Extasia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Extasia
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2022-04-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-27
- Data 1. wydania:
- 2022-02-22
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382661026
- Tłumacz:
- Michał Zacharzewski
Jedna z najlepszych powieści fantasy YA LGBTQ+ wg serwisu BuzzFeed!
Gdy tajemnicze zło morduje ludzi, ona decyduje się sięgnąć po najpotężniejszą dla kobiety moc – ukrytą w czerwonym kapturze – moc czarownicy.
Książka o kobiecej potędze ‒ pełna tajemnic czyhających w mroku i mocy czerpiącej z krwi i miłości.
Nieważne, jak ma na imię.
Wystarczy ci wiedzieć, że dzisiaj stanie się jedną z czterech świętych Przystani. Starsi naznaczą ją i założą jej na głowę czerwony kaptur. Razem ze swoimi siostrami przeciwstawi się złu, która żyje pod czarną górą – złu, które zabiło już dziewięciu mieszkańców jej wioski.
Nie powie nikomu o białookich bestiach, które za nią podążają. Ani o pozbawionych twarzy szarych kobietach, wysokich jak domy. Ani o dziewczynach, które na jej oczach całowały się w zagajniku wiązów.
Dziś zostanie świętą Przystani. W końcu uwolni bliskich od matczynej hańby i uratuje swój lud przed zagładą. Nie boi się. A ty?
Ta przejmująca i niezwykle liryczna powieść autorki cenionego przez krytyków Sawkill Girls zaprasza czytelników na spacer ze swoją zdesperowaną bohaterką do świata pełnego sekretów i krwi – do miejsc, w których prawda ukryta jest w kłamstwach, a niszczycielska moc wrze, czekając na kogoś wystarczająco odważnego, by z niej korzystać.
Idealna dla fanów Opowieści Podręcznej i Roku próby!
Legrand z powodzeniem łączy nadprzyrodzoną makabrę z typowym dla siebie zainteresowaniem moralnością i przyczynowością. Bulletin of the Center for Children’s Books
Nieśpieszny horror połączony z queerową opowieścią o dojrzewaniu, oferujący pełne współczucia spojrzenie na feminizm, żal, traumę, wiarę i kwestie wykorzystywania. Młodzieżowa powieść fantasy nieraz porównywana z Siłą Naomi Alderman. Miłośnicy Legrand dostrzegą tu interesujące nowe podejście, podobnie jak czytelnicy Rory Power czy fani House of Hollow Krystal Sutherland. Journal School Library
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Extasia
Przystań to ostatnia kolebka ludzkości. Społeczność w której żyje główna bohaterka, Amity to niewielka grupa ludzi. We wsi wszyscy się znają i wszyscy gorliwie wierzą w Boga i w to, że to kobiety są winne upadkowi świata. Świata, Który Był Niegdyś. Trzy święte do których ma dołączyć główna bohaterka mają za zadanie odpokutować grzechy, by zapracować na zbawienie. Szczególnie, że pochodzi z rodziny, gdzie w przeszłości obecny był grzech. Extasia to bardzo mroczna dystopia, która swoim ciężkim klimatem może przytłoczyć już od pierwszych stron. Wątek z nadmiernie religijną społecznością w którym kobietom przypisuje się grzechy bardzo mocno kojarzy się z Opowieściami Podręcznej. Po skończonej lekturze mam jednak wrażenie, że Przystań jest miejscem jeszcze mroczniejszym. Kobiety znajdują się we władzy mężczyzn. Nie mają własnego zdania, a ich jedynym obowiązkiem jest dbanie o dom oraz służba Bogu. Jestem pod ogromnym wrażeniem lektury. Autorka w przekonujący sposób przedstawiła życie małej społeczności, gorliwie wierzącej w Boga. Uwielbiam takie wątki w książkach i uważam, że został on mistrzowsko wpleciony w całą fabułę. Wraz z rozwojem wydarzeń poznajemy zwyczaje społeczności, jednak nie powoduje to, że akcja zwalnia. Wiara jednak nie powstrzymuje bestialskich czynów jakich dokonują mieszkańcy Przystani. Nastolatki wybrane na Święte są maltretowane, bite, nieważone, a nawet opluwane, a wszystko to starają znosić się ze spokojem i uśmiechem, bo tak trzeba. Momenty ukazujące takie działania bardzo mocno odciskają piętno na całej lekturze i zostają w głowie nawet po zakończeniu całej historii. Gdzieś jednak kryją się te, które oddały się Diabłu. Gdy główna bohaterka przypadkowo trafia na krąg, jej życie zaczyna się zmieniać. Podoba mi się to, że wszystkie postaci pokazane w książce nie są jedynie czarne lub białe, nawet te pierwszoplanowe. Mimo pozornej pobożności, wszyscy są zdolni do tego, by zadać innej osobie cierpienie, by osiągnąć swój cel. Nieśmiały uśmiech prędko zmienia się w pięść sięgającą twarzy. Im dalej brniemy w książkę, tym coraz większą przemianę widzimy. Nie tylko w postaci głównej bohaterki, ale również towarzyszących jej osób. Jednocześnie w całym tym bestialstwie, gdzieś tli się nadzieja. Nadzieja na uratowanie społeczności, która mimo swoich przewinień, wciąż może zostać zbawiona. Nadzieja na lepsze jutro. Nadzieja na miłość. Mimo moich achów i ochów nie jest to książka bez wad. Z niektórych wątków z pewnością można było wycisnąć jeszcze więcej, a niektóre zwroty akcji rozpisać nieco bardziej rozpisać. Mam problem z określeniem grupy docelowej do której ta historia jest kierowana. Z jednej strony zaklasyfikowałbym ją jako YA dla nieco starszego czytelnika, jednak by w pełni zrozumieć i przetrawić niektóre wątki, potrzebna jest pewna dojrzałość. Na pewno nie każdemu przypadnie do gustu poziom brutalności z jakim przychodzi się tu zetknąć. Wciąż jednak, Extasia to pierwsza dystopia od pewnego czasu, która mnie nie zawiodła. Akcja trzymała w napięciu od początku do końca, a mroczny, duszny klimat małomiasteczkowej społeczności pogrążonej w ślepej wierze sprawił, że nie mogłem się oderwać od książki. Po skończonej lekturze jestem pewny, że jeszcze wrócę do tej historii, bo Amity i jej siostry wciąż tkwią w mojej głowie.
Oceny
Książka na półkach
- 331
- 234
- 71
- 29
- 8
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
To był horror z krwi i kości (dosłownie) więc nie polecam osobom które brzydzą się motywami typu gore. Końcówka naprawdę zaskoczyła i podoba mi się jak autorka wykreowała historię. Women's rage to jeden z moich ulubionych motywów literackich, a tutaj to był chef's kiss 😗👌🏻
Nie daję pełnych 10 gwiazdek, bo momentami historia zwalniała aż za bardzo
To był horror z krwi i kości (dosłownie) więc nie polecam osobom które brzydzą się motywami typu gore. Końcówka naprawdę zaskoczyła i podoba mi się jak autorka wykreowała historię. Women's rage to jeden z moich ulubionych motywów literackich, a tutaj to był chef's kiss 😗👌🏻
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie daję pełnych 10 gwiazdek, bo momentami historia zwalniała aż za bardzo
Z oceną "Extasii" mam pewien problem.
Z jednej strony mamy dość ciekawy temat, trochę brutalności i czary.
Ale z drugiej strony przez większość książka jest nudna, dialogi są bardzo sztuczne, sztywne, a bohaterki (jak dla mnie) w ogóle nieinteresujące.
O "Extasii" czytałam tak wiele pochlebnych opinii, że jestem w szoku, że tak ciężko mi się ją czytało.
Będąc w połowie nawet rozważałam jej odłożenie.
Część trzecia książki jest najlepsza, najwięcej się dzieje i mamy tam stosunkowo interesujący zwrot w fabule.
Oceniam ją na 5 bo była jednocześnie dobra i zła, ciekawa i nudna, interesująca i wtórna.
Z oceną "Extasii" mam pewien problem.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ jednej strony mamy dość ciekawy temat, trochę brutalności i czary.
Ale z drugiej strony przez większość książka jest nudna, dialogi są bardzo sztuczne, sztywne, a bohaterki (jak dla mnie) w ogóle nieinteresujące.
O "Extasii" czytałam tak wiele pochlebnych opinii, że jestem w szoku, że tak ciężko mi się ją czytało.
Będąc w połowie...
🌹Sięgnęłam po tę książkę z neutralnym nastawieniem i mimo wszystko się na niej mocno zawiodłam, choć nie miałam wysokich oczekiwań.
🌹Zaczynając od postaci... Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był brak imienia głównej bohaterki, przez wiele stron nie miałam zielonego pojęcia, że Amity nazywa się Amity (a później Rage – te zmiany imion tym bardziej mieszały w głowie, szczególnie, że kobiety czasami niewiele się od siebie różnią). Bohaterowie są tu niezwykle płytcy, Blessing aka Hunger charakteryzuje się, że jest siostrą Amity, a pozostałe ze „świętych” wyróżniają się kolorami włosów, ewentualnie podejściem do siebie nawzajem. Wracając jeszcze do głównej postaci – Rage jest dla mnie dość nierealistyczną postacią, bardzo zmienną i często irracjonalną, do której ja nie potrafiłam się niestety przywiązać, chociażby przez to, jak nagłe i często znikąd są relacje, chociażby miłość od (dosłownie!) pierwszego wejrzenia, ukazywana na wielką i silną, a tak naprawdę pojawiła się ona tak po prostu. Wielka to szkoda, bo książka miała spory potencjał w moich oczach.
🌹Niestety nie okazał on się zbytnio przy fabule – mamy spory nacisk na mrok otaczający Przystań, opisy masakr powinny tworzyć napięcie, a jednak akcja się ciągnie, jednocześnie pędząc. Zbieranie artefaktów idzie nadzwyczaj szybko, a mimo to mamy trochę niepotrzebnych zapychaczy, które niewiele wnoszą. Mnie ona zupełnie nie wciągnęła.
🌹Muszę jednak przyznać, że świat jest wielkim plusem, choć dla mnie wadą osobiście był te wszystkie „miasta” (co łączy się właściwie ze zwrotem akcji),jednak mimo to podoba mi się zarówno pod względem religijnym, jak i społecznym, choć troszkę brakuje mi większego zagłębienia się w to.
🌹Plot twist był tutaj dla mnie wielkim minusem – po tym, jak już się pojawił, zdecydowanie mniej przyjemniej mi się czytało. Był trochę znikąd i niewiele tak naprawdę wniósł, zburzył założenia, które towarzyszyły nam przez większą część książki i jednocześnie nie postawił żadnych istotnych nowych, które popchałyby akcje mocniej do przodu, w ciekawym kierunku.
🌹Zakończenie nie przypadło mi do gustu – jest mocno otwarte i naprawdę niewiele wyjaśnia. Ma też w sobie mało istotnych postaci i skupia się na bohaterce, którą poznaliśmy naprawdę późno, a ostatnie strony właściwie mówią o tym, że wszystko co dotychczas zostało zrobione nie ma tak naprawdę sensu, co też nie jest w stanie uratować mojej opinii o książce.
🌹Podsumowując… Książka miała naprawdę duży potencjał, jednak w moich oczach miała więcej wad, niż zalet, stąd też moja tak niska i krytyczna ocena. Nie mogę jej polecić z czystym sercem – ledwo doczytałam ją do końca, a ostatnie rozdziały naprawdę kusiły mnie porzuceniem jej. Mimo wszystko, nie jest ona tragiczna i znajdą się tu plusy – dla mnie jest to na pewno świat.
🌹Sięgnęłam po tę książkę z neutralnym nastawieniem i mimo wszystko się na niej mocno zawiodłam, choć nie miałam wysokich oczekiwań.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to🌹Zaczynając od postaci... Pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy był brak imienia głównej bohaterki, przez wiele stron nie miałam zielonego pojęcia, że Amity nazywa się Amity (a później Rage – te zmiany imion tym bardziej mieszały w...
Warto.
Warto.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam wczoraj i jeszcze wczoraj powiedziałabym, że szału nie ma, chemii nie było, choć klimat mroczny pojawia się już od pierwszych stron historii.
A dziś mogę stwierdzić, że historia została opowiedziana ciekawie, z dreszczykiem emocji co rozdział. Wątek homoseksualny został opisany bardzo delikatnie, za co tylko podziękować autorce. Brawa za to, że seksualność została opisana ze smakiem, jakby to nie zabrzmiało.
Jedno trzeba przyznać, że jest to książka o wewnętrznej sile, harcie ducha i potędze tajemnicy i nauki.
Książkę przeczytałam wczoraj i jeszcze wczoraj powiedziałabym, że szału nie ma, chemii nie było, choć klimat mroczny pojawia się już od pierwszych stron historii.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA dziś mogę stwierdzić, że historia została opowiedziana ciekawie, z dreszczykiem emocji co rozdział. Wątek homoseksualny został opisany bardzo delikatnie, za co tylko podziękować autorce. Brawa za to, że...
Pomysł był dobry ale sama treść dość mierna. Bardzo się wymęczyłam i wynudziłam. Czytanie jej było mozolne i nużące. Bohaterowie wydali mi się bardzo płascy, bez żadnego charakteru a wiele ich akcji nie wynikała z niczego. Koniec dość mnie zaskoczył, w negatywny sposób, przewidywałam wcześniej, że coś takiego mogłoby się zdarzyć ale to po prostu było śmieszne XD
Ogólnie żałuję przeczytania tej książki, liczyłam na coś bardzo dobrego a tu takie rozczarowanie
Pomysł był dobry ale sama treść dość mierna. Bardzo się wymęczyłam i wynudziłam. Czytanie jej było mozolne i nużące. Bohaterowie wydali mi się bardzo płascy, bez żadnego charakteru a wiele ich akcji nie wynikała z niczego. Koniec dość mnie zaskoczył, w negatywny sposób, przewidywałam wcześniej, że coś takiego mogłoby się zdarzyć ale to po prostu było śmieszne XD
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOgólnie...
Świetnie wykreowany klimat - ciężki, mroczny, aż skrzący się magią i niepokojem. Ciekawa historia, dobrze napisana, jedynie pod koniec coś się popsuło. Mimo to, jest to książka o której łatwo się nie zapomina i zdecydowanie warto ją przeczytać.
Świetnie wykreowany klimat - ciężki, mroczny, aż skrzący się magią i niepokojem. Ciekawa historia, dobrze napisana, jedynie pod koniec coś się popsuło. Mimo to, jest to książka o której łatwo się nie zapomina i zdecydowanie warto ją przeczytać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie ma jak to dobra książka i kawa o poranku by przygotować się na zniszczenie patriarchatu.
Nie ma jak to dobra książka i kawa o poranku by przygotować się na zniszczenie patriarchatu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toExtasia…droga do Ciebie jest dla mnie ukryta.
Biorąc książkę do ręki byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Zaczęłam czytać i myślę „ooo, zaczyna się ciekawie. Oooo, popieprzona enklawa nawiedzonych dewotów. Będzie klimat!”. Zagłębiając się w las – las tracił kolory, a drzewa w nim, jak w Extasii, z entuzjastycznie wściekłozielonych i nęcących - traciły kolory i atrakcyjność. W czym rzecz? O co się czepiam?
Po pierwsze – język. Czytając niektóre metafory i porównania przez moje ciało przechodził dreszcz żenady, tak bolesny jak rytuał nawiedzenia. Nagromadzenie końcówek „-em”, zamiast „-am” także psuło wrażenia estetyczne. To akurat mogę zrzucić na karb wydania pierwszego, aczkolwiek sprzedając książkę powinno się zadbać o takie szczegóły. Chaos. Ja rozumiem, że autorka miała w głowie jakąś sekwencję następujących po sobie zdarzeń, ale powinna postarać się o plastyczne przedstawienie tego co się akurat dzieje czytelnikowi. Gdy czytam, w głowie wyświetla mi się film. Zacina się, gdy opis wydarzeń jest chaotyczny. Pani Legrand tworząc tekst szybkich sekwencji chyba nie daje rady i stosuje swoje skróty myślowe. W jednej chwili głowa znajduje się na szyi, ale okazuje się, że nie, jednak na stopie, a tak w ogóle to nie ma żadnej głowy, bo to obrzydliwe, białe ślepia, no i pędząc upada na krzaki…
Po drugie – nie zżyłam się z żadnym z bohaterów. Przemiana i motywy działania Amity/Rage były dla mnie nieautentyczne. Wydawało mi się, że nie darzyła sympatią znakomitej większości mieszkańców osady, a mimo to chciała się dla nich poświecić. Myślę sobie, że może chciała być podziwiana, stawiana na piedestale, wywyższona…po prostu lepsza. Zabrakło mi takich SZCZERYCH, wewnętrznych rozterek głównej bohaterki. Relacje z ojcem – jedynie deklaratywne, dlatego przy „ostatecznym rozstaniu” nie poczułam żadnych emocji. Nic. Relacja z cichą zakapturzoną – zarysowana po łebkach. Ja rozumiem, że „miłość od pierwszego wejrzenia”, a w tym przypadku, zdaje się od pierwszej próby rozmowy, jest mocno zakorzeniona w popkulturze, ale zachowajmy resztki rozsądku i trzymajmy się początkowo zarysowanej psychologii postaci.
Po trzecie – wątek z innym miastem. Niby ciekawy plot twist, ale co on wniósł? Przez chwilę myślałam, że to wszystko to jakiś chory eksperyment, ale nieeeeee, to po prostu inna osada. Rozwaliło mi to trochę świat przedstawiony. Na pewno można by było rozwiązać to, co ten wątek wyjaśnił w lepszy sposób.
Po czwarte – skąd ta moc? Skąd Extasia? Z tego co pamiętam, wyjaśniono, że to gniew i krew zmarłych kobiet z osady ją wyzwoliła. Skąd więc inne czarownice?
Mogłabym wymieniać jeszcze, ale po co?
Podsumowując – mnie „Extasia” nie urzekła, niczego wartościowego we mnie nie zostawiła. Jeśli komuś się bardzo nudzi, obejrzał wszystkie seriale, nie ma ochoty z nikim się spotkać, nie ma na półce innej nieprzeczytanej książki to tak, wtedy można sięgnąć po tę pozycję.
Żeby nie było, że jestem uprzedzona, to mam zamiar za 10 lat sięgnąć po jakąś nową książkę autorki, bo wyobraźnie to ona ma i pewnie warsztat też poprawi 😊
Extasia…droga do Ciebie jest dla mnie ukryta.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBiorąc książkę do ręki byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Zaczęłam czytać i myślę „ooo, zaczyna się ciekawie. Oooo, popieprzona enklawa nawiedzonych dewotów. Będzie klimat!”. Zagłębiając się w las – las tracił kolory, a drzewa w nim, jak w Extasii, z entuzjastycznie wściekłozielonych i nęcących - traciły kolory i atrakcyjność....