Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trudno mi się wypowiadać obiektywnie o tej książce, która w rodzinie jest przechowywana jak relikwia. Na tle innych wspomnień partyzanckich wybija się szczerością i autentyzmem (może poza kilkoma fragmentami, które więcej skrywają niż pokazują). Tak czy inaczej, ludzie z okolic w których działał "Żbik" wiedzą swoje. I przekazują tę wiedzę kolejnym pokoleniom.

Trudno mi się wypowiadać obiektywnie o tej książce, która w rodzinie jest przechowywana jak relikwia. Na tle innych wspomnień partyzanckich wybija się szczerością i autentyzmem (może poza kilkoma fragmentami, które więcej skrywają niż pokazują). Tak czy inaczej, ludzie z okolic w których działał "Żbik" wiedzą swoje. I przekazują tę wiedzę kolejnym pokoleniom.

PRZERAŻAJĄCA książka. Zupełnie jednostronna, oparta prawie wyłącznie na źródłach pochodzących wprost od samego majora Baumana, przedstawia hunwejbina władzy ludowej jako głębokiego idealistę, nie starając się zrozumieć, jakim cudem rozumny człowiek, mający wiedzę o tym, jak się żyje w sowieckiej Rosji chciałby ten sam ustrój wprowadzać w naszym kraju. Dzieło zdaje się monumentalne, w rzeczywistości zaś jest bardzo płytkie i szkodliwe. Szacunek dla autorki, która niewątpliwie zebrała spory materiał, ustępuje żałości, gdy się pomyśli czym ta książka mogłaby być, gdyby sprawy i fakty ująć obiektywnie, a działalność jednego z najlepszych polskich kompilatorów myśli filozoficznej XX wieku osadzić w przyzwoitych i solidnych ramach uczciwości historycznej.

PRZERAŻAJĄCA książka. Zupełnie jednostronna, oparta prawie wyłącznie na źródłach pochodzących wprost od samego majora Baumana, przedstawia hunwejbina władzy ludowej jako głębokiego idealistę, nie starając się zrozumieć, jakim cudem rozumny człowiek, mający wiedzę o tym, jak się żyje w sowieckiej Rosji chciałby ten sam ustrój wprowadzać w naszym kraju. Dzieło zdaje się...

Kapitalna książka, pośrednio dająca odpowiedź na pytanie, dlaczego Stalin potrzebował w Polsce aż 30 tysięcy żołnierzy NKWD - bo kadry polskich komunistów składały się z szumowin i bandytów najgorszego sortu. Przerażającym jest, że z takich właśnie "utrwalaczy władzy ludowej" wyrosły nam "elity" rządzące Polską przez długie lata.

Kapitalna książka, pośrednio dająca odpowiedź na pytanie, dlaczego Stalin potrzebował w Polsce aż 30 tysięcy żołnierzy NKWD - bo kadry polskich komunistów składały się z szumowin i bandytów najgorszego sortu. Przerażającym jest, że z takich właśnie "utrwalaczy władzy ludowej" wyrosły nam "elity" rządzące Polską przez długie lata.