Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mathieu Guibé
2
8,3/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ashes falling for the sky 2 Mathieu Guibé
8,6
„Ashes falling for the skay 2” to kontynuacja “Ashes falling for the sky” czyli historii Asha I Sky.
„W komedii romantycznej padlibyśmy sobie w ramiona. Ale życie to nie film i żadne z nas nie zapomniało, jak to się między nami skończyło”.
Walka z demonami zdaje się nie mieć końca. Przeszłość wciąż daje o sobie znać, a gdy losy Sky i Asha splatają się ponownie, otwierają się stare rany.
Doskonale wiecie jak bardzo pokochałam pierwszy tom i jak złamane serce miałam po jego skończeniu. Gdy tylko dowiedziałam się, że drugi tom zostanie u nas wydany – strasznie się ucieszyłam. Drugi tom posklejał moje serce i na nowo je roztrzaskał. Już przy pierwszym tomie bardzo polubiłam styl pisania obu autorów i w tym też tak było. Od razu wciągnęłam się w historię dobrze znanych mi bohaterów i z bijącym sercem śledziłam ich losy. Fabuła skupia się na relacji Asha i Sky, która została wystawiona na ciężką próbę i ją przegrała. Teraz po kilku miesiącach ta dwójka znowu spotyka się w jednym miejscu za sprawą śmierci bliskiej im osoby. Wszystko co myśleli, że o sobie wiedzą okazało się kłamstwem. Ich drogi się rozeszły mimo, że oboje każdego dnia strasznie tęsknią i cierpią. Zwłaszcza, że Sky jest w ciąży i nadal nie powiedziała o tym Ashowi. Ten tom był równie bardzo emocjonalny co poprzedni. Mimo, że skończyłam go czytać jakiś czas temu to nie mogłam sobie poradzić z tym co się wydarzyło. Ta książka przejechała mnie emocjonalnie, tak samo jak bohaterów. Zniszczoną relacje bardzo trudno odbudować. Szczególnie gdy przeszłość wciąż daje o sobie znać a bohaterowie są po prostu zniszczeni. Autorzy świetnie poradzili sobie z tą bombą emocjonalną i sprytnie poprowadzili fabułę. Z każdym kolejnym rozdziałem chce się więcej mimo bólu. Są też lepsze momenty, które wprawiają serce w szybszy rytm. Sky i Ash to dwie dusze, które zasługiwały na całe dobro tego świata. Cudownie było móc wrócić do tych bohaterów i po raz kolejny przeżywać z nimi ich losy. Zakończenie doszczętnie złamało moje serce i niestety nie mogę wybaczyć autorom tego co zrobili. Nadal mnie boli serce gdy o tym myślę:( Jeśli czytaliście pierwszy tom to koniecznie sięgnijcie po drugi! A jeśli nie mieliście okazji jeszcze przeczytać „Ashes fallling for the sky” to polecam to zrobić!🥺
Ashes falling for the sky 1 Mathieu Guibé
7,9
Jaka jest „Ashes falling for the sky”?
Wciągająca, emocjonująca i uzależniająca.
Gdy wpadła w moje ręce, nie wiedziałam jeszcze, że przede mną kawałek tak dobrej, emocjonującej lektury. Serio!
„Ashes falling for the sky” to książka autorstwa Nine Gorman i Mathieu Guibé. I musicie mi uwierzyć ta książka to moje odkrycie tego roku! Uwielbiam to jak zostali wykreowani bohaterowie, to jak autorzy poprowadzili fabułę, i to ile emocji mi dostarczyli. Ta książka wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do ostatniej kartki. Pokochałam tę historię całym sercem, pokochałam te emocje, które we mnie wyzwoliła, bo było ich trochę. Począwszy od złości, czasami nawet irytacji, po śmiech i łzy.
Nasi główni bohaterowie nie mieli łatwego i lekkiego życia. Sky to młoda dziewczyna, która postanawia wyjść ze swojej „skorupy”. Ash — chłopak, który boi się jakiejkolwiek relacji.
Ta dwójka to moja ulubiona para bohaterów. Choć tak naprawdę początkowo Ash nie zdobył mojej sympatii, jednak krok po kroku zdobywał moje serce. Sky polubiłabym od pierwszego spotkania i bardzo jej kibicowałam.
Ogólnie to jestem pod wrażeniem lekkości pióra, a najbardziej pod wrażeniem jestem tego, ile plot twistów tu znalazłam, a zakończenie przerosło moje oczekiwania, bo nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. I naprawdę z całego serca polecam wam tę książkę!