Człowiek, który umarł dwa razy

Okładka książki Człowiek, który umarł dwa razy Richard Osman
Okładka książki Człowiek, który umarł dwa razy
Richard Osman Wydawnictwo: Agora Cykl: Czwartkowy Klub Zbrodni (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Czwartkowy Klub Zbrodni (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Man Who Died Twice
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Data 1. wydania:
2021-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788326842849
Tłumacz:
Olga Mysłowska
Tagi:
literatura brytyjska cosy crime seniorzy zbrodnia humor przyjaciele
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
328 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
345
252

Na półkach: ,

Dlaczego nikt nie zachęcił mnie do szybszego powrotu w rejony Coopers Chase?? Pierwsze spotkanie z grupą nielicencjonowanych detektywów-emerytów wspominam bez większej ekscytacji - było angielsko, sielankowo, ale niezbyt angażująco. Z każdą kolejną stroną tomu drugiego mój poziom entuzjazmu wznosił się do niewyobrażalnego poziomu. W końcu zaserwowano nam śledztwo z krwi i kości (a nawet lepsze; pamiętajcie, że mamy do czynienia z Czwartkowym Klubem Zbrodni),które intryguje do ostatniego trupa. Do tego całe mnóstwo pomniejszych wątków, będących źródłem czkawki czy zaszklonych oczu.
Nie mam słów, uwielbiam tę część ❤ Oby kolejne okazały się równie dobre - na pewno zweryfikuję to znacznie prędzej.

Dlaczego nikt nie zachęcił mnie do szybszego powrotu w rejony Coopers Chase?? Pierwsze spotkanie z grupą nielicencjonowanych detektywów-emerytów wspominam bez większej ekscytacji - było angielsko, sielankowo, ale niezbyt angażująco. Z każdą kolejną stroną tomu drugiego mój poziom entuzjazmu wznosił się do niewyobrażalnego poziomu. W końcu zaserwowano nam śledztwo z krwi i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
262
259

Na półkach:

Audiobook wysłuchany w Empik Go czytany przez Filipa Kosiora.
Wróciłam do Coopers Chase i emerytów zainteresowanych kryminalnymi zagadkami. Tym razem, dzięki przeszłości Elisabeth w MI5, zagadka i wyzwanie jest dużego kalibru. Zostaje poproszona przez swojego byłego męża, ciągle aktywnego agenta (ze względu na 10-letnią różnicę wieku na korzyść Douglasa) o pomoc w ukryciu się przed ścigającą go mafią właśnie na osiedlu spokojnej starości. Co tu się nie dzieje! Mafia, diamenty, szpiedzy ścigani przez bandytów oraz bandyci zabijani przez szpiegów, do tego lokalna królowa kokainy wymykająca się policji i pozostająca bezkarną, miejscowy chuligan, który napada i okrada Ibrahima, zemsta przyjaciół na młodocianym przestępcy itd. A całość bardzo przyjemna w odbiorze, doskonałe zagadki i świetne pomysły na rozwiązanie problemów, ciekawe zwroty akcji, znakomity relaks i odpoczynek. Po prostu przyjemność.
PS. Audiobooki zaczynają przeważać nad książkami czytanymi. Czy to dobrze, czy źle? Trochę mam wyrzuty sumienia z tego powodu, ale w sumie dlaczego się nad tym zastanawiam i dlaczego zamiast cieszyć się przyjemnością słuchania rozważam czy to w porządku słuchać książki. Możliwość korzystania z literatura podczas domowych obowiązków np. prasowania, sprzątania, mycia okien daje sporą przewagę tej formie odbioru, dostęp do wielu tytułów w ramach abonamentu pozwala sporo zaoszczędzić, a odwołanie do błogich czasów gdy czytali nam rodzice, starsze rodzeństwo lub pani w przedszkolu/ szkole też ma znaczenie w pozytywnej reakcji na audiobooki.

Audiobook wysłuchany w Empik Go czytany przez Filipa Kosiora.
Wróciłam do Coopers Chase i emerytów zainteresowanych kryminalnymi zagadkami. Tym razem, dzięki przeszłości Elisabeth w MI5, zagadka i wyzwanie jest dużego kalibru. Zostaje poproszona przez swojego byłego męża, ciągle aktywnego agenta (ze względu na 10-letnią różnicę wieku na korzyść Douglasa) o pomoc w ukryciu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1306
601

Na półkach: ,

Wracamy do Coopers Chase i rezolutnych staruszków na kolejną niezapomnianą przygodę.

Elizabeth Best emerytowana agentka wywiadu dostaje list od Marcusa Carmicheael i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, iż nie żyje on od 40 lat, a ona sama znalazła jego zwłoki. Jednak jej to nie przeraża, a wręcz przeciwnie ciekawi i idzie na wyznaczone spotkanie. Po ostatnich wydarzeniach było dość nudno i przyda im się trochę rozrywki. Tym bardziej, że można w to wciągnąć swoich przyjaciół z Czwartkowego Klubu Zbrodni.

Pierwszy tom był fajny, ale ten wydaje mi się, że jednak był bardziej zabawny i ciekawszy. Lepiej się przy nim bawiłam i na pewno przeczytam kolejne. Jeśli są tu fani brytyjskiego humoru to na pewno się nie zawiedziecie, bo tutaj go nie brakuje. Część wydarzeń zdaje się być wręcz absurdalna, ale tak miało być i dodaje tylko uroku całej książce. Sam pomysł na fabułę ekstra, bo mamy napad na Ibrahima, a tu nagle afera z diamentami. Jednak nasi przyjaciele potrafią się odnaleźć w każdej sytuacji i autor połączył oba te wątki w dość przemyślany sposób. Tak się wciągnęłam, że sama zaczęłam się zastanawiać kto ma diamenty i gdzie mogą być ukryte. Mamy też dodatkowe informacje o samych seniorach i ich życiu w młodości. Elizabeth pokazała, że mimo tego, iż jest już na emeryturze to nie brak jej zapału, werwy i nie cofnie się przed niczym nie jeden z nas mógłby jej tego pozazdrościć. Do tego postać Bogdana, który jest Polakiem i potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji i do tego jeszcze pomóc.

Zakończenie ciekawe i czas na kolejna przygodę.

Wracamy do Coopers Chase i rezolutnych staruszków na kolejną niezapomnianą przygodę.

Elizabeth Best emerytowana agentka wywiadu dostaje list od Marcusa Carmicheael i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, iż nie żyje on od 40 lat, a ona sama znalazła jego zwłoki. Jednak jej to nie przeraża, a wręcz przeciwnie ciekawi i idzie na wyznaczone spotkanie. Po ostatnich wydarzeniach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
567
308

Na półkach: , ,

Zbiorczo o tomie II i III. Cóż mogę napisać innego niż, że jestem w tej serii szczerze zakochany. Jestem zakochany w tych bohaterach, w cudownie urokliwym humorze, w zawiłych intrygach oraz we wspaniałej interpretacji Filipa Kosiora.

Jestem ogromnym fanem angielskiego humoru i tu jest go pod dostatkiem i jeszcze więcej. Nie jest to też seria dla każdego, bo trzeba ją czytać/słuchać z przymrużeniem oka. Niemniej, gdy przymknie się oko na niektóre zwroty w fabule i pozwoli się dosłownie omotać czwórce detektywów seniorów to wtedy wsiąknie się w tę serię całym sobą.

Mój stos czytelniczy rośnie, a ja zamiast zmienić klimat i gatunek na inny to nadal wracam do Czwartkowego Klubu Zbrodni. Tom II i III przesłuchałem właściwie jeden po drugim. I już kusi mnie, by rozpocząć słuchanie IV. Gorąco polecam i absolutnie nie dziwię się zachwytom nad tą serią.

Zbiorczo o tomie II i III. Cóż mogę napisać innego niż, że jestem w tej serii szczerze zakochany. Jestem zakochany w tych bohaterach, w cudownie urokliwym humorze, w zawiłych intrygach oraz we wspaniałej interpretacji Filipa Kosiora.

Jestem ogromnym fanem angielskiego humoru i tu jest go pod dostatkiem i jeszcze więcej. Nie jest to też seria dla każdego, bo trzeba ją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
623
441

Na półkach:

Trochę infantylnie się zrobiło, ale czyta się nieźle.

Trochę infantylnie się zrobiło, ale czyta się nieźle.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
223
163

Na półkach: ,

„Człowiek, który umarł dwa razy” to kolejny tom serii Richarda Osmana. Pierwszy był przyjemnym cozy mystery, ale mimo to nie do końca przypadł mi do gustu. Jak było z drugim?

Mamy tutaj mnóstwo brytyjskiego humoru, który jest niesamowicie istotnym elementem tej książki. Przez niego momentami realność schodzi na drugi plan. Niektóre wydarzenia są bowiem zabarwione absurdem, ale jest to zabieg celowy. Na początku nie byłam do niego przekonana, gdyż wiarygodność fabuły zazwyczaj jest dla mnie najważniejsza. Jednak kiedy wciągnęłam się w historię, zaczęłam doceniać poczucie humoru autora i przestało mi przeszkadzać, że niektóre zdarzenia są trochę zbyt podkoloryzowane.

Fabuła książki jest rozwinięta i bardzo ciekawa. Akcja okazała się nieprzewidywalna oraz tajemnicza, co bardzo przypadło mi do gustu. Czyta się tę powieść błyskawicznie i z zaciekawieniem, co jest jej niewątpliwym plusem. Sam pomysł na fabułę także okazał się intrygujący. Biorąc pod uwagę całokształt, muszę przyznać, że wciągnęłam się w nią dużo bardziej niż w pierwszy tom.

Dowiadujemy się tutaj także dużo nowych rzeczy o sympatycznych seniorach, którzy tym razem wplątali się w naprawdę niebezpieczną sprawę. Dzięki temu lepiej ich rozumiemy. Szczególnie ciekawą osobowością jest Elizabeth, która pomimo wieku ma w sumie więcej werwy niż niejeden nastolatek. Dodatkowo jest charyzmatyczna, bezpośrednia i nie boi się podjąć radykalnych działań. To zdecydowanie moja ulubienica. Pozostali bohaterowie również mają wspaniałą kreację i po prostu nie sposób ich nie polubić.

„Człowiek, który umarł dwa razy” to bardzo ciekawa propozycja, jeśli szukacie czegoś lekkiego, zabawnego, ale jednocześnie niebanalnego. Zdecydowanie polecam jednak czytać tę serię po kolei. Sama zabieram się za trzeci tom i niedługo wrócę z recenzją!

„Człowiek, który umarł dwa razy” to kolejny tom serii Richarda Osmana. Pierwszy był przyjemnym cozy mystery, ale mimo to nie do końca przypadł mi do gustu. Jak było z drugim?

Mamy tutaj mnóstwo brytyjskiego humoru, który jest niesamowicie istotnym elementem tej książki. Przez niego momentami realność schodzi na drugi plan. Niektóre wydarzenia są bowiem zabarwione absurdem,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1523
1523

Na półkach:

Diamenty warte są dwadzieścia milionów funtów; człowiek, któremu je skradziono musi je odzyskać, bo mafia mu nie odpuści; złodziej wie, o co toczy się gra, zdaje sobie sprawę, że albo wszystkich przechytrzy, albo zginie …

Czy główny gracz zwracając się do byłej agentki wywiadu, Elizabeth Best, i podszywając się pod człowieka od dawna nieżyjącego chce kobietę, niegdyś swoją żonę, wciągnąć w pułapkę? A może przeciwnie, na tyle wysoko ocenia jej kompetencje, że nie ma wątpliwości kto w tej grze zostanie zwycięzcą?

Tymczasem .rozgrywka coraz bardziej się komplikuje, zwłaszcza gdy padają śmiertelne ofiary. Obok członków Czwartkowego Klubu Zbrodni angażują się w nią oczywiście także profesjonaliści z MI5 i MI6. Bo przecież nie chodzi jedynie o odzyskanie łupu! Wynik nie do końca jest przewidywalny, podobnie zresztą jak wkład poszczególnych osób w rozstrzygnięcie afery. Dość powiedzieć, że niektóre koncepcje Joyce okazują się bardziej trafne niż intuicje Elizabeth, a podbramkowy finał pojedynku z przestępcami mógłby zakończyć się tragicznie, gdyby nie interwencja Bogdana Jankowskiego.

Z drugiej strony wypada wspomnieć, że nie tylko tą dużą aferą żyją mieszkańcy Coopers Chase. Zanim zresztą nabrała ona rozpędu, klubowicze przeżyli prawdziwy szok po bandyckim napadzie na Ibrahima. Do tej pory psychiatra odczuwa skutki pobicia i nie bardzo sobie radzi z traumą, a znajomi policjanci z Fairhaven długo mają problemy z przedstawieniem dowodów obciążających sprawcę. Ponadto cały czas zajęci są rozpracowywaniem lokalnego półświatka, na czele z rządzącą nim matką chrzestną, dilerką i morderczynią. Naturalnie na nastroje seniorów i ich przyjaciół wpływ mają również bardziej przyziemne, niekoniecznie tragiczne doświadczenia. W ich przedstawianiu, bez melodramatycznej czułostkowości, jest Richard Osman prawdziwym mistrzem. Bez względu na to, czy są to wspomnienia o zmarłych małżonkach, opisy rodzącej się dojrzałej miłości, rozważania na temat adopcji psa czy relacje z obcowania z partnerem z postępującą demencją.

Klimat i styl tego tomu nie różnią się specjalnie od poprzedniego. Wątki kryminalne mogą robić wrażenie bardziej uporządkowanych i wzbudzać więcej emocji. Ale dla mnie najważniejsze okazało się zadowolenie z powtórnego spotkania z ludźmi, którzy już poprzednio wydali mi się interesujący, a teraz lepiej ich poznałam i mogłam sobie wyrobić na ich temat bardziej zniuansowane opinie. Ciekawe, jak to będzie wyglądało w kolejnych tomach.

Diamenty warte są dwadzieścia milionów funtów; człowiek, któremu je skradziono musi je odzyskać, bo mafia mu nie odpuści; złodziej wie, o co toczy się gra, zdaje sobie sprawę, że albo wszystkich przechytrzy, albo zginie …

Czy główny gracz zwracając się do byłej agentki wywiadu, Elizabeth Best, i podszywając się pod człowieka od dawna nieżyjącego chce kobietę, niegdyś swoją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1128
428

Na półkach: , ,

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męczę się, brnąc do końca. Jeśli jednak czuję, że moja ocena nie ma związku z treścią, a wynika właśnie z tego, że trafiło na mój gorszy okres, to lubię sobie taką powieść odświeżyć, najczęściej w wersji audio i porównać wrażenia. 

"Człowiek, który umarł dwa razy" jest właśnie jedną z takich książek, które za drugim razem wypadły u mnie zdecydowanie lepiej. Gdy czytałam ją w grudniu, liczyłam na to, że zwyczajnie poprawi mi humor, a zamiast tego ciągle miałam poczucie, że zupełnie nie dorównuje pierwszej części cyklu i jest raczej głupawa niż pocieszna. Po ponownej lekturze jestem wobec niej dużo mniej krytyczna, autorowi udało się utrzymać klimat "Czwartkowego klubu zbrodni", choć rzeczywiście nadal uważam, że on miał dużo ciekawszą i bardziej realną zagadkę kryminalną. 

Czworo przyjaciół z Coopers Chase tym razem mierzyło się z wyzwaniem, które sprowadziła na nich zawodowa przeszłość Elizabeth. Pierwsze rozdziały są mistrzowsko skonstruowane i wprowadzają nas w całą sytuację w dość oryginalny sposób. Nie przepadam za wątkami związanymi z wywiadem i przestępczością zorganizowaną, stąd byłam sceptyczna, ale przy tej gromadce staruszków wszystko jest o wiele bardziej urocze. 

Nie będę ukrywać, że zaskoczyło mnie to, jak cała sprawa się zakończyła. Autor połączył dwa główne wątki w sposób, na który sama bym nie wpadła. Oczywiście traktuję całą powieść z ogromnym przymrużeniem oka, jako czystą rozrywkę, bez rozważania prawdopodobieństwa. Richard Osman ma naprawdę nieograniczone pokłady fantazji i potrafi je w logiczny sposób okiełznać, a to dla mnie w tym gatunku najważniejsze. 

"Człowiek, który umarł dwa razy" to bardzo dobra kontynuacja losów bohaterów, których mogliśmy poznać w literackim debiucie autora. Klimatyczny, pełen angielskiego humoru i z polskim akcentem cosy crime to doskonała opcją jako przerywnik między bardziej wymagającymi powieściami. Ja z pewnością będę kontynuowała przygodę z twórczością Osmana. 

Moje 7/10.  

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męczę się, brnąc do końca. Jeśli jednak czuję, że moja ocena nie ma związku z treścią, a wynika właśnie z tego, że trafiło na mój gorszy okres, to lubię sobie taką powieść odświeżyć, najczęściej w wersji audio i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
147
135

Na półkach: ,

Wyciągnęłam się. Dość ciekawa sprawa kryminalna. Nie wolno nam zapomnieć o emerytowanych bohaterach. Polski wątek. Sięgam po kolejną część. Warto zwrócić uwagę na piękne opisy o przemijaniu, wtedy starość nie wydaje się taka straszną. Polecam 😊

Wyciągnęłam się. Dość ciekawa sprawa kryminalna. Nie wolno nam zapomnieć o emerytowanych bohaterach. Polski wątek. Sięgam po kolejną część. Warto zwrócić uwagę na piękne opisy o przemijaniu, wtedy starość nie wydaje się taka straszną. Polecam 😊

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach: ,

Kolejna część z serii jeszcze lepsza od pierwszej!

Kolejna część z serii jeszcze lepsza od pierwszej!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    386
  • Chcę przeczytać
    237
  • Posiadam
    46
  • 2024
    40
  • 2023
    24
  • Audiobook
    12
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    8
  • Kryminał
    8
  • Audiobooki
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Człowiek, który umarł dwa razy


Podobne książki

Przeczytaj także