Ostatni, którzy wyszli z raju
Wydawnictwo: Zysk i S-ka fantasy, science fiction
277 str. 4 godz. 37 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 1996-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 277
- Czas czytania
- 4 godz. 37 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7150-037-8
Zawartość zbioru:
- „- Wróciłeś Sneogg, wiedziałam...”
- Trzy kobiety Dona
- Kara większa
- Ostatni, którzy wyszli z Raju
- Kocia obecność
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 311
- 209
- 39
- 8
- 8
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Przecież w Niebie nie może nie być kota,bo byłoby tam troszkę za mało szczęścia.
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Fantastyczne opowiadania z ponurym, brudnym klimatem. Ten zbiór pozostawia u czytelnika lekki dyskomfort, ale taki był cel ten książki. Skłania do przemyśleń i jest godna polecenia.
Fantastyczne opowiadania z ponurym, brudnym klimatem. Ten zbiór pozostawia u czytelnika lekki dyskomfort, ale taki był cel ten książki. Skłania do przemyśleń i jest godna polecenia.
Pokaż mimo toNiesamowite opowiadania sf- ponure, brutalne, wciągające i niepokojąco przygnębiające. Pamiętam, że pierwsze („Wrocieeś Sneogg, wiedziaam...”) czytałam dawno temu w fantastyce i zapadło mi w pamięć. Czytane ponownie po latach nadal jest tak samo świetne. Pozostałe równie dobre. Wszystko jest spójne, wykreowane w tak krótkiej formie światy zadziwiająco rozbudowane, bohaterowie bardzo "żywi", a ich historie naprawdę poruszające. Najmniej mi się podobało ostatnie- nie żeby było gorsze, ale subiektywnie jestem "psiarą" i koci wątek mnie nie przekonał.
Niesamowite opowiadania sf- ponure, brutalne, wciągające i niepokojąco przygnębiające. Pamiętam, że pierwsze („Wrocieeś Sneogg, wiedziaam...”) czytałam dawno temu w fantastyce i zapadło mi w pamięć. Czytane ponownie po latach nadal jest tak samo świetne. Pozostałe równie dobre. Wszystko jest spójne, wykreowane w tak krótkiej formie światy zadziwiająco rozbudowane,...
więcej Pokaż mimo toZnakomite opowiadania. Postapokaliptyczne klimaty, bez złudzeń, bez nadziei, bez zakończeń znanych z amerykańskich superprodukcji. W tle pytanie - kim jest człowiek, i ile warty jest jest nasz humanizm, gdy kończy się świat.
Znakomite opowiadania. Postapokaliptyczne klimaty, bez złudzeń, bez nadziei, bez zakończeń znanych z amerykańskich superprodukcji. W tle pytanie - kim jest człowiek, i ile warty jest jest nasz humanizm, gdy kończy się świat.
Pokaż mimo toOpowiadania czasem wydają się uproszczone, jako produkty łatwiejsze w przygotowaniu, szczególnie gdy oczekujemy epickich doświadczeń, jakie zazwyczaj można przeżyć przy głębszym wbiciu się w kilkusetstronicową historię, z wieloma wątkami, gdzie każdy znajdzie coś osobliwego dla siebie, i nie zrozumcie mnie źle - tak bywa w 99% przypadków, ale nie w dorobku Huberatha, twórcy oszałamiającego "Wrocieeś Sneogg, wiedziaam... " i reszty pozycji z tego zbioru.
Opowiadania czasem wydają się uproszczone, jako produkty łatwiejsze w przygotowaniu, szczególnie gdy oczekujemy epickich doświadczeń, jakie zazwyczaj można przeżyć przy głębszym wbiciu się w kilkusetstronicową historię, z wieloma wątkami, gdzie każdy znajdzie coś osobliwego dla siebie, i nie zrozumcie mnie źle - tak bywa w 99% przypadków, ale nie w dorobku Huberatha, twórcy...
więcej Pokaż mimo toPięć opowiadań, których spoiwem jest surowy, dystopijny klimat oraz rozpadające się, uwikłane w fatalistyczne cierpienie postaci oraz niepowtarzalny styl Huberatha – szorstki, świetny od czysto rzemieślniczej strony, łączący sci-fi z klimatami około postapokaliptycznymi oraz wątkami chrześcijańskimi, z tendencją do nagłych, przewrotnych i bolesnych zakończeń.
„- Wróciłeś Sneogg, wiedziałam...” – Właściwie postapokaliptyczna rozgrzewka o wartości ludzkiego życia w świecie, gdzie skutki nuklearnej wojny doprowadziły do poważnych schorzeń każdego nowonarodzonego życia. Te, jakby już nie miało źle, musi jeszcze w ogóle wykazać się, aby zostać uznanym za życie ludzkie. Festiwal wymienianych organów i nowatorskiego na polskim rynku, choć odrobinę niezręcznego sci-fi. Ocena: 7/10.
Trzy kobiety Dona – Jeden facet, jego trzy kobiety oraz zlodowaciały świat po nagłej zmianie aktywności słońca. Odmrożenia, sczerniałe rany, alkohol, kolejne zmagania z zimnem oraz umiejętnie nakreślona dynamika w tej rozpadającej się, zbliżającej ku zagładzie grupie bohaterów, gdzie do śmierci podchodzi się z przejmującym oswojeniem. Ocena: 8/10.
Kara większa – Prawdopodobnie magnum opus autora i jedno z najważniejszych polskich opowiadań XX wieku. Błyskotliwa interpretacja zaświatów, w których nasz główny bohater opuszcza piekło i rusza ku niebu, do którego jednak w drodze musi zrekonstruować swoje pośmiertne ciało oraz przejść stosowny ośrodek przygotowawczy. Błyskotliwa, uniwersalna historia o niezmiennej naturze jednostki, która ostatecznie zawsze wraca na swoje pierwotne tory. Wyśmienite ukazanie zaświatów jako wyrwanej niemal z łagodnej wersji Kafki administracyjnej, niejasnej machiny biurokratycznej. Niebiosa utkane z rutyny, domysłów i nieodstępującego czytelnika niepokoju.
Działają tutaj za równo odniesienia do literatury związanej z obozami koncentracyjnymi, jak i wątki chrześcijańskie, wprowadzone do tej – wbrew pozorom – momentami graniczącej z obyczajowym absurdem historii z wyjątkowym smakiem. Wzmianka o Chrystusie czy poprowadzenie motywu nienarodzonych wybrzmiewa bardzo pięknie, dodając całości wyjątkowy walor. Kreacje postaci w swoim nakreśleniu bardzo klasyczne i uniwersalne, z cudowną relacją protagonisty (antybohatera) oraz jego przełożonego, dawnego oprawcy, któremu pomaga jego w nauce. Relacja na linii dawnej ofiary i kata, podległych sobie służbowo, wyśmienicie ograna jest w każdym czynie, geście i oszczędnie wymierzonym słowie. Zresztą – nie tylko ona. Sposób przedstawienia hierarchii, reguł zachowania i procedur, nawet struktury „demograficznej” ośrodka przygotowawczego do nieba, momenty w swym delikatnym cynizmie bohaterów bardzo humorystyczne czy wybitnie niemal wymierzone tempo opowiadania to absolutne mistrzostwo. Autor potrafił odmierzyć niemal od linijki jedno celne „Spierdalaj, Elegant” w taki sposób, że rozbraja czytelnika... a ostatecznie, im dalej w las, tym szybciej dochodzimy do zakończenia, które jest jak nagle wymierzony policzek. Pozycja obowiązkowa. Ocena: 10/10
Ostatni, którzy wyszli z Raju – Metaforycznie przedstawiony wątek zmian społecznych pod wpływem emigracji, z tym że ukazanym z perspektywy tracącego środki i podupadającego uniwersytetu, z wyraźną dynamiką między studentami i profesorami, przy czym emigrantami są wyniszczeni krioniczną podróżą po osuszeniu organizmu różnorodni krewni człowieka z kosmicznego Edenu. Tacy, którzy nie doczekali się Chrystusa, a sami mają o wiele bogatsze, rozciągające się na dziesiątki tysięcy lat tradycje. Ostatni, którzy wyszli z Raju. Sama Ziemia zaś to upadająca, tracąca wartości, nijaka, biedna, wciągająca bigos (?!) i tanie używki, ogłupiona przez rozrywkowe mass-media planeta i świetnie się ona sprawdza jako ogólne tło wydarzeń. Nawet jeśli na poziomie samej dystopii autor wydaje się prześlizgiwać po temacie, to zręcznie ukazuje on dwulicowość i hipokryzję wymyślonego systemu politycznego z jego bezczelnym sposobem argumentowania uchwalanych ustaw czy pozorowaną laicyzacją, która przeistacza się w całkowitą negację zorganizowanej religijności. Motywy religijne zostały ograne zresztą wyjątkowo umiejętnie, w duchu Huberatha. Sprawdza się nawet zakończenie, choć to jest już o włos od przesady. Materiał na osobną powieść. Ku przestrodze. Ocena: 9/10
Kocia obecność – Ciemnia fotograficzna, jej pozbawiony perspektyw pracownik oraz nagłe ścieranie się z zaświatami, które doprowadza do zostania medium, Przewodnikiem. O ile nie mam zamiaru wynajdować powodów na korzyść tego, niestety, przeciętnego (choć obiecującego) opowiadania, o tyle przyznam, że swoją tematyką całkiem zręcznie dopina ono cały zbiór. Ocena: 6.5/10
Polecam. Doskonałe wprowadzenie do twórczości autora i dowód na to, że obok Lema i Zajdla mamy jeszcze jednego mistrza, o niepowtarzalnym stylu i nawet jeśli na polu fantastyki czasem ustępującego kolegom, to jednak o niewątpliwie najlepszym z nich warsztacie.
Pięć opowiadań, których spoiwem jest surowy, dystopijny klimat oraz rozpadające się, uwikłane w fatalistyczne cierpienie postaci oraz niepowtarzalny styl Huberatha – szorstki, świetny od czysto rzemieślniczej strony, łączący sci-fi z klimatami około postapokaliptycznymi oraz wątkami chrześcijańskimi, z tendencją do nagłych, przewrotnych i bolesnych zakończeń.
więcej Pokaż mimo to„- Wróciłeś...
Bardzo dobre. Pierwsza książka tego autora i od razu sprzedany! Jest w tych opowiadaniach jakieś takie ludzkie umęczenie, ból realny, który lubię czytać. Do tego wszystkie te opowiadania spokojnie można by rozpisać na wielotomowe powieści- dobre tam tkwią pomysły.
Bardzo dobre. Pierwsza książka tego autora i od razu sprzedany! Jest w tych opowiadaniach jakieś takie ludzkie umęczenie, ból realny, który lubię czytać. Do tego wszystkie te opowiadania spokojnie można by rozpisać na wielotomowe powieści- dobre tam tkwią pomysły.
Pokaż mimo toZbiór solidnie napisanych opowiadań. Wszystkie z nich łączy ponury, dystopijny nastrój. Łączy je również to, że bohaterowie żyjący w niełatwych warunkach podejmują decyzje, które mają katastrofalne konsekwencje dla ich życia.
Polecam czytałam każde opowiadanie będąc w napięciu, poza tym zostało poruszonych wiele istotnych kwestii, co skłania do przemyśleń.
Zbiór solidnie napisanych opowiadań. Wszystkie z nich łączy ponury, dystopijny nastrój. Łączy je również to, że bohaterowie żyjący w niełatwych warunkach podejmują decyzje, które mają katastrofalne konsekwencje dla ich życia.
Pokaż mimo toPolecam czytałam każde opowiadanie będąc w napięciu, poza tym zostało poruszonych wiele istotnych kwestii, co skłania do przemyśleń.
Minęły dwa dni, odkąd skończyłem czytać moją pierwszą książkę autorstwa Marka S. Huberatha. I nadal nie mogę się pozbyć uczuć, które towarzyszyły mi po przeczytaniu każdego z opowiadań. Z jednej strony zachwyt nad geniuszem i kunsztem pisarskim autora a z drugiej... ogromny niedosyt!!! Każde z tych opowiadań kończy się tak, jakby ktoś oderwał autora od pisania i zabrał mu rękopis. Zapewne taki był zamysł, bo wszystkie opowiadania tego zbioru mają taki charakter. "Ostatni którzy wyszli z raju" to zbiór opowiadań, w którego skład wchodzi 5 historii. Każda z nich jest wyjątkowa i nie pozwala się oderwać od czytania. Zadziwia mnie to, jak w tak krótkich historiach można stworzyć bohaterów, z którymi tak łatwo się utożsamić. Bohaterowie są moim zdaniem najmocniejszą stroną tej książki - w każdej opowieści występują inni, ale wszyscy są wyjątkowi. Idealnie pasują do realiów stworzonych przez Huberatha. Każda powieść to na nowo wykreowany świat, zupełnie różny od poprzedniego, a jednocześnie równie spójny i pełny. Mojego podziwu do powyższego dzieła chyba nie umiem wyrazić słowami - mogę jedynie gorąco polecić wielbicielom mocnej literatury. Opowieść "Kara większa" powinna być wręcz pozycją obowiązkową na zajęciach z języka polskiego - oczywiście w dopiero w tych wyższych klasach.
Minęły dwa dni, odkąd skończyłem czytać moją pierwszą książkę autorstwa Marka S. Huberatha. I nadal nie mogę się pozbyć uczuć, które towarzyszyły mi po przeczytaniu każdego z opowiadań. Z jednej strony zachwyt nad geniuszem i kunsztem pisarskim autora a z drugiej... ogromny niedosyt!!! Każde z tych opowiadań kończy się tak, jakby ktoś oderwał autora od pisania i zabrał mu...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobry i zbiór. Oprócz lekko kulejącej Kociej obecności (która jednakowoż ma swoje momenty),reszta świetna.
Bardzo dobry i zbiór. Oprócz lekko kulejącej Kociej obecności (która jednakowoż ma swoje momenty),reszta świetna.
Pokaż mimo toNajbardziej zapadły mi w pamięć dwa opowiadania: "Wróciłeś Sneogg, wiedziałam..." i "Kara większa". Daję im 10/10.
Wstrząsające, smutne.
Najbardziej zapadły mi w pamięć dwa opowiadania: "Wróciłeś Sneogg, wiedziałam..." i "Kara większa". Daję im 10/10.
Pokaż mimo toWstrząsające, smutne.