Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Resterna
2
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anioł mi Ciebie dał Maria Resterna
6,6
Anna nie cieszy się na zbliżające się Boże Narodzenie. Okazuje się, że jej córka nie zamierza spędzić ich w jej towarzystwie, tylko zostać w Poznaniu, by przygotować się do czekającej ją obrony pracy magisterskiej. Na domiar złego kobietę dręczy niepokój i bezsilność związane z rozwijającym się u niej guzem mózgu. Wtedy zdarza się cud... Kto jest za to odpowiedzialny? Jak obie bohaterki odnajdą się w nowo zaistniałej sytuacji?
Wiem, że okres świąteczny jest już za nami, jednak śnieg, który za oknem tworzy bajkowe krajobrazy, skłonił mnie do odświeżenia sobie w pamięci tych magicznych chwil. Dlatego też sięgnęłam po tę pozycję. Faktycznie autorce udało się oddać atmosferę tego wyjątkowego czasu, jednak sądzę, że nie to było prawdziwym zamysłem autorki.
To głównie książka o przemijaniu, upływającym nieubłaganie czasie... Pisarka podeszła do tych motywów bardzo poważnie. Pokazała, jak choroba może zmienić życie człowieka, kiedy każdy dzień bywa udręką. Pod lupę wzięła również podejście młodych ludzi do starszych, często zniedołężniałych przez stan zdrowia osób. Skłania czytelnika do refleksji nie tylko nad wyżej wymienionymi problemami, ale także nad zagadnieniem eutanazji.
Styl Marii Resterny, mimo istotności poruszanych tematów, pozostał lekki i przystępny. Niektóre zdarzenia potrafią przywołać na twarzy chociażby cień uśmiechu. Przeżycia i rozterki postaci doskonale przekładają się na wykreowane przez autorkę ich portrety psychologiczne. Ogromnie kibicowałam każdemu z nich, żeby odnaleźli swoją drogę do szczęścia. Akcja jest płynna, a fabuła momentami przybiera wręcz paranormalny wymiar, ale moim zdaniem to wielki atut tej powieści. Na pochwałę zasługuje też ujęcie medycznych aspektów zawartych w tej pozycji.
Pomówmy teraz o bardziej pozytywnych elementach tej lektury, która potrafi otulić odbiorcę niczym puchowa kołderka. Zauważyłam w niej przesłanie, aby cieszyć się z nawet najdrobniejszych rzeczy, a w podejmowaniu decyzji kierować się własnym głosem i dobrem, a nie podążać ślepo za oczekiwaniami innych. Na kartkach powieści możemy odkryć piękno oraz siłę miłości, która choć czasem bywa skomplikowana, warta jest zachodu i tego by o nią walczyć.
Pisarce udało się wzbudzić we mnie szeroki wachlarz emocji. To poruszająca historia dostarczająca wielu wzruszeń, z nutką nostalgii czy melancholii, a jednocześnie dająca w zakończeniu nadzieję. Bo choć niemożliwa wydaje się prawdziwość przedstawionych wydarzeń, każdy z nas może poczuć , jak to byłoby cofnąć swój wiek w czasie, zaznać bezwarunkowej miłości, bez bólu, zgryzot lub starzenia, które wyjątkowo się Bogu nie udało.
Cykadełka Maria Resterna
7,1
Krysia to studentka archeologii związana (na przekór rodzinie) z dużo starszym mężczyzną. Jej małżeństwo odbiega jednak od obrazu, który sobie wykreowała na początku związku. Dostrzega coraz więcej wad męża, a to, co początkowo ją pociągało i zdawało się zaletą, coraz częściej ją przerasta i irytuje. Pod przykrywką opieki nad ciężko chorym dziadkiem wraca do rodzinnego domu, by zastanowić się co dalej, jednak i tutaj nie dzieje się dobrze, a dziewczyna tak naprawdę wpada z deszczu pod rynnę...
Spotkanie z przyjacielem z dzieciństwa budzi w niej ukryte tęsknoty i uczucia, których się nie spodziewała. Sama jednak musi skupić się na rozwiązaniu zagadki dziwnego zachowania brata, a na jaw zaczynają wychodzić makabryczne tajemnice związane ze śmiercią ich rodziców...
"Cykadełka" to przepełniona emocjami opowieść o stracie, radzeniu sobie z żałobą i poszukaniu nadziei. Jest to historia o zagubieniu i poszukiwaniu własnego "JA", szczerej przyjaźni i prawdziwej miłości, która nie zawsze ma prawo bytu. To opowieść o tym, co najważniejsze i najcenniejsze w naszym życiu, a zarazem wskazówka jak bardzo ważne jest słuchanie siebie i spełnianie swoich marzeń.
Odnajdziemy w tej powieści także dużo dobra, bo tak jak w życiu... wystarczy w swoim otoczeniu odnaleźć człowieka, który poda nam pomocną dłoń i nie zostawi w najgorszym momencie życia.
Autorka zaserwowała czytelnikowi cały wachlarz emocji i jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii. Dawno już tak bardzo nie byłam poruszona, a świadomość tego, że taka sytuacja może przydarzyć się każdemu z nas, dość mocno wpłynęła na moje samopoczucie.
Przedstawiona historia intryguje od pierwszych stron. Fabuła z każdą stroną coraz bardziej wciąga i zmusza do refleksji. Akcja toczy się dość szybko i potrafi mocno zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Intryga goni intrygę, a wyjawienie tajemnicy sprzed lat wstrząsa każdą komórką ciała.
Doskonale wykreowani bohaterowie i świetnie poprowadzona akcja sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że oceniam postępowanie bohaterów i zastanawiam się, jak ja bym się zachowała w danej sytuacji- czy dałabym kolejną szansę, godziła się na takie traktowanie, czy może postąpiłabym tak samo.
Narracja pierwszoosobowa pozwala bliżej poznać daną postać, łatwiej jest "wejść" w jej sytuację i zrozumieć motywy i emocje, które nim targają. Ich "psychologiczna konstrukcja" zapewnia całą gamę uczuć. Jednych zaczyna się lubić od samego początku, drudzy wywołują ogrom niefajnych emocji...
Styl i lekkość pióra pani Marii sprawia, że pomimo trudnej historii książkę czyta się przyjemnie.
Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę historię- smutną, momentami wręcz bolesną, ale niezwykle prawdziwą. Autorce gratuluję tak udanej książki i szczerze wierzę, że o "Cykadełkach" zrobi się jeszcze głośno.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To doskonała książka na jeden wieczór, zmuszająca do refleksji i zastanowienia się nad tym, jak przeszłość może wpłynąć na przyszłość oraz o tym, że każda tajemnica kiedyś ujrzy światło dzienne.