Dara McAnulty urodził się w 2004 roku w Irlandii Północnej. W wieku 12 lat zaczął prowadzić bloga Young Fermanagh Naturalist. Miłość do przyrody przyniosły nastolatkowi ze spektrum autyzmu ogromne zainteresowanie mediów społecznościowych z całego świata.
Jest aktywistą i najmłodszą w historii osobą odznaczoną medalem Królewskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (RSPB) za działalność na rzecz ochrony przyrody. W 2017 roku program BBC Springwatch wyróżnił go spośród innych nominowanych przez widzów tytułem Unsprung Hero, redakcja magazynu „BBC Wildlife” nagrodziła jego bloga Young Fermanagh Naturalist, a czytelnicy miesięcznika „Birdwatch” uhonorowali go tytułem Local Hero of the Year. Rok później jego działalność doceniła gazeta „Daily Mirror”, przyznając mu tytuł Animal Hero of the Year. Również w 2018 roku Dara został ambasadorem brytyjskiego stowarzyszenia RSPCA (The Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals) w ramach kampanii iWill, a w 2019 roku – Młodym Ambasadorem działającego na całym świecie The Jane Goodall Institute.
Jego debiutancka książka ukazała się w maju 2020 roku. Kilka miesięcy później została wyróżniona najbardziej prestiżową brytyjską nagrodą przyznawaną literaturze przyrodniczej, The Wainwright Prize, a jej autor stał się najmłodszym w historii zdobywcą tej nagrody.
Książka „Dziki rok. Zapiski młodego przyrodnika” uzyskała również tytuł Książki Roku na literackim festiwalu w Hay (Walia),a w konkursie Post Irish Book Awards zwyciężyła w kategorii Debiut Roku. Autor ma na koncie także kilka nominacji, m.in. do nagrody The Baillie Gifford Prize for Non-Fiction.
Dara obecnie mieszka z rodziną w Castlewellan.https://daramcanulty.com/
"Dziki rok. Zapiski młodego przyrodnika" to opis przyrody widziany oczami nastoletniego autystyka. Nie doszukamy się tutaj akcji czy wartkiej przygody. Wszystko płynie powoli, dzień po dniu. Dara pokazuje nam swój świat dzień po dniu. I chodzi tutaj nie tylko o sam opis przyrody i otaczającego świata, ale również wszelkie spostrzeżenia chłopca odnośnie jego funkcjonowania w tym świecie. Czytelnik dostaje tutaj wspaniałe opisy przyrody, zmieniających się pór roku, ale również opis życia autystycznego chłopca, jego refleksje, spostrzeżenia, uczucia i emocje w bardzo różnych sytuacjach. I ten aspekt książki był chyba dla mnie najciekawszy. Owszem, bardzo sugestywne opisy przyrody sprawiały, że gdy je czytałam czułam zapach liści, widziałam kolory wiosny czy jesieni, słyszałam szum wiatru. Każda pora roku jest opisana czytelnikowi, tak, jak widzi ją autor. To tak, jakbym siedziała obok Dary i widziała wszystko jego oczami. Mimo że nie jest to możliwe chociażby z tego względu, że jego przeżywanie przyrody będzie silniejsze i głębsze to i tak miałam wrażenie, że jestem tego uczestnikiem. Mnie jednak również poruszały kwestie dotyczące funkcjonowania Dary jako autystyka: jak przeżywa przeprowadzkę, jak czuł się w szkole, wśród obcych ludzi, na spotkaniach itp. Chociażby z tego powodu, aby lepiej poznać i zrizumieć taką osobę, warto po tę książkę sięgnąć. Wyjątkowo malownicza, piękna, mądra książka, która nie tylko pokazuje piękno jesieni czy innej pory roku, ale też piękno drugiego człowieka i jego wyjątkowość.
Uważam, że wybór tej lektury był strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o ten trudny psychicznie czas. „Dziki rok” ukoił moje nerwy, a to wszystko dzięki fascynującym i obrazowym opisom przyrody. Choć pewnie nie wyniosłam z niej zbyt dużo wiedzy merytorycznej (hej, jest tam od groma nazw ptaków, miejsc czy roślin),to i tak napełniła mnie ona spokojem. Poza tym treść nie jest monotematyczna, bo oprócz natury poznajemy też osobiste doświadczenia autora i kilka wątków z namiastką jego rodziny. Te wątki przyniosły mi ogromną ulgę, bo uwielbiam ludzi z pasjami, a jego rodzina jest w swoje bardzo zaangażowana. Ponadto myślę, że te pasje pięknie się dopełniają i scalają wzajemnie ich więzy, miłość i troskę.
Nie będę Wam pisać jak wspaniałą osobą wydaje się być sam autor książki, ale zachęcam do poznania jego działalności na rzecz przyrody. Jest aktywistą w spektrum autyzmu, a ta wyjątkowość sprawia, że inaczej patrzymy na świat. Ponadto jego mama i rodzeństwo także jest w spektrum, jedynie tata jest wyjątkiem w tej układance. I to na nim właśnie polegają, gdy trzeba zrozumieć świat ludzi.
Debiutancka książka „Dziki Rok” została wydana, gdy Dara miał szesnaście lat, co już jest niesamowite samo w sobie. Naprawdę, jest to bardzo dojrzała lektura. I nie mówię tu tylko o działaniach, które podejmuje McAnulty dla chęci ochrony środowiska przyszłym pokoleniom, w tym również jego. Chodzi także o sam sposób opowiadania o naturze i jego stosunek do niej, ale i o wiedzę jaką posiada, o podejście do podróży i chęć eksplorowania świata, o doświadczenia zarówno na gruncie aktywizmu, jak i w walce ze swoimi ograniczeniami i wyzwaniami, które stawia przed nim świat.
Książka podzielona jest na pory roku i w każdej dostrzeżemy coś pięknego. Obserwujemy również zmiany, które zachodzą w głowie Dary. Ponadto jest ona okraszona kilkoma zdjęciami autora, więc wiem już, że będę chciała mieć ją fizycznie na swojej półce.