Założyciel firmy Nike, Inc., jest jednym z najbardziej wpływowych magnatów światowego biznesu. W latach 1964-2004 był dyrektorem zarządzającym, a obecnie pełni w firmie funkcję prezesa rady nadzorczej. Mieszka w Oregonie z żoną Penny.
Historie innych ludzi mogą być dla nas wielką inspiracją, drogowskazem albo czasami przysłowiowym kopniakiem w cztery litery celem podjęcia jakichkolwiek kroków. Tak też jest z historią Phila Knighta – założyciela marki Nike. Młody Phil w szkole próbował dostać się do drużyny baseballowej, jednak kiedy się to mu nie udało za radą swojej mamy zajął się lekkoatletyką. Tak rozkochał się w bieganiu. Okazało się, że jest w tym całkiem niezły i bardzo szybki. Kilka lat później z tej pasji narodziła się wizja własnej firmy, która będzie zajmowała się sprzedażą wysokiej jakości butów do biegania. Na rozpoczęcie pożyczył od ojca 50 dolarów i wraz z pomocą kilku innych pasjonatów postanowił stawić czoła wyzwaniom. Na początku sprzedawał sprowadzane buty z Japonii wprost z bagażnika swojego własnego auta. A doszedł w swoich działaniach do giganta, którego znamy już wszyscy.
Książkę czytał mój starszy syn. Bardzo spodobała mu się historia założyciela Nike, do tego stopnia iż opowiadał mi o najważniejszych etapach jego życia. Zdecydowanie jest to inspirująca pozycja dla młodego człowieka, który szuka swojej ścieżki. Pełna humoru, mądrości i przede wszystkim wiary w swoje możliwości książka powinna być przeczytana przez każdego młodego człowieka.
Początek mnie przerażał i lekko śmieszył pięknymi, amerykańskimi myślami w stylu: Jesteś zwycięzcą, wierz w siebie itp. itd. etc. Jest tego wiele i czasami kilka soczystych cytatów na jednej stronie.
Jak się to przejdzie, to poznajesz historię niesamowitej paczki osób oraz firmy, którą dzisiaj kojarzy/zna cały świat. Determinacja, upór, ciągłe doskonalenie i obserwowanie biegaczy, sportowców, konkurentów.. ale przede wszystkim ta chęć do stworzenia czegoś więcej niż tylko przedsiębiorstwa obuwniczego.