Nie przeczytasz o tym w bajkach

„Nie przeczytasz o tym w bajkach” to idealny przykład zjawiska pop psychologii, tj mieszanki faktów i mitów psychologicznych, tworzących pozory „prawdy objawionej” serwowanej zazwyczaj w mediach społecznościowych.
Przykład? Proszę bardzo – ze strony nie podam której, bo książka nie posiada numeracji stron (sic!): „osoby które zetknęły się z najgorszymi przeciwnościami, z rozpaczą i bólem, często stają się największymi źródłami miłości, empatii i zrozumienia dla innych.” Czy to jest prawda? Pozornie może tak czasem się wydawać. W moim pełnym przekonaniu jest wręcz odwrotnie – osoby, które przeszły przez piekło, stają się rozgoryczone, zamknięte, straumatyzowane, nieempatyczne – taki obraz jest naszkicowany choćby w znanym i uznanym na całym świecie komiksie „Mous”, opowiadającym historię ocalałego z holocaustu:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/3874832/maus-opowiesc-ocalalego-wydanie-zbi....
Kolejny przykład? Nie ma problemu. Na „którejś” stronie pierwszej części książki autor przekazuje: „Przyjdzie taki moment, kiedy karma zajmie się tymi, którzy cię źle traktowali”…”To będzie moment, gdy sprawiedliwość wreszcie się ziści”. Naprawdę??? Czy autor chce przekonać dojrzałego czytelnika o tym, że sprawiedliwość w życiu zawsze tryumfuje? Tezę dotyczącą wracającej karmy świetnie podsumowała osoba mi obecnie bardzo bliska – „to prawda…dla mojego psa…karma wraca dwa razy dziennie…rano i wieczorem”
Mam szacunek dla autora za niewątpliwy talent marketingowy (bardzo wysoka cena książki sugerowała nabywanie czegoś naprawdę wartościowego),talent graficzny (bardzo ładne acz bajkowe ilustracje ponoć samego autora książki) i talent do „lania wody” w tematach „prawd objawionych”. Dla bycia szczerym, trzeba przyznać, że czasem autorowi zdarzają się jakieś ciekawe fragmenty ale nie znalazłem w nich nic odkrywczego.
Autor przedstawia też czarno – biały obraz relacji damsko – męskich. Związek jest albo toksyczny i należy się z niego bez wyrzutów sumienia wycofać, albo należy pielęgnować piękną miłość, którą życie nam zesłało.
Reasumując – jeśli potrzebujemy chwili refleksji, to omawiana pozycja książkowa Rafała Wicijowskiego może nas zainspirować. Lekturę musimy jednak przesiać przez sito krytycyzmu – bez tego książka „Nie przeczytasz o tym w bajkach” może nie tyle pomóc, co czasem nawet zaszkodzić.

„Nie przeczytasz o tym w bajkach” to idealny przykład zjawiska pop psychologii, tj mieszanki faktów i mitów psychologicznych, tworzących pozory „prawdy objawionej” serwowanej zazwyczaj w mediach społecznościowych.
Przykład? Proszę bardzo – ze strony nie podam której, bo książka nie posiada numeracji stron (sic!): „osoby które zetknęły się z najgorszymi przeciwnościami, z...

Książka ma jakiś wspólny mianownik z czytanym przeze mnie CHROBOTEM – Tomasza Michniewicza, a także z UCIECZKA OD BEZRADNOŚCI – Tomasza Stawiszyńskiego. Autor NIE PRZECZYTASZ TEGO W BAJKACH odważnie konfrontuje czytelnika z trudnymi, nieupiększonymi aspektami życia Homo Sapiens. Podkreśla, że każde doświadczenie – zarówno radość, jak i trauma wpływa na naszą ocenę sytuacji – zmienia nasz punkt odniesienia, naszą hierarchię wartości oraz to, kim jesteśmy. Obecnie, kultura życia odbiega znacząco od tego, co było paradygmatem dla naszych rodziców lub dziadków. Dziś raczej kreujemy, udajemy, odzieramy swoją prywatność i grzęźniemy w niedojrzałościach – żyjemy mrzonkami; fikcją, baśniami. Liczy się to jak nas widzą inni oraz jak bardzo jesteśmy popularni. Nie dajemy sobie zbytnio prawa do bycia zmęczonymi, bezradnymi, nieatrakcyjnymi, smutnymi, wściekłymi. Wszyscy chcą mieć życie jak z katalogu. Żądają szczęścia, miłości, zdrowia… Chcą być naj… i to we wszystkim, i na każdym polu, w każdej dziedzinie – zarówno w kwestiach osobistych jak i zawodowych. Tymczasem życie to brak stabilności, konsumpcja własnego czasu, tworzenie ujemnego bilans zysków i strat, plątanina stref wpływu, interesów i zależności, ruchome piaski niewiedzy, rozlewiska szamba, ukryte potrzaski i ciemne zaułki. Uznanie własnej bezradności wobec pewnych faktów i spraw jest potrzebne dla własnego dobra lub choćby zrównoważonej higieny psychicznej. Nie wszystkie tematy, sprawy, zawiłości dają się prosto rozstrzygnąć. Nie z każdej sytuacji jest wyjście. Są problemy nierozwiązywalne – rzeczy, których nie usuniemy i z którymi żyć nam przyjdzie może nawet do końca dni naszych. Pewnych zdarzeń nie da się również odzobaczyć, czy puścić w niepamięć, ot tak. Krzywda, niesprawiedliwość, samotność, gorycz, trauma… to elementy życia. Takie ono jest. Lepiej po prostu mieć tego świadomość, niż żyć mrzonkami i być hiperoptymistą. Zwyczajnie, możemy trwać i doświadczać będąc wdzięcznymi za to, co mamy pozostając realistami. Godzić się z nieuniknionym. I kształtować siebie.

Nawet jeśli jesteśmy pokiereszowani, jest jeszcze coś co pozwala nam żyć dalej. Nadzieja umiera ostatnia. Zawsze mamy prawo być: ludzcy, delikatni, wrażliwi. Gdy dochodzi do katastrofy nie warto tłumić uczuć, grać… można, a nawet trzeba uronić łzę, spuścić głowę, posiedzieć w smutku, przeczekać. Okoliczności niekiedy mogą nas mile zaskoczyć. Dla tych momentów warto żyć. Świat nie jest od tego, by spełniać nasze marzenia… ale i one mogą się ziścić :)

Książka ma jakiś wspólny mianownik z czytanym przeze mnie CHROBOTEM – Tomasza Michniewicza, a także z UCIECZKA OD BEZRADNOŚCI – Tomasza Stawiszyńskiego. Autor NIE PRZECZYTASZ TEGO W BAJKACH odważnie konfrontuje czytelnika z trudnymi, nieupiększonymi aspektami życia Homo Sapiens. Podkreśla, że każde doświadczenie – zarówno radość, jak i trauma wpływa na naszą ocenę sytuacji...

"Nie Przeczytasz o Tym w Bajkach" jest głęboką, inspirującą lekturą, która odważnie odrzuca idealizowany obraz życia, często przedstawiany w mediach społecznościowych i bajkach. Autor odważnie konfrontuje czytelnika z trudnymi, nieupiększonymi aspektami życia, podkreślając, że każde doświadczenie - zarówno radość, jak i trauma - kształtuje naszą egzystencję​​.

Książka ta służy jako przewodnik, pomagając czytelnikowi w podejmowaniu decyzji i radzeniu sobie z trudnymi momentami życia. Oferuje uniwersalne przemyślenia na temat miłości, straty, radości, bólu, odkrywania siebie i uczenia się o innych, a każdy rozdział jest zaproszeniem do głębokiej refleksji nad własnym życiem, wyborami i relacjami​​.

Autor zachęca do otwartości serca i umysłu, umożliwiając czytelnikowi odkrywanie nowych perspektyw i doświadczanie przemyśleń na każdej stronie. Podróż ta jest ukazana jako ścieżka kształtowana przez rzeczywiste życie, a nie przez bajkowe narracje​​.

Książka podkreśla znaczenie każdej interakcji i sytuacji w życiu, nawet tych bolesnych, jako nauki i kroku w drodze rozwoju. Przedstawia życie jako pełne skomplikowanego piękna, w którym światło miesza się z cieniem, a radość z bólem​​.

Autor radzi, aby nie trzymać w sobie złości na tych, którzy nas zranili, zamiast tego ucząc się z tych doświadczeń i używając ich do wzmacniania własnej siły i granic​​.

Podsumowując, "Nie Przeczytasz o Tym w Bajkach" jest przewodnikiem, który zachęca do przemyśleń i osobistego rozwoju. To książka, która inspiruje do konfrontacji z rzeczywistością życia i znajdowania piękna nawet w najtrudniejszych doświadczeniach.

Serdecznie polecam. Moja ocena 9/10.

"Nie Przeczytasz o Tym w Bajkach" jest głęboką, inspirującą lekturą, która odważnie odrzuca idealizowany obraz życia, często przedstawiany w mediach społecznościowych i bajkach. Autor odważnie konfrontuje czytelnika z trudnymi, nieupiększonymi aspektami życia, podkreślając, że każde doświadczenie - zarówno radość, jak i trauma - kształtuje naszą egzystencję​​.

Książka ta...

Rzadko zdarza się, by książka tak głęboko poruszyła moje serce. Autor z niezwykłą wrażliwością pokazuje, że życie to nie tylko chwile radości, ale też ból i walka. Gdy ją czytasz, to czujesz jakby ktoś obserwował i opisywał Twoje życie. Każdy odnajdzie w niej fragment siebie.

Rzadko zdarza się, by książka tak głęboko poruszyła moje serce. Autor z niezwykłą wrażliwością pokazuje, że życie to nie tylko chwile radości, ale też ból i walka. Gdy ją czytasz, to czujesz jakby ktoś obserwował i opisywał Twoje życie. Każdy odnajdzie w niej fragment siebie.

Bezsprzecznie najlepsza książka Pana Wicijowskiego. Widać, że autor dojrzał, nabrał doświadczenia i przez to stał się jeszcze lepszy w swoim fachu. Trafia prosto w punkt. W pewnym momencie czułam się, jakby ktoś z ukrycia obserwował moje życie i opisywał kolejne kroki. Książka jest pięknie wydana. Bajkowe ilustracje przeplatają się z bezpośrednimi i mocnymi treściami. Książka trafiła do mnie pachnąca jeszcze świeżym drukiem. Coś pięknego.

Bezsprzecznie najlepsza książka Pana Wicijowskiego. Widać, że autor dojrzał, nabrał doświadczenia i przez to stał się jeszcze lepszy w swoim fachu. Trafia prosto w punkt. W pewnym momencie czułam się, jakby ktoś z ukrycia obserwował moje życie i opisywał kolejne kroki. Książka jest pięknie wydana. Bajkowe ilustracje przeplatają się z bezpośrednimi i mocnymi treściami....

Rafał jest mistrzem w prawdomówności wprost. Nie owija w bawełnę prawdy, którą wielu z nas zna. Jest szczery, przy czym przy okazji wspiera tych, którzy przechodzą przez trudne chwile.

W tej książce jak w żadnej innej kogokolwiek, odnalazłam samą siebie. Niektóre historie opisują słowo w słowo moje życie. Wbrew pozorom jest to kojące uczucie, że ktoś spotkał się z czymś takim, jak ja. I podołał temu. Upadł, wstał, poprawił koronę i ruszył w dalszą drogę ku szczęściu.

Jest to niewątpliwie najlepsza książka tego roku, jaką przeczytałam. W 2023 żadna jej nie przebiła i już nie przebije.

Polecam gorąco, jeśli ktoś jest w dołku i potrzebuje prawdziwych, szczerych słów wsparcia <3

Rafał jest mistrzem w prawdomówności wprost. Nie owija w bawełnę prawdy, którą wielu z nas zna. Jest szczery, przy czym przy okazji wspiera tych, którzy przechodzą przez trudne chwile.

W tej książce jak w żadnej innej kogokolwiek, odnalazłam samą siebie. Niektóre historie opisują słowo w słowo moje życie. Wbrew pozorom jest to kojące uczucie, że ktoś spotkał się z czymś...

Kto obserwuje autora na portalach społecznościowych wie, że i tym razem jest krótko i na temat. Autor trafia w samo sedno naszych relacji. Warto przeczytać i wprowadzić w życie. W końcu tylko chwila obecna jest pewna i powinniśmy żyć pełnią życia z naszymi najbliższymi.

Kto obserwuje autora na portalach społecznościowych wie, że i tym razem jest krótko i na temat. Autor trafia w samo sedno naszych relacji. Warto przeczytać i wprowadzić w życie. W końcu tylko chwila obecna jest pewna i powinniśmy żyć pełnią życia z naszymi najbliższymi.