Żyć obok i być bezsilnym- to takie poniżające.
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tamara Zwierzyńska-Matzke
1
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
904 przeczytało książki autora
404 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czasami wołam w niebo
Tamara Zwierzyńska-Matzke, Sven Matzke
7,4 z 661 ocen
1296 czytelników 105 opinii
2004
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Żeby człowiek pozostał człowiekiem, nie cierpiał, musi mieć nadzieję. Bo bez nadziei nie sposób żyć.
2 osoby to lubiąPodobno sny nie są kolorowe, a ten jest błękitny. Jak niebo, jak morze w bezchmurny dzień. Jest mi dobrze. W dole szara ziemia, a na niej je...
Podobno sny nie są kolorowe, a ten jest błękitny. Jak niebo, jak morze w bezchmurny dzień. Jest mi dobrze. W dole szara ziemia, a na niej jeden obok drugiego śpią ludzie. Nie należę do tego świata. Ale i do błękitu nie należę.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Czasami wołam w niebo Tamara Zwierzyńska-Matzke
7,4
Kiedy zaczyna się doceniać to, że jest się zdrowym?
Między innymi podczas czytania książki, która jest pamiętnikiem z życia polskiej dziennikarki – Tamary Zwierzyńskiej-Matzke, gdzie z każdą kolejną stroną wylewa się coraz to więcej żalu, cierpienia i bezradności. Rodzą się pytania skierowane ‘do góry’ – „dlaczego?”. Dlaczego młoda, ambitna kobieta nagle zmuszona jest do przeżywania potwornie, niewyobrażalnie trudnych chwil? Do zmagania się z chorobą, która nieubłagalnie zbliża ją do przecież tak pozornie odległego KOŃCA?
Tamara odnalazła w życiu swoją miłość, ma wielu wspaniałych przyjaciół a ponadto spełnia się zawodowo w pełnym wymiarze. Jest zwyczajnie szczęśliwym człowiekiem. Wszystko idzie „po dobrej myśli”, kiedy nagle dowiaduje się o swojej chorobie – raku jajnika. Chorobie, która z postępem będzie pustoszyć jej organizm, wyniszczać ją od wewnątrz. W związku z diagnozą podejmuje się leczenia w Belgii, gdzie wraz z mężem – Svenem Matzke przeprowadzają się. Dobra służba medyczna może nawet pokonać nowotwór i przywrócić wizje świetlanej kariery dziennikarki głównej bohaterki. Jednak gdy zdaje się, że jest już trochę lepiej, choroba wraca ze zdwojoną siłą. W końcu Tamara, jej mąż i bliscy zostają postawieni przed najboleśniejszą prawdą – rak jajnika wygrał. Z każdym dniem zabiera część silnej, sprawnie fizycznie kobiety. Zabiera też marzenia o lepszej przyszłości, o założeniu rodziny, podróżach i nauczeniu się języków. Zabiera po prostu wszystko.
„Czasami wołam w niebo” to przeszywająco smutna historia, która przypomina czytelnikowi o kruchości życia. Dzisiaj jest się zdrowym i pełnym energii, jutro już nie wiadomo. Nie wiadomo, co dla nas przygotowano i z czym będzie nam dane się zmierzyć. Nie istnieje ogólnie pojęty PLAN na życie – każdy kolejny dzień może przynieść coś nowego, czego człowiek nie uwzględnił w swoich wyobrażeniach o przyszłości. Niestety, czasami to „coś” przewraca ludzkie życie do góry nogami, nakierowując je na ścieżki cierpienia i bezsilności.
W książce Tamary Zwierzyńskiej-Matzke nie zabraknie jednak żywej nadziei i pogody ducha, którą autorka szczerze emanuje w swoich listach do przyjaciół. Na przekór losu potrafi się śmiać, chodzić na spacery i spełniać swoje „małe marzenia”. Nie oczekuje ulgowego traktowania, czy też użalania się nad jej osobą. Z czasem zaczyna dopuszczać do świadomości myśl, że należy jak najowocniej wykorzystać ostatnie momenty ziemskiej pielgrzymki. Z wieloma pytaniami w sercu, ale jednak mentalnie przygotowana na spotkanie się twarzą twarz ze śmiercią, otoczona ciepłem i troską najbliższych, a szczególnie swojego męża, w sposób godny zakańcza doczesną wędrówkę. Pozostawia po sobie m.in. pamiętnik, który jest swego rodzaju poruszającym świadectwem oraz dowodem na wielką wartość duchowej siły w walce z chorobą.
Czasami wołam w niebo Tamara Zwierzyńska-Matzke
7,4
Wstrząsający dokument walki, nadziei, wszystkich etapów godzenia się z losem. Od rozpaczy, że nigdy się nie zostanie matką wymarzonej czwórki dzieci, aż po zrozumienie, że śmierć jest blisko.
Ten pamiętnik łamie serce...
"Pustka w mojej głowie. Świat się zawalił. Po raz trzeci."
"Sytuacja mnie przerasta : Dwa dni temu Tamara pojechała na kolejną chemioterapię. Wtedy powiedziano mi, że już nie wyzdrowieje. Ale wróci po chemii do Brukseli. Dziś dowiaduję się, że już nigdy nie będzie ze mną w naszym mieszkaniu. Nigdy już nie będzie leżeć obok mnie w naszym łóżku".
Rak jajników to podstępny przeciwnik. Często wykrywany za późno, gdy leczenie nie daje efektów.
Nawet usg i rezonans czasami nie ujawniają początków choroby. Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne.
Polecam ten dokument. Nie zapomnijcie dużej paczki chusteczek, bo ta książka na pewno nie zostawi Was z suchymi oczami...