Wojny niebieskie. W środku najbrutalniejszego gangu kiboli
Wysokoadrenalinowa opowieść z zamkniętego świata chuliganów. Reporter katowickiego oddziału „Gazety Wyborczej” od 20 lat obserwuje działalność kiboli Ruchu Chorzów. Ta książka relacjonuje historię ich bojówki Psycho Fans – przyjmowani do niej byli tylko ci, którzy udowodnili swoją przydatność na ustawkach, przy pobiciach, rozbojach i zuchwałych kradzieżach. Doskonale zorganizowani Psycho Fans na wielką skalę handlowali narkotykami, czerpali korzyści z nielegalnego hazardu, mieli na koncie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, a przy tym kontrolowali zarząd klubu Ruch Chorzów. Bali się ich kibole innych klubów, gangsterzy, dilerzy, a wśród policjantów mieli swoje wtyczki. W pewnym momencie rzeczywiście trzęśli całym Śląskiem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 80
- 47
- 9
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Wojny niebieskie. W środku najbrutalniejszego gangu kiboli
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Nie cierpię piłki nożnej, zwłaszcza tej polskiej. Zjawisko pseudokibiców jednak od lat mnie nie przestaje zastanawiać i zaskakiwać, taka chorobliwa fascynacja... Nasiliło się to zwłaszcza po kilku latach pomieszkiwania w Katowicach i na Śląsku, gdzie jak w kalejdoskopie zmieniają się tereny będące "w posiadaniu" Ruchu, GKSu czy Górnika, nawet w obrębie jednego miasta.
I to była główna motywacja, by sięgnąć po tą książkę, mimo niskich ocen.
No cóż, moja ocena tylko ją zaniży - liczyłem na solidny reportaż z wewnątrz, dostałem zlepek zeznań stylizowany na pamiętnik pisany rynsztokowym językiem, w który co jakiś czas wplatana jest śląska gadka. Teoretycznie osoby, która jest szeregowym żołnierzem, a jednocześnie wie wszystko o wszystkim co dzieje się w ekipie... mało się to jakoś klei...
Nie cierpię piłki nożnej, zwłaszcza tej polskiej. Zjawisko pseudokibiców jednak od lat mnie nie przestaje zastanawiać i zaskakiwać, taka chorobliwa fascynacja... Nasiliło się to zwłaszcza po kilku latach pomieszkiwania w Katowicach i na Śląsku, gdzie jak w kalejdoskopie zmieniają się tereny będące "w posiadaniu" Ruchu, GKSu czy Górnika, nawet w obrębie jednego miasta.
więcej Pokaż mimo toI to...
Tak to jest, gdy chce się napisać udawany pamiętnik i przelewa na papier swoje wyobrażenia na temat kibiców, nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Wymyślone przez autora "dialogi" na temat Jana Pawła II czy wstąpienia do Unii Europejskiej są tak głupie, że na forach kibicowskich do teraz wszyscy umierają po nich ze śmiechu. Nie wspominając o tym, iż to zbitka kilku artykułów prasowych i zeznań "Miśka", więc totalnie nic odkrywczego.
Jednym słowem: żenujące.
Tak to jest, gdy chce się napisać udawany pamiętnik i przelewa na papier swoje wyobrażenia na temat kibiców, nie mające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Wymyślone przez autora "dialogi" na temat Jana Pawła II czy wstąpienia do Unii Europejskiej są tak głupie, że na forach kibicowskich do teraz wszyscy umierają po nich ze śmiechu. Nie wspominając o tym, iż to zbitka...
więcej Pokaż mimo toDzisiaj zaproponuję Wam coś dla lubiących sport a w szczególności piłkę nożną. Książka dobra na prezent dla panów. Opowiada o kibicach Ruchu Chorzów. Dla mnie to bliska mego serca drużyna, bo to przyjaciel Widzewa, którego z mężem jesteśmy fanami. Jeździmy na każdy mecz wyjazdowy do Chorzowa i znamy mnóstwo kibiców, temu z wielkim zainteresowaniem wraz z mężem, pochłonęliśmy tę książkę.
Książka skupia się na kibicach, czyli sercu drużyny. Autor opowiada, takie historie, że nie jeden kryminał się może schować. Zdradza wiele tajemnic i wiele sytuacji, które miały miejsce, a my słyszeliśmy o nie których w telewizji. Ta książka to ogień, opowieść to same błyskawice, emocje kibicowskie, ludzi z różnych kultur.
Ta książka relacjonuje historię ich bojówki Psycho Fans – przyjmowani do niej byli tylko ci, którzy udowodnili swoją przydatność na ustawkach, przy pobiciach, rozbojach i zuchwałych kradzieżach. Doskonale zorganizowani Psycho Fans na wielką skalę handlowali narkotykami, czerpali korzyści z nielegalnego hazardu, mieli na koncie pobicia ze skutkiem śmiertelnym, a przy tym kontrolowali zarząd klubu Ruch Chorzów. Bali się ich kibole innych klubów, gangsterzy, dilerzy, a wśród policjantów mieli swoje wtyczki. W pewnym momencie rzeczywiście trzęśli całym Śląskiem.
Polecam z całą pewnością dla każdego, kto kocha tę drużynę, lub żywi do niej sympatię. Choć zapewniam, że dla przeciwników znajdzie się mnóstwo smacznych kąsków. W książce tej znajdą coś dla siebie.
Dzisiaj zaproponuję Wam coś dla lubiących sport a w szczególności piłkę nożną. Książka dobra na prezent dla panów. Opowiada o kibicach Ruchu Chorzów. Dla mnie to bliska mego serca drużyna, bo to przyjaciel Widzewa, którego z mężem jesteśmy fanami. Jeździmy na każdy mecz wyjazdowy do Chorzowa i znamy mnóstwo kibiców, temu z wielkim zainteresowaniem wraz z mężem,...
więcej Pokaż mimo toPrzyznam szczerze, że nie wiem co sądzić o tej książce. Z jednej strony jest to temat dla mnie obcy, gdyż nigdy się nie interesowałam taką tematyką i pewne kwestie można uznać nawet za interesujące. Z drugiej zaś strony ta książka opisuje tyle zła, które przybiera różne formy i to że ci ludzie nie widzą w tym nic złego. Dla nich takie funkcjonowanie i te wszystkie działania są czymś normalnym i dziwi ich fakt, że dopada ich sprawiedliwość. Jedyne czym się kierują to wierność dla swojego klubu, która jest wyżej w hierarchii niż wierność dla partnerki w związku i w tej sytuacji zdrada kosztuje dużo więcej.
A zdrady dopuściło się wielu członków gangu.
Myślę, że dla osób interesujących się takim tematem może to być jakaś ciekawostka, dla mnie jako laika w tym temacie, było to coś strasznego i szczerze mówiąc nie chciała bym spotkać na swojej drodze takich ludzi.
Przyznam szczerze, że nie wiem co sądzić o tej książce. Z jednej strony jest to temat dla mnie obcy, gdyż nigdy się nie interesowałam taką tematyką i pewne kwestie można uznać nawet za interesujące. Z drugiej zaś strony ta książka opisuje tyle zła, które przybiera różne formy i to że ci ludzie nie widzą w tym nic złego. Dla nich takie funkcjonowanie i te wszystkie...
więcej Pokaż mimo toPrzepisane fragmenty zeznań "Miśka" plus kilku starych artykułów o "Balusiu", "Sharkach" i "PF", a wszystko to razem w formie fałszywego dziennika. Całość wstukana na maszynie pseudojęzykiem udawanego kibola, a raczej rozpaczliwą, komicznie nieudolną próbą wymyślenia sobie, jak mógłby napisać to swoim językiem faktyczny kibol (efekt jest prawie tak przekonujący i realistyczny, jak "Funky Phantom" albo "KISS meets the Phantom of the Park", tylko nieporównanie gorszy). Do tego żałośnie pokraczna, wręcz komiksowa próba wcielenia się w taką postać (efekt: jak domowy kostium na Halloween, zrobiony z worków po ziemniakach).
Gdyby był to tom streszczeń artykułów w postaci opisowej, może komuś by się przydał. Bezładne, losowe sklejanie artykułów w udawany dziennik czyni z niego zabawny chaos: narrator jest "prostym żołnierzem", który przez całą treść narzeka na swój ciężki los i niską pozycję, nie zna nikogo ze swojej grupy, ale stronę później (i wcześniej) zna za to jej największe sekrety, każdą tajemnicę, każde nazwisko w zarządzie fałszywych spółek zakładanych przez bossów, wszystkie liczby i numery kont, adresy przekupnych biegłych i nazwiska skorumpowanych lekarzy, tajne polecenia szefów i tajne kwoty ich zapłat, przelewów, łapówek, haraczy. Na jednej stronie narrator pisze, że bossowie będą przemytnikami i handlarzami, na drugiej sam już jest prężnym przemytnikiem i handlarzem (gdzie? skąd? jak zaczął? jak to się rozwinęło? tego już nie było w artykułach, więc nie ma skąd wkleić),a cztery strony później już nie jest i nigdy nim nie był, bo autor zapomniał, że przed chwilą zrobił z niego taką postać.
Potwórca dzieła często zapomina, że ma udawać cudzy dziennik, więc rozpędza się i zaczyna pisać o Kilarze, o antropologii, o Kartezjuszu... Gdy przypomina sobie, że ma jednak być kibolem, staje na chwilę i dorzuca "Kur, chu!", a czasem, gdy dociera do niego, że ma pokazać "śląskość" narratora, dokleja jeszcze: "Jo, jo, recht!". Efekt jest mniej więcej taki: "I czasem podczas meczu spoglądam gdzieś w dal, a wówczas przenika mnie chłód myśli o dualizmie duszy... kur, chu w du, kur! Pyrsk, hanysy, jo, bajtle!".
Ogólna jakość prozy i zawartości niemal dorównują pamiętnikom średnio rozgarniętych nastolatek z Tumblera.
Przepisane fragmenty zeznań "Miśka" plus kilku starych artykułów o "Balusiu", "Sharkach" i "PF", a wszystko to razem w formie fałszywego dziennika. Całość wstukana na maszynie pseudojęzykiem udawanego kibola, a raczej rozpaczliwą, komicznie nieudolną próbą wymyślenia sobie, jak mógłby napisać to swoim językiem faktyczny kibol (efekt jest prawie tak przekonujący i...
więcej Pokaż mimo toGdybym mógł ocenić pracę Autora tylko jako reportera śledzącego temat i zbierającego materiały ocena byłaby pewnie wyższa. Samą książkę oceniam na 6. "Ciekawy" jest zbiorowy sposób 'rozumowania' kibola jaki jest w książce przedstawiony. Wiele razy zastanawiałem się czy czasem to nie jest żart albo prowokacja ze strony Autora. Niestety chyba nie. Bohater zbiorowy potrafił siebie wszystko po swojemu wyjaśnić i niby zrozumieć.
Gdybym mógł ocenić pracę Autora tylko jako reportera śledzącego temat i zbierającego materiały ocena byłaby pewnie wyższa. Samą książkę oceniam na 6. "Ciekawy" jest zbiorowy sposób 'rozumowania' kibola jaki jest w książce przedstawiony. Wiele razy zastanawiałem się czy czasem to nie jest żart albo prowokacja ze strony Autora. Niestety chyba nie. Bohater zbiorowy potrafił...
więcej Pokaż mimo toKolejny obraz kibolskiej degrengolady, pod niebieskimi barwami Ruchu Chorzów spotykamy brutalnych bandytów, złodziei, dilerów, bojówkarzy a niestety również zabójców.
Książka dla ludzi o mocnych nerwach, tych PsychFansów spotykamy przecież codziennie na ulicach naszych miast. Tu przywołano ekipę z Chorzowa ale podobne rozdziały można poświęcić Torcidzie z Zabrza, Żylecie z Warszawy, kibolstwu z Wrocławia, Poznania, Gdańska itp.
Napisano to w formie wspomnień jednego kibola co niezupełnie mi pasowało ale w sumie bardziej chodziło tu o treść, przesłanie a nie formę.
Kolejny obraz kibolskiej degrengolady, pod niebieskimi barwami Ruchu Chorzów spotykamy brutalnych bandytów, złodziei, dilerów, bojówkarzy a niestety również zabójców.
więcej Pokaż mimo toKsiążka dla ludzi o mocnych nerwach, tych PsychFansów spotykamy przecież codziennie na ulicach naszych miast. Tu przywołano ekipę z Chorzowa ale podobne rozdziały można poświęcić Torcidzie z Zabrza, Żylecie z...
Jeśli porównamy np. z "Wisłą w ogniu" Jadczaka to ta książka jest bardzo słaba. Momentami miałem wrażenie że to zebrane wpisy z twittera czy innego portalu.
Jeśli porównamy np. z "Wisłą w ogniu" Jadczaka to ta książka jest bardzo słaba. Momentami miałem wrażenie że to zebrane wpisy z twittera czy innego portalu.
Pokaż mimo toBez komentarza
Bez komentarza
Pokaż mimo toBardzo dobre studium mentalności troglodytów. Rzetelny opis przejścia od etapu grupy kiboli do prężnie działającego gangu. Pomysł z narracją całej książki z perspektywy kibola wydał mi się początkowo nie do końca przemyślany, ale generalnie broni się. Choć i tak wolałbym relację z procesu poprowadzoną przez narratora obiektywnego, zwłaszcza że w tej części książki pojawia się"filozofowanie" i złote myśli kibola - zupełnie zbędne.
Podsumowując bardzo dobra książka i solidna dziennikarska robota.
Bardzo dobre studium mentalności troglodytów. Rzetelny opis przejścia od etapu grupy kiboli do prężnie działającego gangu. Pomysł z narracją całej książki z perspektywy kibola wydał mi się początkowo nie do końca przemyślany, ale generalnie broni się. Choć i tak wolałbym relację z procesu poprowadzoną przez narratora obiektywnego, zwłaszcza że w tej części książki pojawia...
więcej Pokaż mimo to