Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Loska
Źródło: http://www.film.uj.edu.pl/prof-dr-hab.-krzysztof-loska
18
7,4/10
Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Instytutu Sztuk Audiowizualnych; zajmuje się filmem japońskim i kulturą współczesną. Autor ponad stu publikacji naukowych, w tym jedenastu książek, m.in.: "Dziedzictwo McLuhana. Między nowoczesnością a ponowoczesnością" (2001),"Hitchcock – autor wśród gatunków" (2002),"David Cronenberg: rozpad ciała, rozpad gatunku" (2003, wspólnie z Andrzejem Pitrusem),"Encyklopedia filmu science fiction" (2004),"Tożsamość i media. O filmach Atoma Egoyana" (2006),"Poetyka filmu japońskiego" (2009),"Kenji Mizoguchi i wyobraźnia melodramatyczna" (2012),"Nowy film japoński" (2013).
7,4/10średnia ocena książek autora
98 przeczytało książki autora
411 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kwartalnik filmowy nr 117 / 2022
Krzysztof Loska, Karolina Kosińska
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
W cieniu Imperium Wschodzącego Słońca. Japoński projekt kolonialny i kultura filmowa w Azji Wschodniej
Krzysztof Loska
6,4 z 5 ocen
18 czytelników 0 opinii
2022
Kwartalnik filmowy. Przestrzeń architektoniczna w filmie nr 109 wiosna 2020
Krzysztof Loska, Tomasz Kłys
5,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Przygoda kina. Prace dedykowane Profesorowi Tadeuszowi Lubelskiemu
0,0 z ocen
6 czytelników 0 opinii
2019
Kwartalnik Filmowy. Esej, Found Footage, Film Montażowy nr 104 zima 2018
7,5 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
Postkolonialna Europa. Etnoobrazy współczesnego kina
Krzysztof Loska
8,5 z 2 ocen
12 czytelników 0 opinii
2016
Kenji Mizoguchi i wyobraźnia melodramatyczna
Krzysztof Loska
6,5 z 2 ocen
22 czytelników 0 opinii
2012
David Cronenberg. Rozpad ciała, rozpad gatunku
Andrzej Pitrus, Krzysztof Loska
7,4 z 15 ocen
49 czytelników 0 opinii
2003
Dziedzictwo McLuhana. Między nowoczesnością a ponowoczesnością
Krzysztof Loska
8,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2001
Finnegans Wake Jamesa Joyce'a: rozumienie i interpretacja: zarys problematyki
Krzysztof Loska
8,3 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2000
Wokół Finnegans Wake: James Joyce i komunikacja audiowizualna
Krzysztof Loska
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
Mistrzowie kina japońskiego Krzysztof Loska
6,7
Doskonałe źródło dla osób, które nie kojarzą japońskiego kina, a chciałyby się dowiedzieć, co w trawie piszczy. Jako wielki fan i entuzjasta kina z Azji (niekoniecznie kina kopanego z Bruce'm Lee) byłem o tyle zachęcony, że opisuje filmy, jakie nie dostanę w Polsce (mały rynek, wiadoma rzecz),bo są w niskiej dystrybucji, część obrazów została zapomniana lub przepadła na dnie saszetki kinematografii. Loska to doświadczony filmoznawca, dlatego zna się na rzeczy i potrafi wyłowić takie cuda, gdzie weterani robią oczy ze zdumienia i wysuwają poważną minę, bo mało kto pamięta wczesne dzieła Mizoguchiego (u nas niedoceniany i w zasadzie, mało rozpoznawalny). Na początku myślałem, że to błąd, że skupia się na ośmiu reżyserach z kwitnącej wiśni, ale w trakcie lektury wyżyna niuanse japońskiego kina, gdzie dominuje tradycja wymieszana z moralnością dużych miast, gdzie teatr jest ważną częścią społeczeństwa, jak płeć żeńska wpływa na mężczyzn w obrazie. Przekrojowo płynie po niestabilnej ekonomicznie Japonii, o nowej fali, która obok polskiej szkoły filmowej czy francuskiej nowej fali sporo namieszała w latach 60. ubiegłego wieku.
Niczym podręcznik do nauki nauczy widza, jak szeroki zakres możliwości mają reżyserzy ze wschodnich granic. Przerabia moich ulubieńców, jak Akira Kurosawa czy Masaki Kobayashi (którzy słusznie lub nie - są kojarzeni z orężem samurajskim),a przecież ten pierwszy kręcił sztuki na podstawie Szekspira, a drugi krytycznie odnosił się do ideałów wojennych i za murem doceniał indywidualność jednostki, a nie jak dzisiaj, gdzie lewacy próbują ci narzucić, że musisz lubić wszystko i wszystkich (największa bzdura XXI wieku). Wybaczyć muszą mi Ci, którzy oczekiwali, że zacznę się rozwijać, rozpisywać na pięć stron i tworzyć referaty, ale nie zrobię tego, ponieważ opisywanie książki Krzysztofa Loski jest mało produktywne - wystarczy wiedzieć, że zgłębia egzotyczną kinematografię na wskroś dyskursywnie. Od politycznych manifestacji, jak ewoluowało podejście do kina po wojnie, o tym, jak Kurosawa złapał depresję i był bliski samobójstwa, kiedy inni reżyserzy byli w cieniu krytyki okazało się, że tworzyli najbardziej dojrzałe obrazy, gdy Stary Kontynent tonął w eksperymentach i w erotycznych zabawach w rodzaju Rogera Vadima. Jest to bogate źródło wiedzy oraz szlachetnej inscenizacji w wyspiarskim kinie, nawet jako fan czy znawca japońskiego kina - może sporo zaskoczyć, jak wiele filmów jeszcze nie widzieliśmy lub pominęliśmy. Dla osób, które nigdy nie widziały azjatyckiego filmu (nie liczę obrazów z karatekami) będzie to wjazd w oko cyklonu, ale z racji, że Loska opisuje działania pozafilmowe - sprawia, że uczymy się Japonii jako centrum problemów dotykających Europę, bo podobnie jak oni - tonęliśmy w zmianach myślenia, uciekaliśmy we współczesność, byliśmy po licznych wojenkach, a kino sprzed lat nigdy nie będzie usunięte przez wyznawców kina 2000 + (wzwyż).
Finnegans Wake Jamesa Joyce'a: rozumienie i interpretacja: zarys problematyki Krzysztof Loska
8,3
Świetny ogólny przewodnik po FW. Tak; streszcza czy raczej przedstawia hipotezy o "fabule" bazując na licznych źródłach joycologicznych. Treściwa, skondensowana, jak i możliwa do czytania przez nie-literaturoznawców, a zwykłych maniaków na punkcie FW. Bardzo przydatna przy lekturze FW, jeśli ktoś chce czytać "klasycznie" (autor-sens-książka-czytelnik dochodzący do sensów podobnych autorowi). Oczywiście, FW to Ecohmmwskie Dzieło Otwarte (najbardziej i największe),ale nie wadzi i podejście tradycyjne. Wydana w 2000, a więc w czasie gdy K. Bartnicki zaczynał tłumaczyć FW; zatem bazuje na oryginale. Nie wiem, czy po 2012 wyszły podobne książki (poza artykułami),już o FT z FW, ale byłoby to logiczne i oczekiwane. Z tego jednak, co patrzyłem, szukałem, to polska joycologia nie rozwinęła się jakoś wyraźnie po polskim tłumaczeniu. W jednym z wywiadów K. Bartnicki mówił, że ma większy kontakt czy uwagę od ludzi zainteresowanych muzycznym aspektem FW/FT niż od literatów; szkoda!