Dwór mgieł i furii
- Kategoria:
- romantasy
- Cykl:
- Dwór cierni i róż (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- A Court of Mist and Fury
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2024-04-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-05
- Data 1. wydania:
- 2016-05-03
- Liczba stron:
- 768
- Czas czytania
- 12 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383196060
- Tłumacz:
- Jakub Radzimiński
- Inne
Między światłem a ciemnością rozgrywa się walka, w której stawką są losy całego świata. A w magicznym świecie Fae przyjaciele potrafią być bardziej niebezpieczni niż wrogowie…
Po tym, jak Feyra ocaliła Prythian, mogłoby się wydawać, że baśń dobiega końca. Dziewczyna, bezpieczna i otoczona luksusem, przygotowuje się do poślubienia ukochanego Tamlina. W Przed nią długie i szczęśliwe życie… Tylko że Feyra nigdy nie chciała być księżniczką z bajki. W snach wciąż powracają do niej wymyślne tortury Amaranthy i zbrodnia, którą popełniła, by się od nich uwolnić.
W jej nowym nieśmiertelnym ciele drzemią moce, których dziewczyna nie umie opanować. W dodatku o spłatę swojego długu upomina się największy wróg Tamlina – Rhysand, Książę Dworu Nocy. Władca ciemności chce ją wykorzystać do swoich celów. Chyba że to nie Rhysand jest tym, kogo Feyra powinna się obawiać... Na Dworze Wiosny również bowiem nie jest bezpiecznie, a sam Tamlin ma przed ukochaną coraz więcej tajemnic. Czy rzeczywiście tylko po to, by ją chronić? Nadciąga widmo wojny tak groźnej jak żadna dotąd, a Feyra musi zdecydować, komu może ufać.
Jeszcze mroczniejsza i bardziej zmysłowa odsłona bestsellerowej serii „Dwór cierni i róż”! Nie zaśniesz, nim nie odkryjesz wszystkich sekretów!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 12 317
- 3 631
- 2 703
- 1 627
- 243
- 228
- 201
- 185
- 133
- 129
OPINIE i DYSKUSJE
*SPOILERY*
Jak pierwszy tom mi się podobał i dobrze się na nim bawiłam, tak muszę oddać tej części, że mnie rozłożyła na dobre. Ten tom o niebo lepszy od pierwszego. Nawet będąc w pracy myślałam o tym, aby wrócić i dowiedzieć się co będzie dalej.
Najbardziej obawiałam się tutaj co autorka zrobi z Tamlinem. Niestety internet zdradził mi, że bohaterka będzie z Rhysandem, że Tamlina nikt nie lubi w sieci i bałam się, że jego negatywna przemiana będzie bardzo na siłę. Jednak naprawdę oddaję autorce tak świetny plot twist. Osoby, które nie zetknęły się ze spoilerami naprawdę nie mogły się spodziewać takiego obrotu sprawy. Ja spodziewałam się, że coś będzie nie tak, ale... nie że będzie AŻ tak źle. Sposób w jaki autorka to przedstawiła był naturalny, pasował do bohatera, był wiarygodny. I mimo, że chciałam się przed tym bronić, również i ja dołączam do fanklubu Rhysanda. Spodziewałam się, że jest drugie dno jego zachowań i postawy, lecz nie zupełnie innego człowieka. Bardzo zaangażowałam się w relację łączącą bohaterów. Cieszę się również, że Feyra okazała się być aż tak silna, sprytna i niezależna, czego nie zapowiadały niestety pierwsze rozdziały. Obawiałam się, że będzie rozklejoną myszką (oczywiście miała prawo po tym co ją spotkało),lecz podążanie za jej rozwojem naprawdę było wciągające. Cieszę się, że sięgnęłam po kolejny tom i wkrótce zabieram się za trzeci.
*SPOILERY*
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak pierwszy tom mi się podobał i dobrze się na nim bawiłam, tak muszę oddać tej części, że mnie rozłożyła na dobre. Ten tom o niebo lepszy od pierwszego. Nawet będąc w pracy myślałam o tym, aby wrócić i dowiedzieć się co będzie dalej.
Najbardziej obawiałam się tutaj co autorka zrobi z Tamlinem. Niestety internet zdradził mi, że bohaterka będzie z Rhysandem, że...
Jak coś w opisie nie pisze ale druga część jest nie 16+ tylko 18+ więc pamiętajcie o tym.
Jak coś w opisie nie pisze ale druga część jest nie 16+ tylko 18+ więc pamiętajcie o tym.
Pokaż mimo toWciąż utrzymuje swoje zdanie z czasu kiedy pierwszy raz czytałam (ba! pochłaniałam) tę książkę - to najlepsze romantasy ever (I’m looking at you, chapter 54🥹🥹)! Nic jeszcze temu nie dorównało i nie skopało tak mojego biednego, romantycznego serca. A finał…. Holy shit, za pierwszym razem był szok, teraz za drugim… też był szok, mimo że wiedziałam, że byłam na to gotowa! Niestety i tak miałam w głowie tylko WTF😳 What did you do Tamlin! What the f@*ck did you do?! 🥲
Wciąż utrzymuje swoje zdanie z czasu kiedy pierwszy raz czytałam (ba! pochłaniałam) tę książkę - to najlepsze romantasy ever (I’m looking at you, chapter 54🥹🥹)! Nic jeszcze temu nie dorównało i nie skopało tak mojego biednego, romantycznego serca. A finał…. Holy shit, za pierwszym razem był szok, teraz za drugim… też był szok, mimo że wiedziałam, że byłam na to gotowa!...
więcej Pokaż mimo toNa pewno lepsza niż poprzednia część. Było wiele fragmentów które dłużyły się niemiłosiernie i wielokrotnie miałam ochotę rzucić tę książkę w kąt. Dalej nie rozumiem fenomenu tej serii i tego ogromnego fanklubu. Książka jest dobra, ale są miliony o niebo lepszych i bardziej spójnych historii. Całkiem niezły plot twist na koniec, ale w sumie Sara J. Maas jest znana z tego że zawsze to co najlepsze daje na sam koniec. Nie wiem, może po prostu jestem za stara aby rozumieć ten fenomen?
Na pewno lepsza niż poprzednia część. Było wiele fragmentów które dłużyły się niemiłosiernie i wielokrotnie miałam ochotę rzucić tę książkę w kąt. Dalej nie rozumiem fenomenu tej serii i tego ogromnego fanklubu. Książka jest dobra, ale są miliony o niebo lepszych i bardziej spójnych historii. Całkiem niezły plot twist na koniec, ale w sumie Sara J. Maas jest znana z tego że...
więcej Pokaż mimo tohttps://www.instagram.com/p/C6ntOX8td94/
Co ta seria robi z moim biednym serduszkiem, moi drodzy 💔 Ale po kolei...
Gdyby ktoś mi powiedział kiedyś (jakieś dwa, trzy lata temu),że aż tak wciągnę się w serię Dworów, pewnie bym niedowierzała, ale teraz... Jestem w tej serii całym sercem i duszą! ❤️
Drugi tom po prostu zmiótł mnie uczuciowo. Książka jest długa, pełna opisów, ale także szarga duszę taką dawką emocji, że długo nie mogłam się po niej pozbierać. Pierwszy raz OD DAWNA zdarzyło się, abym czytała książkę po nocach, przy latarce, zalewając się łzami wzruszenia, czasami smutku, ale przede wszystkim rozrzewnienia i czystej miłości.
W tym tomie jest ✨ najlepiej opisany, najpiękniejszy i najbardziej chwytający za serce romans ✨, jaki kiedykolwiek poznałam w swoim życiu mola książkowego i kocham tę powieść całym serduchem 💚💚💚
Z każdym kolejnym tomem ta seria coraz bardziej wciąga i powiem wam, że nie żałuję, a wręcz brnę w tę obsesję dalej z szerokim uśmiechem na ustach 🔥
Właśnie dotarła paczka z kolejnymi 2 tomami... A więc, co? Idę czytać! 🤣
https://www.instagram.com/p/C6ntOX8td94/
więcej Pokaż mimo toCo ta seria robi z moim biednym serduszkiem, moi drodzy 💔 Ale po kolei...
Gdyby ktoś mi powiedział kiedyś (jakieś dwa, trzy lata temu),że aż tak wciągnę się w serię Dworów, pewnie bym niedowierzała, ale teraz... Jestem w tej serii całym sercem i duszą! ❤️
Drugi tom po prostu zmiótł mnie uczuciowo. Książka jest długa, pełna...
Jestem zakochana w tej serii, a w szególności, w tym tomie. Pierwsza część była takim wprowadzeniem do tego świata i był to tak naprawdę początek tej historii, bo mimo, że wszystko dobrze się skończyło to był to tylko mały fragment tego, co dzieje się dalej. W tej części Freya zaczęłam powoli budować sama siebie, ale dopiero gdy ktoś jej przy tym pomógł. Zaczęła pokazywać swój charakter i uczyć się mocy, które dostała. Jednak na początku nie było lekko w nowym ciele ze złymi wspomnieniami. I choć wydawało się, że ma wsparcie tak naprawdę, przebywając na dworze wiosny Feyra znikała, to ją niszczyło. Od początku coś mi nie pasowało w Tamlinie i w końcu pokazał swoje prawdziwe oblicze. Jeżeli nie czytaliście jeszcze pierwszego tomu, a zamierzacie to pamiętajcie nie dajcie się zwieźć Tamlinowi, bo on wcale nie jest taki super. A Rhysowi dajcie szansę, bo gwarantuje, że go pokochacie.
Po całym zajściu pod górą Feyre czekało bajkowe życie u boku Tamlina. Jednak ona o tym nigdy nie marzyła. Nie chciała tylko siedzieć i ładnie wyglądać u boku księcia. Na dworze wiosny dalej zmagała się z wydarzeniami spod góry, planując, w tym samym czasie ślub. I nastał również moment, że Rhys upomniał się o spłatę długu. I może to nie Rhys jest jej problemem tylko osoba, z którą miała połączyć się na resztę życia, a która ukrywa przed nią dużo. Może to właśnie Tamlina powinna się obawiać? A Książę Dworu Nocy wcale nie jest taki zły?
Jestem zakochana w tej serii, a w szególności, w tym tomie. Pierwsza część była takim wprowadzeniem do tego świata i był to tak naprawdę początek tej historii, bo mimo, że wszystko dobrze się skończyło to był to tylko mały fragment tego, co dzieje się dalej. W tej części Freya zaczęłam powoli budować sama siebie, ale dopiero gdy ktoś jej przy tym pomógł. Zaczęła pokazywać...
więcej Pokaż mimo toJestem zakochana w tej serii, a w szególności, w tym tomie. Pierwsza część była takim wprowadzeniem do tego świata i był to tak naprawdę początek tej historii, bo mimo, że wszystko dobrze się skończyło to był to tylko mały fragment tego, co dzieje się dalej. W tej części Freya zaczęłam powoli budować sama siebie, ale dopiero gdy ktoś jej przy tym pomógł. Zaczęła pokazywać swój charakter i uczyć się mocy, które dostała. Jednak na początku nie było lekko w nowym ciele ze złymi wspomnieniami. I choć wydawało się, że ma wsparcie tak naprawdę, przebywając na dworze wiosny Feyra znikała, to ją niszczyło. Od początku coś mi nie pasowało w Tamlinie i w końcu pokazał swoje prawdziwe oblicze. Jeżeli nie czytaliście jeszcze pierwszego tomu, a zamierzacie to pamiętajcie nie dajcie się zwieźć Tamlinowi, bo on wcale nie jest taki super. A Rhysowi dajcie szansę, bo gwarantuje, że go pokochacie.
Po całym zajściu pod górą Feyre czekało bajkowe życie u boku Tamlina. Jednak ona o tym nigdy nie marzyła. Nie chciała tylko siedzieć i ładnie wyglądać u boku księcia. Na dworze wiosny dalej zmagała się z wydarzeniami spod góry, planując, w tym samym czasie ślub. I nastał również moment, że Rhys upomniał się o spłatę długu. I może to nie Rhys jest jej problemem tylko osoba, z którą miała połączyć się na resztę życia, a która ukrywa przed nią dużo. Może to właśnie Tamlina powinna się obawiać? A Książę Dworu Nocy wcale nie jest taki zły?
Jestem zakochana w tej serii, a w szególności, w tym tomie. Pierwsza część była takim wprowadzeniem do tego świata i był to tak naprawdę początek tej historii, bo mimo, że wszystko dobrze się skończyło to był to tylko mały fragment tego, co dzieje się dalej. W tej części Freya zaczęłam powoli budować sama siebie, ale dopiero gdy ktoś jej przy tym pomógł. Zaczęła pokazywać...
więcej Pokaż mimo toJednego tej książce i całej serii nie można odmówić: że może być nudna w połowie a na końcu dostajesz taką treść, że nie można powstrzymać się przed sięgnięciem po następną część. Tom 2 podobał mi się nawet nieco bardziej niż 1. Warto brnąć w to dalej :)
Jednego tej książce i całej serii nie można odmówić: że może być nudna w połowie a na końcu dostajesz taką treść, że nie można powstrzymać się przed sięgnięciem po następną część. Tom 2 podobał mi się nawet nieco bardziej niż 1. Warto brnąć w to dalej :)
Pokaż mimo toWow, chyba podobała mi się bardziej niż poprzednia część, ciężko powiedzieć, ale kocham Kasjana, Azriela, Mor, Amrenę i przede wszystkim Rhysanda całym moim serduszkiem.
Teraz kilka luźniejszych komentarzy: złota klata Feyry zrobiona przez Tamlina mnie strasznie bolała, Ianthę chciałabym nazwać wieloma niemiłymi słowami, ale się powstrzymam. Tarquin (książę Dworu Lata) to przeuroczy fae.
Jestem ogromną fanką dynamiki Rhysa i Feyry, mają taką fajną energię, że tak powiem. Na koniec dodam, że ostatnie kilka rozdziałów naprawdę mnie zaskoczyło, wręcz zmiotło z planszy, ale było mega. I jedyne na co mogę trochę ponarzekać to to, że zepsuto mojego ulubionego bohatera jakim był Lucien, znaczy ja wiem, że trzeba było, ale liczę, że w trzeciej części zostanie naprawiony.
Wow, chyba podobała mi się bardziej niż poprzednia część, ciężko powiedzieć, ale kocham Kasjana, Azriela, Mor, Amrenę i przede wszystkim Rhysanda całym moim serduszkiem.
więcej Pokaż mimo toTeraz kilka luźniejszych komentarzy: złota klata Feyry zrobiona przez Tamlina mnie strasznie bolała, Ianthę chciałabym nazwać wieloma niemiłymi słowami, ale się powstrzymam. Tarquin (książę Dworu Lata) to...
Nie ma.. Naprawdę, nie ma lepszej powieści niż Dwór mgieł i furii.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni i geniuszu autorki. To co się ze mną działo podczas czytania.. aż ciężko wyrazić to słowami.
Delektowałam się każdą stroną. Za nic nie chciałam opuszczać tego świata. Chciałam się w nim zanurzyć do głębi. Każdy rozdział wzbudzał we mnie lawinę emocji i z zapartym tchem śledziłam kolejne wydarzenia. Autorka niejednokrotnie łamała mi serce, by za moment ukoić je jak nikt inny. To było coś niesamowitego.
Wszystko co się wydarzyło miało sens, miało swój początek, było ściśle ze sobą związane. Wątek romantyczny był poprowadzony tak idealnie, z takim wyczuciem, że serce rosło z każdą kolejną chwilą. Nie spotkałam się jeszcze w literaturze z takimi bohaterami jakich wykreowała tu autorka. Tak dokładnie przedstawiła nam ich myśli, wewnętrzne rozterki i historię, przez którą zostali ukształtowani, że zdają się rzeczywiści. Trafiają do naszego serca by już na zawsze w nim pozostać.
Odnalazłam w kartach tej powieści wszystko czego potrzebowałam i jestem pewna, że będzie to powieść, do której wielokrotnie będę wracać. Do malowniczych opisów autorki, do cudownych wyznań, łamiących serce wyborów.
Jeszcze nigdy nie użyłam tego określenia, ale właśnie ten tom, ta zawarta w nim historia stała się moim imperium rzymskim.
Nie ma.. Naprawdę, nie ma lepszej powieści niż Dwór mgieł i furii.
więcej Pokaż mimo toJestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni i geniuszu autorki. To co się ze mną działo podczas czytania.. aż ciężko wyrazić to słowami.
Delektowałam się każdą stroną. Za nic nie chciałam opuszczać tego świata. Chciałam się w nim zanurzyć do głębi. Każdy rozdział wzbudzał we mnie lawinę emocji i z zapartym...