Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dominika Wójciak
Źródło: http://kulinarnebezdroza.blogspot.com/
6
6,8/10
Pisze książki: kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://kulinarnebezdroza.blogspot.com/
6,8/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
197 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kulinarne opowieści. Książka zwycięzcy programu MasterChef
Dominika Wójciak
7,1 z 7 ocen
29 czytelników 3 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Warzywo Dominika Wójciak
6,9
Uwielbiam książki kucharskie, przepadam więc i za gotowaniem, ale nigdy przedtem nie ciągnęło mnie do kuchni wegetariańskiej. Kupując tę książkę nie byłam świadoma tego, że porywam się na kuchnię vege, ale nie pożałowałam. Dominika Wójciak, trzeci polski Masterchef, znów pokazuje klasę i stawia wyzwanie kucharzom i kucharkom. Czy dacie sobie radę z tym trudnym tematem? Czy uda wam się stworzyć coś pięknego bez mięsa? Ja podjęłam wyzwanie i zakochałam się w warzywach.
Jednogarnkowa jarzynova Dominika Wójciak
5,0
Kurcze, uwielbiam autorkę, mam jej wszystkie poprzednie książki, ale ta jednogarnkowa, no nie, kurde :( kręcilam się wokół niej od dawna - jak nie mam pomysłu na obiad, kolacje, to pierwsze co robię, to otwieralam tą właśnie książkę (mimo że książek kucharskich mam pewnie z ok 100),bo tak bardzo mi zależało, aby z niej coś zrobić. Nie udało się to prawie nigdy. Udało Ci się dorwac pięknego (jakiekolwiek warzywo) i znalazłaś przepis, który Cię interesuje? Ok, może on i jest jednogarnkowy, ale bazuje na rzeczach wcześniej zrobionych - upieczonej dynii, beszamelu z kalafiora, upieczoną paprykę zieloną, czerwoną, ugotowane ziarno namoczone wcześniej przez noc, wcześniej ukiszoną cytrynę etc.
Plus to tylko przepis podstawowy, a do niego masz jeszcze podstrone z proponowanymi opcjami, które też trzeba przygotować, bo co, będziesz jadl same jakieś placki? Finalnie już cieszysz się, że zrobisz szybki obiad, ale przecież nie masz w lodówce pieczonej papryki, czy beszamelu z kalafiora, bo nie robisz jej tak o, bez powodu. Albo znajdujesz fajny przepis, ale musisz lecieć po składnik X, który jest mało dostępny. I drogi.
Nie wiem, kurde, może ta książka sprawdzi się dla osób, które planują skrupulatnie dania na tydzień do przodu i które lubią długo siedzieć w kuchni. I które robią jeden posiłek dla wszystkich członków rodziny i nie muszą robić innego szybkiego obiadu, bo np. X ma uczulenie na Y. Nie wiem, kurcze, ale wiem, że nie pasuje do mojego stylu życia, gdzie nie mam czasu siedzieć dużo w kuchni. A tu dochodzi planowanie posiłków (żeby też żaden zrobiony półprodukt się ni zmarnował),pół dnia w kuchni na meal prepowanie (i sprzątanie po nim...) , dość skomplikowane i drogie zakupy i niedzielę w kuchni, aby to wszystko napiec na cały przyszły tydzień. Czyli w weekend raczej nie ma opcji iść i się zrelaksować.
Nie są to szybkie dania. Z reguły nie są to nawet dania, które możesz zrobić w ciągu 50 minut, bo trzeba coś dopiec, dorobić, etc. Trochę na jednogarnkowe rozwiązania liczyłam po tytule. Siemasz, kroisz, dorpaeiasz, nastawiasz i elo - możesz iść na spacer z psem, albo zrobić sobie owsianke na kolejny dzień do pracy.
Zdecydowanie nie jest to książka dla osób, których w tygodniu nie ma w domu od 7.30 do 19.30 (praca plus dojazdy),a w sobotę i niedzielę muszą ogarnąć dom i rodzinę, sprawy na mieście i chcą mieć dosłownie pare godzin na odpoczynek.
Mimo najszczerszych chęci - niestety nie ma szans.
Z chęcią wrócę do poprzednich pozycji autorki, bo na tą, przyznam szczerze, po tym co obiecywała, trochę jestem obrażona.