rozwińzwiń

Pani March

Okładka książki Pani March Virginia Feito
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Pani March
Virginia Feito Wydawnictwo: Wydawnictwo Echa literatura piękna
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Mrs. March
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Echa
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Data 1. wydania:
2021-08-05
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382520453
Tłumacz:
Tomasz Wyżyński
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zburzony spokój



1878 589 195

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
879 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
16
11

Na półkach:

Zdecydowanie nie nazwałabym tej pozycji thillerem psychologicznym, tak jak robi to wydawca. Jest to raczej zanurzenie się w umyśle osoby chorej na schizofrenię. Absolutnie nie ma tu żadnego z atrybutów thilleru, czytelnik od samego początku może się domyśleć co jest prawdą, a co wytworem chorej wyobraźni. Nie mogę z czystym sumieniem polecić, wiedząc ile lepszych pozycji czeka na półce pod kategorią thiller . Chyba, że szukacie dramatu-psychologicznego, wtedy to pozycja dla was.

Zdecydowanie nie nazwałabym tej pozycji thillerem psychologicznym, tak jak robi to wydawca. Jest to raczej zanurzenie się w umyśle osoby chorej na schizofrenię. Absolutnie nie ma tu żadnego z atrybutów thilleru, czytelnik od samego początku może się domyśleć co jest prawdą, a co wytworem chorej wyobraźni. Nie mogę z czystym sumieniem polecić, wiedząc ile lepszych pozycji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2964
2879

Na półkach: , , ,

Aż trudno uwierzyć, że to debiut, tak dojrzała jest to literatura.
Virginia Feito snuje swoją opowieść powoli tworząc duszny, klaustrofobiczny klimat obłędu; to dogłębne studium szaleństwa, złudzeń i nieprzepracowanych traum.
Finał zaś wali jak młotek prosto między oczy - bohaterka budzi się, jakby spała przez większość życia.

„Pani March” to wyśmienity thriller psychologiczny, nieoczywisty, świeży, który polecam!

Aż trudno uwierzyć, że to debiut, tak dojrzała jest to literatura.
Virginia Feito snuje swoją opowieść powoli tworząc duszny, klaustrofobiczny klimat obłędu; to dogłębne studium szaleństwa, złudzeń i nieprzepracowanych traum.
Finał zaś wali jak młotek prosto między oczy - bohaterka budzi się, jakby spała przez większość życia.

„Pani March” to wyśmienity thriller...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
142

Na półkach:

To było dziwne. Ciężko jest ocenić te książkę. Nie miała jakieś porywającej akcji. Momentami nudziła, ale przez to skrajne zachowanie głównej bohaterki, coś nas ciągnie żeby poznać zakończenie powieści.
Ciężko jest polubić Panią March. Szybciej obdarzymy ją współczuciem, chociaż z tym też nie jest łatwo.
Końcówka mnie zaskoczyła i jestem trochę zła za brak dalszych wydarzeń, ale może to by zepsuło cały klimat.
Na pewno jest to książka o której będę długo myśleć.

To było dziwne. Ciężko jest ocenić te książkę. Nie miała jakieś porywającej akcji. Momentami nudziła, ale przez to skrajne zachowanie głównej bohaterki, coś nas ciągnie żeby poznać zakończenie powieści.
Ciężko jest polubić Panią March. Szybciej obdarzymy ją współczuciem, chociaż z tym też nie jest łatwo.
Końcówka mnie zaskoczyła i jestem trochę zła za brak dalszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
102

Na półkach:

Trudno ocenić tą książkę. Nieczęsto spotyka się takie opowieści. Sposób prowadzenia narracji mnie irytowało, tak jak główna bohaterka. Zakończenie jednakże "wali w plecy" i spowodowało, że zostałam z książką w ręku i "rozdziawioną gębą".

Trudno ocenić tą książkę. Nieczęsto spotyka się takie opowieści. Sposób prowadzenia narracji mnie irytowało, tak jak główna bohaterka. Zakończenie jednakże "wali w plecy" i spowodowało, że zostałam z książką w ręku i "rozdziawioną gębą".

Pokaż mimo to

avatar
200
89

Na półkach:

Rzadko sięgam po książkę, o której nie wiem nic. O tej nie wiedziałam. Ot, spodobała mi się okładka, a intuicja krzyczała, że to będzie coś dobrego. Nie sprawdziłam nawet, z jakim gatunkiem literackim będę miała do czynienia. Nie miałam więc pojęcia, czego się spodziewać. I zdecydowanie nie spodziewałam się tego, co dostałam!

Panią March poznajemy podczas jej codziennej wycieczki do ulubionej piekarni. Już na początku dowiadujemy się, że jest ona przedstawicielką typowej klasy wyższej – kobietą, która nie pracuje, a jej domem zajmuje się gosposia. Jada tylko chleb z oliwkami i przede wszystkim – żyje otoczona pozorami.

Pani March jest dystyngowaną kobietą. Albo tylko jej się tak wydaje…
Pani March ma kochającego męża, który ją szanuje. Albo tylko jej się tak wydaje…
Pani March ma syna, którego kocha i z którego jest dumna. Albo tylko jej się tak wydaje…
Pani March ma udane życie i jest szczęśliwa. Albo tylko jej się tak wydaje…

Mąż Pani March właśnie wydał kolejną powieść, która odniosła ogromny sukces i ugruntowała jego literacką pozycję, a żona jest z niego dumna. Aż do momentu, w którym pracownica jej ulubionej piekarni nie rzuca mimochodem uwagi, jakoby to właśnie Pani March miała być pierwowzorem Johanny – głównej bohaterki owej książki. Ale… jak to? Przecież Johanna to nie tylko zwykła dziwka! Johanna jest odrażająca i paskudna do tego stopnia, że nawet jej stali klienci nie chcą z nią sypiać.
I właśnie ta niewinna sugestia sprawia, że życie Pani March diametralnie się zmienia, a sama kobieta zaczyna powoli popadać w obłęd. Do tego wszystkiego znajduje w notatkach swojego męża wycinek z gazety dotyczący zamordowanej dziewczyny, której ciało odnaleziono niedaleko domku letniskowego, do którego Georg często udaje się ze swoim wydawcą. Pani March zaczyna zauważać (albo tylko jej się tak wydaje…) znaki, świadczące o tym, że jej mąż jest winny zbrodni. Na domiar złego w łazience pojawiają się karaluchy, wszyscy obgadują Panią March, śmiejąc się za jej plecami, a jej własny syn nazywa ją Johanną.

Kryminalny wątek „Pani March” jest tylko tłem, na którym ogrywa się najważniejsza historia – historia życia zbudowanego z dziecięcych traum, wyparcia i – przede wszystkim – pozorów. Bo to właśnie z pozorów składa się całe życie Pani March.

W przypadku tej powieści nie możemy mówić o wartkiej akcji. Powiedziałabym nawet, że nie możemy mówić o akcji w ogóle. Virginia Feito snuje swoją opowieść powoli, tworząc duszny, wręcz klaustrofobiczny klimat obłędu, prowadząc czytelnika do jedynego słusznego finału – finału wstrząsającego dla czytelnika, ale nie na tyle wstrząsającego dla naszej bohaterki, żeby obudziła się ze swoich złudzeń, żeby zburzyła ten potężny mur pozorów.

„Pani March” to wyśmienity thriller psychologiczny, kapitalne studium obłędu i nieprzepracowanych traum. To nie tylko wybitna powieść, ale w moim przekonaniu także gotowy scenariusz na przerażający film w stylu „Co kryje prawda” (reż. Robert Zemeckis, 2000 r.) i „Rebeki” (reż. Alfred Hitchcock, 1940). Skojarzenia z tym pierwszym filmem nie są bezpodstawne…

Jestem przekonana, że Hitchcock, gdziekolwiek teraz jest, uśmiecha się do tej książki. Jestem przekonana, że Hitchcock zrobiłby z niej przerażający gothic thriller, który byłby dziełem na miarę „Psychozy” (1960 r.) czy „Ptaków” (1963 r.),z mrocznym i dusznym klimatem „Rebeki” i aż żal serce ściska, że nigdy nie będzie nam dane tego zobaczyć.

Rzadko sięgam po książkę, o której nie wiem nic. O tej nie wiedziałam. Ot, spodobała mi się okładka, a intuicja krzyczała, że to będzie coś dobrego. Nie sprawdziłam nawet, z jakim gatunkiem literackim będę miała do czynienia. Nie miałam więc pojęcia, czego się spodziewać. I zdecydowanie nie spodziewałam się tego, co dostałam!

Panią March poznajemy podczas jej codziennej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
14

Na półkach:

super

super

Pokaż mimo to

avatar
367
267

Na półkach:

Jest to książka w stylu tych, których nie lubię. Jest zimna, snobistyczna, pokazuje odklejone od rzeczywistości życie bogatych niekochających nikogo i taktujących innych z pogardą dziwaków.

Jest to książka w stylu tych, których nie lubię. Jest zimna, snobistyczna, pokazuje odklejone od rzeczywistości życie bogatych niekochających nikogo i taktujących innych z pogardą dziwaków.

Pokaż mimo to

avatar
337
274

Na półkach:

Dziwna, ale ciekawa.

Książka jest bardzo osobliwa, bo jest czymś z pogranicza gatunków, przez co jest ciekawa do interpretacji/dyskusji.

Postać Pani March jest złożona, wielowarstwowa i myślę, że w różnych czytelnikach może budzić różne odczucia (np. niechęć lub współczucie) - zastanawiamy się, czy kobiety żałować, czy ją potępiać?

Pani March to taki, może nie tyle "Czarny łabędź", co "jasnozielony gołąb" w rękawiczkach😉

Książka ma specyficzny klimat, trochę jakby retro, starego filmu (np. w reżyserii Lyncha)? To oczywiście moje dziwne skojarzenia.

Dziwna, ale ciekawa.

Książka jest bardzo osobliwa, bo jest czymś z pogranicza gatunków, przez co jest ciekawa do interpretacji/dyskusji.

Postać Pani March jest złożona, wielowarstwowa i myślę, że w różnych czytelnikach może budzić różne odczucia (np. niechęć lub współczucie) - zastanawiamy się, czy kobiety żałować, czy ją potępiać?

Pani March to taki, może nie tyle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
73

Na półkach:

Niezły odlot.

Niezły odlot.

Pokaż mimo to

avatar
153
39

Na półkach:

Zawiodłem się. To powieść,ktora wolno się rozkręca (pierwsze sto stron o niczym),irytuje ślamazarnym tempem akcji a z drugiej strony świetnie oddaje poczucie paranoi, odklejenia, odrealnienia głównej bohaterki. Naczytalem sie opinii jakie to wielkie "boom" czeka na koniec tej książki, że chyba miałem zbyt wygórowane oczekiwania bo finał był w moim przeświadczeniu dość przewidywalny i nudny.

Zawiodłem się. To powieść,ktora wolno się rozkręca (pierwsze sto stron o niczym),irytuje ślamazarnym tempem akcji a z drugiej strony świetnie oddaje poczucie paranoi, odklejenia, odrealnienia głównej bohaterki. Naczytalem sie opinii jakie to wielkie "boom" czeka na koniec tej książki, że chyba miałem zbyt wygórowane oczekiwania bo finał był w moim przeświadczeniu dość...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    974
  • Chcę przeczytać
    692
  • 2023
    134
  • Posiadam
    70
  • Legimi
    31
  • Audiobook
    26
  • 2024
    16
  • Przeczytane 2023
    11
  • Audiobooki
    10
  • Teraz czytam
    10

Cytaty

Więcej
Virginia Feito Pani March Zobacz więcej
Virginia Feito Pani March Zobacz więcej
Virginia Feito Pani March Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także