Teraz to poczułem. Było prawdziwie i przyjemnie, ogarnęła mnie radość, błękitne niebo za oknem stało się sufitem, a cały świat małą zabawką ...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Fante
8
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna, biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 08.04.1909Zmarły: 08.05.1983
Był amerykańskim pisarzem pochodzenia włoskiego, scenarzystą i autorem krótkich opowiadań. Choć ceniony przez krytyków - uznawany wręcz za jednego z najwybitniejszych pisarzy amerykańskich XX wieku - przez większość życia musiał utrzymywać się z pisania scenariuszy dla Hollywood.
6,9/10średnia ocena książek autora
799 przeczytało książki autora
1 008 chce przeczytać książki autora
45fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie mam nic przeciwko Kościołowi, ojcze. Po prostu chcę myśleć...
3 osoby to lubiąTego ranka wymigałem się od pracy i skryłem w łazience. Tam pisałem. Niezliczone muchy latały wokół mnie, łaziły po moich rękach i po papier...
Tego ranka wymigałem się od pracy i skryłem w łazience. Tam pisałem. Niezliczone muchy latały wokół mnie, łaziły po moich rękach i po papierze. Bardzo inteligentne muchy. Bez wątpienia czytały to, co napisałem. Na jakiś czas zastygałem w bezruchu, aby mogły, pełzając po notatniku, dokładnie przestudiować wszystkie słowa.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Pył John Fante
7,1
Powieść niedługa, ale jakże nabrzmiała treścią. Rzecz dzieje się w LA po Wielkim Kryzysie, ale trudno jednoznacznie określić, o czym to książka, bo jest w niej miejsce i na historię młodego pisarza i jego trudnej miłości, ale także jest to powieść o kraju imigrantów szukających szczęścia w słonecznej Kalifornii, z których każdy chce być Amerykaninem.
Bractwo winnego grona John Fante
7,2
Po długiej i nużącej przygodzie z „Lolitą” Nabokova miałem ochotę przeczytać coś lekkiego, napisanego przystępnym językiem. Zachęcony pochlebczymi komentarzami Bukowskiego (dzięki Buk!),sięgnąłem po „Bractwo Winnego Grona” Johna Fante. Moje oczekiwania zostały wręcz zmiażdżone. Dawno nie czytałem książki, która tak bardzo, by mnie pochłonęła. Mimo nie nazbyt pokomplikowanego warsztatu Fante wytworzył u mnie całą masę przemyśleń na temat społeczeństwa, starości, upadku moralnego, pracy, a przede wszystkim roli rodziny (szczególnie ojca) w życiu człowieka. Lektura niezwykle lekka, jak na zagadnienia, które zostały w niej poruszone. Nie spotkałem jeszcze w swoim życiu pisarza, który byłby tak naturalny w tym, co tworzy. Z pewnością wrócę do „Bractwa Winnego Grona”, a na razie żegnam się z lekturą, z niezwykle pozytywnymi wspomnieniami i nadzieją, iż zyska ona znacznie większy rozgłos, niż posiada aktualnie, bo prostu na to zasługuje.
10/10