Pieprzenie i wanilia
Pieprzenie i wanilia to kontynuacja bestsellerowych 50 twarzy Tindera, a Joanna Jędrusik nie byłaby sobą, gdyby znów nie pisała o seksie i randkach. Tym razem jednak za tło jej pikantnych przygód służą podróże po USA, Peru i Meksyku. Te pełnokrwiste historie z Tinderowych podbojów obu Ameryk czyta się jak powieść przygodową, a przy okazji można zajrzeć do słodko-gorzkiego świata dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatków po obu stronach Atlantyku.
Jędrusik to prawdziwy Tony Halik w spódnicy – z wielkim temperamentem, toną empatii, ostrym jak brzytwa poczuciem humoru i świetnym darem obserwacji.
Wybierz się z nią do amazońskiej dżungli, zanurkuj na dno oceanu, przejdź się po ruchliwych ulicach czy barach pełnych muzyki. Dowiedz się, gdzie dobrym podrywem jest znajomość historii polskich występów na mistrzostwach świata w piłkę nożną, a gdzie raczej wspólny kurs Uberem share albo umieszczenie w tinderowym opisie słowa „professional”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 267
- 120
- 21
- 12
- 8
- 8
- 7
- 7
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Liczę, że to była autoterapia dla pisarki. Od pierwszych historii czuć pewien ból istnienia autorki. Przez historie randkowe i sceny seksu przechodzimy jak przez serial. Dużo refleksji, jeszcze więcej samotności.
Liczę, że to była autoterapia dla pisarki. Od pierwszych historii czuć pewien ból istnienia autorki. Przez historie randkowe i sceny seksu przechodzimy jak przez serial. Dużo refleksji, jeszcze więcej samotności.
Pokaż mimo toBardzo poruszająca książka, zaskoczyła mnie swoją głębia, sięgnęłam po nią z ciekawości tego pieprzenia, a dostałam głębokie przeżywanie świata i napotykanych ludzi.
Z ogromnym zaciekawieniem czytałam o tych różnych miejscach poznawanych „od spodu”. Mam wrażenie, ze naprawdę udało się autorce pokazać świat nie powierzchownie.
Rozmowa w samolocie ze zwolennikami Trumpa oddawała coś nieuchwytnego, co się dzieje w głowach ludzi zafascynowanych nim. Miałam wrażenie, ze może troszkę lepiej to zrozumiałam.
Ostatnia cześć książki jest tak trudna, ze ledwo przebrnęłam, autorka ma talent do oddawania żywego przeżycia, to jest chyba najmocniejsze w tej książce i w momencie kiedy opisuje cierpienie, bardzo trudno jest to znieść.
Bardzo polecam te ksiazke i dziękuje Pani Joanno, ze zdecydowała się Pani w taki sposób podzielić swoim światem.
Bardzo poruszająca książka, zaskoczyła mnie swoją głębia, sięgnęłam po nią z ciekawości tego pieprzenia, a dostałam głębokie przeżywanie świata i napotykanych ludzi.
więcej Pokaż mimo toZ ogromnym zaciekawieniem czytałam o tych różnych miejscach poznawanych „od spodu”. Mam wrażenie, ze naprawdę udało się autorce pokazać świat nie powierzchownie.
Rozmowa w samolocie ze zwolennikami Trumpa...
Druga część wylewania na czytelnika swojej frustracji wynikającej z niezrozumienia podstawowych zasad funkcjonowania świata oraz infantylnej wizji sprawiedliwości. Dodatkowo, ze względu na temat, bardziej niż w poprzedniej części uwiera ubóstwo słownika autorki, które pasowałoby raczej do niezbyt rozgarniętej nastolatki, niż do "młodej, wykształconej kulturoznawczyni z dużego miasta".
Druga część wylewania na czytelnika swojej frustracji wynikającej z niezrozumienia podstawowych zasad funkcjonowania świata oraz infantylnej wizji sprawiedliwości. Dodatkowo, ze względu na temat, bardziej niż w poprzedniej części uwiera ubóstwo słownika autorki, które pasowałoby raczej do niezbyt rozgarniętej nastolatki, niż do "młodej, wykształconej kulturoznawczyni z...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zaskakująco mało o randkach. W której randki stają się przyczynkiem do opowiedzenia o czymś ciekawszym, o ludziach, miejscach, zachowaniach. O tym, że depresja boli tak samo nad oceanem pod palmami jak w szarym blokowisku zimą.
Audiobook słuchany z lekkim przyspieszeniem nadał jej też pewien lekko cyniczny, komediowy wyraz. Bardzo często się śmiałam podczas słuchania.
Książka zaskakująco mało o randkach. W której randki stają się przyczynkiem do opowiedzenia o czymś ciekawszym, o ludziach, miejscach, zachowaniach. O tym, że depresja boli tak samo nad oceanem pod palmami jak w szarym blokowisku zimą.
więcej Pokaż mimo toAudiobook słuchany z lekkim przyspieszeniem nadał jej też pewien lekko cyniczny, komediowy wyraz. Bardzo często się śmiałam podczas słuchania.
Absolutnie nie rozumiem dlaczego ta książka oznaczona jest jako reportaż. Tyle cudownych reportaży jest wśród lektur, tyle ciekawych treści i wiedzy, a tutaj nic z tych rzeczy nie znalazłam. Dodałam gwiazdkę za to, że bardzo trafnie zauważone zostały różnice kulturowe między poszczególnymi stanami w USA, innymi krajami Ameryki oraz Europy. Reszta to dla mnie trochę przegadane opisy jak w pamiętniku, ukazujące duże problemy, z którymi zmagała się pisarka. Mało tam było obiektywnych faktów na temat odwiedzanych miejsc, jedynie osobiste odczucia autorki, które przecież każdy podróżnik będzie miał zupełnie inne. Z tego właśnie powodu uważam tę lekturę za mało wartościową. Sceny seksu oraz randki nie były przeważające w treści, jedynie stanowiły urozmaicenie i ciekawy wątek. Jak dla mnie nie ujmuje to książce. Kończąc lekturę pozostał jednak pewien niesmak. Może antypatia do bohaterki, a może poczucie straconego czasu.
Absolutnie nie rozumiem dlaczego ta książka oznaczona jest jako reportaż. Tyle cudownych reportaży jest wśród lektur, tyle ciekawych treści i wiedzy, a tutaj nic z tych rzeczy nie znalazłam. Dodałam gwiazdkę za to, że bardzo trafnie zauważone zostały różnice kulturowe między poszczególnymi stanami w USA, innymi krajami Ameryki oraz Europy. Reszta to dla mnie trochę...
więcej Pokaż mimo toNie do końca wiem o czym miała być ta książka. Czy o podróży życia, czy raczej o zaliczaniu kolejnych kolesi znalezionych na Tinderze, bo im dłużej się czyta, tym trudniej oprzeć się wrażeniu, że tylko po to tam pojechała. Wiem za to, że autorka ma jakąś obsesję na punkcie tej aplikacji. Nie rozstaje się z nią na krok, i nawet będąc w tak ciekawych i pięknych miejscach, przewija coś w telefonie... I kończy się jak się kończy. I tak myślę, że miała sporo szczęścia, mogło być dużo gorzej. Niewielki plus za czasem ciekawe opisy odwiedzanych miejsc.
Nie do końca wiem o czym miała być ta książka. Czy o podróży życia, czy raczej o zaliczaniu kolejnych kolesi znalezionych na Tinderze, bo im dłużej się czyta, tym trudniej oprzeć się wrażeniu, że tylko po to tam pojechała. Wiem za to, że autorka ma jakąś obsesję na punkcie tej aplikacji. Nie rozstaje się z nią na krok, i nawet będąc w tak ciekawych i pięknych miejscach,...
więcej Pokaż mimo toJesli to reportaż to szczerze podziwiam to obnażanie własnego życia seksualnego ,ale jak mawia klasyk to nie mydło się nie ....dodam tylko - kiedyś jak człowiek chciał sobie popisać to prowadził pamiętnik , dziennik , polecam ! mniej drzew znika z planety ..
Jesli to reportaż to szczerze podziwiam to obnażanie własnego życia seksualnego ,ale jak mawia klasyk to nie mydło się nie ....dodam tylko - kiedyś jak człowiek chciał sobie popisać to prowadził pamiętnik , dziennik , polecam ! mniej drzew znika z planety ..
Pokaż mimo toJeśli książka miała być elementem autoterapii, to cool, nie widzę żadnego problemu. Ale jeśli miała przekazywać wiedzę albo chociaż bawić, to trochę się to minęło z powołaniem. Autorka pojechała na roczne wakacje z Polski i opowiedziała co tam robiła. I o facetach, których czasem spotkała na Tinderze, a czasem nie. Niektóre historie ciekawsze, inne mniej, ale tak ogólnie to człowiek kończy pełen podziwu, że tyle rzeczy, tyle historii i zdarzeń udało się zwykłej dziewczynie z Polski przeżyć, że aż na cała książkę starczyło. I tyle przypadków.
Jeśli książka miała być elementem autoterapii, to cool, nie widzę żadnego problemu. Ale jeśli miała przekazywać wiedzę albo chociaż bawić, to trochę się to minęło z powołaniem. Autorka pojechała na roczne wakacje z Polski i opowiedziała co tam robiła. I o facetach, których czasem spotkała na Tinderze, a czasem nie. Niektóre historie ciekawsze, inne mniej, ale tak ogólnie to...
więcej Pokaż mimo toAutorka chyba sama nie wiedziała co chciała napisać
Autorka chyba sama nie wiedziała co chciała napisać
Pokaż mimo toPolska witaminka daje obcym facetom, tym razem poza granicami kraju. W dodatku próbuje przekazać swoje utopijne poglądy i wyobrażenia, że najlepiej by każdy był szczęśliwy i równo zarabiał, a ustawą zniesiono ubóstwo...
Naiwne, wulgarne, odrażające. Chociaż w swej naiwności i głupocie niezamierzenie śmieszne, za to na pewno oczko w górę do ogólnej oceny.
Polska witaminka daje obcym facetom, tym razem poza granicami kraju. W dodatku próbuje przekazać swoje utopijne poglądy i wyobrażenia, że najlepiej by każdy był szczęśliwy i równo zarabiał, a ustawą zniesiono ubóstwo...
Pokaż mimo toNaiwne, wulgarne, odrażające. Chociaż w swej naiwności i głupocie niezamierzenie śmieszne, za to na pewno oczko w górę do ogólnej oceny.