Czas

Okładka książki Czas Piotr Ibrahim Kalwas
Okładka książki Czas
Piotr Ibrahim Kalwas Wydawnictwo: Rosner i Wspólnicy literatura podróżnicza
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Rosner i Wspólnicy
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389217707
Tagi:
Erytrea Róg Afryki podróże literatura podróżnicza
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
122 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1196
1172

Na półkach: ,

Mocna krytyka Kościoła katolickiego. Apologia islamu, ale tego, który nie ma nic wspólnego z fanatycznym fundamentalizmem. A jest taki? - ktoś zapyta. Odpowiem: - A jak wyglądałaby historia katolicyzmu opisująca wyłącznie: krucjaty, nienawiść do innowierców i „braci odłączonych” antysemityzm, sojusz z każdą władzą, także zaborczą, służący analfabetyzmowi zakaz samodzielnego czytania Biblii, sprzeciw wobec przeszczepów, nakaz „przyjmowania bólu dla Jezusa” narzucony przez zaburzoną świętą, sprzęgniecie religii z nacjonalizmem, obsesję na tle seksualności, księży-donosicieli UB i księży pedofilów, pazerność na mamonę towarzyszącą ostentacyjnej wystawności, nienawiść do osób kochających inaczej oraz do UE, wspólne ideały z czarcim patriarchą Cyrylem, całkowity zakaz aborcji, a to wszystko pod znakiem wrogości do tego „co nie nasze”, podlane sosem z Torunia rodem…

Warto zatem choćby od Kalwasa dowiedzieć się o złotym wieku islamu w czasach al-Andaluz, gdy najwięksi mędrcy chrześcijaństwa jeździli po nauki do arabskich akademii w dzisiejszej Hiszpanii; ze normalny islam zawsze szanował „wyznawców Księgi”- czyli żydów i chrześcijan, bynajmniej ich nie prześladując, tak jak niedouczki uważają; że nasza cywilizacja ma źródła także na ternach dzisiejszej Etiopii, gdzie powstało państwo chrześcijańskie, a gdzie dziś wspaniałe klasztory sprzed setek lat, które Autor odwiedza…

I tak można by długo. Pytanie tylko po co, skoro nikt jeszcze nie przekonał (i nie przekona) do czegokolwiek kogokolwiek nieprzekonanego. Ale i przeciwnie: nie zraził do czegoś zawołanego tego czegoś stronnika. I tak samo Kalwas: nie zamierza nikogo do niczego przekonywać. Po prostu spisuje to co przeżył, co widział, czego się dowiedział..

Mocna krytyka Kościoła katolickiego. Apologia islamu, ale tego, który nie ma nic wspólnego z fanatycznym fundamentalizmem. A jest taki? - ktoś zapyta. Odpowiem: - A jak wyglądałaby historia katolicyzmu opisująca wyłącznie: krucjaty, nienawiść do innowierców i „braci odłączonych” antysemityzm, sojusz z każdą władzą, także zaborczą, służący analfabetyzmowi zakaz...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
322
47

Na półkach:

Odejmuję 3 punkty za:
- niechęć / potępienie laickiej, zsekularyzowanej Europy - to też jest forma dyskryminacji, którą Piotr Ibrahim tak gardzi
- te wszystkie Coltraine’y, Komedy, Trzaskowscy z walkmana - psuło to odbiór cykad, szumu fal, gwiazd afrykańskich nocy
- wplatanie w tekst praktycznych szczegółów bieda podróżnictwa: „w recepcji przeliczałem skrzętnie te 50 dolarów za trzy noce w tym lepszym hotelu”. Wiadomo, że większość polskich pisarzy podróżników podróżuje po taniości, ale wg mnie lepiej tego nie wypominać sobie w książkach. Te wszystkie pokoje hotelowe z karaluchami i chwiejącymi się sedesami brzmią bardziej poetycko jeśli się ich nie uzasadni tym, że po prostu na lepsze nie było pieniędzy.

Odejmuję 3 punkty za:
- niechęć / potępienie laickiej, zsekularyzowanej Europy - to też jest forma dyskryminacji, którą Piotr Ibrahim tak gardzi
- te wszystkie Coltraine’y, Komedy, Trzaskowscy z walkmana - psuło to odbiór cykad, szumu fal, gwiazd afrykańskich nocy
- wplatanie w tekst praktycznych szczegółów bieda podróżnictwa: „w recepcji przeliczałem skrzętnie te 50...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
381
75

Na półkach:

Piotr Ibrahim Kalwas to postać, która niesamowicie mnie inspiruje. może dlatego, że poglądy tego pisarza są bardzo często zbieżne z moimi. A może dlatego, że to człowiek, który nie boi się krytyki - nie tylko w sensie jej przyjmowania, ale też, przede wszystkim, wygłaszania. Przekonałam się o tym, kiedy sięgnęłam po reportaże dotyczące Egiptu. To własnie książka "Egipt: haram halal" przekonała mnie, że warto sięgnąć także po inne pozycje Kalwasa. Przeczytałam więc "Czas" - książkę, którą trudno jest mi zakwalifikować gatunkowo, ale która zrobiła na mnie mocne wrażenie.
"Czas" to zapis pewnej podróży, jaką autor odbywa do Erytrei. Impulsem do wyjazdu (a może pretekstem?) staje się chęć odnalezienia miejsc opisanych w książce "Poławiacze pereł", którą autor czytał będąc dzieckiem. Teraz, bogatszy o wiele życiowych doświadczeń, przemierza Erytreę, poznaje miejscowych ludzi, opisuje ich sposób myślenia, życia, koncentrując się przede wszystkim na aspekcie duchowym. Jednocześnie przeżywa też liczne retrospekcje - w snach wraca do czasów, które już dawno minęły, a jednak trwają gdzieś wciąż w jego podświadomości.
Zapis podróży, noszący nieco reporterski rys, przeplata się tutaj z filozoficzno-socjologicznymi szkicami, w których Kalwas mówi o swoim postrzeganiu religii i kondycji kultury społecznej. I choć dla nas - ludzi tak zwanego Zachodu te przemyślenia mogą być bolesne, trudno odmówić im racji.
Kalwas to dobry obserwator. Choć właściwie to słowo nie jest tu idealne. Bo autor nie tylko widzi, autor też słyszy (tak, warstwa dźwięków, muzyki i ciszy - tej afrykańskiej, jedynej w swoim rodzaju),smakuje, czuje - odbiera świat, w którym się aktualnie znajduje wszystkimi zmysłami.
Jest jeszcze warstwa stricte literacka - styl autora, który także zasługuje na uwagę. Początkowo bardzo przeszkadzał mi zabieg, jaki zastosował Kalwas przytaczając swoje wspomnienia - urywane zdania z dziwnym szykiem były dla mnie, jako czytelniczki, po prostu męczące. Początek książki był więc trudny do czytania. później było już znacznie lepiej. A sposób, w jaki Kalwas opowiada o Afryce, o islamie (i innych religiach) i wreszcie o człowieku jest po prostu piękny...

Piotr Ibrahim Kalwas to postać, która niesamowicie mnie inspiruje. może dlatego, że poglądy tego pisarza są bardzo często zbieżne z moimi. A może dlatego, że to człowiek, który nie boi się krytyki - nie tylko w sensie jej przyjmowania, ale też, przede wszystkim, wygłaszania. Przekonałam się o tym, kiedy sięgnęłam po reportaże dotyczące Egiptu. To własnie książka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
364
69

Na półkach:

Kto w dzieciństwie zaczytywał się w książkach podróżniczych, ten zrozumie autora „Czasu”. Mały Piotruś dostał w prezencie od dziadka książeczkę słabo znanego czeskiego pisarza pt. „Poławiacze pereł”. Dorastający Piotrek, zauroczony lekturą, marzył o Erytrei, niewielkim państwie we wschodniej Afryce, na granicy z Etiopią. Dojrzały Piotr Ibrahim, już sam będący ojcem, do tej Erytrei poleciał.

Poleciał by odnaleźć ślady miejsc, osób i wydarzeń czytanych tak wiele razy, że znanych już na pamięć. To podróż najprawdziwsza z prawdziwych, podróż przez czas i przestrzeń, podróż w głąb małego, biednego kraju i podróż do korzeni, do własnych wspomnień. Autor wiedzie więc nas przez kamienne miasteczka, trzcinowe wioski, zamglone góry i piaski pustyni do wysp, gdzie łowi się już nie perły lecz rekiny. Wiedzie nas również w świat swojego dzieciństwa, swoich zabaw i smuteczków, młodzieńczych wzlotów i upadków. Każde odwiedzone miejsce, każdy napotkany człowiek ma znaczenie, przywołuje jakieś wspomnienie, gdzieś prowadzi, ubogaca, otwiera. Otwiera też muzyka, cały czas słuchana w drodze, opowiadana i (a jakże!) wspominana. Cała ta podróż jest jak muzyka, jak jazz. Wszystko tu płynie, faluje, miesza się i łączy. Cytaty z Biblii, sury Koranu i fragmenty „Poławiaczy pereł”. Wczoraj, dziś i jutro, Warszawa i Afryka. Wspomnienia, sny, marzenia, zarobaczone pokoiki hotelowe, katedra, synagoga, pustynia, meczet, upał, modlitwa i jazz. Czuje się wręcz wszechobecny żar, mgłę na oczach i pierwotny puls Afryki. Ta książka urzeka.

Ale ma też momenty trudne. Autor, „ten chłopak z Powiśla”, jest muzułmaninem i broni swojej religii, nie szczędząc gorzkich słów katolikom (kto ciekaw argumentacji, niech zajrzy do książki). Nie Żydom i nie chrześcijanom jako takim, bo tych bardzo ceni, poważa i odwiedza w swej drodze. Trafia na przykład do klasztoru Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, klasztoru jak z „Imienia róży” z wielką biblioteką i skryptorium. Klasztoru, w którym na czas wizyty wyznawcy Allaha, zdejmuje się krzyż ze ściany. A wszystko w imię zasady, gorliwie wyznawanej przez autora, że nienawiść rodzi się z niewiedzy, a „niewiedza jest jak niewiara”. Dlatego jest to książka raczej tylko dla umysłów otwartych, ciekawych świata i wolnych od uprzedzeń. I takowym szczerze ją polecam.

Kto w dzieciństwie zaczytywał się w książkach podróżniczych, ten zrozumie autora „Czasu”. Mały Piotruś dostał w prezencie od dziadka książeczkę słabo znanego czeskiego pisarza pt. „Poławiacze pereł”. Dorastający Piotrek, zauroczony lekturą, marzył o Erytrei, niewielkim państwie we wschodniej Afryce, na granicy z Etiopią. Dojrzały Piotr Ibrahim, już sam będący ojcem, do tej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
50
8

Na półkach:

Drażniły mnie w tej książce wtrącenia dotyczące islamu.Wydaje mi się że autor ma na temat tej religii bardzo wyidealizowane podejście.Ale znalazłam też fragmenty które mnie zachwyciły.

Drażniły mnie w tej książce wtrącenia dotyczące islamu.Wydaje mi się że autor ma na temat tej religii bardzo wyidealizowane podejście.Ale znalazłam też fragmenty które mnie zachwyciły.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
42
8

Na półkach:

Ciekawa, dająca nową perspektywę, choć niesłychanie emocjonalna.

Ciekawa, dająca nową perspektywę, choć niesłychanie emocjonalna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
241
33

Na półkach:

Książki tej nie zaliczyłabym do najlepszych. Jestem zawiedziona może nie tyle treścią, ile językiem. Autor wielokrotnie powtarza, że lubi się powtarzać, i powtarza...w kółko te same zdania, co zaczyna być nudne i irytujące na pewnym etapie, niestety prowadzi do tego, że przerzuca się bezwiednie kilka stron w poszukiwaniu czegoś nowego.
Fabuła ciekawa, ale mogłaby być ujęta w inny sposób, aby historia toczyła się wartko, a nie wlokła jak żółw. Interesujące połączenie tematyki, jakby nie było - kontrastowej na pierwszy rzut oka, na pewno przyciągnie wielu czytelników.

Książki tej nie zaliczyłabym do najlepszych. Jestem zawiedziona może nie tyle treścią, ile językiem. Autor wielokrotnie powtarza, że lubi się powtarzać, i powtarza...w kółko te same zdania, co zaczyna być nudne i irytujące na pewnym etapie, niestety prowadzi do tego, że przerzuca się bezwiednie kilka stron w poszukiwaniu czegoś nowego.
Fabuła ciekawa, ale mogłaby być ujęta...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    144
  • Chcę przeczytać
    92
  • Posiadam
    19
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Lit. polska
    1
  • Kupić
    1
  • TBD
    1
  • Afryka
    1
  • 2013
    1

Cytaty

Więcej
Piotr Ibrahim Kalwas Czas Zobacz więcej
Piotr Ibrahim Kalwas Czas Zobacz więcej
Piotr Ibrahim Kalwas Czas Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także