rozwińzwiń

Furyborn. Zrodzona z furii

Okładka książki Furyborn. Zrodzona z furii Claire Legrand
Okładka książki Furyborn. Zrodzona z furii
Claire Legrand Wydawnictwo: OdyseYA Cykl: Empirium (tom 1) fantasy, science fiction
576 str. 9 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Empirium (tom 1)
Tytuł oryginału:
Furyborn
Wydawnictwo:
OdyseYA
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Data 1. wydania:
2018-05-22
Liczba stron:
576
Czas czytania
9 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324067077
Tłumacz:
Małgorzata Kaczarowska
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
98 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
315
158

Na półkach:

Lubicie motyw zaginionej księżniczki?

Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Moc jednej doprowadzi świat do zagłady. Moc drugiej może go ocalić. Rielle. Morderczyni sprzymierzona z aniołami. Nawet jej mąż król Audric, najpotężniejszy władca, jakiego świat widział od stuleci, nie miał tyle siły, aby ją powstrzymać. Miała zostać wybawicielką. Stała się Krwawą Królową. Eliana do tej pory była przebiegłą i zbuntowaną łowczynią. Jednak gdy porwano jej matkę, dziewczyna sprzymierza się z Wilkiem, przystojnym przywódcą Czerwonej Korony, i wyrusza na poszukiwania. I choć nie ma ku temu żadnych podstaw, musi mu zaufać. To, co odkryje w sercu Imperium, okaże się jej największym koszmarem.

Historia, która nie wciągnęła mnie od pierwszych stron, bo nie rozumiałam jej. Zostajemy wrzuceni w magiczny świat bez wyraźnego ostrzeżenia. Dwie historie, które dzieją się w dwóch płaszczyznach czasowych. Dwie bohaterki, które są podobne a jednocześnie inne. Historie, które łączą się w jedną całość. Obie postacie nie mają łatwego dzieciństwa, a dla najbliższych są w stanie zrobić wiele. Bardziej polubiłam się z Elianą, aczkolwiek w miarę rozwoju powieści rozumiałam Rielle coraz bardziej. Jednak ze wszystkich bohaterów polubiłam Ludivine, która dla przyjaciółki była gotowa zrobić wszystko.

Podobała mi się magia żywiołów i poszczególne nazwy magów. Proces weryfikacji żywiołów i postać Coriana zasługiwały na uwagę. Anioły, które mają być dobre i pomagać ludziom, zostają przedstawieni jako największe zło i zagrożenie. Brakowało mi emocji związanych z wątkami romantycznymi. Audric nie miał wyraźnego charakteru, a Simon był intrygujący, ale pod koniec brakowało mi ciętych komentarzy. Jestem ciekawa dalszych losów i z niecierpliwością czekam na drugą część.

Lubicie motyw zaginionej księżniczki?

Dwie królowe. Dzieli je tysiąc lat. Łączy jedno proroctwo. Moc jednej doprowadzi świat do zagłady. Moc drugiej może go ocalić. Rielle. Morderczyni sprzymierzona z aniołami. Nawet jej mąż król Audric, najpotężniejszy władca, jakiego świat widział od stuleci, nie miał tyle siły, aby ją powstrzymać. Miała zostać wybawicielką. Stała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
3

Na półkach: , , ,

Pierwsze 200-250 stron była męczarnią. Kompletnie nie mogłam się wkręcić w książkę. Jeśli ktoś czeka na romans to na pewno niech nie liczy na niego w jakiś super ilościach i nie od samego początku czy nawet od połowy. Ciekawy pomysł na książkę, ale nie udało mi się zżyć z żadnym z bohaterów, a na dodatek w moim odczuciu wszystko jakieś takie chaotyczne… Nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy…

Pierwsze 200-250 stron była męczarnią. Kompletnie nie mogłam się wkręcić w książkę. Jeśli ktoś czeka na romans to na pewno niech nie liczy na niego w jakiś super ilościach i nie od samego początku czy nawet od połowy. Ciekawy pomysł na książkę, ale nie udało mi się zżyć z żadnym z bohaterów, a na dodatek w moim odczuciu wszystko jakieś takie chaotyczne… Nie wiem czy sięgnę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
730
133

Na półkach: ,

Połaszczyłam się na piękne wydanie, a jak tylko skończyłam czytać wystawiłam na sprzedaż, bo ta książka jest tak słaba, że szkoda na nią miejsca na półce.

W tej historii nie było nic, co by mi się szczerze spodobało. Warsztat autorki był tak kiepski, że wpływało to na odbiór głównych postaci. Nie dało się emocjonalnie związać z żadną z nich. O ile historia Eliany była tą ciekawszą, gdzie było więcej akcji, to jednak została mało wiarygodnie opisana. Ciągle tam coś zgrzytało. W przypadku Rielle było jeszcze gorzej, bo to typowa Mary Sue, która została poddana specjalnym próbom i niemal wszystkie z nich musiały zostać opisane. Nie wiem czy ktokolwiek miał wątpliwości, że może jej się nie udać.

Kolejna rzecz do której muszę się przyczepić, to bardzo słabo przedstawiony świat. Czytelnik dostaje suche fakty, ale nic nie zostaje wytłumaczone dlaczego został tak urządzony i pomimo ram czasowych (1000 lat) nic się w nim nie zmienia.

Fabularnie, jak już wspomniałam, było bardzo przeciętnie i nudno (z krindżową sceną segzu włącznie) i całość niemiłosiernie mi się dłużyła. Jak na książkę zawierającą ponad 500 stron, to było wzywanie żeby w ogóle ją skończyć.
Na dodatek dostajemy otwarte zakończenie, czyli trzeba zajrzeć do kolejnej części. Podziękuję.
Na rynku jest tyle ciekawszych pozycji, że szkoda czasu.

Połaszczyłam się na piękne wydanie, a jak tylko skończyłam czytać wystawiłam na sprzedaż, bo ta książka jest tak słaba, że szkoda na nią miejsca na półce.

W tej historii nie było nic, co by mi się szczerze spodobało. Warsztat autorki był tak kiepski, że wpływało to na odbiór głównych postaci. Nie dało się emocjonalnie związać z żadną z nich. O ile historia Eliany była tą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
29

Na półkach:

Czas poznać prawdziwą historię Krwawej Królowej i Słonecznej Królowej. Która to która?

Oczywiście, do sięgnięcia po tę pozycję nie skusiło mnie tylko i wyłącznie przepiękne wydanie, ale przede wszystkim sukces tej powieści za granicą. Zaintrygowana pozytywnym odbiorem, postanowiłam zanurzyć się w wykreowanym przez Claire Legrand świecie.

Początkowo jednak to zanurzenie szło opornie. Niestety, autorka wrzuca czytelnika od razu na głęboką wodę, przedstawiając nam nowy świat, z nowym systemem magii, historią, legendami, przepowiednią i bogowie wiedzą czym jeszcze. Do tego zaliczamy przeniesienie w czasie. Dla czytelnika, który od początku potrzebuje wolniejszego wprowadzenia w świat, taki zabieg może być mocno zniechęcający, ale moim zdaniem warto zagryźć zęby i przetrwać, bo im dalej tym ciekawiej.

Rielle nie ma łatwego dzieciństwa, ani życia na dworze. Nie tylko jej wolność jest drastycznie ograniczana, ale także odebrano jej ukochanego, przyrzekając go innej. Musi się uczyć panować nad sobą, ale kiedy zagrożenie dotyczy Audrica, traci kontrolę. Wtedy całe jej dotychczasowe życie zmienia się całkowicie, a do całej góry jej problemów dołącza kolejny - Corian.

Eliana robi co może, by zapewnić byt bratu i kalekiej matce. Nie ma rzeczy, do której by się nie posunęła, by zadbać o bliskich. Kiedy dostaje więc zlecenie na słynnego Wilka, a wynagrodzenie za nie może zagwarantować jej rodzinie bezpieczeństwo, zgadza się. Nie wie jednak, że Wilk także na nią poluje, ale z zupełnie innych pobudek. Kim tak naprawdę jest Eliana? Postrachem, czy może kimś więcej?

Po początkowym zamieszaniu związanym z wrzuceniem do uniwersum książka wciągnęła mnie bez reszty. Pięknie wykreowany świat, legendy, bóstwa i aniołowie, którzy nie są tymi dobrymi - zdecydowanie podziałały w moim odczuciu na korzyść powieści. Lubię ciekawe światy, tym bardziej jeśli dziejące się w nich wydarzenia mają uzasadnienie, podparcie historyczne czy baśniowe. Jeśli chodzi o bohaterki, chyba bardziej polubiłam się z Elianą, aczkolwiek w miarę rozwoju powieści rozumiem Rielle coraz bardziej. Początkowo wydawała się zimną i brutalną, bezwzględną kobietą, ale jej historia poznawana z każdym kolejnym rozdziałem zmienia jej obraz. Obie bohaterki są silne, mądre i zdecydowane, by chronić tych, których kochają za wszelką cenę.

Nie mogę już doczekać się kontynuacji, ta historia osiadła we mnie niczym kurz na starym meblu i wcale nie mam ochoty go ścierać. Jestem pewna, że książka przypadnie do gustu fanom fantastyki z ciekawymi światami i wątkiem romantycznym, który nie wychodzi na pierwszy plan. A piękne wydanie jest tylko podkreśleniem pięknej historii!

Recenzja powstała we współpracy ze Stowarzyszeniem Polacy nie Gęsi.

Czas poznać prawdziwą historię Krwawej Królowej i Słonecznej Królowej. Która to która?

Oczywiście, do sięgnięcia po tę pozycję nie skusiło mnie tylko i wyłącznie przepiękne wydanie, ale przede wszystkim sukces tej powieści za granicą. Zaintrygowana pozytywnym odbiorem, postanowiłam zanurzyć się w wykreowanym przez Claire Legrand świecie.

Początkowo jednak to zanurzenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1553
424

Na półkach: , , ,

No nie ukrywam, trochę się rozczarowałam. Ale może dlatego, że po opisie w mojej głowie ta historia wyglądała zupełnie inaczej!

Może trochę za dużo kalek z innych powieści. Na początku poczułam się też rzucona prosto w sam środek świata, którego nikt mi nie wytłumaczył. Wszystko musiałam brać za pewnik nie rozumiejąc zasad, a przez to nie rozumiejąc też decyzji bohaterów. Jako tako wkręciłam się dopiero w połowie.

No nie ukrywam, trochę się rozczarowałam. Ale może dlatego, że po opisie w mojej głowie ta historia wyglądała zupełnie inaczej!

Może trochę za dużo kalek z innych powieści. Na początku poczułam się też rzucona prosto w sam środek świata, którego nikt mi nie wytłumaczył. Wszystko musiałam brać za pewnik nie rozumiejąc zasad, a przez to nie rozumiejąc też decyzji bohaterów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
64

Na półkach:

Historia opowiedziana z perspektywy dwóch silnych kobiet, które dzieliły lata, a łączyło boskie pochodzenie.

Sięgając po tę książkę wiedziałam, że czeka mnie dobra i mocna fantastyka z wątkiem romantyczny i nie zawiodłam się. Początkowo czułam się nieco zagubiona - zarówno wątek Eliany, jak i Rielle, zaczyna się z przytupem i łatwo jest zginąć w gąszczu wydarzeń. Te dwie perspektywy przeplatają się ze sobą, aby w końcu zazębić się i rozjaśnić czytelnikowi kierunek fabuły. Jak tylko się to wydarzyło - w mojej głowie zaskoczyło!

Przepowiednia zapowiedziała narodzenie się dwóch królowych - jedna z nich przyniesie zagładę, a druga ratunek. Rielle posiada niecodzienne zdolności, których wyjście na jaw stawia ją przed śmiertelnie niebezpiecznymi próbami. Którą z władczyń okaże się kobieta? Co łączy ją z Elianą, którą poznajemy ponad tysiąc lat później? Każda z nich ma swoją historię, które łączy mityczne proroctwo.

Jest to dość skomplikowana fabularnie historia, w którą trzeba się nieco wdrożyć i dać sobie czas. Wątek romantyczny pojawia się, jednak nie jest dominujący. Warto jednak poczekać, ponieważ w kolejnych częściach będzie miał on dużo większe znaczenie.

Bardzo polubiłam się z Rielle - silną, charakterną i odważną kobietą. Jej historia nie jest prosta, a miłość którą daży swojego przyjaciela, sprowadza na wszystkich niebezpieczeństwo. Warto zaznaczyć, że pojawia się tutaj też wątek "sarkastycznego gościa w głowie", który spędza dziewczynie sen z powiek i sprawia, że ta zaczyna kwestionować rzeczywistość.

Nie jest to łatwa i lekka fantastyka, potrzeba czasu i skupienia, aby wczuć się w te dwie historie. Język był przyjemny, wszystko czytało się szybko i przyjemnie. Kiedy jednak już się wdrożycie - poczujecie jej moc i wyjątkowość. Nie często powiem spotyka się w książkach dwie kobiece perspektywy, a tu idą one jak równy z równym. Ja jako romansiara liczyłam na nieco lepiej rozwinięty wątek romantyczny, wyczekiwałam tej gorącej atmosfery. Wierzę jednak, że kolejne tomy przyniosą mi więcej satysfakcji w tym zakresie!

PS - to wydanie jest boskie! :)

Historia opowiedziana z perspektywy dwóch silnych kobiet, które dzieliły lata, a łączyło boskie pochodzenie.

Sięgając po tę książkę wiedziałam, że czeka mnie dobra i mocna fantastyka z wątkiem romantyczny i nie zawiodłam się. Początkowo czułam się nieco zagubiona - zarówno wątek Eliany, jak i Rielle, zaczyna się z przytupem i łatwo jest zginąć w gąszczu wydarzeń. Te dwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
10

Na półkach:

"Furyborn. Zrodzona z furii" opowiada historię dwóch królowych, które dzieli tysiące lat, ale łączy je jedna przepowiednia. Proroctwo mówi, iż moc jednej z nich ma doprowadzić świat do zagłady, natomiast moc tej drugiej będzie w stanie go ocalić. 🔮
Z jednej strony poznajemy Rielle, żyjącą przed laty morderczynię sprzymierzoną z aniołami, której nawet król Audric się lękał. Mimo swojej potężnej siły, nie był on w stanie jej powstrzymać.
Z drugiej poznajemy Elianę, przebiegłą łowczynię. Dziewczyna by ratować uprowadzoną matkę, sprzymierza się z Wilkiem, przywódcą Czerwonej Korony. Wraz z nim wyrusza na poszukiwania, tym samym zmuszając się do zaufania nieznajomemu. 🐺
Historia, choć objętościowo jest spora, to jest bardzo lekka, dzięki czemu czytelnik nie odczuwa ilości przeczytanych stron. Fabuła toczy się niezwykle prędko, zachęcając do przeczytania kolejnego rozdziału, ale nie jest przy tym zbyt szybka - spokojnie nadążamy za wydarzeniami. 📚
Osobiście jestem fanką Eliany, i to właśnie rozdziały poświęcone jej historii były moimi ulubionymi.
Muszę zwrócić szczególną uwagę na wydanie, jakie sprezentowało nam Wydawnictwo! Przepiękne, barwione brzegi i cudowna, twarda oprawa, to coś o czym marzy każda książkara. Jestem totalnie zachwycona całokształtem książki, niesamowicie urzekła mnie fabuła, ale to jak pięknie ta pozycja prezentuje się w mojej kolekcji, podbiło moje serce. Z niecierpliwością czekam na kontynuację! ❤️‍🔥

Dziękuję @odyseya.books za możliwość zapoznania się z książką. 🫶

"Furyborn. Zrodzona z furii" opowiada historię dwóch królowych, które dzieli tysiące lat, ale łączy je jedna przepowiednia. Proroctwo mówi, iż moc jednej z nich ma doprowadzić świat do zagłady, natomiast moc tej drugiej będzie w stanie go ocalić. 🔮
Z jednej strony poznajemy Rielle, żyjącą przed laty morderczynię sprzymierzoną z aniołami, której nawet król Audric się lękał....

więcej Pokaż mimo to

avatar
777
183

Na półkach: ,

Dobrze i łatwo czytało się tę książkę. Jest ciekawie przedstawiona. Fabuła płynnie przewija się przez poszczególne wątki. Tempo jest dynamiczne i nie powoduje nudy. Jednak u mnie pojawia się "ale", którego nie umiem zignorować. Nie potrafiłam wciągnąć się w tę historię. Bohaterowie byli mi bardzo obojętni. W trakcie jej czytania, rozpoczęłam i skończyłam, dwie inne książki, ponieważ nie ciągnęło mnie do tej konkretnie. Mogłabym ją czytać jeszcze kolejne tygodnie. Rzadko się zdarza, żeby tak bardzo spodobała mi się fabuła, przy czym równocześnie, nie wciągnęła mnie emocjonalnie. Zadziwiający twór. Biorę to jednak za wyjątkowość i uważam, że to spowoduję, że nie zapomnę o niej szybko.

Dobrze i łatwo czytało się tę książkę. Jest ciekawie przedstawiona. Fabuła płynnie przewija się przez poszczególne wątki. Tempo jest dynamiczne i nie powoduje nudy. Jednak u mnie pojawia się "ale", którego nie umiem zignorować. Nie potrafiłam wciągnąć się w tę historię. Bohaterowie byli mi bardzo obojętni. W trakcie jej czytania, rozpoczęłam i skończyłam, dwie inne książki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1755
1715

Na półkach: ,

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak koty, a także pochodzą z bardzo różnych czasów. Do sięgnięcia po tą przepięknie wydaną powieść Claire Legrand skusiły mnie opinie blogerek, które już wcześniej miały okazję ją przeczytać. Nie mogłam tak zwyczajnie odpuścić, zwłaszcza, kiedy była to tematyka, którą lubię i cenię. Bardzo cieszy mnie fakt, że fantastyka coraz lepiej radzi sobie na naszym rynku, a jej wachlarz jest szeroki i myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Czy może być coś lepszego niż książka zawierająca magię żywiołów, proroctwa, anioły, politykę, różnorodne postacie i romans? Jedna przepowiednia połączyła dwie dziewczyny, które dzieliło aż tysiąc lat, to niesamowite prawda?
W książce autorstwa Claire Legrand pod tytułem „Furyborn. Zrodzona z furii” mamy dwie główne bohaterki. Rielle Dardenne przez całe życie była zmuszona ukrywać, kim jest, rzadkością jest posiadanie magicznej mocy, ale niespotykane i niebezpieczne jest władanie wszystkimi żywiołami. Istniała pewna przepowiednia, która zwiastowała nadejście Królowej Słońca, która ma ocalić świat przed zagładą, którą ma sprowadzić Krwawa Królowa. Którą z nich okaże się Rielle? Czy uda jej się przejść próby? Eliana Ferracora to łowczyni nagród, która zabija każdego napotkanego buntownika, jest zacięta i nikogo nie słucha, ale gdzieś w środku ma dobre serce. W tym świecie jest to jedyny sposób na przetrwanie, dopóki rodzina Eliany nie rozpadnie się, a ona zmuszona będzie naprawdę spojrzeć na wszystko, co ją otacza w zupełnie innym świetle. Elianna spotyka mężczyznę, który zawiera z nią umowę mającą na celu odnalezienie jej matki, jeśli ona mu pomoże. Czy łowczyni uda się odkryć prawdę o sobie i uratować przybraną matkę?
„Furyborn. Zrodzona z furii” czyta się jak high fantasy z przeznaczeniem dla dorosłych, podobało mi się zestawienie dwóch głównych bohaterek. Podobało mi się, że postacie były szare i niejednoznaczne pod względem moralnym. Na uznanie zasługuje budowa świata, a także szybka i ciągła akcja. Skończyło się na tym, że całkowicie zatraciłam się w tekście i polubiłam wielu bohaterów. Uważam, że Claire Legrand przedstawiła tą historię w sposób liryczny i niezwykle mądry, jej styl jest przystępny dla czytelnika. Claire Legrand potrafi z ogromną łatwością wpłynąć na czytelnika i sprawić, że z ogromną uwagą podchodzi do lektury i bardzo trudno mu się jest od niej oderwać. „Furyborn. Zrodzona z furii” była przepełniona intrygującymi i wielowymiarowymi postaciami. Rielle była kobietą dość kontrowersyjną, wypędzoną ze świata, nie potrafiła zaspokoić swego głodu uwagi, podziwu, władzy i miłości, ale myślę, że jest po prostu dziewczyną o magicznych mocach, która próbuje uporządkować swoje sprawy. Eliana ma osobowość i to bardzo intrygującą, w przeciwieństwie do Rielle, jej nie obchodzi, co myślą o niej ludzie nienależący do jej rodziny. To największy kontrast pomiędzy nimi, dwie królowe, które dzieli tysiąc lat, ale w jakiś sposób ich losy splatają się, aby zadecydować o losach świata, czy to nie brzmi magicznie? Jeśli lubisz zdrady, zakazane romanse, magię, złe kobiety i strony przepełnione akcją to jest to książka dla ciebie.

„Furyborn. Zrodzona z furii” to książka o dwóch bohaterkach, które chadzają bardzo różnymi ścieżkami, zupełnie, jak koty, a także pochodzą z bardzo różnych czasów. Do sięgnięcia po tą przepięknie wydaną powieść Claire Legrand skusiły mnie opinie blogerek, które już wcześniej miały okazję ją przeczytać. Nie mogłam tak zwyczajnie odpuścić, zwłaszcza, kiedy była to tematyka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
309
203

Na półkach:

Nie będę ukrywała, że "FuryBorn" początkowo przyprawiło mnie o zawrót głowy. Zanim odnalazłam się w fabule czasie i realiach przedstawionych przez autorkę naprawdę potrzebowałam kilku rozdziałów. A biorąc pod uwagę, że perspektywy głównych bohaterek dzielą tysiąclecia zrobiło swoje. Jednak w raz z kolejnymi stronami wszystko zaczęło się tu ładnie łączyć i historia coraz bardziej mnie wciągała. Największy plus tej książki to dla mnie główne bohaterki - obie silne, obie w inny sposób, obie wątpliwie moralnie i walczące o swoje przekonania. Kolejny element to sama fabuła oparta na przepowiedni, która wydaje się niby oczywista, a jednak właśnie nasz MC całkowicie tutaj namieszały. Dodam też, że ogólnie książka miała kilka słabszych momentów gdzieś w środku - gdzie po prostu się nudziłam, jednak zdecydowanie w większości czytało mi się ją przyjemnie i niecierpliwie czekam na kolejny tom!

Nie będę ukrywała, że "FuryBorn" początkowo przyprawiło mnie o zawrót głowy. Zanim odnalazłam się w fabule czasie i realiach przedstawionych przez autorkę naprawdę potrzebowałam kilku rozdziałów. A biorąc pod uwagę, że perspektywy głównych bohaterek dzielą tysiąclecia zrobiło swoje. Jednak w raz z kolejnymi stronami wszystko zaczęło się tu ładnie łączyć i historia coraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    658
  • Przeczytane
    101
  • Posiadam
    65
  • Teraz czytam
    13
  • 2024
    10
  • Chcę w prezencie
    10
  • Fantasy
    5
  • Ulubione
    5
  • Fantastyka
    4
  • Do kupienia
    3

Cytaty

Więcej
Claire Legrand Furyborn. Zrodzona z furii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także