionym, ale nie mówię, że jest zły. Mimo że książkę przeczytałam szybko, to jakoś mnie nie wciągała i nudziła. Nie wiem, czym było to spowodowane. Czy poprostu książka mi nie podeszła, czy może jak to mówią "ta książka nie ten czas"? Podczas czytania miałam wrażenie, że Jimena nie widzi świata poza szukaniem sobie męża. Generalnie cała jej postać była dla mnie mocno irytująca. Jedynym plusem tej książki był Vitaly. To jest chyba jedyny bohater, którego polubiłam. Chciałabym jeszcze powiedzieć, że trochę mnie irytowało to, że kiedy Jimena rozmawiała z mamą i ona mówiła w swoim ojczystym języku, nie było tłumaczeń. Ja jestem zdania, że jak główny bohater rozumie, to my jako czytelnicy podążający za nim powinniśmy rozumieć i wiedzieć tyle samo. Myślę, że na moją ocenę ma również wpływ tego, że miałam duże wymagania co do tej historii. Słyszałam same pozytywne opinie i miałam nadzieję, że to będzie to! No ale niestety bywa i tak. Zawiodłam się poprostu. A wy już czytaliście "Powiedz tak"? Jeśli tak to jak wrażenia?

𝐏𝐎𝐖𝐈𝐄𝐃𝐙 𝐓𝐀𝐊

𝐚𝐮𝐭𝐨𝐫𝐤𝐚: Goldy Moldavsky
𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: Yana
𝐨𝐜𝐞𝐧𝐚: ☆☆/☆☆☆☆☆

[𝐖𝐬𝐩ół𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚]

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀: Kolejna cudnie wydana książka od wydawnictwa Yana. Naprawdę, mogłabym kupować te książki dla tych wszystkich detali. Zaczynając od samej okładki a kończąc na różowych elementach znajdujących się w książce.
Ale co do samej treści. Sama fabuła brzmi bardzo, ale to...

𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳 𝐭𝐚𝐤 – 𝐆𝐨𝐥𝐝𝐲 𝐌𝐨𝐥𝐝𝐚𝐯𝐬𝐤𝐲

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana]

Jest to moja pierwsza styczność z piórem 𝐆𝐨𝐥𝐝𝐲. Książkę czytało mi się dość przyjemnie i lekko. Byłam pozytywnie nastawiona i niezmiernie cieszy mnie to, że się nie zawiodłam! Liczyłam na lekką młodzieżówkę i dokładnie to dostałam.

𝐉𝐢𝐦𝐞𝐧𝐚 𝐑𝐚𝐦𝐨𝐬 dowiaduje się, że nie posiada dokumentów. Ma siedemnaście lat i musi wymyślić, jak pozostać w Nowym Jorku. Dziewczyna szuka różnych sposobów, ale tylko jedna możliwość pozwoli jej szybko uzyskać zieloną kartę. Musi wyjść za Amerykanina. Istnieje pewien doskonały kandydat. 𝐕𝐢𝐭𝐚𝐥𝐲 – jej sąsiad, przyjaciel i jedyna osoba, której zdradza swój sekret. Niestety Vitaly ma inne plany na przyszłość i odmawia. Jimena postanawia spróbować 𝐫𝐚𝐧𝐝𝐤𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐚 online. Wymyśla doskonały plan, który ją uratuje i sprawi, że nie będzie musiała opuścić doskonale znanego jej domu. Wszystko wydawało by się proste, gdyby nie to, że 𝐉𝐢𝐦𝐞𝐧𝐚 nie może przestać myśleć o 𝐕𝐢𝐭𝐚𝐥𝐲𝐦.

To książka niezwykle interesująca i jedyna w swoim rodzaju. Stale byłam ciekawa dalszymi losów bohaterów i nie mogłam doczekać się tego, aż dowiem się, jak zakończy się ich historia. Od razu powiem, że zakończenie tej książki jest wprost 𝐢𝐝𝐞𝐚𝐥𝐧𝐞!

Nie pokochałam głównej bohaterki, ale jest naprawdę fajną postacią. Podziwiam ją za zaangażowanie i 𝐬𝐢ł𝐞̨ w tej trudnej sytuacji. Sama nie wiem, co bym zrobiła na jej miejscu. Natomiast muszę przyznać, że uwielbiam 𝐕𝐢𝐭𝐚𝐥𝐢𝐞𝐠𝐨! Już na samym początku zdobył moją sympatię, a z każdą kolejną stroną pozytywnie mnie zaskakiwał. Uwierzcie mi, końcówka książki 𝐫𝐨𝐳𝐜𝐳𝐮𝐥𝐢 was do łez!

Dobrze się na niej bawiłam, ale muszę przyznać, że ogromnym 𝐦𝐢𝐧𝐮𝐬𝐞𝐦 jest brak tłumaczeń hiszpańskich zdań wypowiadanych głównie przez mamę Jimeny. Strasznie to utrudniało czytanie. Kocham szybko płynąć przez treść, a w tej sytuacji stale byłam zmuszona szukać tłumaczeń danych zdań. Mimo wszystko uważam, że jest to książka 𝐰𝐚𝐫𝐭𝐚 𝐩𝐨𝐥𝐞𝐜𝐞𝐧𝐢𝐚!

𝑥𝑜𝑥𝑜 𝑙𝑖𝑣 <3

𝐏𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳 𝐭𝐚𝐤 – 𝐆𝐨𝐥𝐝𝐲 𝐌𝐨𝐥𝐝𝐚𝐯𝐬𝐤𝐲

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana]

Jest to moja pierwsza styczność z piórem 𝐆𝐨𝐥𝐝𝐲. Książkę czytało mi się dość przyjemnie i lekko. Byłam pozytywnie nastawiona i niezmiernie cieszy mnie to, że się nie zawiodłam! Liczyłam na lekką młodzieżówkę i dokładnie to dostałam.

𝐉𝐢𝐦𝐞𝐧𝐚 𝐑𝐚𝐦𝐨𝐬 dowiaduje się, że nie posiada dokumentów. Ma siedemnaście...

Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Yana.
To było takie urocze… ᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢ ᴛᴀᴋ to idealna opowieść dla tych co potrzebują się rozerwać, zrelaksować i przeczytać przyjemną pozycje. Pochłonęła mnie od pierwszych stron i z każdą kolejną zakochiwałam się w ich losach coraz bardziej. O przeczytaniu tej książki marzyłam już dosyć długo i miałam ją w planach od ukazania się zapowiedzi marcowej od wydawnictwa. Tym bardziej się ucieszyłam, gdy zaproponowali mi współprace przy tym tytule. Z całego serca ogromnie dziękuję.

Jimena ma jeden cel. Znaleźć męża, który zagwarantuje jej bezpieczny pobyt w kraju, którym nazywa domem. Robi wszystko, aby się udało. Zaczynając od założenia konta na portalu randkowym. Myślała, że znalezienie mężczyzny, który ułatwi jej zdobycie zielonej karty będzie o wiele łatwiejsze. Gdy przyjmowała do siebie wiadomość o zostaniu w kraju na zawsze bez możliwości wyjazdu oraz ciągłego uciekania przed policję wpadł jej do głowy pomysł o wykupienie wolności, o której tak bardzo marzy.

Pełno zwrotów akcji, które rozbrajały mnie do łez. Uwielbiam również relacje głównej bohaterki z Sof. Jimena jest przerażona o myśli, że ktoś mógłby się dowiedzieć o braku jej dokumentów. Szczególnie jej najlepsza przyjaciółka. Twierdzi, że uciekanie od powiedzenia prawdy, która powoduje brak snu jest lepsza niż powiedzenie skrywanych faktów, które na zawsze zmienią ich relacje. Jednak kłamstwa nie uciekają wiecznie a reakcja przyjaciółki roztopiła moje serce.

ɴɪᴇ ᴏʙᴄʜᴏᴅᴢɪ ᴍɴɪᴇ, ꜱᴋᴀ̨ᴅ ᴊᴇꜱᴛᴇꜱ́, ɪ ɢᴅᴢɪᴇ ᴄɪ ᴡᴏʟɴᴏ, ᴀ ɢᴅᴢɪᴇ ɴɪᴇ ᴡᴏʟɴᴏ ᴘʀᴢᴇʙʏᴡᴀᴄ́. ʙᴇ̨ᴅᴇ̨ ᴢ ᴛᴏʙᴀ̨. ᴊᴇꜱ́ʟɪ ᴋᴛᴏꜱ́ ꜱᴘʀᴏ́ʙᴜᴊᴇ ᴡʏʀᴢᴜᴄɪᴄ́ ᴄɪᴇ̨ ᴢ ᴀᴍᴇʀʏᴋɪ, ᴛᴏ ᴡɪᴇꜱᴢ, ᴄᴏ ᴢʀᴏʙɪᴍʏ? ᴏʙɪᴇ ᴘᴏᴊᴇᴅᴢɪᴇᴍʏ ɴᴀ ꜱᴛᴜᴅɪᴀ ᴅᴏ ᴘᴇʀᴜ.

Osobą, która jest jej cieniem we wszystkich miłosnych porażkach jest Vitaly, jej sąsiad i przyjaciel. Dziewczyna najbardziej na świecie marzy o małżeństwie właśnie z nim, jednak on niejednokrotnie odmawia. Jego wsparcie jest wspaniałe. A postawa podczas wyjazdu szkolnego, gdy postanowił z nią zostać🫠🫠

Jedynym minusem, który dało się odczuć podczas czytania, to nie przetłumaczone rozmowy z mamą. Co prawda nie było ich jakoś ogromnie dużo, jednak czułam lekki dyskomfort. Mimo wszystko dało się zrozumieć o czym rozmawiają.

@kochajacaczytac

Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Yana.
To było takie urocze… ᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢ ᴛᴀᴋ to idealna opowieść dla tych co potrzebują się rozerwać, zrelaksować i przeczytać przyjemną pozycje. Pochłonęła mnie od pierwszych stron i z każdą kolejną zakochiwałam się w ich losach coraz bardziej. O przeczytaniu tej książki marzyłam już dosyć długo i miałam ją w planach od ukazania się...

{współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana}

Moja Opinia:
Jako ogromna fanka książek, które dzieją się w Nowym Jorku byłam bardzo podekscytowana tą pozycją, do tego występują tutaj motywy, które bardzo lubię w książkach. Jimena to nastolatka, której nagle wali się grunt pod nogami i próbuje się złapać czegokolwiek wiec wybiera randki online. Szczerze mówiąc mało wiem o wizach czy zielonej karcie wiec nie wypowiem się na ten temat ale nie umiałabym się postawić w roli głównej bohaterki, ma tylko 17 lat a musi podjąć tak radykalne środki jak wyjście za mąż aby zdobyć obywatelstwo. Jimmi to typowa gadatliwa osoba, która jest promykiem słońca a Vitaly jej sąsiad to typowy cichy i ułożony chłopak, jak dobrze, że przeciwieństwa się przyciągają. Uwielbiam Vitaly’ego, jego postępowania i rzeczy, które mówił dla Jimmy np. kupił jej ulubioną kawę w nocy po ich "kłótni”. Jeżeli lubicie klimat Nowego Jorku, latte w kawiarni czy flirtowania pomiędzy sąsiadem „przyjacielem” to koniecznie musicie przeczytać tą książkę!! Czytająca ją świetnie się bawiłam, jedynie co to liczyłam na trochę większy romans pomiędzy bohaterami było go dla mnie za mało? trochę za późno wystąpił ale i tak książka bardzo mi się spodobała. Była urocza, ciekawa i idealna na zastój, który wcześniej miałam. Bardzo wam ją polecam jeżeli szukacie czegoś lekkiego. Rozdziały są krótkie więc książkę szybko i przyjemnie się czytało! Plus ta książka jest tak pięknie wydana! Różowa wklejka różowe rozdziały i numerki stron!!
Ta pozycja jest 14+ wiec jest świetna dla młodszych czytelników!

{współpraca reklamowa @wydawnictwo.yana}

Moja Opinia:
Jako ogromna fanka książek, które dzieją się w Nowym Jorku byłam bardzo podekscytowana tą pozycją, do tego występują tutaj motywy, które bardzo lubię w książkach. Jimena to nastolatka, której nagle wali się grunt pod nogami i próbuje się złapać czegokolwiek wiec wybiera randki online. Szczerze mówiąc mało wiem o wizach...

Jest to lekka młodzieżówka, nie była ani zła, ani świetna. Była po prostu okej. Jeśli szukacie czegoś 14 plus to możecie sprawdzić tą pozycję. Mnie momentami lekko nudziła ale ogólnie była fajna. Vitaly dodał wiele do tej historii, był zdecydowanie moim ulubionym bohaterem.

Jest to lekka młodzieżówka, nie była ani zła, ani świetna. Była po prostu okej. Jeśli szukacie czegoś 14 plus to możecie sprawdzić tą pozycję. Mnie momentami lekko nudziła ale ogólnie była fajna. Vitaly dodał wiele do tej historii, był zdecydowanie moim ulubionym bohaterem.

🩷Życie Jimeny wywróciło się do góry nogami, gdy dowiedziała się, że nie posiada dokumentów. W jednej chwili z beztroskiej nastolatki, pełnej marzeń stała się dziewczyną, która jest nie pewna i zaczyna się bać się o swoją przyszłość. Jednak nie zamyka się w sobie, a zaczyna działać. Chce znaleźć męża, by otrzymać zieloną kartę. Jimena poznając online różnych facetów chodzi z nimi na randki, przy których towarzyszy jej Vitaly – sąsiad, który staje się jej przyjacielem. Randki wypadają naprawdę różnie, co drugi chłopak jest coraz ciekawszy.

🩷W między czasie, Jimena i Vitaly zaczynają spędzać ze sobą wiele czasu. Ich relacja z każdym jednym rozdziałem wskakuje na kolejne stopnie. Bardziej wyczekiwałam momentów tej dwójki niż tych wszystkich randek Jimeny. Przy Vitalym dziewczyna czuła się swobodnie, wynikało to też z tego, że chłopak jeden z nielicznych wiedział o jej problemie. Vitaly i Jimena to są przeciwieństwa, podczas gdy chłopak ma zaplanowaną przyszłość, dziewczyna żyje pełnią życia. Zdecydowanie to ona jest pełną energii osobą, gdy Vitaly jest cichy, spokojny i nieśmiały w stosunku do Jimeny, co jest doprawdy urocze. Sam Vitaly choć zamknięty w sobie to przy dziewczynie powoli się otwiera.

🩷Książka jest naprawdę bardzo lekka, komfortowa, napisana prostym językiem, a do tego utrzymany klimat lat 2000 jest świetny. Zdecydowanie przy niej mogłam się zrelaksować, a rozdziały płynnie mi się czytało. Do tego poruszana tematyka w książce, tj. osoby bez dokumentów, jest bardzo ciekawa, pokazuje świat, w którym muszą tacy ludzi żyć i jak sobie z tym radzą. Niekiedy przez dezycję dorosłych to właśnie dzieci mogą cierpieć. Drobny minus za nie tłumaczenie rozmów Jimeny z mamą, jak niektórych można było się domyśleć o co chodzi, to były też takie, które musiałam sobie tłumaczyć na tłumaczu przez co czytanie niektórych stron zajmowało mi więcej czasu niż zazwyczaj.

Ocena: 8,5/10

🩷Życie Jimeny wywróciło się do góry nogami, gdy dowiedziała się, że nie posiada dokumentów. W jednej chwili z beztroskiej nastolatki, pełnej marzeń stała się dziewczyną, która jest nie pewna i zaczyna się bać się o swoją przyszłość. Jednak nie zamyka się w sobie, a zaczyna działać. Chce znaleźć męża, by otrzymać zieloną kartę. Jimena poznając online różnych facetów chodzi z...

Audiobook musiałam przerwać bo naprawdę myślałam, że tego nie dokończę.
Pomysł naprawde świetny, ale wykonanie
No cóż uważam to zdecydowanie za nie wykorzystany potencjał, to mogło być naprawdę świetne

Audiobook musiałam przerwać bo naprawdę myślałam, że tego nie dokończę.
Pomysł naprawde świetny, ale wykonanie
No cóż uważam to zdecydowanie za nie wykorzystany potencjał, to mogło być naprawdę świetne