Ścieżki północy Richard Flanagan 7,6
ocenił(a) na 926 tyg. temu Australia. Tasmania. II wojna światowa. Japoński obóz jeniecki. Kolej Śmierci w Birmie. Nieludzkie okrucieństwo. Walka z wiatrakami. Życie po... życiu. Dorrigo Evans. Złamane istnienia. Próba życia.
Ta opowieść była jak wielka cegła spadająca na plecy. Przygarbiła mnie jej monumentalność, siła rażenia emocjonalnego. Okropny ból sprawiły wspomnienia chirurga pułkownika Dorriga Evansa i jego towarzyszy,bardzo młodych aliantów, z japońskiego obozu jenieckiego, ich niewyobrażalne cierpienia trzymały w kleszczach serce, pod ciężarem brutalnie wykończonych istnień zataczałam się jak odurzona. Ocalałe istnienia, zagubione, połamane, z bagażem błota i przerażenia ciągnącym w dół kruszyły bezceremonialnie serce. Młodzi, odważni, silni stawali się wrakami, starcami, łamali jak suche gałązki, trwali jakąś przedziwną chęcią zachowania życia, ale... nie żyli.
Na niektórych ludziach ich los pozostawia tak głębokie koleiny, że przez całe życie nie są w stanie ich zasypać. Żyją życiem odzyskanym, ale ich dusza pozostaje w zaświatach, jest stara i zmęczona. Tak było z wieloma, którzy to piekło przeżyli. Dorrigo odnosi sukcesy jako lekarz, jako weteran, ale cały czas chowa się za swoimi plecami,odgrywa swoje życie,nie umie być tu, teraz, został w tym błocie w dżungli, z tymi, którym nie pomógł.
Narracja prowadzona jest z różnych perspektyw. Dialogi zapisane niekonwencjonalnie. Język dosyć prosty, suchy, co potęguje emocje. W niesamowity, namacalny, piękny sposób jest opisana miłość. Bohaterowie magnetyzują lub budzą odrazę. Bardzo sugestywnie przedstawiona rzeczywistość jeńców budziła mój straszny sprzeciw. Zamierzone okrucieństwo,odzieranie z człowieczeństwa, głodzenie najsilniejszym odbierały nadzieję. Uderzające jest to, że ci Japończycy nie odczuwali wyrzutów, nie byli w stanie pojąć, że zachowują się wbrew wszelkim zasadom moralnym.
Wspaniała, piękna,ważna.
*książka, którą ceni Jakub Małecki