-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-05-24
2024-05-19
2024-05-15
☕Uwaga! Wściekłe psy! Zaczęło się polowanie...Polowanie na psy. Uciekniecie przed tym co nieuniknione? Ukryjecie się przed wymierzeniem sprawiedliwości? Przed żądzą zemsty? Myślicie, że się uda? Kogo jesteście w stanie poświęcić? Uważajcie bo dopadnie was przeszłość.
📚 Zakrzewski to terminator. Liczy się dla niego tylko praca. Służba jest dla niego czymś, co pochłania go bez reszty. Jednocześnie nadal jest zosią samosią i uważa, że każde śledztwo jest w stanie rozwiązać sam.
☕ Śledczy muszą znaleźć mordercę policjantów. Ktoś na nich poluje i zanim zginie następny - Zakrzewski i jego ekipa, muszą rozwiązać zagadkę sprzed lat.
📚 Pan Mieczysław stworzył fantastyczną historię. Skomplikowaną, wielowątkową a przy tym wciągającą. Bo kiedy jest spokojnie to wiesz, że za chwilę coś pie... się wydarzy. Takich plot twistów było kilka. Duże brawa za umiejętność tak poprowadzenia fabuły, że czytelnik nie ma prawa się nudzić.
☕ I jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to nie wiem, czy to ja nie ogarnęłam, czy nie było finalnego rozwiązania zagadki? Chyba, że była i to co się wydarzyło, to taki celowy zabieg, żeby mieć wątpliwości, i z większą ciekawością usiąść do kolejnych części? Może rozwiązanie pojawi się w drugim tomie?Nie wiem, mega to dziwne.
📚 Chociaż! "Polowanie na psy" w końcówce - sztos! Można zebrać szczękę z podłogi. A jeszcze lepszy byłby efekt gdybym nie znała dalszych losów bohaterów. Bo jednak to, że przeczytałam Nie anioła, mogło mi popsuć zabawę.
☕Uwaga! Wściekłe psy! Zaczęło się polowanie...Polowanie na psy. Uciekniecie przed tym co nieuniknione? Ukryjecie się przed wymierzeniem sprawiedliwości? Przed żądzą zemsty? Myślicie, że się uda? Kogo jesteście w stanie poświęcić? Uważajcie bo dopadnie was przeszłość.
📚 Zakrzewski to terminator. Liczy się dla niego tylko praca. Służba jest dla niego czymś, co pochłania go...
2024-05-04
☕"Aniele Boży, Stróżu mój. Ty zawsze przy mnie stój." Ale czy na pewno? Dobrze jest mieć swojego anioła stróża? A co jeśli ten anioł chroni za bardzo i nie w ten sposób jak powinien?
📚 Motyw szaleńczego mordercy w książkach pojawia się dosyć często. Więc zaskoczyć tym szaleństwem to nie lada wyzwanie. Jednak Pan Mieczysław Gorzka zaliczył u mnie ten test celująco.
☕ "Nie aniołem" wracamy do komisarza Zakrzewskiego. I tu na wstępie podkreślam, że to nie jest kontynuacja serii, ale!
Ale znajomość wcześniejszych książek z tym bohaterem będzie dużym plusem. Jego losy z przeszłości niejednokrotnie były tutaj przytaczane.
📚Nie będę się rozwodzić nad kunsztem pisarza bo każdy kto przeczytał choć jedną książkę Pana Gorzki wie, że to klasa sama w sobie. Te książki bez względu na liczbę stron czyta się jednym tchem.
☕ Nie inaczej było tym razem. "Nie anioła" połyka się w całości. Jest świetnie napisana, akcja na początku powoli wprowadza nas w całą historię, by później pędzić jak szalona. Sama końcówka była tak naszpikowana zwrotami akcji czy też rozwiązaniami zagadek z początku, że trzeba było przy każdej kolejnej stronie brać głęboki wdech dla uspokojenia emocji.
📚 Autor wodzi czytelnika za nos i nie pozwala mu rozwiązać czytelniczego śledztwa. On od początku ma swój plan na tę fabułę. To jest genialna umiejętność pisarska!
☕ Nie chciałabym za bardzo poruszać tematu wątku głównego, żeby nikomu nie popsuć zabawy. Jednak to co muszę powiedzieć to to, że po raz kolejny widzimy jak duży wpływ na dorosłe życie mają traumy z dzieciństwa. Jak można zniszczyć psychikę dziecka, która nie może się odbudować nawet po wielu latach.
📚Kolejny plus dla Autora leci ode mnie, za wrzutki na tematy bieżące z rzeczywistości. Mam tu na myśli chociażby poruszoną kwestie związaną z pegasusem. Jak dla mnie takie nawiazania dodają smaczku tym historiom.
☕ "Nie anioł" mnie nie zawiódł. Zaspokoił wszystkie moje czytelnicze potrzeby. Oby tylko więcej takich książek.
📚 Czy 'koniec' naprawdę zwiastuje koniec z Zakrzewskim? Mam nadzieję, że nie. Bo mimo tego, że powoli robi się z niego komisarz zmierzający ku emeryturze, to jednak jest tak świetnie wykreowaną postacią, że z wielką przyjemnością przeczytała bym jeszcze co najmniej kilka historii z nim w roli głównej.
☕"Aniele Boży, Stróżu mój. Ty zawsze przy mnie stój." Ale czy na pewno? Dobrze jest mieć swojego anioła stróża? A co jeśli ten anioł chroni za bardzo i nie w ten sposób jak powinien?
📚 Motyw szaleńczego mordercy w książkach pojawia się dosyć często. Więc zaskoczyć tym szaleństwem to nie lada wyzwanie. Jednak Pan Mieczysław Gorzka zaliczył u mnie ten test celująco.
☕ "Nie...
2024-04-28
☕ Kiedy potrzebuję uwolnić myśli od wszystkich kryminalnych zagadek sięgam po zupełnie inne gatunki. Jest to szeroki przekrój, od reportaży i felietonów, przez romanse aż do literatury wojennej. Więc kiedy pojawiła się okazja do przeczytania najnowszej książki jednego z moich ulubionych dziennikarzy, poszłam w to w ciemno.
📚 "Negocjatorzy policyjni" to po prostu rozmowa. Rozmowa z byłymi ale i obecnymi negocjatorami. Główne źródło i rdzeń tego reportażu to była rozmowa z byłym już policyjnym negocjatorem, Krzysztofem Balcerem.
☕ Można by powiedzieć, że Pan Radomir chciał przybliżyć nam blaski i cienie tego zawodu. Jednak po lekturze śmiało mogę stwierdzić, że niestety ten zawód niesie za sobą same cienie.
📚 Wnioski, które wyciągnęłam z tej lektury chciałabym podzielić na trzy aspekty. Po pierwsze negocjatorzy, którzy chcieli ale im nie wyszło w tym zawodzie, policjanci którzy odnaleźli się w tej roli a po trzecie (i nie wiem czy nie najważniejsze) to rodziny i bliscy tychże.
☕ W tej książce wielokrotnie wspomniane są historie policjantów, którzy chcieli zostać negocjatorami, przeszli szkolenia, dochodziło do pierwszej akcji i...rezygnowali. Dlaczego? Bo to zawód tak trudny, że nie każdy się do tego nadaje. Nie każdy ma predyspozycje, nie każdy potrafi poradzić sobie psychicznie z emocjami które towarzyszą każdej takiej sytuacji. To tylko pokazuje jak trudne to zajęcie i jak wielkie trzeba czuć "powołanie".
📚 Autor przedstawia nam akcje w jakich brali udział negocjatorzy. Kiedy muszą jechać, wyciągnięci niekiedy z rodzinnych uroczystości, czy chociażby z prozaicznych zajęć jak robienie zakupów, do osoby, która próbuje odebrać sobie życie. Zostawia wszystko i jedzie walczyć o ludzkie życie. Albo kiedy wzywani są porwania i muszą negocjować z porywaczami. Innym razem jadą na akcje, żeby powstrzymać szaleńca, który strzela w więzieniu z profesjonalnej broni. Jadą i widzą, że się spóźnili i zamachowiec postrzelił już ich kolegów. Z jakimi emocjami oni wtedy muszą się zmierzyć? Jak bardzo muszą trzymać nerwy na wodzy, żeby akcja się udała? To wiedzą tylko oni...
☕ Dochodzimy tutaj do aspektu ostatniego, ale jednocześnie według mnie najważniejszego, czyli rodziny negocjatorów. Żony, mężowie, dzieci, dalsza rodzina. Żona, która wie, gdzie jedzie jej mąż, że może go nie być godzinę, dwie a czasami nawet kilkanaście godzin. Kiedy nie ma kontaktu z mężem i nie wie co się dzieje. Albo kiedy on już wraca i ona mimo swoich emocji musi być wsparciem dla niego. Bo gdyby nie te rodziny, negocjatora by nie było. Poległ by. Bez wsparcia, bez zrozumienia, bez spokoju ducha o dom, ten policjant nie mógłby w pełni poświęcić się tej zawodowej roli.
📚 Negocjatorzy, z którymi rozmawia Pan Radomir, wspominają także o bolączkach swojej służby pod względem formalnym, ustawowym oraz finansowym. Nie mnie oceniać, jednak czytając te wszystkie historie a także to, ile ci funkcjonariusze poświęcają aby ratować ludzkie życie, nie do pomyślenia jest że muszą jeszcze walczyć z biurokracją i o godziwe wynagrodzenie.
☕ Jeśli lubicie tego typu reportaże to bardzo Wam polecam tę książkę. Jest bardzo ciekawa i naprawdę świetnie napisana. Tylko ostrzegam bo można bardzo się zdziwić jak wygląda polska rzeczywistość.
☕ Kiedy potrzebuję uwolnić myśli od wszystkich kryminalnych zagadek sięgam po zupełnie inne gatunki. Jest to szeroki przekrój, od reportaży i felietonów, przez romanse aż do literatury wojennej. Więc kiedy pojawiła się okazja do przeczytania najnowszej książki jednego z moich ulubionych dziennikarzy, poszłam w to w ciemno.
📚 "Negocjatorzy policyjni" to po prostu rozmowa....
2024-04-24
Bezradność czym dla was jest? Kiedy ostatnio ją czuliście?
✨Bezradni - Klaudia Zacharska✨
☕ Ja poczułam się bezradna po przeczytaniu "Bezradnych" Klaudii Zacharskiej. To niesamowite, że właśnie tak się stało. Nie chciałabym wchodzić w szczegóły, zataczam nad tym nutkę tajemniczości. Jednak to co mogę przyznać to to, że ta recenzja zupełnie inaczej by wyglądała gdyby nie Natalia @spizarniaksiazdk.
To ona wiele mi wyjaśniła, rozjaśniła i to jej zasługa, że przeczytacie poniżej, takie a nie inne, moje zdanie na temat tej książki. Natalia jeszcze raz dziękuję!
📚 Zaczynając od podstaw...z piórem Autorki spotkałam się pierwszy raz. Nie znałam stylu ani charakterystycznych smaczków pisarskich Pani Klaudii. To czasami plus a czasami duży minus.
☕ Niezmiernie spodobał mi się pomysł na fabułę! Był zadzior, była kr€w (dużo!), były flaki (trochę mniej), były też zaskoczenia. Bohaterów była odpowiednia ilość, nie za dużo, nie za mało. Fajnie wszyscy zostali przedstawieni. Nie polubiłam się z główną bohaterką, która była irytująca i zapatrzona w siebie.
📚 To suche fakty. A jakie moje odczucia? Tu wraca kwestia znajomości dotychczasowej twórczości Autorki. Przed napisaniem tej recenzji zrobiłam coś czego normalnie nigdy nie robię. Czyli weszłam na LC i przeczytałam inne opinie. Paradoksalnie bardzo mi to pomogło! Dzięki temu wiem, że duża warstwa obyczajowa jest czymś normalnym u Pani Klaudii. Więc czy mogę jej to zarzucić? Mogę, ale to nic nie zmieni, bo takie prawo autora, że piszę jak chce! Zaczynając czytać zrobiłam sobie notatkę "bardzo długo się rozkręca. Mega długi wstęp obyczajowy". Po czym się okazało, że cała książka jest tak skonstruowana. Ja tego nie lubię w kryminałach/thrillerach ale czy to skreśla książkę? Zdecydowanie nie!
☕ Druga sprawa to akcja. A dokładnie jej forma. Działo się niespiesznie. Ale tylko do momentu kiedy fabuła dotyczyła otoczki. A kiedy były wcześniej wspomniane flaki, to®tury itd to wtedy przy jednym mrugnięciu oka miałam wrażenie, że już jest po wszystkim. Nie jestem przyzwyczajona do takiego stylu. Lubię jak napięcie jest budowane i kiedy przychodzi kulminacyjny moment i to wszystko się rozlewa jak polewa na ciepłym cieście. A tutaj było inaczej. Ale to nie znaczy, że było źle!
📚W ogólnym rozrachunku książka mi się podobała i cieszę się, że mogłam ją przeczytać! Ale to jak namieszała mi w mojej czytelniczej głowie zapamiętam na długo!
Bezradność czym dla was jest? Kiedy ostatnio ją czuliście?
✨Bezradni - Klaudia Zacharska✨
☕ Ja poczułam się bezradna po przeczytaniu "Bezradnych" Klaudii Zacharskiej. To niesamowite, że właśnie tak się stało. Nie chciałabym wchodzić w szczegóły, zataczam nad tym nutkę tajemniczości. Jednak to co mogę przyznać to to, że ta recenzja zupełnie inaczej by wyglądała gdyby nie...
2024-04-16
✨98% Klary - Kamila Szczepańska-Górna✨
☕Pierwsze spotkanie z twórczością Pani Kamilii i pierwsze ze sposobem narracji, który mnie zaskoczył. Otóż zazwyczaj jest tak, że rozdział czy podrozdział pisany jest z punktu widzenia jednego bohatera. A tutaj Autorka przeplatała punkt widzenia narratora. Nie spodziewałabym się, że to przyniesie tak fajny efekt.
📚 Za narracją biegnie akcja. I to dosłownie. I to nie byle jaka akcja! W tej książce dużo i szybko się dzieje. Nie można się nudzić ale bez obaw, zgubić się też nie można. Wszystko ma ręce i nogi. Widać bardzo przemyślaną fabułę i mocne skupienie się na historii i jej najważniejszych momentach.
☕ Bohaterzy tej powieści to barwne, intrygujące i nietuzinkowe postaci. Muszę przyznać, że miałam problem z określeniem relacji między Klarą a Maksem. Czasami odnosiłam wrażenie jakby zaraz zza rogu miał wyskoczyć wątek erotyczny. Ale na szczęście tak się nie stało. Jednak, co ważne (!), to tylko moje spaczone odczucie. Sama nie umiem wytłumaczyć czemu miałam takie myśli czytając. Czysto formalnie pojawia się tu relacja oprawca-ofiara. Ale w związku z tym, że w tej książce nic nie jest oczywiste, tak i ta relacja bazuje na odstępstwach od reguły.
📚 Autorka nie szczędzi nam brutalnych opisów. A także powodów do rozterek moralnych. Można by się zastanawiać kiedy morderca jest po prostu mordercą a kiedy możemy mówić już o psychopacie? Kiedy ofiarę możemy usprawiedliwiać z działań, które są złe, ale dokonywane we własnej obronie?
☕ Jeśli lubicie thrillery z wartką akcją, ciekawymi postaciami, który czyta się szybko i przyjemnie, to bardzo Wam polecam "98% Klary". Jestem ciekawa jak dalej potoczyły się losy bohaterów dlatego nie długo zabieram się za drugi tom - "Spokój nie należy się żywym"
📚Ps.: '98% Klary' ma tytuł mocno charakteryzujący treść i morał powieści. Jak już wiecie - za taki zabieg Autor zgarnia zawsze u mnie dodatkowy plus. Dlatego brawa dla Pani Kamilii.
✨98% Klary - Kamila Szczepańska-Górna✨
☕Pierwsze spotkanie z twórczością Pani Kamilii i pierwsze ze sposobem narracji, który mnie zaskoczył. Otóż zazwyczaj jest tak, że rozdział czy podrozdział pisany jest z punktu widzenia jednego bohatera. A tutaj Autorka przeplatała punkt widzenia narratora. Nie spodziewałabym się, że to przyniesie tak fajny efekt.
📚 Za narracją biegnie...
📚 Krwawnica to jednotomówka, która jest historia idealną. Ma wszystko to co powinien mieć dobry thriller. Ma wprowadzenie, ma środek który pochłania bez reszty i zakończenie, które wbija w fotel i nie pozwala odłożyć książki nawet na minutę.
☕I nawet kiedy myślisz, że przecież ten wątek obyczajowy to jest do niczego nie potrzebny i po co w ogóle on jest tak rozbudowy. To później okazuje się, że wgłębiając się w tę historię dostajesz małe puzzle, które z biegiem czasu pięknie się ze sobą łączą. Każdy jest "po coś". Nie ma przypadkowych historii. Nie ma takiej informacji, która by nie była do czegoś potrzebna. I kiedy tak kolekcjonujesz te puzzle, to układając ostatniego dostajesz obraz doskonały. Nagle dociera do ciebie, że Autor doskonale uknuł tę intrygę i patrząc z dystansu widzisz przepiękny obraz.
📚 Ogromnie się cieszę, że miałam okazję nadrobić tę książkę. Czytając ją dopadało mnie uczucie strachu, lęku, przerażenia. Miałam gęsią skórkę ale nawet na chwilę nie pomyślałam, żeby ją odłożyć. Takie książki czyta się z zapartym tchem. Ziemniaki kipią, mięso się przypala, czajnik gwiżdże a dziecko woła mamo mamo ale ty nie reagujesz. Ty czytasz. Musisz czytać bo inaczej sobie nie podarujesz. Musisz wiedzieć co dalej.
☕ Pan Gorzka perfekcyjnie łączy wydarzenia z rzeczywistości z historią zawartą w książce. Tutaj akurat pojawia się motyw z słynnym wirusem. Lubię jak autor wplata pewne przemyślenia czy teorie. Mam frajdę kiedy rozmyślam co z tego jest prawdą a co nie i jakie jest faktyczne zdanie pisarza na dany temat.
📚Muszę z ręką na sercu przyznać, że "Krwawnica" to książka, która podobała mi się bardziej niż jakakolwiek do tej pory przeczytana, z serii z Zakrzewskim. Może się przez to fanom Zakrzewskiego naraże, ale trudno 🤪
☕Krwawnica...nie googlujcie tego w internecie. Zmyli was ten trop.
📚 Krwawnica to jednotomówka, która jest historia idealną. Ma wszystko to co powinien mieć dobry thriller. Ma wprowadzenie, ma środek który pochłania bez reszty i zakończenie, które wbija w fotel i nie pozwala odłożyć książki nawet na minutę.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to☕I nawet kiedy myślisz, że przecież ten wątek obyczajowy to jest do niczego nie potrzebny i po co w ogóle on jest tak rozbudowy. To ...