Brytyjska pisarka, która swój debiut zaliczyła w wieku lat pięciu, gdy ojciec - wydawca z Londynu - oprawił w prawdziwe okładki jej pierwszą, pisaną ręcznie powieść. Przez lata pisała głównie do szuflady, na co dzień poświęcając się pracy nauczycielskiej i wychowaniu trojga dzieci. Przełom nastąpił, gdy dostała się do finału konkursu literackiego organizowanego przez BBC, a prawdziwa sława przyszła, gdy wydała swoje pierwsze powieści osadzone w realiach II wojny światowej. Do dziś sprzedało się ich ponad dwa miliony egzemplarzy, a pisarka ma rzesze oddanych fanów na całym świecie.http://www.dineycosteloe.co.uk/
Spodziewałem się nieco brutalnych scen i opisów, ale najgorsze co spotkało bohaterów to drobne pobicia i oberwanie kamieniem.
Autorka przedstawia życie i losy żydowskiej rodziny w Niemczech w czasie pogromów. Tułaczki z miasta do miasta i konfiskaty majątków, które przekazywano „uczciwym Niemcom”. Główna bohaterka Ruth chcąc nie chcąc zawsze trafia z deszczu pod rynnę.
Czasami wątki są pisane wręcz głupio. W kraju gdzie wszystko jest sprawdzane, panują zakazy i obostrzenia pod surowymi groźbami, Ruth nie stosuje się do nich przemycając swoim dzieciom wartościowe przedmioty czy pieniądze nie martwiąc się, że mogą zostać za to ukarani. Tak samo z pocztą. Ważne informacje powinna zachować dla siebie.
Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Akcja dzieje się w czasie II wojny światowej co dodaje dramatyzmu. Poznajemy dwie rodziny, jedna szuka swojego syna, druga go przywłaszczyła. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony, nie mogłam doczekać się jak zakończy się pościg za złodziejką dziecka. Jest to powieść pełna emocji, dramatyzmu dodaje fakt, że to książka oparta na faktach autentycznych. Dobrze oddane zostały motywy postępowania Maggie.