Autorka kilkunastu powieści romantycznych i thrillerów. Ponad 30 lat swojego życia spędziła na farmie w Minnesocie. Zanim zajęła się literaturą imała się wielu zajęć, od trenowania koni do sprzedawania desek klozetowych. Jednak najbardzie odpowiada jej pisarstwo, gdyż - jak sama przyznaje: "zasiadasz do pracy w piżamie, cały dzień opowiadasz kłamstwa i jeszcze Ci za to płacą".http://www.tamihoag.com/
Fabula książki zapowiadała się ciekawie mroczna okładka ciekawa historia,. Dobra charakterystyka postaci zwłaszcza detektywa Kovaca i sierżant Lisy. Jednak po przeczytaniu polowy książki akcja zwalnia i staje się nużąca. Nie rozumiem zachwytów nad tą powieścią. Szybko o niej zapomnę, a jej streszczenie to po krotce zaginęła dziewczyna, na autostradzie grasuje seryjny morderca. W tle mamy wykorzystywanie seksualne nieletnich i mdle tło opisujące problemy nastolatków i rodziców, którzy pozostawiają swoje pociechy samym sobie. Szczerze jeśli macie czas sposobność to nie, sięgajcie po ta książkr Nie polecam jej, bo zostawia niedosyt i rozczarowanie.
Kolejna część cyklu tylko podkreśla fakt, że autorka ma coś do powiedzenia. Umie używać słów, umie budować napięcie, potrafi zaciekawić czytelnika, wciągnąć go w swoją historię.
Świetna historia opowiedziana z dbałością o szczegóły i szacunkiem do czytelnika, z wartką akcją, ciekawymi bohaterami i nowymi i starymi. Jak na kryminał fantastyczne rozpoczęcie, jak na kryminał równie dobre zakończenie. Do tego para głównych bohaterów, którzy oprócz policyjnej pracy mają prywatne życie i niekiedy zdarza się, że uchylają nam rąbka tajemnicy jak ono wygląda. Trudno nie polubić bohaterów, trudno nie kibicować im w wykonywaniu zadań, trudno nie przyklaskiwać ich wyborom. Lubimy ich, szanujemy, podążamy za nimi krok w krok, razem z nimi kluczymy, niekiedy nawet bardzo, by trafić na rozwiązanie zagadki. Zaskakujące i równie mocne jak początek. I bardzo wiarygodne. Czytając książki Tami Hoag niejednokrotnie mam wrażenie, że jej historie są bardzo realne. Choć brutalne i okrutne, jednak napisane tak, że odruchowo możemy spoglądać przez ramię, czy aby nie stają się zbyt realne.
Zdecydowanie zaczynam polować na kolejną, niestety ostatnią, część.
Polecam, szczególnie zwolennikom kryminałów w których wszystko ma swój czas i miejsce, a bohaterowie nie są nieomylni, a jednej książce nie kryje się tylko jeden wątek i jeden zły człowiek.