Urodziła się w Afryce Południowej, jest byłą dziennikarką. Obecnie mieszka na wybrzeżu Suffolk wraz z mężem oraz bulldogiem wabiącym się Fugde. Jest autorką siedmiu powieści w tym "The Paris Secret" oraz "The Island Villa".https://lilygraham.net/
Książek inspirowanych wydarzeniami w Auschwitz jest na rynku wiele. Autorzy co i raz posługują się tym motywem, a i czytelnicy chcą pamiętać o tych niewyobrażalnych wydarzeniach, jednocześnie szukając w losach bohaterów nadziei, determinacji, a w konsekwencji doceniając to, co mają.
Powieść skupiająca się na historii kobiety, którą los wystawił na ogromną próbę i która dzięki swemu hartowi ducha przeżyła piekło na ziemi. Przeżyła i sprowadziła na świat nowe życie, które nie powinno mieć żadnych szans. Szans, które otrzymali nieliczni. A jednak, na przekór wszystkiemu - przetrwało. I pozostawiło świadectwo losów swojej rodziny.
Historia z jednej strony o nienawiści do drugiego człowieka, z drugiej o bezwarunkowej miłości, pasji i determinacji, opowiedziana na dwóch płaszczyznach czasowych, w przepiękny i wzruszający sposób.
Miłośnikom tego rodzaju literatury na pewno przypadnie do gustu.
Rok 1942. Eva Adami wsiada do pociągu jadącego do Auschwitz. Ledwo oddycha pod naporem obcych ciał. Wyczerpana dwudniową podróżą, myśli tylko o jednym – o wyczekiwanym spotkaniu z mężem Michalem, który trafił do obozu sześć miesięcy wcześniej. Eva dociera do Auschwitz, jednak tam nie ma nawet śladu ukochanego. Obozowa rzeczywistość uderza w kobietę z całą siłą. Gdy leży zrozpaczona i zmarznięta na cienkim materacu, słyszy nagle szept. Towarzyszka z pryczy, Sofie, wyciąga do niej pomocną dłoń… To dzięki jej pomocy kobieta może się spotkać z mężem. Nawet jeżeli będzie to oznaczało bratanie się z wrogiem, a skutki tego spotkania narażą je na śmierć… Poruszająca opowieść o przetrwaniu, która dowodzi, że życie i śmierć zależą od przypadku, a szczęście można odnaleźć nawet w najstraszliwszych czasach.
Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Nie jest to biografia kobiety, która urodziła dziecko w obozie, a raczej fikcja literacka oparta na strzępach wielu różnych, a jednak tak podobnych do siebie obozowych żywotów. W Auschwitz wszyscy byli skrajnie głodni i wycieńczeni pracą ponad siły. Wszyscy drżeli o życie, bo o życiu lub śmierci decydował czyjś kaprys, krok postawiony nie w tę stronę co trzeba, nie dość szybkie zdjęcie czapki przed strażnikiem i milion innych rzeczy, które są nie do wyobrażenia. Nie do wyobrażenia dla nas; urodzonych i wychowanych w pokoju i względnym dobrobycie. Dla więźniów to była codzienna koszmarna rzeczywistość. Przetrwać godzinę, dzień, tydzień. Ale nawet tam, za drutami pod napięciem i ciężkimi buciorami ss-manów rodziły się przyjaźnie po kres życia, trwały miłości...rodziły się dzieci. W Auschwitz przyszło na świat ok. 700 dzieci, jak podaje autorka; przeżyła zaledwie garstka.
Wątek obozowy w powieści przerywany jest wspomnieniami głównej bohaterki z czasów sprzed wojny. Snuła wtedy wspomnienia o rozkwicie swej miłości do męża. Zbyt to trąciło romansem, ale całokształt ogółem na plus.
Ocena: 8/10