Krew Illapa
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2014-07-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-17
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311132887
Krew Illapa – błyskotliwa przygodowo-sensacyjna powieść Roberta Kilena o poszukiwaniach rzeczy najważniejszej. Ale czym jest ta „rzecz najważniejsza”? Skarb, złoto? A może coś innego. Odpowiedź na to pytanie poznajemy, oczywiście, na końcu powieści.
Na polskim rynku wydawniczym takiej powieści nie było. Początki historii opisanej przez Kilena sięgają XVIII wieku. Na zamku Niedzica, należącym wówczas do węgierskiej rodziny Bereviczy, zamieszkali Indianie z potężnego rodu Amaru, w tym następca tronu Inków. Niedzica miała dać im schronienie przed prześladowcami, którzy podążali za nimi z Ameryki Południowej, przez Wenecję do Polski.
Często można przeczytać pochwały na temat różnych książek. Ale takiego prowadzenia akcji, tylu intryg, które czytamy z wypiekami na twarzy i pełnym zaangażowaniem, w polskiej powieści sensacyjno-przygodowej jeszcze nie było. Robert Kilen stworzył współczesną, nowoczesną, pełną akcji, barwną i jedną z najciekawszych książek tego roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wstrząśnięte oraz całkowicie zmieszane
Współczesna, nowoczesna, błyskotliwa, barwna, wciągająca, w której intryga goni intrygę – tego rodzaju określenia można było usłyszeć o debiucie powieściowym Roberta Kilena. „Krew Illapa”, ponieważ o tej książce mowa, przebojem weszła na nasz rynek wydawniczy. Powieść ta, zaliczana do gatunku przygodowo-sensacyjnego, od dnia premiery zyskiwała coraz większy rozgłos. Czy ten fakt wynika z dużej popularności autora, znanego i lubianego dziennikarza radiowego, czy z interesującego pomysłu na fabułę? A może ta książka nie ma w sobie nic, co może zaintrygować potencjalnego czytelnika?
Robert Kilen postanowił zaryzykować i wprowadzić do swojej pierwszej powieści elementy, które pozornie są sobie przeciwstawne. W ten sposób czytelnik poznaje dość egzotyczne losy właścicieli zamku w Niedzicy, plejadę oryginalnych bohaterów oraz pełną zbiegów okoliczności i zaskoczeń opowieść. Napisałam na wstępie „przeciwstawne”, ponieważ rzadko w literaturze zdarza się, aby zabieg łączenia historii z nowoczesną technologią okazał się dobrym pomysłem. Być może wynika to z faktu, że wielu pisarzy, którzy tworzą powieści kryminalne z elementami przygody, czasem rezygnuje z wątku dawnych dziejów na korzyść współczesności i wszystkiego, co jest związane z postępem elektronicznym. Robert Kilen umieścił swoich bohaterów w polskich rejonach, od razu kojarzonych z ciekawymi opowieściami i interesującymi wydarzeniami historycznymi, wyposażył ich w najnowocześniejszy sprzęt, dodając im też kilka cech z osobowości takich ikon gatunku, jak Indiana Jones i James Bond, dzięki czemu powstała swoista mieszanka wybuchowa – pełna zaskoczeń i braku pewności co do zakończenia fabuły. W „Krwi Illapa” nic nie jest pewne, nic nie jest oczywiste, ba, czytelnik nawet nie ma pewności, którego bohatera uznać za pierwszoplanową postać, a którego za epizodyczną. Wszystkie te elementy sprawiają, że powieść staje się bardzo specyficzna, a nie każdemu czytelnikowi ta cecha może się spodobać. Chodzi mi o to, że dla niektórych osób to połączenie nowoczesności i historii może wydawać się naciągane lub śmieszne.
Na dużą uwagę zasługuje już sama pasja historyczna autora, którą widać na każdej stronie powieści. Robert Kilen musiał włożyć sporo pracy w przygotowanie materiałów dotyczących zamku w Niedzicy i okolic, aby nadać fabule swojej książki znamiona autentyczności.
Taki koktajl powieściowy, jakim jest „Krew Illapa”, wstrząśnięty oraz zmieszany w całości, na pewno spodoba się osobom, które lubią tajemnice oraz zaskoczenia. Robert Kilen, dzięki swojemu debiutowi literackiemu, będzie miał duże szanse na wydanie kolejnej książki. Czy znowu będzie to gatunek przygodowo-sensacyjny? Czas pokaże.
Anna Wolak
Książka na półkach
- 93
- 39
- 14
- 4
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Czy mając na Facebooku tysiąc znajomych, naprawdę jesteśmy bliżej ludzi? Czy są nam potrzebni jedynie do tego, żeby zauważyli, jacy to my jesteśmy fajni?
OPINIE i DYSKUSJE
Z przykrością stwierdzam, że nie powaliła mnie. Przeczytałam, bo dzieje się m. in. w moich rodzinnych okolicach (Kliczków, Bolesławiec) oraz nie jest zbyt gruba. Momentami była ciekawa, ale ta "krew Illapa", wstrzyknięta do jednego organizmu człowieka przez co zniknęła na zawsze, to już przesada. No naprawdę, coś tu poszło nie tak.
Z przykrością stwierdzam, że nie powaliła mnie. Przeczytałam, bo dzieje się m. in. w moich rodzinnych okolicach (Kliczków, Bolesławiec) oraz nie jest zbyt gruba. Momentami była ciekawa, ale ta "krew Illapa", wstrzyknięta do jednego organizmu człowieka przez co zniknęła na zawsze, to już przesada. No naprawdę, coś tu poszło nie tak.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudno pokrótce opisać fabułę, bo jest tutaj wszystko - poszukiwania tajemniczego skarbu Indian, niegdyś zamieszkujących Polskę, agent ABW, femme fatale, śledztwo, szereg intryg, zdrad i ciekawostek historycznych i wiele wiele innych smaczków. Wspomniany skarb, do którego dorwac chcą się liczne szemrane persony, jest tutaj głównym elementem spajającym całość, a jednocześnie wzbudzającym w czytelniku ciągłą ciekawość o to, kto wygra ten szaleńczy wyścig do niecodziennego znaleziska. Dzieje się tu sporo i kazda kolejna strona to nowy trop, zwrot akcji albo wciągający dialog.
Jak na powieść sensacyjno-przygodową, tym razem więcej nawet elementów przygodowych wychwyciłam, co jest bardzo w moim guście. Polubiłam pozytywnych bohaterów, aczkolwiek również antagoniści byli całkiem nieźle opisani i intrygujący. Po tej książce, mając też w pamięci ciągle "Czarta", który również mi się podobał, ale już miał zupełnie inny klimat, jestem tym bardziej ciekawa, czym autor zaskoczy nas w trzecim tomie. Na pewno szybko po niego sięgnę, a Wam polecam obie dotychczasowe książki 😍
Trudno pokrótce opisać fabułę, bo jest tutaj wszystko - poszukiwania tajemniczego skarbu Indian, niegdyś zamieszkujących Polskę, agent ABW, femme fatale, śledztwo, szereg intryg, zdrad i ciekawostek historycznych i wiele wiele innych smaczków. Wspomniany skarb, do którego dorwac chcą się liczne szemrane persony, jest tutaj głównym elementem spajającym całość, a jednocześnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBrakuje tej książce ładu, składu, rąk i nóg. Stylem napisana nie najgorszym, ale fabuła się nie klei, wątki do siebie nie pasują, bohaterowie podejmują decyzje z kosmosu wzięte i wyciągają wnioski, które u każdego myślącego człowieka muszą wywołać drgawki ze śmiechu. Nic tu nie ma sensu. Jedyną porządną zaletą tej książki jest dość duża ilość informacji - dla mnie bardzo ciekawych - na temat polskich zabytków, historii... Niestety, podanych w mocno łopatologiczny sposób, bo po prostu przez bohaterów monologujących przez długie minuty, niezależnie od tego, czy ktoś chce ich słuchać. Dla mnie te momenty są najciekawsze i dla nich przeczytałam tę powieść.
Brakuje tej książce ładu, składu, rąk i nóg. Stylem napisana nie najgorszym, ale fabuła się nie klei, wątki do siebie nie pasują, bohaterowie podejmują decyzje z kosmosu wzięte i wyciągają wnioski, które u każdego myślącego człowieka muszą wywołać drgawki ze śmiechu. Nic tu nie ma sensu. Jedyną porządną zaletą tej książki jest dość duża ilość informacji - dla mnie bardzo...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak na kryminał - bardzo słabiutka, nie trzyma w napięciu (przynajmniej mnie). Odkładam ją chociaż rzadko to czynię - niedoczytaną.
Jak na kryminał - bardzo słabiutka, nie trzyma w napięciu (przynajmniej mnie). Odkładam ją chociaż rzadko to czynię - niedoczytaną.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna książka.Polecam.
Świetna książka.Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy Wy widzicie tę okładkę? Tę cudną, hipnotyzującą okładkę? Utrzymaną w ciemnych, zwodniczych i mrocznych kolorach? Zwiastuje ona szereg intryg i zawirowań, które czekają czytelnika po przewróceniu strony. Gotowi na mieszankę wybuchową?
Ta powieść to gra. Gra o największą stawkę, o odnalezienie rzeczy najważniejszej. Udział w niej bierze maksimum ludzi- Maksymilian Keller, jego przyjaciel Piotr, Urika, Tupac, Alida. Osoby z wyższych kręgów, Ci bogaci i Ci biedniejsi. A każdy z nich jest świadomy niebezpieczeństwa oraz bogactwa jakie daje wygrana. Tylko czym jest ta RZECZ NAJWAŻNIEJSZA? Złoto, pieniądze, sława, może uczucie?
Autor już od początku wrzuca nas na głęboką wodę. Nowych bohaterów poznajemy z prędkością światła i bardzo łatwo o pomyłkę. Kto jest kim? Jak się nazywał ten, a jak tamten bohater? Kiedy już mniej więcej zorientowałam się w bohaterach poznałam około 1/3 książki. Teraz przyszła pora na historię. Dlaczego ludzie tak walczą by zdobyć tę rzecz najważniejszą? Dlaczego są gotowi za nią zabijać? Nigdy tak do końca nie wiadomo kiedy i gdzie autor kogoś wyeliminuje.
Jest to błądzenie we mgle, podawanie fałszywych tropów, dezorientowanie czytelnika, ale również i bohaterów. Cel uświęca środki czyż nie?
Te wyżej podane czynniki, powodują, że w opowieść ciężko się wbić, nietrudno o pomyłkę i zniechęcenie, ale cierpliwych czeka naprawdę świetna końcówka. Ostatnie kilkadziesiąt stron udowodniło mi, że książka ma naprawdę wielki potencjał, a zakończenie pozostało otwarte. Czekam teraz na kontynuację, ponieważ jestem prawie pewna, że takowa się pojawi.
Jeśli chodzi o uwielbiany przeze mnie wątek miłosny, to trzeba go znaleźć między wierszami. Autor nie podaje niczego wprost, jest to szukanie niejasnych sygnałów, oraz czynów. Czy jestem zawiedziona tym faktem? Troszeczkę, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że to nie wątek romantyczny był głównym zamierzeniem autora. Jeśli pojawi się w kontynuacji, będę szczęśliwa. Ale jeśli nie- nie będę też z tego powodu rozpaczać, bo historia i bez tego się broni.
Jestem początkującą osobą, czytającą polskie książki, dlatego nie potrafię obiektywnie stwierdzić, jak na takim tle wypada "Krew Illapa". Dla mnie było to w miarę przyjemne spotkanie i z chęcią poznam dalsze losy bohaterów. Ciężki początek nie musi zniechęcać :)
Robert Kilen stworzył coś czego jeszcze nie czytałam. Pomieszał wątek historyczny, z kryminalnym i narzucił powieści takie tempo, że łatwo stracić orientację. Ale jest to przede wszystkim ciekawa opowieść, szczególnie powinna przypaść do gustu fanom gatunku powieści sensacyjnej i jej odłamów.
Czy Wy widzicie tę okładkę? Tę cudną, hipnotyzującą okładkę? Utrzymaną w ciemnych, zwodniczych i mrocznych kolorach? Zwiastuje ona szereg intryg i zawirowań, które czekają czytelnika po przewróceniu strony. Gotowi na mieszankę wybuchową?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa powieść to gra. Gra o największą stawkę, o odnalezienie rzeczy najważniejszej. Udział w niej bierze maksimum ludzi- Maksymilian...
Przyznam, że na początku tytuł przywodził mi na myśl zupełnie co innego. Podejrzewałam, że kryje się za nim powieść fantasy, a okładka tylko potwierdzała moje przypuszczenia. Po zapoznaniu się z opisem fabuły oraz napisem na okładce o powieści przygodowo – sensacyjnej byłam zaintrygowana.
Pierwsze strony zniechęciły mnie wielością skomplikowanych nazw oraz różnością imion bohaterów. Historia nie zaczynała się intrygująco, przez co o mały włos nie odłożyłam jej na bok. Lecz po recenzji jednej z blogerek książkowych postanowiłam dać jej szansę.
Myślę, że jest to gratka dla osób, które lubują się w książkach z wątkiem historycznym, na dodatek prowadzonym w przystępny sposób, dzięki czemu nie nuży. Ja aż takim miłośnikiem historii nie jestem, wolę książki z rozbudowanymi opisami z dziedziny kryminalistyki (w stronę Deavera) i trochę na to liczyłam, ale też nie doświadczyłam jakiegoś wielkiego zawodu (w końcu opis uprzedza o swoim wątku przygodowym). Nie można zarzucić autorowi niedbałości o szczegóły i przyznam, że udało mu się poprowadzić akcję w interesujący sposób. Bez zaskakujących zdarzeń i nagłych zwrotów akcji, jednak nadal ciekawie. A zakończenie sugeruje, iż można spodziewać się dalszego ciągu.
Jeśli lubicie książki z przygodowo – sensacyjnym wątkiem, mogę Wam z czystym sumieniem polecić.
Przyznam, że na początku tytuł przywodził mi na myśl zupełnie co innego. Podejrzewałam, że kryje się za nim powieść fantasy, a okładka tylko potwierdzała moje przypuszczenia. Po zapoznaniu się z opisem fabuły oraz napisem na okładce o powieści przygodowo – sensacyjnej byłam zaintrygowana.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze strony zniechęciły mnie wielością skomplikowanych nazw oraz różnością imion...
Skarb Inków ukryty w Polsce? Czemu nie! Na jego poszukiwanie ruszają potomkowie Inków, jak i szemrane towarzystwo zaślepione pragnieniem złota. Przyjemna, sympatyczna lektura, bez krwawych scen, z przymrużeniem oka, bogata w ciekawostki historyczne.
Skarb Inków ukryty w Polsce? Czemu nie! Na jego poszukiwanie ruszają potomkowie Inków, jak i szemrane towarzystwo zaślepione pragnieniem złota. Przyjemna, sympatyczna lektura, bez krwawych scen, z przymrużeniem oka, bogata w ciekawostki historyczne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Krew Illapa" to bardzo specyficzna lektura i bardzo oryginalna. Początek mi się ciągnął, ale potem akcja ruszyła z kopyta. Autor zaimponował mi swoją dokładnością i przygotowaniem do napisania tej powieści, musiał dokładnie zapoznać się z historią, legendami i mitami Dolnego Śląska i samych Inków. Efektem jest "Krew Illapa" - doskonała powieść sensacyjno-przygodowa, gdzie polska historia łączy się z historią pradawnych Indian z rodu Amaru. Połączenie tyleż niesamowite, co fascynujące. Losy współczesnych bohaterów łączą się nierozerwalnie z daleką przeszłością
Akcja powieści w większości odgrywa się na zamku w Nidzicy, należącym do rodu Bereviczy, ale również na zamku w Książu i zamku-hotelu Klitschdorf. Autor prowadzi akcję wielowątkowo i przeplata czasy teraźniejsze z przeszłością. Przy okazji dowiadujemy się wielu ciekawostek historycznych dotyczących terenów Dolnego Śląska. Bohaterowie poszukują tajemniczego skarbu Inków, którego początki sięgają XVIII wieku. Wówczas na zamku w Nidzicy zamieszkali Indianie z potężnego rodu Amara wraz ze swoim następcą tronu. Uciekali przed prześladowcami i w Polsce znaleźli schronienie. A co po sobie pozostawili? O tym, musicie przeczytać sami :)
"Krew Illapa" to świetnie napisana i bardzo oryginalna pozycja. Jak dla mnie trochę mało rozwinięto wątek Indian, ale generalnie książka intryguje czytelnika i wciąga w wir wydarzeń. Znaleźć można w niej wszelkie elementy dobrej powieści sensacyjnej - misterną intrygę, pościgi, piękne kobiety, pieniądze i niebezpiecznych mężczyzn. A kiedy do tego doda się wątek Inków - wychodzi niesamowita opowieść.
Polecam powieść Roberta Kilena - na pewno wytycza nową ścieżkę w polskiej literaturze!
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2014/10/krew-illapa-robert-kilen.html
"Krew Illapa" to bardzo specyficzna lektura i bardzo oryginalna. Początek mi się ciągnął, ale potem akcja ruszyła z kopyta. Autor zaimponował mi swoją dokładnością i przygotowaniem do napisania tej powieści, musiał dokładnie zapoznać się z historią, legendami i mitami Dolnego Śląska i samych Inków. Efektem jest "Krew Illapa" - doskonała powieść sensacyjno-przygodowa, gdzie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWielkie drzwi, a nawet ściana wybita do kolejnej części książki;) Dokończyłam, ale bez zachwytu. Intryga grubymi nićmi szyta. Topornie...
Wielkie drzwi, a nawet ściana wybita do kolejnej części książki;) Dokończyłam, ale bez zachwytu. Intryga grubymi nićmi szyta. Topornie...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to