Biblioteczka
Opinie
Mimo tego, że każdy Polak jest oddzielnym bytem, to jednak nas wszystkich łączą wspólne cząstki zachowań, a każde zachowanie ma swoją przyczynę. "Traumaland" pokazuje, że skutki tych przyczyn mogą wybrzmiewać w nas nawet kilkadziesiąt lat później.
Nieufność wobec innych, "syndrom oblężonej twierdzy", pesymizm, ale też zdolność do intensywnych zrywów. To pozycja niełatwa,...
Każdy z nas ma rodzinne strupki. W zależności od stadium gojenia - wystarczy je mocniej dotknąć lub delikatnie podważyć by niemal natychmiast pojawił się ból. Przemilczane żale. Kiedy ostatnia osoba pamiętająca topi się w demencji, czy rodzina traci wtedy część własnej tożsamości? Wolę o tym myśleć jako o strupkach odpadających ze starości uchylając jaśniejsze, jeszcze...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Cukry" to połączenie dwóch szalenie ciekawych perspektyw: osoby wrażliwej na wszelkie bodźce, mającej trudności z odczytywaniem emocji oraz osoby wychowanej w latach 90-tych w małym miasteczku (swoją drogą położonego blisko mojej rodzinnej miejscowości).
Mamy tutaj wszystkie niuanse wychowywania się w końcówce ubiegłego stulecia, z którymi bardzo łatwo jest się utożsamić...
Aktywność użytkownika Magdalena Górna
Mimo tego, że każdy Polak jest oddzielnym bytem, to jednak nas wszystkich łączą wspólne cząstki zachowań, a każde zachowanie ma swoją przyczynę. "Traumaland" pokazuje, że skutki tych przyczyn mogą wybrzmiewać w nas nawet kilkadziesiąt lat później.
Nieufność wobec innych, "syndrom oblężon...
Każdy z nas ma rodzinne strupki. W zależności od stadium gojenia - wystarczy je mocniej dotknąć lub delikatnie podważyć by niemal natychmiast pojawił się ból. Przemilczane żale. Kiedy ostatnia osoba pamiętająca topi się w demencji, czy rodzina traci wtedy część własnej tożsamości? Wolę o t...
Rozwiń
"Cukry" to połączenie dwóch szalenie ciekawych perspektyw: osoby wrażliwej na wszelkie bodźce, mającej trudności z odczytywaniem emocji oraz osoby wychowanej w latach 90-tych w małym miasteczku (swoją drogą położonego blisko mojej rodzinnej miejscowości).
Mamy tutaj wszystkie niuanse wych...
Pierwszą książką Kazuo Ishiguro jaką przeczytałam była "Klara i słońce". Po przeczytaniu "Nie opuszczaj mnie" zauważam, że sposób "oprowadzania" czytelnika po zupełnie odmiennym od naszego świecie to coś więcej niż tylko jednorazowy zabieg stylistyczny. Moim zdaniem prowadzenie narracji wy...
Rozwińulubieni autorzy [3]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie