Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem pod wrażeniem. Trzy lata cierpliwego czekania popłaciło. Sydonia z Borków wykreowana przez autorkę wzbudza w czytelniku cały wachlarz emocji-sympatię ,irytację, niechęć oraz podziw. Nikt jeszcze w tak piękny i moim zdaniem genialny sposób nie opisał chociażby egzekucji,
gdzie czytelnik naprawdę uważa za happy end sposób wykonania kary śmierci.

Tak na marginesie okładka sztos.

Jestem pod wrażeniem. Trzy lata cierpliwego czekania popłaciło. Sydonia z Borków wykreowana przez autorkę wzbudza w czytelniku cały wachlarz emocji-sympatię ,irytację, niechęć oraz podziw. Nikt jeszcze w tak piękny i moim zdaniem genialny sposób nie opisał chociażby egzekucji,
gdzie czytelnik naprawdę uważa za happy end sposób wykonania kary śmierci.

Tak na marginesie...

Kawał dobrej literatury. Książka oddaje realizm polskiej wsi i miasta tamtych czasów. Śledzimy losy głównej bohaterki Józi, która z biedy swojej rodziny zmuszona jest zostać służąca u państwa w Krakowie. Generalnie Józia ma w życiu ogromnego niefarta,o czym możemy przekonać się z kolejnymi stronnicami. Czuję ogromny niedosyt ponieważ historia jest szalenie ciekawa. Czekam z niecierpliwością na kolejną część!

Kawał dobrej literatury. Książka oddaje realizm polskiej wsi i miasta tamtych czasów. Śledzimy losy głównej bohaterki Józi, która z biedy swojej rodziny zmuszona jest zostać służąca u państwa w Krakowie. Generalnie Józia ma w życiu ogromnego niefarta,o czym możemy przekonać się z kolejnymi stronnicami. Czuję ogromny niedosyt ponieważ historia jest szalenie ciekawa. Czekam z...

Czuję się lekko rozczarowana tą pozycją. Jestem ogromnym fanem twórczości Forysia, nie ma ciekawszej epoki niż średniowiecze, więc połączenie wydawałoby się idealne. Czytam,czytam,czytam i zionie nudą. Może inaczej- dla osób które zaczynają przygodę z początkami państwa Polskiego jest ok. Dla wytrawnych znawców tematu nie koniecznie. Panie Foryś, pomimo to czekam za kolejną pozycją 🙂

Czuję się lekko rozczarowana tą pozycją. Jestem ogromnym fanem twórczości Forysia, nie ma ciekawszej epoki niż średniowiecze, więc połączenie wydawałoby się idealne. Czytam,czytam,czytam i zionie nudą. Może inaczej- dla osób które zaczynają przygodę z początkami państwa Polskiego jest ok. Dla wytrawnych znawców tematu nie koniecznie. Panie Foryś, pomimo to czekam za...