“Czino czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy” to opowieść o wspaniałym, nieidealnym psie ze schroniska, który pewnego dnia otrzymał szansę na lepsze życie i niewyobrażalnie dużą dawkę miłości. Książeczka opowiada prawdziwą historię 🙂

Czino to mieszaniec, który panicznie boi się deszczu, nie przepada za sytuacjami kiedy musi zostać sam w domu, potajemnie zakrada się do łóżka swojej pani i urządza w nim harce pod jej nieobecność, interesuje się modą, nie umie pływać, uwielbia jeść, jest wiecznie głodny i uwielbia ogórki korniszone. Czino to pies, którego nie da się nie kochać 🙂

W książeczce znajdziemy sześć opowiadań opisujących Czino i jego zachowania, z którymi jego pani musi się zmagać. Są one napisane z perspektywy psa, co dodaje książce uroku. A ileż jest w niej humoru! Razem z córką śmiałyśmy się w głos, a ze śmiechu po policzkach płynęły nam łzy. Książkę wzbogacają nietuzinkowe, mało kolorowe, rysowane ilustracje, jakże inne od tych, które ogląda się w książkach dla dzieci. Mnie osobiście one zachwyciły, idealnie komponują się z treścią opowiadań 🙂

“Czino czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy” to opowieść o wspaniałym, nieidealnym psie ze schroniska, który pewnego dnia otrzymał szansę na lepsze życie i niewyobrażalnie dużą dawkę miłości. Książeczka opowiada prawdziwą historię 🙂

Czino to mieszaniec, który panicznie boi się deszczu, nie przepada za sytuacjami kiedy musi zostać sam w domu, potajemnie zakrada się...

Cześć człowieki! Jestem Czino i zdradzę Wam pewien sekret. Wiem, gdzie szukać prawdziwego uczucia! Gdzie? Oczywiście, w mokrym nosie, radosnym merdaniu ogonem i ślepiach, wpatrujących się z miłością w każdy Wasz ruch. Zapewniam, że najszczęśliwsi będziecie, dzieląc się każdą Waszą kanapką, pozwalając mościć się na Waszych poduszkach i robiąc obchód miasta według psiego planu. Jednym zdaniem, największe szczęście, jakie może Was spotkać, to dać się owinąć wokół łapy. Tak, jak zrobiła to moja Pani. Dała się owinąć i z tego szczęścia napisała nawet rewelacyjną książkę! O!!! Kiełbaska!!! Muszę biec! Miło było Was poznać!!! Hej! Tu znowu ja! Znaczy Asia! Czino pobiegł, ale zostawił książkę swojej Pani i powiem Wam, że rzeczywiście jest świetna! Radosna, ciepła, lekka i z ogromną dawką poczucia humoru! Napisana z perspektywy psa, dopełniona zabawnymi ilustracjami, pozwala zajrzeć w umysł i serducho tego czworonożnego spryciarza z nadgryzionym uchem. Ale zanim opowiem Wam coś więcej, pozwólcie, że przedstawię tytułowego bohatera! Czino to jedenastoletni kundelek, który po smutnych doświadczeniach z pierwszym właścicielem, dostał od losu drugą szansę - dał się odnaleźć swojej Pani w schronisku. I chociaż swoim wyglądem odbiega trochę od kanonu psiego piękna, to kto by patrzył na brak kilku zębów, czy palca, gdy najważniejsze jest na miejscu - wielkie, oddane serce (i merdający z miłością ogon). W tej uroczej książce znajdziecie historie z życia Czino, które bawią i rozczulają. Poznacie jego strategie na to, by spacery przebiegały według jego, a nie Pani, planu. Dowiecie się, jak Czino przekonuje właścicielkę, by nie wychodziła bez niego z domu i co dzieje się, gdy Pani jednak wyjdzie. Będą opowieści o jego kreacjach, ukochanym kocyku, a nawet o szachrajskiej kamizelce ratunkowej. I najważniejsze - poznacie wszystkie sposoby na zmuszenie ludzi do podzielenia się swoim jedzeniem. Gorąco polecam Wam tę książkę! Jest super!

Cześć człowieki! Jestem Czino i zdradzę Wam pewien sekret. Wiem, gdzie szukać prawdziwego uczucia! Gdzie? Oczywiście, w mokrym nosie, radosnym merdaniu ogonem i ślepiach, wpatrujących się z miłością w każdy Wasz ruch. Zapewniam, że najszczęśliwsi będziecie, dzieląc się każdą Waszą kanapką, pozwalając mościć się na Waszych poduszkach i robiąc obchód miasta według psiego...

Zabawna opowieść dla najmłodszych o tym jak pies widzi świat.

Zabawna opowieść dla najmłodszych o tym jak pies widzi świat.

Poznajcie Czino, uroczego 11-letniego psiaka, który mimo życiowych trudności odnalazł swe szczęście u boku Pani Kasi, nie tylko jako jej wierny towarzysz, lecz także jako inspiracja do stworzenia opowieści zatytułowanej "Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" autorstwa Katarzyny Rozwadowskiej - Myjak .

Czino to pies pełen mądrości i oddania dla swojej pani. Posiada te same pragnienia co każdy pies, lecz nie każda rzecz przynosi mu radość. Jest pełen energii i entuzjazmu, uwielbia nie tylko jedzenie, ale również zabawy z patykami, przytulanie się do swego kocyka oraz najważniejsze - spędzanie czasu z Panią Kasią.

Podczas lektury tej książki nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że Czino przypomina naszego Tofika. Ta historia pisana z perspektywy psa wzbudziła we mnie mnóstwo uśmiechów i wzruszeń. To fascynująca podróż widziana oczami czworonoga pozwala nam lepiej zrozumieć naszych niesamowitych towarzyszy życia.

Poznajcie Czino, uroczego 11-letniego psiaka, który mimo życiowych trudności odnalazł swe szczęście u boku Pani Kasi, nie tylko jako jej wierny towarzysz, lecz także jako inspiracja do stworzenia opowieści zatytułowanej "Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" autorstwa Katarzyny Rozwadowskiej - Myjak .

Czino to pies pełen mądrości i oddania dla swojej pani....

Czino to jedenastoletni kundelek, którego urodzie można by było, co prawda, zarzucić kilka mankamentów, takich jak nadgryzione ucho czy brak kilku zębów, jednak nadrabia te wszystkie braki wspaniałym charakterem. Jego dotychczasowe życie nie było usłane różami, bo poprzedni właściciel zostawił go w lesie, skąd trafił do schroniska na Paluchu. Na szczęście w odpowiednim momencie pojawiła się nowa pani, która pokochała psa z wzajemnością.

W tej pięknie ilustrowanej książeczce będziemy towarzyszyć Czino przez sześć wydawałoby się zwykłych historii, jakie na co dzień doświadczają nasze czworonogi. Narracja prowadzona jest z psiej perspektywy, co jest o tyle zabawne, że pozwala wyobrazić sobie, co myśli Czino i jak postrzega rzeczywistość. Każdy właściciel czworonoga rozpozna w tych opowieściach typowe psie zachowania, takie jak spacery, wylegiwanie się w łóżku, tęsknota za człowiekiem, który wychodzi z domu, próby manipulacji właścicielem, czy choćby niechęć do psich wdzianek. Same historyjki są niezwykle zabawne. Przecież ten sam bulion z psiej miski smakuje zupełnie inaczej niż ten, co je pani, czy pomysł Cziko by wytrzeć się o biały dywan, by zaoszczędzić pani czasu na wycieranie jego łap. Psie złote myśli i proste pojmowania świata sprawiają, że książka zyskuje dodatkową perspektywę, a my właściciele czworonogów, znający psie zachowania z autopsji, świetnie się w tej konwencji bawimy. Każda strona ilustrowana jest dodatkowo rysunkami, które w sposób doskonały dopełniają treść, tworząc z nią kompletną całość.

Autorka, pani Katarzyna Rozwadowska-Myjak, stworzyła wyjątkową książeczkę, którą można polecić nie tylko wielbicielom czworonogów, ale przede wszystkim całym rodzinom. Zarówno dzieci, jak i dorośli, znajdą w tych opowieściach prawdziwą miłość i bliską relację człowieka z psem, która przebija z każdej strony tej wspaniałej książeczki. I właśnie ta bliskość i ciepło widoczne w relacji pies-człowiek są największą wartością tej pozycji.

Czino to jedenastoletni kundelek, którego urodzie można by było, co prawda, zarzucić kilka mankamentów, takich jak nadgryzione ucho czy brak kilku zębów, jednak nadrabia te wszystkie braki wspaniałym charakterem. Jego dotychczasowe życie nie było usłane różami, bo poprzedni właściciel zostawił go w lesie, skąd trafił do schroniska na Paluchu. Na szczęście w odpowiednim...

Pod nieco figlarnym tytułem kryje się historia wyjątkowego kundelka. Nie sposób go nie lubić, chociaż jego początki bywały trudne. Rozczarował swojego pierwszego właściciela, ponieważ nie był rasowy i okazał się krzyżówką amstafa i charta. Porzucony w lesie trafił do schroniska, a stamtąd zabrała go jego nowa właścicielka, która go bardzo pokochała, a on pokochał ją „całym psim sercem”.

Bohater opowiada o swoim życiu - codzienności, spacerach, tęsknocie za panią, zabawą, w nawet o wymuszaniu jedzenia. Niejednokrotnie rozbawi Was i przyłapiecie się na głośnym śmiechu! Mimo wielu zabawnych sytuacji, Czino to też bardzo wrażliwy pies. Jest niezwykle przywiązany do swojej właścicielki i w piękny sposób opisuje ich wzajemne uczucie. Więź czworonoga z jego panią jest bardzo silna i udowadnia, że nawet kundel z nadgryzionym uchem, brakami w uzębieniu, czy bez jednego palca zasługuje na miłość.

Charakterystyczna kreska, bardzo oryginalna rewelacyjnie wpasowuje się w treść, tworząc razem znakomitą całość. Myślę, że dzięki tej książce zrozumiecie poczytania swoich czworonożnych przyjaciół. A jeśli nie macie pupila, to zdecydujecie się na takiego bez rodowodu, bądź dacie szansę tym porzuconym i mieszkającym w schronisku.

Pod nieco figlarnym tytułem kryje się historia wyjątkowego kundelka. Nie sposób go nie lubić, chociaż jego początki bywały trudne. Rozczarował swojego pierwszego właściciela, ponieważ nie był rasowy i okazał się krzyżówką amstafa i charta. Porzucony w lesie trafił do schroniska, a stamtąd zabrała go jego nowa właścicielka, która go bardzo pokochała, a on pokochał ją „całym...

Narratorem opowiadania jest Czino, kundelek, który pewien czas spędził w schronisku. Jak sam o sobie mówi, jest starym i niedoskonałym psem, ale czuje się bardzo kochany przez swoją Panią. Poznajemy go w różnych codziennych sytuacjach, a dzięki temu, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, to poznajemy emocje, którymi kieruje się Czino.

Jest to bardzo zabawne opowiadanie o więzi między psem a człowiekiem. Z perspektywy zwierzaka obserwujemy różne zachowania i poznajemy przyczyny, czemu zachowuje się tak a nie inaczej.

W książce znajdują się także dość humorystyczne ilustracje, które w połączeniu z narracją Czino, dają bardzo ciekawy efekt czytelniczy.

Polecam wszystkim miłośnikom psów i nie tylko.

Narratorem opowiadania jest Czino, kundelek, który pewien czas spędził w schronisku. Jak sam o sobie mówi, jest starym i niedoskonałym psem, ale czuje się bardzo kochany przez swoją Panią. Poznajemy go w różnych codziennych sytuacjach, a dzięki temu, że narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, to poznajemy emocje, którymi kieruje się Czino.

Jest to bardzo zabawne...

Kundelek, czy pies rasowy? Ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?
Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Nieważne jaki psiak, bo i tak będzie kochać całym swoim sercem ♡

,,Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" to historia psa o imieniu Czino, który dostał od życia drugą szansę. Pozostawiony w lesie trafił do schroniska, gdzie znalazł swój dom i właścicielkę, która pokochała go całym sercem, czyli Kasię Rozwadowską-Myjak. Tak, tak Autorkę książki, bo Czino to nie jest zmyślony przyjaciel tylko prawdziwy psiak z krwi i kości ❤

Historia Czino napisana jest z perspektywy psa, w których opisuje on siebie i swoje życie. Poznajemy śmieszne sytuacje z codziennego życia jak chociażby ceremonię zakładania ubrań, bycie duchem z kocyka, czy światowej sławy hipnotyzerem. Pełen wrażliwości i wnikliwości tekst o psiej naturze przepleciony jest zabawnymi ilustracjami i dialogami, które tylko urozmaicają lekturę oraz sprawiają, że mały Czytelnik słucha całej historii z ogromnym zaciekawieniem. Mój niespełna 2 letni syn jest oczarowany Czino i pomimo, że wiem że nie rozumie on do końca przesłania książki to i tak wynosi z niej ogrom lekcji i uczy ona go wrażliwości do zwierząt.

,,Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" to historia nie tylko dla dzieci, ale i całej rodziny. Bawi, uczy, wzrusza, a przede wszystkim jest dowodem na to jak silna więź tworzy się pomiędzy psem, a jego właścicielem. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!

Kundelek, czy pies rasowy? Ma to dla Ciebie jakieś znaczenie?
Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Nieważne jaki psiak, bo i tak będzie kochać całym swoim sercem ♡

,,Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" to historia psa o imieniu Czino, który dostał od życia drugą szansę. Pozostawiony w lesie trafił do schroniska, gdzie znalazł swój dom i właścicielkę,...

Jest to zabawna opowieść psa imieniem czino o tym kim jest, skąd pochodzi i gdzie aktualnie żyje oraz z kim. Opowiada on swoją historię w bardzo ciekawy sposób, gdzie niejednokrotnie będziecie się śmiać. Mówi o spacerach, swoim domu, jedzeniu, wyjazdach, a nawet lękach i obawach. Całość mocno podkreśla jak bardzo pies jest związany z człowiekiem i jak wiele w jego życiu zależy właśnie od właściciela. Psy bardzo się przywiązują i dążą silnymi uczuciami swoich opiekunów.

Całość dodatkowo jest wesoło zilustrowana, humorystycznymi i bardzo oryginalnymi rysunkami.

Myślę, że to fajna rozrywkowa lektura do wspólnego czytania.

Jest to zabawna opowieść psa imieniem czino o tym kim jest, skąd pochodzi i gdzie aktualnie żyje oraz z kim. Opowiada on swoją historię w bardzo ciekawy sposób, gdzie niejednokrotnie będziecie się śmiać. Mówi o spacerach, swoim domu, jedzeniu, wyjazdach, a nawet lękach i obawach. Całość mocno podkreśla jak bardzo pies jest związany z człowiekiem i jak wiele w jego życiu...

,,Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" zaskoczy Was wrażliwością oraz wnikliwością autorki na temat psiej natury, a także sprawi, że zrobi Wam się nieco cieplej w okolicach klatki piersiowej. To kojąca opowiastka, którą można (a nawet trzeba!) czytać całą rodziną do poduszki.

,,Czino, czyli jak owinąć sobie człowieka wokół łapy" zaskoczy Was wrażliwością oraz wnikliwością autorki na temat psiej natury, a także sprawi, że zrobi Wam się nieco cieplej w okolicach klatki piersiowej. To kojąca opowiastka, którą można (a nawet trzeba!) czytać całą rodziną do poduszki.