-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1191
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-05-10
2024-05-08
2024-02-18
2023-06-30
Czy seria "Lux" jest jedną z najlepszych? Jak serie Maas zajmują razem pierwsze miejsce, tak ta seria zajmuje tuż, tuż za nimi drugie miejsce.
Jest tu wszystko, co kocham, a do tego na najlepszą dokładkę świata "Oblivion" to najlepsza książka z perspektywy bohatera. Tu mamy narrację Daemona, prawie wszystkie sceny powtarzają się z "Obsydianu", ale spostrzeżenia i myśli Daemon rzucają na początek tej historii całkowicie nowe światło i sprawiają, jakbym czytała nową książkę, a jednocześnie jakbym po raz drugi robiła rered pierwszego tomu.
Daemon jest nie z naszego świata, ale Lucku, dajcie mi takiego męża, mówię serio. Ciemnowłosy, pięknooki, sarkastyczny, niemiły, ale szybko pojawia się troska, a później zauroczenie... No nie, nie umiem przekazać wam jaki on jest cudowny. Kocham Kate, ale mocno jej zazdroszczę (choć cieszę się, że nie musiałam przechodzić tego, co ona, bo nie wiem, czy bym przeżyła).
Czy seria "Lux" jest jedną z najlepszych? Jak serie Maas zajmują razem pierwsze miejsce, tak ta seria zajmuje tuż, tuż za nimi drugie miejsce.
Jest tu wszystko, co kocham, a do tego na najlepszą dokładkę świata "Oblivion" to najlepsza książka z perspektywy bohatera. Tu mamy narrację Daemona, prawie wszystkie sceny powtarzają się z "Obsydianu", ale spostrzeżenia i myśli...
2023-08-08
Film lepszy. Książka ma w sobie za dużo zbędnych scen i niestety nie ma w sobie więcej wyścigów, na co liczyłam i co mi mówiono. Było jednak tu więcej przekomarzanek między Noah i Nickiem, przez co lubię ich jeszcze bardziej.
Film lepszy. Książka ma w sobie za dużo zbędnych scen i niestety nie ma w sobie więcej wyścigów, na co liczyłam i co mi mówiono. Było jednak tu więcej przekomarzanek między Noah i Nickiem, przez co lubię ich jeszcze bardziej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-11
Pierwszy tom opowiada o Elku i jego kolonii, która znajduje się w oceanie, bo powierzchnia na Ziemi nie nadaje się do życia. W koloni Elka dzieci po skończeniu trzynastu lat są odsyłane do innych kolonii, a do tego czasu otoczone największą opieką przez rodziców i wszystkich dorosłych. Życie prawie sielankowe, idealne prawie dla każdego. Niektórzy jednak zaczynają mieć wątpliwości, w tym główny bohater. Zaczyna wątpić czy dorośli mówią prawdę i czy powierzchnia jest zabójcza dla ludzi.
Ten tom był dla mnie słabszy, zyskał dopiero przy przeczytaniu drugiego. Fabuła była w miarę spokojna, bohaterowie byli mi obojętni, lecz im bliżej końca tym okazywało się, że istnieje tu duże kłamstwo, a moje teorie z każdym rozdziałem okazywała się za mała. Z końcem książki wiedziałam, że to nie zwykła książka dla dzieci tylko zawiły świat autora stworzony z najmniejszymi szczegółami, przez co człowiek się wkurza, że nie czytał dokładniej.
Pierwszy tom opowiada o Elku i jego kolonii, która znajduje się w oceanie, bo powierzchnia na Ziemi nie nadaje się do życia. W koloni Elka dzieci po skończeniu trzynastu lat są odsyłane do innych kolonii, a do tego czasu otoczone największą opieką przez rodziców i wszystkich dorosłych. Życie prawie sielankowe, idealne prawie dla każdego. Niektórzy jednak zaczynają mieć...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-24
Fajny pomysł, ale wykonanie nudne. Wynudziłam się przez większość książki, za to końcówka miło mnie zaskoczyła, nie spodziewałam się takiego rozwiązania i nie było ono banalne.
Fajny pomysł, ale wykonanie nudne. Wynudziłam się przez większość książki, za to końcówka miło mnie zaskoczyła, nie spodziewałam się takiego rozwiązania i nie było ono banalne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-01-10
Tu było wiele głupiutkich rzeczy, ale kurczę! Akcja mnie tak wciągnęła, że zdążyłam o tym pomyśleć w akcji szybko pojawiło się coś fajnego, co odwracało moją uwagę od wszystkich minusów. Po tej książce mogę śmiało powiedzieć, że to moja ulubiona autorka.
Tu było wiele głupiutkich rzeczy, ale kurczę! Akcja mnie tak wciągnęła, że zdążyłam o tym pomyśleć w akcji szybko pojawiło się coś fajnego, co odwracało moją uwagę od wszystkich minusów. Po tej książce mogę śmiało powiedzieć, że to moja ulubiona autorka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-01-06
Historia podobna do "Rywalek", ale jednocześnie inna. Słyszałam, że to słaba książka i to nie to samo, co poprzednia seria, ale zostałam mile zaskoczona. Zwroty akcji mnie zaskakiwały, a bohaterowie ciekawili z każdym kolejnym rozdziałem. Z początku główna bohaterka mnie trochę irytowała, lecz na koniec o tym zapomniałam, bo zrozumiałam pomysł autorki na nią.
Historia podobna do "Rywalek", ale jednocześnie inna. Słyszałam, że to słaba książka i to nie to samo, co poprzednia seria, ale zostałam mile zaskoczona. Zwroty akcji mnie zaskakiwały, a bohaterowie ciekawili z każdym kolejnym rozdziałem. Z początku główna bohaterka mnie trochę irytowała, lecz na koniec o tym zapomniałam, bo zrozumiałam pomysł autorki na nią.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-02
Idealna książka na wakacje. Lekka, przyjemna, wesoła, szczera - taka jest ta i inne książki tej autorki, której twórczość bardzo lubię 😍 Humor poprawiają, zostają w pamięci i szybko się je czyta 😁
Idealna książka na wakacje. Lekka, przyjemna, wesoła, szczera - taka jest ta i inne książki tej autorki, której twórczość bardzo lubię 😍 Humor poprawiają, zostają w pamięci i szybko się je czyta 😁
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019
Młodzieżówka, która przypadnie do gustu każdemu ❤️ Miła, wesoła, lektura na spokojny, miły wieczór 😉
Młodzieżówka, która przypadnie do gustu każdemu ❤️ Miła, wesoła, lektura na spokojny, miły wieczór 😉
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-30
Poprzednie dwa tomy z tej serii podobały mi się bardziej :/
Seria jest bardziej zaliczana do młodzieżówek, niż do fantasy i to się czuje od pierwszych tomów i nic do tego nie miałam do tej części. Tutaj miałam wrażenie, że jestem za stara, żeby wczuć się w fabułę i relację głównych bohaterów :P Wszystko było takie... albo bez charakteru, albo trochę przerysowane, a z biegiem historii zaczęłam się dość nudzić.
Xav i Crystal nie licząc swoich mocy, niczym się nie wyróżniali; nie polubiłam ich za bardzo, a bohaterowie z poprzednich tomów polubiłam i oni chwycili mnie trochę za serducho, a Xav i Crystal w ogóle :/ A co do Zeda, Sky, Yvesa i Phoenix, to nawet oni stracili swój urok w tym tomie.
Od wielu osób słyszałam, że to najlepszy tom, lecz jak dla mnie jest jak na razie najsłabszy z tej serii, na szczycie nadal jest "Jak cię wykraść, Phoenix?" :D
Poprzednie dwa tomy z tej serii podobały mi się bardziej :/
Seria jest bardziej zaliczana do młodzieżówek, niż do fantasy i to się czuje od pierwszych tomów i nic do tego nie miałam do tej części. Tutaj miałam wrażenie, że jestem za stara, żeby wczuć się w fabułę i relację głównych bohaterów :P Wszystko było takie... albo bez charakteru, albo trochę przerysowane, a z...
2022-08-28
Z tą książką musiałam wyjść trochę ze swoje strefy komfortu :D
Jest to młodzieżówka, szczerze mówiąc dość brutalna (słyszałam o tym, ale nie spodziewałam się tak sporej brutalności, jak na książkę młodzieżową) i bez wątku romantycznego :D Całość historii spodobała mi się, pomysł był bardzo fajny, była to fikcja, ale zadedykowana ludziom, którzy zginęli w XVII wieku podczas polowań na czarownice.
Bohaterowie zostali osadzeni w brutalnej rzeczywiści, lecz oni autentycznie byli jak bohaterowie z młodzieżówki, ich język, zachowania, cała ich kreacja była luźna, nie tak skomplikowana jak w książkach dla dorosłych :p
Minusem książki był styl autora. Był baśniowy, nieskomplikowany, ale po stu stronach zaczęłam się nudzić i złapał mnie mały zastój :/ Książka ma 300 stron, lecz ma bardzo krótkie rozdziały, co lubię, przy każdym rozdziale są ilustracje, które fajnie urozmaicają czytanie, można przeczytać tą historię do snu, ale mi przez styl autora zajęło to 4 dni :/
Z tą książką musiałam wyjść trochę ze swoje strefy komfortu :D
Jest to młodzieżówka, szczerze mówiąc dość brutalna (słyszałam o tym, ale nie spodziewałam się tak sporej brutalności, jak na książkę młodzieżową) i bez wątku romantycznego :D Całość historii spodobała mi się, pomysł był bardzo fajny, była to fikcja, ale zadedykowana ludziom, którzy zginęli w XVII wieku podczas...
2023-01-31
Bardzo się rozemocjonowałam nad tą książką. Irytacji, wkurzenia i śmiechu nie było końca (niestety tych pierwszych odczuć było więcej). To był trochę zły pomysł czytania dwóch tomów naraz po sobie, bo książkę, choć dobrze mi się czytało, to te niekończące się opisy, przeważnie irytujący Monetowie i dziwny styl autorki troszeczkę mnie wymęczyły.
Co do tego tomu! Opisów mniej nie było, ale za to było odrobinę więcej akcji i w końcu były jakieś sensowne, dłuższe dialogi. Były fajne i też bezsensowne sytuacje, które jednak mi się podobały (możecie mnie zwać dziwną ;P).
Bracia Monet nadal są okropnymi braćmi (w większości), lecz trochę bardziej czuć, że nimi są, a nie, że są obcymi chłopakami, którzy dręczą Hailie, chociaż to, jak czasami ją traktowali było bardzo okropne i jeżeli tak wygląda posiadanie rodzeństwa cieszę się, że jestem jedynaczką. Wciąż ociupinkę lubię Willa, lecz do tego grona dołączył również Shane.
Za to Hailie w porównaniu do pierwszego tomu przez większość książki nie przypominała siebie. Zamiast naprawdę przeciwstawiać się swoim braciom zachowywała się dziecinnie, zaczęła być prawdziwą rozpieszczoną księżniczką, raz mówiła „w prawo”, drugi raz „w lewo”… Miała też fajne momenty, np. pewien rzut nożem… ;)
Książka jest średnia, lecz ma coś w sobie, nie mam pojęcia co, naprawdę. Pochłonęłam ją błyskawicznie. Pomysł na historię jest oryginalny i fajny (chociaż ta mafia nadal do mnie nie przemawia). Autorka ma dziwny styl, lecz pisze tak zakończenia, że chcę sięgnąć po ten kolejny tom i wiedzieć, o co chodzi z tym ostatnim rozdziałem.
Bardzo się rozemocjonowałam nad tą książką. Irytacji, wkurzenia i śmiechu nie było końca (niestety tych pierwszych odczuć było więcej). To był trochę zły pomysł czytania dwóch tomów naraz po sobie, bo książkę, choć dobrze mi się czytało, to te niekończące się opisy, przeważnie irytujący Monetowie i dziwny styl autorki troszeczkę mnie wymęczyły.
Co do tego tomu! Opisów mniej...
2023-01-28
Ta książka to prawdziwa sinusoida. Uważam książkę za średnią, jednak nie mogę ukryć, że „Skarb” ma jakieś plusy i przeczytałam ją w ekspresowym tempie. Wzbudziła we mnie wiele emocji, ale nie zawsze pozytywnych :/ No i tu jest ta zmienna, raz było fajnie, częściej było dziwnie.
O historii i akcji za bardzo opowiedzieć nie mogę, bo tego tu prawie nie było. Było tu za to o wiele, w i e l e za dużo długich zbędnych opisów, które czytałam mechanicznie i na koniec w sumie nic z większości nie zapiętywałm . Bohaterka opisywano wszystko, zastępowano każdą zbliżającą się, obiecującą akcję. Nawet dialogów było na lekarstwo, były zastępowane opisami. Opisy, opisy, opisy… niekończące się opisy.
Słynni bracia Monet okazali się bezdusznymi dręczycielami, którzy gdy tylko się pojawiali swoim zachowaniem pozostawiali czerwone flagi. To Hailie się do nich przeprowadziła i musiała się dopasować do ich życia, a z ich strony zero zrozumienia i jakiś ulg, jedynie zasady, ograniczenia, drwiny i znęcanie się. Jedynym wyjątkiem jest Will, który naprawdę zachowuje się jak brat i ociupinkę go lubię. Cała piątka również ma plusa, bo każdy z braci jest inny i to nie tylko z imienia, dzięki czemu nie zlali się i nie było problemu z załapaniem który to który od samego początku.
Hailie była znośna, miała głupie zachowania i dziwne przemyślenia, ale to dało się zrozumieć albo przełknąć (nie to, co z jej braćmi). Jedynie mnie dziwi, że nie miała pytań, nie była ciekawa różnych rzeczy, których ja byłabym bardzo ciekawa będąc w takiej sytuacji, a ona jedynie przytakiwała i schylała głowę.
Nie zostało to powiedziane wprost, ale oczywiste robi się w końcu to, że bracia mają „coś” wspólnego z mafią. Ta informacja zmieniła mój obraz na tę książkę o sto osiemdziesiąt stopni. Zrozumiałam kilka rzeczy i czytało mi się trochę lepiej oraz zrozumiałam dlaczego sporo rzeczy mnie tu irytuje, ponieważ zauważyłam u siebie, że mafia to nie jest za bardzo mój wątek i baaardzo rzadko mi się podoba. Trochę szkoda, że choć jest tak głośno o tej książce, to o tym nie wiedziałam, bo byłabym inaczej nastawiona na „Rodzinę Monet” :/
Ta książka to prawdziwa sinusoida. Uważam książkę za średnią, jednak nie mogę ukryć, że „Skarb” ma jakieś plusy i przeczytałam ją w ekspresowym tempie. Wzbudziła we mnie wiele emocji, ale nie zawsze pozytywnych :/ No i tu jest ta zmienna, raz było fajnie, częściej było dziwnie.
O historii i akcji za bardzo opowiedzieć nie mogę, bo tego tu prawie nie było. Było tu za to o...
2023-01-25
💼 Książka jednotomowa;
💼 Gatunek: literatura młodzieżowa;
💼 Wątki: kryminał, braterska miłość, przetrwanie, pomoc, gangsterskie porachunki.
💼 Od czego by tu zacząć... Ach, już wiem. Jestem zachwycona tą książką! Zaczynając ją nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, ale kończąc ją zamarłam z miną pod tytułem: "wow".
Historia i bohaterowie sami w sobie nie są aż tak porywający, l e c z to jak książka została napisana i wydana (dopiero na koniec wszystkie elementy odnajdują sens) jest wielkim WOW. Okładka? Nawet nie wiecie jak bardzo odnosi się do treści; najmniejszy element, zdobienia mają sens i coś oznaczają. A środek? Zaczynając pierwsze rozdziały i przeglądając książkę pomyślałam sobie, że to będzie pogmatwane i chaotyczne (w jakim ja byłam błędzie...) Autorka obrała nietypowy styl, pomieszała narrację pierwszoosobową z trzecioosobową, przeszłość, teraźniejszość i nawet przyszłość i choć całość obraca się wokół dwójki bohaterów - Jacka i Avy - to mamy też momenty, gdzie poznajemy innych bohaterów. Wydaje się to być totalnym chaosem, ale w tym chaosie jest porządek!
Bohaterowie i ich życie to brutalna rzeczywistość z brutalnymi i krwawymi scenami, a to tylko nastolatkowie (o czym można cywilami zapomnieć), którzy płacą za grzechy swoich rodziców. Długo nie wzbudzali we mnie wielkich emocji, prócz ciekawości, lecz kończąc byłam w szoku całością książki.
Pierwszy raz czytałam taką książkę, pierwszy raz czytałam kryminał młodzieżowy i Lucku ty mój drogi, poproszę więcej takich książek :D
Jeżeli się wahacie czy przeczytać "What Beaty There Is" to ja wam mówię, żebyście ją przy najbliższej okazji przeczytać, bo warto. Jest całkiem inna od książek jakie znam ;)
💼 Książka jednotomowa;
💼 Gatunek: literatura młodzieżowa;
💼 Wątki: kryminał, braterska miłość, przetrwanie, pomoc, gangsterskie porachunki.
💼 Od czego by tu zacząć... Ach, już wiem. Jestem zachwycona tą książką! Zaczynając ją nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, ale kończąc ją zamarłam z miną pod tytułem: "wow".
Historia i bohaterowie sami w sobie nie są aż tak...
2022-11-16
Niczego się nie spodziewałam, ale i tak mnie zaskoczyła ta książka. Przyjemnie się słuchało całej historii, nie wiem kiedy minęła całość ;p Choć przyznam szczerze, że na początku musiałam się w nią dobrze wsłuchać, bo zostajemy wrzuceni w świat, którego sami bohaterowie nie rozumieją i który nie do końca jest wyjaśniony w całej książce, pozostawia pytania i otwarte zakończenie historii.
Klimat książki, wykrewlowany świat prze autorkę, niektóre sceny i bohaterowie często przynosili mi na myśl książkę "Zarazę" oraz serial "Arcane", które bardzo mi się podobały ;)
Jeżeli szukacie niezobowiązującej, luźnej i miłej fantastyki dla młodzieży lub po prostu książki, to polecam przeczytać "Cały ten czas", jeżeli będziecie mieć taką okazję :)
Niczego się nie spodziewałam, ale i tak mnie zaskoczyła ta książka. Przyjemnie się słuchało całej historii, nie wiem kiedy minęła całość ;p Choć przyznam szczerze, że na początku musiałam się w nią dobrze wsłuchać, bo zostajemy wrzuceni w świat, którego sami bohaterowie nie rozumieją i który nie do końca jest wyjaśniony w całej książce, pozostawia pytania i otwarte...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-05-05
Ależ to się dobrze czytało! Wręcz ją pochłaniam, nie pamiętam kiedy ja ostatnio raz tak szybko przeczytalam książkę. Od razu historia mnie wciągnęła, jest niczym połączenie serii "Elite Kings Club" oraz "After", a jednocześnie coś innego. Nie czytałam jeszcze takiej historii, pokochałam ją od pierwszego rozdziału, dosłownie. Niektóre sytuacje były trochę irracjonalne, ale to nic nie przeskadzam i tak w nie uwierzyłam i polubiłam. Tracey i jej krowy... jakbym ją osobiście poznała to od razu zostałaby moją najlepszą przyjaciółką. Nixon i jego harem - no wiadomo co i jak. No po prostu połączenie wątku szkoły i włoskiej mafii jest w punkt, aż mi cztery litery żal ciśnie, że nie kupiłam jej od razu jak tylko dowiedziałam się o jej premierze, ale to nic! JEDYNY i zarazem największy minus to te 300 kilkanaście stron. Ja tu widziałam potencjał na książkę niczym spod pióra Maas. No ale nic, biorę co dają. Od tej pory Rachel van Dyken jest kolejną moją ulubioną autorką, mam zamiar przeczytać jej wszystkie książki (i te zaległe, i te nowe) i naprawdę polecam tą książkę każdemu. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że większości na pewno się spodoba.
Ależ to się dobrze czytało! Wręcz ją pochłaniam, nie pamiętam kiedy ja ostatnio raz tak szybko przeczytalam książkę. Od razu historia mnie wciągnęła, jest niczym połączenie serii "Elite Kings Club" oraz "After", a jednocześnie coś innego. Nie czytałam jeszcze takiej historii, pokochałam ją od pierwszego rozdziału, dosłownie. Niektóre sytuacje były trochę irracjonalne, ale...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mam w papierze, ale przesłuchała jako audio i raz miałam "jestem za stara", raz "prawie jak ja!", a jeszcze kiedy indziej "co do diabła?!" :D
Typowa książka dla nastolatków, ale wciągająca i o intorwertycznych fanach internetowego komiksu oraz jej twórczyni, która zaginęła w świecie fikcji i zapomniała o rzeczywistości. Jako książkara bardzo to rozumiem, ale Eliza miała z tym prawdziwy problem. Na parę lat odcięła się od rodziny, choć ta była tuż obok i starała się ją zrozumieć i poznać jej pasję, a ona wszystko uważała jako atak.
Mam w papierze, ale przesłuchała jako audio i raz miałam "jestem za stara", raz "prawie jak ja!", a jeszcze kiedy indziej "co do diabła?!" :D
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTypowa książka dla nastolatków, ale wciągająca i o intorwertycznych fanach internetowego komiksu oraz jej twórczyni, która zaginęła w świecie fikcji i zapomniała o rzeczywistości. Jako książkara bardzo to rozumiem, ale Eliza miała z...