rozwińzwiń

Oczy Mony

Okładka książki Oczy Mony Thomas Schlesser
Okładka książki Oczy Mony
Thomas Schlesser Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Les Yeux de Mona
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308083918
Tłumacz:
Magdalena Kamińska-Maurugeon
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
107

Na półkach:

Ogromne rozczarowanie. Opisy i interpretacje obrazów bez żadnej odkrywczości, pobieżne (przypomniałem sobie z rozrzewnieniem zachwyt oryginalnością spojrzenia siostry Wendy Beckett). Akcja schematyczna, a osobowość Mony wymyślana na siłę, nieuzasadniona rozwojowo i psychologicznie. A największą zbrodnią jest jakość i skala reprodukcji omawianych dzieł na obwolucie...

Ogromne rozczarowanie. Opisy i interpretacje obrazów bez żadnej odkrywczości, pobieżne (przypomniałem sobie z rozrzewnieniem zachwyt oryginalnością spojrzenia siostry Wendy Beckett). Akcja schematyczna, a osobowość Mony wymyślana na siłę, nieuzasadniona rozwojowo i psychologicznie. A największą zbrodnią jest jakość i skala reprodukcji omawianych dzieł na obwolucie...

Pokaż mimo to

avatar
687
74

Na półkach:

Pewnego dnia Mona przestaje widzieć. Co prawda po około godzinie czerń przemija, ale obawa pozostaje. Czy i jak można zapobiec ślepocie dziewczynki? Jej dziadek nie pozostawia sprawy lekarzom i przypadkowi. Postanawia poddać ukochaną wnuczkę niezwykłej terapii: terapii sztuką. Raz w tygodniu udają się razem do jednego z trzech paryskich muzeów, które Dade postanowił pokazać Monie. Przez rok razem z nią uczymy się rozumieć dzieła sztuki i patrzeć na nie z różnych perspektyw. Czy to dzięki nim Mona zyskuje szansę na ozdrowienie? Czy może uparte odkrywanie tajemnicy dotyczące jej babci jest tu kluczem?
Autor w ciekawy i przystępny sposób opisuje losy dziewczynki i prowadzi nas przez historię sztuki. Tak za dziełami, jak i przed nimi, stoją ludzie i ich życie, przekonania, walka o to, w co wierzą. Po lekturze książki czujesz potrzebę odwiedzenia najbliższego muzeum, by docenić umieszczone tam piękno i ich twórców.

Pewnego dnia Mona przestaje widzieć. Co prawda po około godzinie czerń przemija, ale obawa pozostaje. Czy i jak można zapobiec ślepocie dziewczynki? Jej dziadek nie pozostawia sprawy lekarzom i przypadkowi. Postanawia poddać ukochaną wnuczkę niezwykłej terapii: terapii sztuką. Raz w tygodniu udają się razem do jednego z trzech paryskich muzeów, które Dade postanowił pokazać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
77

Na półkach:

„Oczy Mony” Thomasa Schlessera to opowieść o 10-letniej Monie (która pewnego dnia chwilowo traci wzrok) i jej ekscentrycznym dziadku. Henry postanawia udzielić Monie lekcji piękna i życia. Przez 52 tygodnie zwiedzają Luwr, Muzeum d’Orsay i Beaubourg. W każdą środę oglądają jedno dzieło, rozmawiają o nim i uczą się od siebie nawzajem, jak odnajdywać piękno w życiu.
Mam duży problem z ocenieniem książki „Oczy Mony”… nie potrafię jej traktować jako całości. Z jednej strony dostajemy piękną opowieść o niezwykłej więzi łączącej dziadka i wnuczkę. Piękne opisy dzieł, bardzo poetycki język, mnóstwo uniwersalnych życiowych prawd. Łatwo ulec urokowi tej książki, w niektórych momentach nie sposób się nią nie zachwycić.
Niestety, jeśli przyjrzymy się samej fabule, zachwyty mijają. Sporo tu niespójności. Historia kręci się wokół wzroku - a właściwie chwilowej utraty wzroku - Mony. Wszyscy wokół zdają się być pogodzeni z jej przyszłą niepełnosprawnością, ale - co zaskakujące - ani przez moment nikt nie próbuję oswoić dziewczynki z tą sytuacją/przygotować na nią. Z jednej strony jest więc traktowana jak dziecko, któremu o wielu rzeczach się nie mówi, a z drugiej zostaje wrzucona w analizy dzieł sztuki, podczas których dziadek porusza wiele trudnych, czasem makabrycznych tematów.
Dorośli są tutaj wyjątkowo egoistyczni i często nawet nie zastanawiają się, jak dziewczynka się czuję. A widać, że nie czuje się dobrze. Staje się coraz bardziej wyobcowana, boi się tego, co nadejdzie, ale żyje również nierozwiązaną tajemnicą z przeszłości. Dodatkowo patrzy na zagubioną w życiu mamę, tatę zmagającego się z chorobą alkoholową…
Jeśli miałabym napisać o czym była fabuła, to byłoby to pożegnanie Mony z dzieciństwem, zdecydowanie zbyt szybkie i zbyt drastyczne jak na 10-latkę. I bardzo, bardzo żałuję, że temat zdrowia psychicznego został tutaj zepchnięty na daleki plan (dziadek zabiera Monę do galerii zamiast do lekarza, a kiedy to wychodzi na jaw...),a później całkiem zapomniany.

Więcej recenzji na profilu https://www.instagram.com/sczytalim/

„Oczy Mony” Thomasa Schlessera to opowieść o 10-letniej Monie (która pewnego dnia chwilowo traci wzrok) i jej ekscentrycznym dziadku. Henry postanawia udzielić Monie lekcji piękna i życia. Przez 52 tygodnie zwiedzają Luwr, Muzeum d’Orsay i Beaubourg. W każdą środę oglądają jedno dzieło, rozmawiają o nim i uczą się od siebie nawzajem, jak odnajdywać piękno w życiu.
Mam duży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
279

Na półkach:

"Oczy Mony" to niezwykła i wspaniała historia, która całkowicie mnie oczarowała!

O czym jest ta książka? To opowieść o dziewczynce, której grozi utrata wzroku. Jej dziadek postanawia udzielać jej lekcje życia i piękna na podstawie sztuki, w tym celu co tydzień zabiera ją do muzea. Czy wspomniałam, że dziewczynka ma chodzić do psychiatry ale zamiast tego dziadek zabiera ją do galerii sztuki? Czyż to nie brzmi intrygująco?

Tytuł ten jest napisany pięknym językiem. Przez tę powieść po prostu się płynie. Urzekły mnie również opisy obrazów, to niesamowite w jaki sposób autor opowiada o obrazach i rzeźbach. Dostrzega on o wiele więcej, pewną głębię, które ma każde z tych dzieł. Byłam w szoku czytając jego słowa, przecież patrzyłam na te dzieła, a jednak ich nie widziałam.

Zachwyciło mnie również to, że na obwolucie (rozkładanej!) można znaleźć reprodukcje omawianych w tej lekturze obrazów i rzeźb. Jest ich aż 52! Przy każdym rozdziale sięgałam po nią i kilka razy oglądałam dane dzieło - zanim przeczytałam opis, w trakcie/po przeczytaniu opisu i w trakcie czytania rozmowy Mony z Henrym. Świetne rozwiązanie, dopełnia ono lekturę ale również pozwala nam dokładniej przyjrzeć się sztuce i lepiej ją zrozumieć.

Książka składa się z prologu i epilogu oraz 52 krótkich rozdziałów, każdy z nich jest poświęcony konkretnemu artyście. Każdy z nich zaczyna się od urywka z życia Mony, a następnie wizyty w Luwrze, Muzeum d'Orsay czy Beaubourg, kontemplacji i analizy a następnie rozmowy między dziadkiem i wnuczką. Każda z tych rozmów jest lekcją, z każdej z nich coś wynika i często potem ma zastosowanie w życiu Mony.

To wyjątkowa, doskonała i wartościowa książka. Całkowicie mnie zauroczyła i wiem, że nie raz jeszcze po nią sięgnę. Jest naprawdę mądra i skłania do przemyśleń.

Najmniej podobała mi się część o sztuce współczesnej (choć i tam znalazły się obrazy i lekcje, które do mnie przemówiły). Autor wybrał niekiedy specyficzne dzieła i niekiedy byłam tym zaskoczona i nie mogłam tego zrozumieć, jednak to jak zostały omówione i objaśnione, sprawiło, że zyskały sens i głębię.

Bardzo Wam polecam ten tytuł! Po prostu musicie go przeczytać!

"Oczy Mony" to niezwykła i wspaniała historia, która całkowicie mnie oczarowała!

O czym jest ta książka? To opowieść o dziewczynce, której grozi utrata wzroku. Jej dziadek postanawia udzielać jej lekcje życia i piękna na podstawie sztuki, w tym celu co tydzień zabiera ją do muzea. Czy wspomniałam, że dziewczynka ma chodzić do psychiatry ale zamiast tego dziadek zabiera ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
20

Na półkach:

Chcesz lekcji o pięknie? Chcesz się nauczyć życia? -poobcuj ze sztuką. Zamiast lekarza psychiatry, odwiedź doktora Botticellego, Rafaela czy Vermeera. Takie jest przesłanie powieści „Oczy Mony” Thomasa Schlessera.
🫶Urzekająca powieść we wszystkich warstwach: fabularnej, językowej, terapeutycznej. To poradnik, lekcja życia, przewodnik po muzeach w jednej książce, o której w 100% można powiedzieć „literatura piękna”.
👉Henry Vuillemin- przystojny i dystyngowany dziadek, były reporter, daje taką lekcję z piękna swojej wnuczce Monie. A zawsze przysięgał „na wszystko, co piękne na tym świecie”, bo „Kształtem miłości piękno jest, i tyle”. Jest przeświadczony o terapeutycznej roli sztuki w życiu człowieka. Pewnego dnia zaświtała mu apollińska myśl, że podda wnuczkę tracącą wzrok takiej terapii. Lubił, gdy obraz, rzeźba lub fotografia- w całości bądź za sprawą jednego detalu- rozniecały sens egzystencji.
I tak „Trzy gracje” Botticellego -pokazują, jak ważna jest ciągłość łańcucha, który łączy ludzi i czyni ich naturę lepszą: dajemy, dostajemy i oddajemy.
Mona Lisa Da Vinci niesie przesłanie, by uśmiechać się do życia nawet w obliczu czegoś, co rozpoznajemy słabo i źle.
A Rafael w „Pięknej ogrodniczce” uczy dystansu, wykwintnej niedbałości polegającej na nieokazywaniu emocji.
Czytanie tej powieści było dla mnie prawdziwą ucztą estetyczno- intelektualną, łączy ona Ducha i Literę. Ale ja też uwielbiam kontemplować sztukę.
Do książki dołączona jest okładka z wszystkimi omawianymi w niej dziełami-świetny pomysł.

Chcesz lekcji o pięknie? Chcesz się nauczyć życia? -poobcuj ze sztuką. Zamiast lekarza psychiatry, odwiedź doktora Botticellego, Rafaela czy Vermeera. Takie jest przesłanie powieści „Oczy Mony” Thomasa Schlessera.
🫶Urzekająca powieść we wszystkich warstwach: fabularnej, językowej, terapeutycznej. To poradnik, lekcja życia, przewodnik po muzeach w jednej książce, o której w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
276

Na półkach:

Pantha rhei!

Wszystko mknie w zadziwiającym tempie i stylu. Ptaki na obrazie Caspara Davida Friedricha, marzenia, wspomnienia, radości, smutki, Błękitny jeździec Kandinsky’ego, sny, życie…

Piękna Fortuna obraca koło ślepego losu. Wszyscy liczą na łut szczęścia bez względu na status. Kochankowie, poeci, władcy, niewolnicy uczuć: wszyscy liczą na szczęście.

Fortuna to nie tylko majątek. Nie każdego stać na zapłacenie tysiąca franków za jednego szparaga.

„Natomiast artysta w przypływie natchnienia, pomysłowości i hojności, namalował na osobnym płótnie tego dodatkowego szparaga, by podarować go kolekcjonerowi z następującym komentarzem: „Jednego zabrakło w pańskim pęczku”.”

Sugestywność obrazów i ich piękno, szpetota, bajeczne lub ascetyczne barwy są odbierane przez naturalne receptory.
Obraz radiologiczny mózgu nastoletniej Mony zachwycił lekarkę.

„Zazwyczaj mózg jest jak duży orzech; ten wygląda raczej jak wielki kamień szlachetny”

Świadomość roli genetyki to efekt analiz naukowych. Mona być może została obdarowana przez jedną z trzech Gracji wyjątkowym darem dostrzegania i właściwej interpretacji detali. Wrażliwość dziewczynki w obliczu krzywdy innego przestraszonego dziecka była ujmująca.

„- Wyjdź stamtąd, kretynie! – krzyknęła. – Mówiłyśmy, że boisko jest dla wszystkich. Dla ciebie też.”

Percepcja wzrokowa pozwala dojrzeć lokomotywy na Dworcu Saint-Lazare, buty na obrazie René Magritte’a. Na pewno przypadkowy widz nie odnajdzie trolla w otoczeniu odpoczywającej kobiety, namalowanej przez Vilhelma Hammershøi.

Współczucie osobie źle doświadczonej przez los nabierze mocy, kiedy przypomnimy sobie słowa dzielnej Mony:

„Idź! Walcz! Zostaw ślad! I przetrwaj!”

Czytanie „Oczu Mony” to fascynująca podróż do trzech muzeów, gdzie zaprezentowano wyjątkowe, nie zawsze piękne, dzieła sztuki. Szczególnie przydatna jest wyjątkowa obwoluta, która wspomaga niedostateczną wyobraźnię. Thomas Schlesser opowiedział o uczuciowych przeżyciach z pasją miłośnika sztuki. Pomysł wybrania na główną Bohaterkę dziewczynki nastoletniej to doskonały pomysł literacki. Jej dziadek okazał świetnym przewodnikiem.
Zdarzało się, że w czasie lektury zrobiłem sobie kawę. Niestety nie zdążyłem jej wypić, bo o niej zapomniałem.
Cieszę się bardzo, że Wydawnictwo Literackie umożliwiło mi przeczytanie tej książki.

Pantha rhei!

Wszystko mknie w zadziwiającym tempie i stylu. Ptaki na obrazie Caspara Davida Friedricha, marzenia, wspomnienia, radości, smutki, Błękitny jeździec Kandinsky’ego, sny, życie…

Piękna Fortuna obraca koło ślepego losu. Wszyscy liczą na łut szczęścia bez względu na status. Kochankowie, poeci, władcy, niewolnicy uczuć: wszyscy liczą na szczęście.

Fortuna to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
248

Na półkach: ,

"Oczy Mony" to niezwykła podróż przez świat sztuki i życia, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autentyczność relacji między Moną, dziesięcioletnią bohaterką, a jej dziadkiem Henrym sprawia, że ta książka staje się bardzo realistyczna. Dzieło Schlessera to prawdziwa pożywka dla duszy i umysłu, która zaprasza czytelnika do magicznego świata sztuki i życia. Wypełniona nie tylko fascynującymi podróżami po paryskich muzeach, ale także głębokimi refleksjami nad wartościami. Wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego zdania. Jest to także podróż przez emocje, refleksje i głębokie przemyślenia, podróżą do wnętrza samego siebie.

Opowieść o tym, jak Mona i dziadek Henry przemierzają paryskie muzea, odkrywając dzieła sztuki od Luwru po Pompidou, to niezwykle wciągające zderzenie ze światem sztuki. Czytelnik jest świadkiem nie tylko spotkań z majestatycznymi obrazami i rzeźbami, ale także z myślami i emocjami, które te dzieła wywołują. Schlesser bardzo umiejętnie łączy wątki sztuki, rodziny i walki z chorobą, tworząc poruszającą opowieść o odkrywaniu piękna w najmniej oczekiwanych miejscach. Mona i jej dziadek poznają arcydzieła malarstwa i rzeźby, ale także dostrzegają w nich odzwierciedlenie swoich własnych przeżyć i uczuć.
Autor pokazuje, że sztuka może być nie tylko źródłem inspiracji, ale także drogowskazem w życiu tak jak to miało miejsce u naszej bohaterki i jej dziadka. Schlesser stworzył historię, która wzrusza i inspiruje. Choroba Mony staje się tu nie tylko przeciwnością losu, ale także bodźcem do poszukiwania piękna i sensu życia w najmniej spodziewanych miejscach i momentach.

Wątek choroby dodaje książce głębi i emocjonalnego ładunku. Walka z utratą wzroku staje się metaforą walki o zrozumienie piękna w świecie, który może przemijać. Schlesser pokazuje, że sztuka ma moc nie tylko inspiracji, ale także uzdrawiania i budzenia w nas najgłębszych emocji i refleksji nad sensem życia. Autor, Thomas Schlesser, łączy historię sztuki z uniwersalnymi wartościami życiowymi. Poprzez opowieść o Monie i dziadku Henrym, czytelnik ma okazję zrozumieć, jak sztuka może być drogowskazem w życiu, jak może inspirować i uzdrawiać.

"Oczy Mony" to nie tylko książka dla miłośników sztuki, ale dla wszystkich poszukujących piękna i sensu w życiu. Jej uniwersalność sprawia, że może dotrzeć do czytelników, przynosząc im wzruszenie, radość i refleksję nad życiem i sztuką. To zdecydowanie powieść, która pozostanie w pamięci na długo po zakończeniu lektury. Inspirując do dalszych poszukiwań piękna i głębszego zrozumienia życia. To opowieść o tym, że nawet w najtrudniejszych chwilach życia sztuka może być drogowskazem i źródłem siły.

"Oczy Mony" to niezwykła podróż przez świat sztuki i życia, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autentyczność relacji między Moną, dziesięcioletnią bohaterką, a jej dziadkiem Henrym sprawia, że ta książka staje się bardzo realistyczna. Dzieło Schlessera to prawdziwa pożywka dla duszy i umysłu, która zaprasza czytelnika do magicznego świata sztuki i życia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
17

Na półkach:

Malarstwo jest jak poezja, niesie przesłanie i nauki których nie widać na pierwszy rzut oka. Dla mnie jako laika w świecie sztuki, była to piękna, przystępna przygoda, przygoda ze sztuką.

Zachwycały mnie wszystkie wizyty w muzeum, z początku średnio podobała mi się za to historia w tle, od której wszystko się zaczęło i opisy codzienności Mony. Ale to tylko namiastka, całość pozostawiła wspaniałe wrażenie.

Polecam serdecznie.

Malarstwo jest jak poezja, niesie przesłanie i nauki których nie widać na pierwszy rzut oka. Dla mnie jako laika w świecie sztuki, była to piękna, przystępna przygoda, przygoda ze sztuką.

Zachwycały mnie wszystkie wizyty w muzeum, z początku średnio podobała mi się za to historia w tle, od której wszystko się zaczęło i opisy codzienności Mony. Ale to tylko namiastka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
347

Na półkach: , , , ,

Dziesięcioletnia Mona traci wzrok. Jej dziadek, Henry, w każdą środę zabiera wnuczkę do muzeum, aby obejrzeć jedno dzieło. Chce, aby w umyśle wnuczki zapisały się kolory i piękno ukryte w obrazach. W ten sposób Henry i Mona odwiedzają Luwr, Muzeum d’Orsay i Beaubourg. W tym czasie mają eksplorować 52 dzieła sztuki.

Dawno, o ile w ogóle kiedykolwiek, nie czytałam tak pięknej i mądrej książki. Moglibyście pomyśleć, że dziesięciolatka nie potrafi rozmawiać o sztuce czy historii, jednak nic bardziej mylnego. Mona jest niezwykle inteligentna, a podczas 52 tygodni spędzonych z dziadkiem w różnych muzeach, wyostrza jej się wzrok, a jej spostrzeżenia są bardzo trafne. Henry przybliża swojej wnuczce i nam czytelnikom symbolikę omawianych dzieł, ciekawostki o samych autorach czy okoliczności powstania.

Pomysł na książkę jest fenomenalny. W każdym rozdziale znajdziemy, oprócz historii Mony, jedno omawiane dzieło. Język jest prosty, ale jednocześnie bardzo piękny. Mamy pokazane różne style, dzięki czemu możemy poznać kawał historii. A obwoluta, która kryje w sobie wszystkie dzieła, jest świetnym pomysłem na dopełnienie całości. Jedyne, nad czym ubolewam, jest brak twardej oprawy.

Ja jestem zachwycona tą książką. Podczas czytania, napawałam się treścią, jak i językiem jak tylko mogłam. To nie tylko piękna przeprawa przez kilkadziesiąt dzieł sztuki, ale również trudna, aczkolwiek wzruszająca opowieść Mony, jej rodziców i przyjaciół.

Tę książkę po prostu trzeba przeczytać. Ja dzięki niej odkryłam w sobie jakąś ukrytą wrażliwość na sztukę. Pozostanie ze mną na dłużej zdecydowanie, polecam!

Dziesięcioletnia Mona traci wzrok. Jej dziadek, Henry, w każdą środę zabiera wnuczkę do muzeum, aby obejrzeć jedno dzieło. Chce, aby w umyśle wnuczki zapisały się kolory i piękno ukryte w obrazach. W ten sposób Henry i Mona odwiedzają Luwr, Muzeum d’Orsay i Beaubourg. W tym czasie mają eksplorować 52 dzieła sztuki.

Dawno, o ile w ogóle kiedykolwiek, nie czytałam tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1688
258

Na półkach:

Nie rozumiem zachwytow. Dla milosnikow malarstwa, studentow plastykow .opis obrazow biografie malarzy....nie nie nie

Nie rozumiem zachwytow. Dla milosnikow malarstwa, studentow plastykow .opis obrazow biografie malarzy....nie nie nie

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    303
  • Przeczytane
    48
  • Teraz czytam
    21
  • Posiadam
    18
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2024
    5
  • Literatura piękna
    4
  • Ebook
    2
  • E-booki
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Thomas Schlesser Oczy Mony Zobacz więcej
Thomas Schlesser Oczy Mony Zobacz więcej
Thomas Schlesser Oczy Mony Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także